INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
mo nie chodzi ze to cos straszne:) tylko nikt nam nie ppwiedzial, ze prawdopodobnie nam tylko to zostaje, wiemy, ze wyniki sa jakie sa, jeszcze za 2 tyg dojda hormony i usg jader i bedzie pelny obraz tego jak to wyglada. i chcialam wiedziec, zeby nie leciec przez tyle stron watku, czy u nas tez juz mamy o tym myslec, czy jest na tyle dobrze, ze jeszcze nie?M&M
-
Powiedzcie mi jeszcze, czy któraś z Was miała taką sytuację, że lekarz odstąpił od iui w dniu zabiegu z powodu za małej ilości plemników?
Kurczę, no nie mieści mi się w głowie że aż tak drastycznie spadła ich ilośc, zwłaszcza ze staraliśmy się ją poprawić...
Zaczynam snuć spiskowe teorie dziejów, bo nawet jeśli było ich mniej, a i tak już tam byliśmy i owulacja w trakcie, to może można było zaryzykować z mniejsza ilością? (A taka propozycja nawet nie padła...)
Lilou - jak to było u Ciebie? Wcześniejsze badania nasienia, wcześniejsze iui?05.09.2015 - ICSI 3BB - udane!!!!!
11.05.2015 - Tosia, 3250 g, 57 cm -
nick nieaktualnya mieliscie wizyte u androloga? Jak problem z nasieniem najpierw trzeba sie udac do dobrej kliniki do androloga, a dopiero pozniej sie zastanawiac nad IUI czy invitro. Czasami wystarczy wdrozyc leczenie i jest poprawa, czasami trzeba wybrac invitro.Martoszka wrote:Witajcie, dziewczyny w innym temacie pisały, że mają 58,8mln/ml i 140 w całym ejakulacie i im zaproponowali IUI, u nas jest 17 mln/ml, i w całym 74. Do tego mamy 5% prawidłowych i teraz się zastanawiam czy my też musimy myśleć już tylko o IUI lub in vitro jakby jakieś gorsze kwiatki wyszły z hormonów i usg na następnej wizycie?
-
nick nieaktualnyu mnie odstepował z innych przyczyn, głownie z takich ze juz było po owulacji. Jezeli u Was to byl jednorazowy przypadek to moze maz nagrzewa teraz jadra? Kapie sie w za goracej wodzie? Samo z siebie nic sie nie dzieje, musi byc jaka przyczyna... Bierze leki? Moze na cos choruje?La-mia wrote:Powiedzcie mi jeszcze, czy któraś z Was miała taką sytuację, że lekarz odstąpił od iui w dniu zabiegu z powodu za małej ilości plemników?
Kurczę, no nie mieści mi się w głowie że aż tak drastycznie spadła ich ilośc, zwłaszcza ze staraliśmy się ją poprawić...
Zaczynam snuć spiskowe teorie dziejów, bo nawet jeśli było ich mniej, a i tak już tam byliśmy i owulacja w trakcie, to może można było zaryzykować z mniejsza ilością? (A taka propozycja nawet nie padła...)
Lilou - jak to było u Ciebie? Wcześniejsze badania nasienia, wcześniejsze iui? -
nick nieaktualnywspołczuje, a genetyke macie przebadana?Ania1602 wrote:Dziękuję, ale to nie jest takie proste i oczywiste... Dokładnie dzisiaj mija rocznica od poprzedniego poronienia... Przyczyn może być wiele... Najgorsze jest to, że jej nie znamy i nie możemy nic na to poradzić...
-
Aszka - no właśnie nic z tych rzeczy nie miało miejsca, ani infekcje, ani kąpiele gorące, nawet laptopa nie trzyma na kolanach.
Dziś owulacja z pięknego pęcherzyka ok 23 mm, wszystko idealnie a tu takie coś...
I lekarz od razu - za mało plemników w dawce, proponuje in vitro, 7500 + leki i możemy zrobić w kolejnym cyklu...
Mniej więcej tak to wyglądało.05.09.2015 - ICSI 3BB - udane!!!!!
11.05.2015 - Tosia, 3250 g, 57 cm -
byliśmy u androloga. I mąż wcześniej przez 3 miesiące brał androvit, teraz przez dwa od wizyty androvit, magnez, salfazin, wit. B6. Za dwa tyg. mamy wizytę+badanie nasienia+wyniki hormonów+usg jąder.aszka wrote:a mieliscie wizyte u androloga? Jak problem z nasieniem najpierw trzeba sie udac do dobrej kliniki do androloga, a dopiero pozniej sie zastanawiac nad IUI czy invitro. Czasami wystarczy wdrozyc leczenie i jest poprawa, czasami trzeba wybrac invitro.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 18:06
M&M -
nick nieaktualnyaszka wrote:to macie cos z nasieniem, nalezy przebadac nasienie. Nie ma mozliwosci zeby w dobrym nasieniu po preparatyce nie było zadnego ruchliwego plemnika. Chyba ze Wasza probowke pomylili z inną...ale to gdzie sie leczycie ze takie kwiatki wychodzą? A powinien wpisac ze stymulowany,bo clo mialas.
aszka a koleżanka nie pisała czasem , że bez clo? " czy cykl z ovitrelle bez clo, można zaliczyć jako stymulowany?" -
nick nieaktualnyto czekajcie na badanie, moze sie poprawiMartoszka wrote:byliśmy u androloga. I mąż wcześniej przez 3 miesiące brał androvit, teraz przez dwa od wizyty androvit, magnez, salfazin, wit. B6. Za dwa tyg. mamy wizytę+badanie nasienia+wyniki hormonów+usg jąder.
