X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

INSEMINACJA

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idgie U mnie po hsg, to jest jeden wielki ból. Akurat zakładanie cewnika itd nie boli, ale jak zaczał dawac kontrast to masakrycznie zaczeło bolec, wczoraj tylko lezałam w domu zadne ibupromy itd nie pomagały. Polecam znieczulenie...i sie okazalo ze jeden dobry a drugi ma zmniejszona droznosc. Ale ogolnie nadal pozostało wskazanie do inseminacji, dzis tez mnie boli -powiedział ze do 3 dni moze bolec.


    Kazal pobrac na te zapalenie i sie zglosic za 2 tyg na wizyte i wtedy pomysli jaki dac do stymulki na inseminacje.

  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 14 lutego 2015, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz dzis po 3 iui. Tyle co się nadenerwowalm w klinice to masakra. Na szczescie juz w domu :/ od 7 rano dopiero teraz chwila wytchnienia.

    Idgie, Nadzieja87 lubią tę wiadomość

  • Idgie Autorytet
    Postów: 957 406

    Wysłany: 14 lutego 2015, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    Idgie U mnie po hsg, to jest jeden wielki ból. Akurat zakładanie cewnika itd nie boli, ale jak zaczał dawac kontrast to masakrycznie zaczeło bolec, wczoraj tylko lezałam w domu zadne ibupromy itd nie pomagały. Polecam znieczulenie...i sie okazalo ze jeden dobry a drugi ma zmniejszona droznosc. Ale ogolnie nadal pozostało wskazanie do inseminacji, dzis tez mnie boli -powiedział ze do 3 dni moze bolec.


    Kazal pobrac na te zapalenie i sie zglosic za 2 tyg na wizyte i wtedy pomysli jaki dac do stymulki na inseminacje.

    Ja mialam sono hsg.
    Dostalam po tym czopki. To byl chyba antybiotyk.


    Najwazniejsze, ze juz za Toba i ze masz diagnoze.

    08.09 - transfer :)
    2nn3flw14d6fmfcl.png
  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 14 lutego 2015, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    adrenalina wrote:
    Ja juz dzis po 3 iui. Tyle co się nadenerwowalm w klinice to masakra. Na szczescie juz w domu :/ od 7 rano dopiero teraz chwila wytchnienia.
    Zycze zeby ta walentynkowa sie udala :)
    Ja jeszcze tydzien do wyniku. Z jednej strony chcvialabym juz wiedziec z drugiej troche sie zaczynam obawiac ze znow sie rozczaruje wykonuja test... Jestem strasznie rozdrazniona, w nocy ochrzanilam meza ze lazi po domu, a byl tylko w lazience a dzis oberwalo sie mamie... Uff...

    adrenalina, Idgie, Honey lubią tę wiadomość

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 14 lutego 2015, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Watpię zeby mi sie udało to moj 14 dc pęcherzyk był juz pęknięty. Na wizycie byłam 12 dc, 13 dc zastrzyk i maż musiał być na szkoleniu :/ ( mrożenie nie wchodziło w grę bo ma słabe parametry wiec lekarz powiedział ze nie ma co ich osłabiac jeszcze bardziej ) wiec kazał nam sie poprzytulać jak maż wróci ze szkolenia i tak zrobiliśmy(13dc). A o 8 rano musiał oddać nasienie. Wiec nawet nie miało szansy sie zregenerować bo tylko kilka godzin. No i było po obróbce tylko 3 mln :/. Wiec nie nastawiam sie ze sie powiedzie tym razem. Chyba ze jakimś cudem nasze serduszkowanie wieczorne 13 ( piątek :)) przyniesie szczescie :)

  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 14 lutego 2015, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i dzis oczywiście wieczorem poprawimy po lekarzu:)
    Choć naprawdę watpię w ta szanse. Mężowi nie pokazuje tego. Niech on chociaz sie pocieszy przez dwa tygodnie. Miałam poprzednio 2 iui i w tamtych było 7mnl i niestety były nieudane.

  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 14 lutego 2015, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez chetnie bym ci napisala ale nie wiem na jakim pecherzyku moja insemka byla wykonana. Wiec zyje w blogiej nieswiadomoisci. Wiem ze po spreparowaniu bylo 12 mln plemnikow. I tyle, reszta to dla mnie tajemnica i czarna magia.

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 14 lutego 2015, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    12 mln to super wynik. Musi sie udać. Trzymam kciuki.

