INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHej babeczki moje kochane. Powiedzcie mi moje drogie czy przed podejściem do inseminacji miałyście badaną drożność jajowodów? Ja jestem po 1 inseminacji (na rezultaty jeszcze czekam bo to dopiero 5 dzień po owulacji) a lekarz nie zalecił mi wcześniej badania HSG.
-
Ja miałam, ale u mnie szukali powodów problemu, wiec przebadali wszystko i jak coś znaleźli to wysłali na inseminacje. Myślę, ze jednak takie badanie powinno wcześniej być przeprowadzone, bo jeżeli jajowody są niedrożne, to inseminacja i tak się nie powiedzie.
-
copolka, ja też podeszłam do 1. inseminacji bez badania HSG. W marcu, jeśli się uda, będzie drugie podejście, a gdyby się nie powiodło, to będę cisnąć mojego doktorka, żeby skierował mnie na sprawdzenie drożności."Najlepiej nie planuj nic. Nie przewiduj tysiąca możliwych opcji. Daruj sobie myślenie o tym o będzie. Bo wiesz co??? Od życia dostaniesz i tak to, czego kompletnie się nie spodziewasz."
-
Copolka, u nas nie robia inseminacji bez tego badania.
kolezanka byla prywatnie na iui i tez jej powiedzieli ze nie zrobia bez tego badania, bo jsk jsjoowody niedrożne to tylko kase wyda. Ja jestem panstwowo i tez powiedzielu ze musza zbadac chociaz nigdy nie mialam problemow zadnych
-
nick nieaktualnyDziękuję laseczki za odpowiedź. Ja miałam prywatnie inseminację. 500 pln mnie to kosztowało ale lekarz nic wcześniej nie mówił o badaniu HSG. Powiedzcie mi jeszcze proszę czy robiąc USG dopochwowe jest lekarz w stanie ocenić stan jajowodów czy nie? Wiem, że 100% pewność daje tylko badanie HSG.
-
Mój gin mówi, że USG nie wystarcza (mam je robione po kilka razy w miesiącu). I że HSG mogłabym nie robić tylko, gdybym przystępowała do in vitro, no bo tam z oczywistych względów kwestia drożności nie ma znaczenia dla zapłodnienia. Natomiast do IUI wymagał zrobienia badania drożności (mimo, że nie miałam ciąży pozamacicznej ani zapalenia przydatków) - w tej klinice to standardowa procedura.
-
nick nieaktualny
-
U mnie podobnie.Jestem po pierwszej inseminacji.
Na koniec marca mam zaplanowane badanie HSG i laparoskopię.
Potem chyba zaczniemy mysleć o IVF3 IUI :(długi protokół 15.03 2015 punkcja 5 komórek ( 3 zarodki )18.03.2015 transfer 2 zarodków, Aniołek 7tc [*]
31.03.2016 punkcja, (13 zarodków)
5.04.2016 transfer 2 zarodków ( 4 śnieżynki),jedno
-
Wiecie co wam powiem? Całe życie leczę sie prywatnie chociaż ubezpieczenie mam. Teraz chce skorzystać z NFZ i jak mi sie nie udadzą 3 może 4 IUI będę starała sie dostać do programu RZĄDOWEGO IN VITRO. Trzeba próbować wszystkiegoDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
nick nieaktualnywitam, jesli chodzi o hsg to koniecznie trzeba je zrobic przed iui...ja myslalam, ze podejde najpierw do inseminacji a pozniej ewentualnie in vitro, ale niestety mam wodniaki na jajowodach co wyszło podczas hsg i klinika nie zrobi mi inseminacji. Moje jajowody sa drozem ale mocno zwezone i nie wezma odpowiedzialnosci za ciaze pozamaciczna dlatego od razu skierowali nas na in vitro i od połowy marca zaczynam stymulacje. Lepiej zrobic hsg niz niepotrzebnie wydawac pieniadze bo czasami iui nic nie da kiedy jajowody sa zapchane...kochane powodzenia Wam zycze i samych zielonych cykli
-
Pierwszy z trzech lekarzy, u których byłam od razu skierował mnie na hsg, powiedział, że nie robi iui bez potwierdzonej drożności. I chociaż zmieniłam lekarza, to każdy następny pytał czy miała hsg i z jakim skutkiem? Jest to więc podstawowe badanie przed iui.
-
Hejka,wlasnie wrocilam od lekarza i niestety nie bede miala 3go iui teraz
Okazalo sie ze moj organizm przyspieszyl i owulacja bedzie w weekend, wiec w poniedzialek iui to juz za pozno. Zapowiada sie pracowity weekend
Chociaz nadziei nie mam zbytnich
-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:
U mnie niestey wiara w powodzenie wlasnie spadla (doslownie, wraz z temperatura) (...)
Witam w klubie! ja już głową w marcu na kolejnej inseminacji.
Dużo spadła? Macie wszystkie poukrywane swoje wykresiki i człowiek nie ma do Kogo pozaglądać ))
pozdrawiamWiadomość wyedytowana przez autora: 28 lutego 2014, 11:30
-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:renja, zaprzyjaciolkowalam Cie, zobacz sama- u Ciebie delikatnie, u mnie zlecialo na leb na szyje i jajniki mnie napierdzielaja i brzuch- jak przy poprzedniej, z ktorej nic nie wyszlo..
Dzieki. Z przyjemnością przyjęłam Twoje zaproszenie
Myślę, że jutro dla nas będzie ważny dzień...
Ja mam to szczęście w nieszczęściu, że jutro wyjeżdżam więc od niedzieli olewam mój termometr... inaczej nie umiem sobie pozwolić na to by nie zmierzyć.. i oczywiście od rana dołek.. )
-
nick nieaktualnypaszczakin wrote:i dobrze, tez powinnam byla olac.. chociaz tak z drugiej strony to sie powoli oswajam z mysla, ze znowu nic z tego nie bedzie..
Ja już chyba się oswoiłam z tą myślą. Niezmiennie jednak będę bardzo trzymała kciuki by Ci się udało :*
-
Ja już po pierwszej inseminacji...
Jajko lewe 19mm
Endo 9,5mm
Ładny płyn...
Czy wy dziewczynki dostałyście jakieś leki po inseminacji?
Lekarz po kazał żyć normalnie, poprawić z mężem wieczorem i po prostu zachodzić w ciążę...
Pobolewa mnie podbrzusze po lewej stronie, mam nadzieję że pękło co miało pęknąć...
Ale i tak nie wiążę z tym zabiegiem nadziei, tyle się naczytałam i nasłuchałam...
Staramy się od września 2012...
Styczeń HSG- niedrożny prawy
28 Luty- 1 IUI - nie