INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnykmb wrote:opiszę wam historie, para po ślubie 15 lat dzieci brak. Od 10 lat zabiegi operacje leczenie IUI kilka dwa podejścia IVF które nie doszły do skutku bo zarodki się nie rozwijały wkoncu lekarze diagnoza państwo dzieci nie będą mieć. Pan za słabe nasienie a nawet wręcz brak plemnikow u pani długie cykle brak ovulacji. Podjęli decyzję o adopcji po 2 latach pojawił się chłopak 7 lat wtedy po roku dziewczynka 5 lat jak u nich zamieszkała. Kochają te dzieci bardzo i co rok temu jestem w Polsce pojechalismy do nich, ona blada słabo jej bo gorąco itd. A dwa dni później kontrolne badania bo z tarczyca problem ma i dzwoni badania chce mi lekarz powtórzyć i betę głupi zrobić wieczór telefon jestem w ciąży. !!!!!! Teraz mają trójkę dzieci i jej słowa nie żałuję tych lat tego płaczu Cierpienia mam troje dzieci w tym jedno biologiczne i jestem szczęśliwa
-
nick nieaktualnyurocza wrote:generalnie nie jest źle, ale dobrze też nie jest...
endometrioza, ale po laparoskopii usunięta, jajowody drożne, nasienie też nie jest tragiczne, bo w normie lub na granicy.
Co do wychwalania invicty, uważam, że nie można generalizować, w każdej klinice są zadowolone i niezadowolone pacjentki.
Ja uważam, że dwie ostatnie IUI to była pomyłka, zastrzyk podany 18h przed IUI, owulacja była dopiero następnego dnia po IUI.
żadnego badania hormonów, bo jak lekarz określił nie są ważne, w zaleceniach miałam w karcie zapisaną luteinę, a nikt mi jej nie przepisał.
Zalecenia kopiowane co miesiąc bez zastanowienia, byle szybciej, zresztą na 3 IUI lekarz sam powiedział, że to nie ma sensu, ale trzeba zrobić, żeby do rządówki się załapać.
w tej samej klinice innej dziewczynie zrobiono tylko dwie IUI i zakwalifikowano, miała podobne problemy jak ja.
Po IUI zostaliśmy sami sobie, bo usłyszałam, że kwalifikacje wstrzymane więc nie ma potrzeby na razie żeby przychodzić do kliniki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2015, 10:01
-
nick nieaktualnykmb wrote:Kurcze to jest poprostu smutne jak tak traktują pacjentów. U mnie badanie hormonów to podstawa przed IUI
co do składek w Polsce to szkoda gadać płaci się a tak naprawę i nic z tego się nie ma. Ja odkąd mieszkam w Belgii Inaczej na to patrze rachunek za ostatnią IUI przyszedł mi w środę i jak go otworzyłam to pomyślałam czemu tak w Polsce nie może być całe 15.67 e. mam zapłacić bo resztę ubezpieczenie płaci.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEhh... to ja dopiero bede beczec jesli IUI w lipcu sie nie powiedzie bo nas to bedzie 2000 kosztowac z mrozeniem nasienia...
ale trzeba liczyc sie z tym ze skutecznosc jest jaka jest...
na dodatek nie wiadomo jak moj bedzie zjezdzal i kiedy bedzie kolejna IUI... glowa do gory dziewczyny problemy sa po to by je pokonywac i potem byc silniejszym...
Swoja droga jak to powinno wygladac. IUI na prknietym pecherzyku? Czy np zastrzyk i za 24 h IUI? -
sylwiaśta159 wrote:Ehh... to ja dopiero bede beczec jesli IUI w lipcu sie nie powiedzie bo nas to bedzie 2000 kosztowac z mrozeniem nasienia...
ale trzeba liczyc sie z tym ze skutecznosc jest jaka jest...
na dodatek nie wiadomo jak moj bedzie zjezdzal i kiedy bedzie kolejna IUI... glowa do gory dziewczyny problemy sa po to by je pokonywac i potem byc silniejszym...
Swoja droga jak to powinno wygladac. IUI na prknietym pecherzyku? Czy np zastrzyk i za 24 h IUI?
Nie ma reguły czy pęknięty czy nie najważniejsze by jak najbliżej trafić pęknięcia. Mój Lekarz mówi, że lepiej by plemniki poczekaly godzinę dwie niż się spóźnił.ja miałam i na pękniętym i nie pękniętym i efektów zero.
-
urocza wrote:Ostatnio mówili, że w lipcu będą wiedzieli czy będzie kasa dodatkowa z ministerstwa, jeśli tak to jest szansa, jeśli nie to trzeba czekać do stycznia. nie pozostaje nic innego tylko czekać, czas pokaże.
A Ty z Warszawy? We Wrocławiu już kasę mają i zaczynają -
urocza wrote:o prosze, jak dzowniłam na infolinię ogólną invicty to powiedzieli, że wszędzie maja wstrzymane i będą wiedzieć w lipcu dopiero.
No widzisz ja pisałam do Wrocławia bezpośrednio jak sytuacja wygląda i dowiedziałam się że można się już na kwalifikację zapisywać na lipiec. Chyba, że w Warszawie to jakoś inaczej wygląda ale w sumie nie powinno.urocza lubi tę wiadomość
-
kmb wrote:Ja dzień przed tobą IUI i na będę ile @ nie przyjdzie idę dopiero w poniedziałek bo u mnie testy wiecznie pozytywne
Jeżeli szczęście nie przyszło jeszcze do Ciebie to znaczy, że jest duże i idzie małymi krokami. -
yourself wrote:a z czym masz problem? Jakie badania robiłaś?
No właśnie u mnie wszystko ok wszystkie badania hormonalne dobre. Ogólnie robił mi wszystkie możliwe badania krwi od cukru po testy HIV. droznosc sprawdzona też jest super. U mojego pełne badania krwi plus badanie nasienia wszystko super. A CIAZY BRAK. Pęcherzyki na clo były zawsze 3-5 szt. Bez Clo jest 2-3. Efektów naszej pracy nie widać. Moja diagnoza. BLOKADA PSYCHICZNA ZA BARDZO CHCE. -
A jeśli chodzi o pozytywne testy to dlatego, że tutaj po IUI OK 6-7 DNIA bierze się zastrzyk z pregnylu kolejny dlatego mi testy nic nie dadzą jedynie mogę sprawdzić czy słabsza kreska czy pregnylu jest mniej
dziś 7 dzień povdrugim pregnylu a ja mam dalej go dużo bo dwie mocne krechy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 czerwca 2015, 12:57
-
kmb wrote:Nie ma reguły czy pęknięty czy nie najważniejsze by jak najbliżej trafić pęknięcia. Mój Lekarz mówi, że lepiej by plemniki poczekaly godzinę dwie niż się spóźnił.
ja miałam i na pękniętym i nie pękniętym i efektów zero.
Co ma być to będziestarania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
nick nieaktualny