  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 14 lutego 2015, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam jeszcze podzialke na ruch a,b,c,d ale nic z tego nie wiem... Zla jestem ze o nic nie zapytalam lekarza... Obawiam sie ze nic z tego, a tak chcialam zrobic mezowi niespodzianke na urodziny...

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 14 lutego 2015, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez juz chce " taka niespodziankę " od bardzo dawna. Tez chce zrobic taka niespodziankę i sobie i mężowi. Tysiące razy juz sie zastanawiałam jak ja mu to powiem, jak któregoś dnia zobacze dwie kreski i potwierdzę ciaze u lekarza. Jak zaskoczę meza. Juz mam plany takie ze na kilkoro dzieci mi starczy.
    Dzis jak wyszłam tylko z kliniki to od razu sie poryczałam. Ledwo powstrzymałam sie w gabinecie. Poprostu czułam od początku ze nic z tego, ze kolejny cykl i kupa kasy zmarnowana.

  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 14 lutego 2015, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A nie chcialas tego odciagnac na nastepny cykl w takiej sytuacji? Ja jadac do kliniki mialam caly czas dobre przeczucie, ze sie uda za pierwszym razem. Ale teraz mina mi rzednie i z dnia na dzien mysle ze to rozdraznienie to raczej zblizajacy sie PMS... Jesli cos mi da nadzieje do zrobienia testu to zrobie go przed czasem i pozytywny dam mezowi. Ostatnio przeszlam sie dzialem dzieciecym w sklepie, i az mnie korcilo zeby cos kupic... Niemowlece skarpetki byly rozbrajajace... Az mnie fantazja poniosla jak by pozna bylo meza poinformowac.

    Ania_84, adrenalina, Honey lubią tę wiadomość

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • Ania_84 Autorytet
    Postów: 39244 31313

    Wysłany: 14 lutego 2015, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja Trzymam kciuki :) Daj nam koniecznie znac co i jak :)

    Asza TY tak samo jak cos to wiesz.. :D

    Nadzieja abc to ruchliwosc plemnikow najlepsze sa A i B jesli ich % jest wyzszy niz 40 juz dobrze :)


    Za Was wszytskie trzymam kciuki :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2015, 19:29

    Bezplemnikowcy też mają dzieci ;) 35odc.
    1 podejście (31.12.15) - cb
    2 Podejście (24.05.16) :) 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94
    74dii09kx3vbi21s.png
    Novum Wawa
  • honey028 Ekspertka
    Postów: 184 86

    Wysłany: 14 lutego 2015, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobrze cię rozumiem adrenalina...Ja po ostatnim zbiegu też wyszłam bez nadzieji ledwo powstrzymując łzy... Tym razem od początku miałam wrażenie że nic z tego nie będzie. W środę miną 2 tygodnie ale niewiem nawet czy będę testować, raczej poczekam na @

    adrenalina lubi tę wiadomość

    zem3anliv0nwa2qo.png
    16 m-cy 15 cs 6 cykli z clo 1 IUI 04.01.2015 :( 2 IUI 04.02.2015 :(
    16.06.2015 laparo 06.07.2015 beta hcg 57,4
    29.03.2016 Kacperek 👶
    26.06.2019 nowy początek starań 👶
    11cs
  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 14 lutego 2015, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja87 wrote:
    A nie chcialas tego odciagnac na nastepny cykl w takiej sytuacji? Ja jadac do kliniki mialam caly czas dobre przeczucie, ze sie uda za pierwszym razem. Ale teraz mina mi rzednie i z dnia na dzien mysle ze to rozdraznienie to raczej zblizajacy sie PMS... Jesli cos mi da nadzieje do zrobienia testu to zrobie go przed czasem i pozytywny dam mezowi. Ostatnio przeszlam sie dzialem dzieciecym w sklepie, i az mnie korcilo zeby cos kupic... Niemowlece skarpetki byly rozbrajajace... Az mnie fantazja poniosla jak by pozna bylo meza poinformowac.
    Zastanawiałam się, ale stwierdziłam ze do zapłodnienia wystarczy nawet jeden żołnierzyk. Troche żałuje ale cóż podejdę jeszcze raz za miesiąc albo dwa miesiace. I na tym skończę z iui.

