INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
niezapominajka wrote:Kamila, wczoraj po długiej rozmowie z mężem ustaliliśmy, że podejdę do 2 IUI. A przyjeżdża na święta na dwa tygodnie, więc będzie akurat w czas. Dzisiaj też dodzwoniłam się do mojej lekarki i od piątku gonal wdrażamy
Czyli w okolicach świąt IUI, u nas też to pewnie jakoś tak wyjdzie. -
urocza wrote:my też próbujemy od razu i jeszcze przed świętami powinna być druga IUI, tak naprawdę to chcemy jak najszybciej to zrobić i mieć sznase jeszcze w połowie roku podejść do in vitro...
Czyli plan mamy dokładnie taki samurocza lubi tę wiadomość
-
Dużo trzeba cierpliwości i wysiłku w tym całym staraniu. Najgorsza jest ta bezradność że człowiek robi wszystko co może i czeka na to co przygotuje los. Cały czas nie mogę pogodzić się z tym, że nie jesteśmy "zwykłą " parą, która nie musi stawać na głowie i wydać całe oszczędności po to żeby spełnić te największe marzenie. Wiem że kiedyś to się skończy, jak przytulę dzieciątko to zapomnę o tym całym horrorze, ale łatwo nie jest...
-
niezapominajka, urocza czyli razem podchodzimy do kolejnej IUI
ja myślę, że gdzieś za ponad tydzień będę miała robioną. Margo001 moze jednak nie bedziesz musiała podchodzic
kiedy testujesz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 10:43
1 IUI stymulowana- nieudana
2 IUI (podwójna) stymulowana - nieudana
3 IUI 26.03. stymulowana (z antagonistą) - nieudana
co dalej.... ???? -
Nadira wrote:Dużo trzeba cierpliwości i wysiłku w tym całym staraniu. Najgorsza jest ta bezradność że człowiek robi wszystko co może i czeka na to co przygotuje los. Cały czas nie mogę pogodzić się z tym, że nie jesteśmy "zwykłą " parą, która nie musi stawać na głowie i wydać całe oszczędności po to żeby spełnić te największe marzenie. Wiem że kiedyś to się skończy, jak przytulę dzieciątko to zapomnę o tym całym horrorze, ale łatwo nie jest...
także głowy do góry dziewczyny ! i od dziś więcej luzu
wzajemnie sie motywujemy :*
1 IUI stymulowana- nieudana
2 IUI (podwójna) stymulowana - nieudana
3 IUI 26.03. stymulowana (z antagonistą) - nieudana
co dalej.... ???? -
BelieveHope wrote:niezapominajka, urocza czyli razem podchodzimy do kolejnej IUI
ja myślę, że gdzieś za ponad tydzień będę miała robioną. Margo001 moze jednak nie bedziesz musiała podchodzic
kiedy testujesz?
@ właśnie się rozpoczęła więc i ja się załapię na IUI przed świętami -
cześć "TRZYNASTKI" jak się czujecie już dziś 6 dzień po IUI i zastanawiam się czy zrobienie testu beta po 10 dniach będzie wiarygodny????
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 marca 2015, 17:02
muszynka lubi tę wiadomość
-
margo001 wrote:@ właśnie się rozpoczęła więc i ja się załapię na IUI przed świętami
Ja też podchodzę przed Świętami. Dziś pierwszy dzień z Clo.Idgie lubi tę wiadomość
06.2015 - ICSI Novum - udane
29.03.2015 - 3 IUI - nieudane
10.2014 - 2 IUI - nieudane
03.2014 - przedwczesny poród i śmierć córeczki po niespełna 2 miesiącach
10.2013 - 1 IUI - udane...
-
nick nieaktualny
-
Ania, ja robiłam w zeszłym miesiącu przeciwciała antykardiolipinowe, dostałam skierowanie od hematologa. Wynik ujemny.06.2015 - ICSI Novum - udane
29.03.2015 - 3 IUI - nieudane
10.2014 - 2 IUI - nieudane
03.2014 - przedwczesny poród i śmierć córeczki po niespełna 2 miesiącach
10.2013 - 1 IUI - udane...
-
Badanie w kierunku zespołu antyfosfolipidowego (zaburzenia immunologiczne), który jest niebezpieczny w ciąży, może powodować poronienia i przedwczesne porody. Jeżeli wiadomo, że kobieta ma zespół antyfosfolipidowy, taką ciążę od samego początku specjalnie się prowadzi (Acard, Heparyna).
margo001, Ania_84 lubią tę wiadomość
06.2015 - ICSI Novum - udane
29.03.2015 - 3 IUI - nieudane
10.2014 - 2 IUI - nieudane
03.2014 - przedwczesny poród i śmierć córeczki po niespełna 2 miesiącach
10.2013 - 1 IUI - udane...
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:dziewczyny czy wy mialysce robione przed IUI ACA IgG i IgM ??
-
Ania_84 wrote:dziewczyny czy wy mialysce robione przed IUI ACA IgG i IgM ??
Ja po drugiej IUI, powiem szczerze- dziś mnie bolało, masakrycznie mnie bolało. A po IUI mam plamienia, poprzednio nic takiego nie miało miejsca. Pęcherzyki nie pękły, więc jutro idę na kontrolę. Ale jestem trochę zdołowana, tym bólem. Mój lekarz jest delikatny, nie bolało mnie tak przy HSG, jak dziś. Zawyłam z bólu dosłownie.