INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
Babe B wrote:Beta 0.6 wiec nie ma ciazy!mam to wszystko juz gdzies powodzenia 800 stow poszlo na marne w sierpniu kolejnej ins sprobujemy bo teraz z prawego jajaowodu nie po ledwo drozny ; ( tak mi smutno
Poczekaj jeszcze nie nastawiaj się i nie smuć. Czekaj na @ może jeszcze za wcześnie. Po takim czasie czasami zarodek jeszcze nie zdąży się zagnieździć..I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!
-
nick nieaktualnydziewczyny muszę się pochwalić bo jestem uszczęśliwiona
wprawdzie wiem, że z 1 IUI często nici wychodzi, ale miałam 3 razy mrozić nasienie by z każdego uzbierać 1 mln spreparowanego tzn 1 słomkę
a dziś wyszło 17 mln w ruchu a+b 29% więc wyszły od razu 4 słomki)doktorka chciała 3słomeczki z 3 mrozen chyba ze albo 2 mrozenia wystarcza) i nie musimy mrozic pozostałe dwa razy
800 zł w kieszeni
)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2015, 22:55
yourself, kmb, Nanatasza, Eltasz lubią tę wiadomość
-
Witajcie
Wpadłam informacyjnie. Nie wiem czy któraś z Was mnie kojarzy... Widzę jednak, że pojawiam się na liście, więc postanowiłam Was poinformować, że 9 czerwca poroniłam moją kruszynkę. Zarodek obumarł ok. 8 tygodnia. Po skończonym 9 tygodniu poronienie nie zaczynało się, więc miałam wywołanie farmakologiczne. Za radą lekarze, żeby spróbować uniknąć zabiegu postanowiłam poronić w domu. Teraz czekam z nadzieją, że wszystko się do końca samo doczyści. Krwawienie powinno trwać 7 do 10 dni.* Czerwiec 2014 Aniołek
* Czerwiec 2015 Aniołek
Do trzech razy sztuka?
* Wrzesień 2016 IVF
* 19.09. transfer
* 24.10. crio
* 27.12. crioBhcg 9dpt 37,5; 13dpt 202
; 26dpt
* TP 12.09.2017r.
* 05.09. 2017r. urodziła się moja upragniona i wyczekana córeczka -
Ania1602 wrote:Witajcie
Wpadłam informacyjnie. Nie wiem czy któraś z Was mnie kojarzy... Widzę jednak, że pojawiam się na liście, więc postanowiłam Was poinformować, że 9 czerwca poroniłam moją kruszynkę. Zarodek obumarł ok. 8 tygodnia. Po skończonym 9 tygodniu poronienie nie zaczynało się, więc miałam wywołanie farmakologiczne. Za radą lekarze, żeby spróbować uniknąć zabiegu postanowiłam poronić w domu. Teraz czekam z nadzieją, że wszystko się do końca samo doczyści. Krwawienie powinno trwać 7 do 10 dni.
Tak mi przykro przytulam mocno -
Ania1602 bardzo mi przykro ... życzę Ci dużo sił i spokoju.
Sylwiaśta piękne wieści!!!! to się mąż postarał
kmb - dziś nowy dzieńmam nadzieję, że lepszy niż wczoraj!
mnie piersi bolą niemiłosiernie, spać nie mogę, chodzić.. stanik nie pomaga.. wczoraj pojechałam na rower, myślałam, że zejde w miejscu z bólu cycków!
ale to zapewne działanie cudnego duphastonu...starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Cześć. Właśnie siedzę w klinice i czekam na swoją kolej...
Od godziny boli mnie jajnik-owulacja... Mam nadzieje ze w sama porę
Trzymajcie kciuki !!urocza, Eltasz, kmb lubią tę wiadomość
05.09.2015 - ICSI 3BB - udane!!!!!
11.05.2015 - Tosia, 3250 g, 57 cm -
nick nieaktualnyAnia to przykre wieści...
kmb- skąd to znamjak mam prawo jazdy chyba 4 lata tak miałam stłuczkę nie z mojej winy chyba 5 razy już, za każdym razem wymuszenie pierszeństwa
la-mia trzymam kciuki
nanatasza ja tak miałam po lutce, jajnik bolał mnie jak do owulacji cały czas, cycki też...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 10:01
-
dziewczyny, czy cykl z ovitrelle bez clo, można zaliczyć jako stymulowany?