  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 14 lutego 2015, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    honey028 wrote:
    dobrze cię rozumiem adrenalina...Ja po ostatnim zbiegu też wyszłam bez nadzieji ledwo powstrzymując łzy... Tym razem od początku miałam wrażenie że nic z tego nie będzie. W środę miną 2 tygodnie ale niewiem nawet czy będę testować, raczej poczekam na @
    Przede mna jeszcze długie dwa tygodnie. A potem moze szczescie w końcu dopisze. Tym razem jestem pewna ze nic z tego. Żałuje ze serduszkowalam z mężem dzień przed iui a raczej kilka godzin. Tak kazał lekarz zeby nie przegapić. Ale złe zrobiłam ze posłuchałam. A nawet jak jakimś cudem ( oby ) sie uda to napewno naturalnie, a nie dzięki inseminacji.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2015, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idgie ja nic nie dostałam, ale dobrze ze juz po :D Ogolnie diagnoza ok, to dobrze.

    Ania_84 mi jeszcze kazał odczekac :) pobrac p/zapalne i sie zglosic, ma cos mi dac na zmiane stymulki ale juz blizej IUI, trudno takie zycie, ze mam tez przewlekłe zapalenie po tych megach dawkach antybiotyku. ALe wlasnie juz blizej IUI.


    Dziewczyny wlasnie IUI ma niby słaby wynik % co do zajsc w ciaze, bo przynajmniej jak dla mnie mówił lekarz to najwiecej sie udaje przy dobrych wynikach itd. Ale sądze ze warto spróbowac chociaz kasa idzie bo lepiej zawsze warto spróbowac wtedy wiadomo ze pozostaje invitro, a tak człowiek pewnie by myslal, ze moze by sie udało. A tak przynajmniej wiadomo ze pozostaje invitro...

    Idgie lubi tę wiadomość

  • yojiona Przyjaciółka
    Postów: 63 28

    Wysłany: 15 lutego 2015, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam, mam do was troche inne pytanie. Z mezem jestesmy po wizycie w klinice, zglosilismy sie z pomyslem na inseminacje, staramym sie od 2 lat. Dr zlecil dodatkowe badania i na nastepnej wizycie bedzie decyzja. Tylko maz ma straszny problem z oddawaniem nasienia w pokoiku dla panow, blokuje sie i nic z tego, dwa razy oddawal w domu i dowozilismy do laboratorium, i tu moja ciekawosc czy bedziemy mogli oddac nasienie w domu i dowiezc przed inseminacja? Kolejna wizyta w marcu dopiero, a teraz o tym pomyslelismy z mezem?

    9ltfxzdvgzik0s92.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2015, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yojiona wrote:
    Witam, mam do was troche inne pytanie. Z mezem jestesmy po wizycie w klinice, zglosilismy sie z pomyslem na inseminacje, staramym sie od 2 lat. Dr zlecil dodatkowe badania i na nastepnej wizycie bedzie decyzja. Tylko maz ma straszny problem z oddawaniem nasienia w pokoiku dla panow, blokuje sie i nic z tego, dwa razy oddawal w domu i dowozilismy do laboratorium, i tu moja ciekawosc czy bedziemy mogli oddac nasienie w domu i dowiezc przed inseminacja? Kolejna wizyta w marcu dopiero, a teraz o tym pomyslelismy z mezem?
    a mialas badana droznosc jajowodow? A z nasieniem, to mozesz przeciez wejsc do pokoju z facetem :) tam go podotykaj a pozniej do kubeczka :) na pewno pewnie mozna dowiezc ale ja bym wolała jednak od razu w klinice, bo to tez trwa preperacja.

  • yojiona Przyjaciółka
    Postów: 63 28

    Wysłany: 15 lutego 2015, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    a mialas badana droznosc jajowodow? A z nasieniem, to mozesz przeciez wejsc do pokoju z facetem :) tam go podotykaj a pozniej do kubeczka :) na pewno pewnie mozna dowiezc ale ja bym wolała jednak od razu w klinice, bo to tez trwa preperacja.
    Tak, droznosc mialam podczas laparoskopii robiona, teraz tylko czekam na wynik rezerwy jajnikowej, oraz chlamydie , oraz maz mial zrobione badanie nasienia, w marcu na wizycie dr powiedzial ze zdecydujemy o inseminacji. Juz nie moge sie doczekac....

    9ltfxzdvgzik0s92.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2015, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    yojiona wrote:
    Tak, droznosc mialam podczas laparoskopii robiona, teraz tylko czekam na wynik rezerwy jajnikowej, oraz chlamydie , oraz maz mial zrobione badanie nasienia, w marcu na wizycie dr powiedzial ze zdecydujemy o inseminacji. Juz nie moge sie doczekac....
    to coraz blizej ja tez pewnie w marcu zaczne.

‹‹ 360 361 362 363 364 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