-
nick nieaktualnywiesz co ja sie tez leczyłam w Invimedzie, wiem o ktorym lekarzu mówisz, ja z kolei u R. dyrektora i ciagle tez mu cos było nie tak. Az sie przeniosłam do innej kliniki. Pomijac ze mi pogorszyli stan zdrowia. Moze taka miał wymowke? U mnie z kolei R. mowil ze odstepujemy bo juz po owulacji....tez bez sensu bo człowiek chodził, ale tez zle mu było, ze tyle przychodze, a przeciez 300 zł zaplaciłam za monit owulacji -niby masz bez ograniczen. Moze skonsultujcie z innym lekarzem wyniki meza...bo wychodzi ze albo D. tak mowil, bo moze cos mu nie pasowało,albo moze faktycznie wyniki sie pogorszyły. Powinnas dostac karte z napisem ile było plemnikow po preparatyce.La-mia wrote:Aszka - no właśnie nic z tych rzeczy nie miało miejsca, ani infekcje, ani kąpiele gorące, nawet laptopa nie trzyma na kolanach.
Dziś owulacja z pięknego pęcherzyka ok 23 mm, wszystko idealnie a tu takie coś...
I lekarz od razu - za mało plemników w dawce, proponuje in vitro, 7500 + leki i możemy zrobić w kolejnym cyklu...
Mniej więcej tak to wyglądało. -
nick nieaktualnyoczywiscie trzeba walczyc dalej, nie ma co tracic nadzieji, jest invitro. Pomyslcie ze ludzie kiedys w ogole nie mieli takich mozliwosci.lilou wrote:Nie wiem jak u was dziewczyny, ale ja czuję się już strasznie zmęczona tymi staraniami, ciągłe wizyty u lekarzy, non stop kombinujemy jak tu sobie wolne w pracy załatwić...
Podejdziemy jeszcze do 2-3 iui, ale najbardziej liczę na ivf, jak nam się 3 podejścia nie udają, to kończymy. Mam nadzieję, że do końca roku się sytuacja wyjaśni i będziemy wiedzieli na czym stoimy.
Na pewno nie zostaniemy małżeństwem bezdzietnym! -
nick nieaktualnyfakt bez clo, zle przeczytałam, ale i tak lekarz moze to wpisac w leczenie. W Warunkach programu Invitro nie ma okreslonego dokładnie, tylko cytuje: Warunkiem przystąpienia do Programu jest rozpoznanie bezwzględnej przyczyny niepłodności przez lekarza lub udokumentowane nieskuteczne leczenie w czasie nie krótszym niż 12 miesięcy.sylwiaśta159 wrote:aszka a koleżanka nie pisała czasem , że bez clo? " czy cykl z ovitrelle bez clo, można zaliczyć jako stymulowany?"
W ramach Programu będą mogli się leczyć także pacjenci, u których w wyniku leczenia lub z innych powodów może dojść do utraty płodności w przyszłości (tzw. pacjenci z odroczoną płodnością z powodów onkologicznych oraz zakaźnych).
Kobieta w dniu zgłoszenia do Programu nie może mieć ukończonego 40 roku życia. Decyduje data zgłoszenia się kobiety czyli pierwszej wizyty u realizatora. Jeśli pomiędzy dniem zgłoszenia się do ośrodka realizującego Program a dniem kwalifikacji do Programu kobieta ukończy 40 rok życia, będzie miała nadal prawo do skorzystania z Programu. Nie ma ograniczeń wiekowych dla mężczyzn.
http://www.invitro.gov.pl/ktomozeWiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 18:38
sylwiaśta159 lubi tę wiadomość
-
Sama nie wiem co to znaczy. Nie chce się nakręcać.lilou wrote:Nanatasza, a może to coś znaczy? Może to wasz szczęśliwy cykl? Kiedy testujesz?
Do wtorku biorę dupka test pewnie w środę.
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Nam tez nie dają wyników, lekarz tylko informuje ze wyniki na 5.La-mia wrote:No właśnie Aszka - powinnismy dostać jakaś kartę czy cokolwiek a nie dostaliśmy nic.
W sumie nawet nie pomyślałam żeby zabrać wyniki. Wczepia je do mojej teczki i tam zostają.starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
ehhhh... nie myślałam, że tak to będę przezywać...
moze to dlatego, że na 1 wizycie ustaliliśmy, że robimy 3 iui i jak się nie uda to rozważymy ivf.
to miała być dopiero 2 iui, w której i tak pokładałam wielkie nadzieje...05.09.2015 - ICSI 3BB - udane!!!!!
11.05.2015 - Tosia, 3250 g, 57 cm -
La-mia na spokojnie podejdź sobie jeszcze chociaż do jednej IUI, między czasie zbieraj papiery do ivf, a może akurat uda się i nie będą potrzebne. Każde niepowodzenie boli, ale tak czytajac to forum muszę powiedzieć, że my tu wszystkie wyjątkowo twarde jesteśmy i po każdej porażce zbieramy sie do kupy i walczymy dalej no i w końcu musimy wygrać.
Eltasz lubi tę wiadomość

-
margo001 wrote:La-mia na spokojnie podejdź sobie jeszcze chociaż do jednej IUI, między czasie zbieraj papiery do ivf, a może akurat uda się i nie będą potrzebne. Każde niepowodzenie boli, ale tak czytajac to forum muszę powiedzieć, że my tu wszystkie wyjątkowo twarde jesteśmy i po każdej porażce zbieramy sie do kupy i walczymy dalej no i w końcu musimy wygrać.
tak właśnie myślałam, żeby próbować IUI (do 3 razy zakładaliśmy), ale dziś lekarz nie pozostawił złudzeń - nawet nie wspomniał żeby jeszcze raz sprobować...
05.09.2015 - ICSI 3BB - udane!!!!!
11.05.2015 - Tosia, 3250 g, 57 cm



