INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
10 mm przy pierwszej a za drugim razem nie wiem ile, ale lekarz powiedział poprostu że dobre
2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB 06.08.2015 - 2 x 4BB 08.09.2015 - 4BB i 3BC 06.10.2015 - 2BB i 1BB 11.12.2015 - 2X1BB -
Moje jak zaszlam w ciaze mialo 5mm!! Pisze wam to dla pocieszenia bo sama przez moje endometrium martwilam sie przez pare miesiecy. A przy inseminacji prawie 7mm bylo ale i tak nic z tego nie wyszlo wtedy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2014, 10:51
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
Tak. Jak tylko okazalo sie ze jestem w ciazy to caly czas i pewnie do 25 tc bede 2 razy dziennie
Aniołek [*] 6 tc 2018,
Julia [*] 14 tc 2018
MTHFR, PAI-1, Czynnik V (trombofilia): clexane, acard, prolutex, metyle : (B12 i kwas foliowy) , duphaston .
Endometrioza
-
Pęcherzyk jeszcze był, miał 20 mm, ale był już o nieregularnych brzegach. Dostałam Ovitrelle godzinę przed IUI.* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crio Bhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202 ; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Dupa test negatywny. Przede mna podejscie numer 3 i juz mysle o in vitro2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB 06.08.2015 - 2 x 4BB 08.09.2015 - 4BB i 3BC 06.10.2015 - 2BB i 1BB 11.12.2015 - 2X1BB -
13 dpo i 3 dni do okresu2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB 06.08.2015 - 2 x 4BB 08.09.2015 - 4BB i 3BC 06.10.2015 - 2BB i 1BB 11.12.2015 - 2X1BB -
nie sądzę, nawet cienia drugiej kreski2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB 06.08.2015 - 2 x 4BB 08.09.2015 - 4BB i 3BC 06.10.2015 - 2BB i 1BB 11.12.2015 - 2X1BB -
tak 1 w ostatecznosci 2 ....wiecej nie ma sensu2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB 06.08.2015 - 2 x 4BB 08.09.2015 - 4BB i 3BC 06.10.2015 - 2BB i 1BB 11.12.2015 - 2X1BB -
Cześć Dziewczyny. Ja również jestem na drodze do inseminacji, tylko nasza droga może potrwać troszkę dłużej z racji, że wybraliśmy na chwilę obecną inseminację na NFZ. Mam pytanie, czy któraś z Was robiła inseminację w Klinice Leczenia Niepłodności w warszawie na ul. Starynkiewicza? (I Katedra i Klinika Położnictwa i Ginekologii Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego)
-
Cześć dziewczyny,
ja jestem po pierwszej inseminacji na cyklu naturalnym w Invimedzie w Warszawie.
Inseminacja się nie udała
Dzisiaj się dowiedziałam po wynikach z krwi. Generalnie podejrzewałam to od początku, bo chyba miałam robioną ją za późno w stosunku do pęknięcia pęcherzyka, ale głupia nadzieja zawsze jest
Mój przypadek jest taki, że wszystkie wyniki mam książkowe, mąż ma dobre. Staramy się bezskutecznie od 1,5 roku, więc nadszedł czas na inseminacje, założyłam sobie, że do trzech razy sztuka. Aczkolwiek mam mieszane uczucia -
Lila84 wrote:olala35, w jakim czasie po podaniu zastrzyku miałaś robiony zabieg?
w piątek rano byłam na ostatnim monitoringu i pęcherzyk miał 19mm. i zastrzyk dostałam chwilę po, czyli w piątek po 11stej, a zabieg miałam następnego dnia w południe, czyli po ok. 24 godzinach. czytałam, że zazwyczaj podaje się ovitrelle do 36 przed. ale ja chyba zbyt szybko zareagowalam na ten zastrzyk bo już po paru godzinach zaczęłam odczuwac ból w jajniku, w tym, w którym był pęcherzyk, stąd też wydaje mi się, ze zabieg był za pozno. w sobote z rana tez mnie pobolewało, wiec w sumie nie wiem, czy jeszcze jakiś pęcherzyk urósł i też pękł. przed samym zabiegiem też miałam monitoring i faktycznie lekarka stwierdziła, ze pękł no ale nie powiedziała mi kiedy, tylko, że jeszcze powalczymy. ale jak widać nic to nie dało. i przy nastepnym podejsciu chyba z tym zastrzykiem poczekam