Podchodziliśmy do iui, ale niestety w laboratorium zepsuli nasze nasienie i do iui nie doszło. Straciliśmy tylko czas i pieniądze, dodam jeszcze, że 2 tyg przed i tydzień po planowanym iui nasienie było całkiem dobre, a w dniu iui poinformowli nas, że nie ma plemników w nasieniu. Potrzebujemy 6 cykli stymulowanych, żeby zakwalifikować się do IVF, czy mogę ten cykl zaliczyć jako stymulowany? Jak myślicie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 10:47
Peonia88
-
Ania1602 wrote:Witajcie
Wpadłam informacyjnie. Nie wiem czy któraś z Was mnie kojarzy... Widzę jednak, że pojawiam się na liście, więc postanowiłam Was poinformować, że 9 czerwca poroniłam moją kruszynkę. Zarodek obumarł ok. 8 tygodnia. Po skończonym 9 tygodniu poronienie nie zaczynało się, więc miałam wywołanie farmakologiczne. Za radą lekarze, żeby spróbować uniknąć zabiegu postanowiłam poronić w domu. Teraz czekam z nadzieją, że wszystko się do końca samo doczyści. Krwawienie powinno trwać 7 do 10 dni.
Aniu, sam fakt, że udało się zajść po IUI jest pocieszający w Twoim przypadku. Raz się udało to znowu się uda. Trzymaj się i nie poddawaj się.
Peonia88
-
kmb wrote:No właśnie u mnie wszystko ok wszystkie badania hormonalne dobre. Ogólnie robił mi wszystkie możliwe badania krwi od cukru po testy HIV. droznosc sprawdzona też jest super. U mojego pełne badania krwi plus badanie nasienia wszystko super. A CIAZY BRAK. Pęcherzyki na clo były zawsze 3-5 szt. Bez Clo jest 2-3. Efektów naszej pracy nie widać. Moja diagnoza. BLOKADA PSYCHICZNA ZA BARDZO CHCE.
To masz ten sam problem co ja, ale jak tu nie chcieć, jak się tak bardzo chce? Jak długo się już staracie? I ile jest prawdy w tej blokadzie psychicznej? Skoro psychika ma takie wielkie moce, to dlaczego zgwałcone dziewczyny zachodzą w ciążę? Ja myślę, że każdy co planuje dziecko się nakręca, czy to już się udało czy jeszcze nie teraz, a mimo wszystko się udaje.
Peonia88
-
No i nic z tego...
Za mało żołnierzy w dawce - tak powiedział lekarz. Ostatnio nie było z tym problemu...
Nie wiem co myślec. Tragedia jednym słowem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 11:02
05.09.2015 - ICSI 3BB - udane!!!!!
11.05.2015 - Tosia, 3250 g, 57 cm -
Nanatasza wrote:Ania1602 bardzo mi przykro ... życzę Ci dużo sił i spokoju.
Sylwiaśta piękne wieści!!!! to się mąż postarał
kmb - dziś nowy dzieńmam nadzieję, że lepszy niż wczoraj!
mnie piersi bolą niemiłosiernie, spać nie mogę, chodzić.. stanik nie pomaga.. wczoraj pojechałam na rower, myślałam, że zejde w miejscu z bólu cycków!
ale to zapewne działanie cudnego duphastonu...
Nanatasza, a może to coś znaczy? Może to wasz szczęśliwy cykl? Kiedy testujesz?Nanatasza lubi tę wiadomość
Peonia88
-
La-mia wrote:No i nic z tego...
Za mało żołnierzy w dawce.
Nie wiem co myślec. Tragedia jednym słowem...
La-mia, w jakiej klinice się leczysz? Może też się pomylili w labo, tak jak u nas? Czy wcześniej już też były problemy z nasieniem? Czy mąż gorączkował, albo miał jakąś infekcję?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2015, 11:11
Peonia88