INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
Mandragora, ja też pierwszego dnia @ mam wisielczy nastrój i muszę po prostu odreagować. Twoja faza lutealna w tym cyklu faktycznie jest troche za krótka. A co do zmiany lekarza, jeśli źle się czujesz u siebie, to przenieś się do innego miasta. Dopóki nie poczujesz się pewnie, bezpiecznie i nie odzyskasz zaufania do lekarzy, może być ciężko zajść w ciążę. Ja dojeżdżam na każdą wizytę ok 100 km i jakoś już się prrzyzwyczaiłam do tych niedogodności.eeedith
-
mandragora tulę mocno
odświeżam
martuskacz 10.01.14, 1 inseminacja
liloe, 18.02, 1 inseminacja, test 1.03
paszczakin, 19.02, 3 inseminacja
konwalia 19.02, 1 inseminacja,
copolka, 21.02, 1 inseminacja,
kookana1987, 21.02, 1 inseminacja, test 7.03
Kaczorek 25.02, 1 inseminacja, test 10.03
maleo 26.02, 5 inseminacja
blondi82 11.03, 4 inseminacja
eeedith 13.03, 1 inseminacja
mixa 14.03, 1 inseminacja
Sysiaaaaa, 19.03 2 inseminacja
renja, 20.03 2 inseminacja
bella84 24.03 1 inseminacja test 7.04
Varietta 24.03 1 inseminacja test 7.04
mandragora 25.03, 1 inseminacja
lena7 26.03 3 inseminacja test 9.04
Sansivieria 26.03 5 inseminacja test 9.04
truskawkowa 31.03, 2 inseminacja test 14.04
XYZ, 8.04, 3 inseminacja test ?czekam i czekam i.........może się doczekam? -
eeedith to już piąty cykl z taką fazą;( tylko że cztery pierwsze po porodzie były bez jakiejkolwiek ingerencji. Teraz miało byc już dobrze, tak lekarz mówił przynajmniej. Ja mam wrażenie że mu szczena opadnie jak zobaczy że ja nie w ciąży;( Nie ufam już lekarzom to fakt, ale zmiana miasta to nie 100 km niestety. Klinika w której ewentualnie mogłabym podjąc leczenie z pewnym przynajmniej częściowym zaufaniem jest w Łodzi, a to prawie 400 km;(
-
nick nieaktualnynie fanie mandragora z tym podejściem lekarzy, nie dość, że swoje przeżyłaś, to jeszcze tym masz się stresować, ja wiem jak mnie traktowali w moim mieście-mieli mnie gdzieś, bo byli nastawieni na prowadzenie bezproblemowych ciąż a nie na moje kłopoty z zajściem w ciąże az doprowadzili do mojego poczucia beznadziei; teraz trochę dojeżdżam- jak edith, ale udaje mi się to jakoś zorganizować, może przemyśl sprawę-abo szczera rozmowa z lekarzem, albo dobrze się zorientuj kto i gdzie mógłby Ci ewentualnie pomóc? bądź dobrej myśli i ponad to wszystko, po burzy zawsze świeci słońce
-
Nie wiem czy to pocieszy czy zasmuci, ale statystycznie niby 15 % szans jest przy inseminacji, co tu na forum wsrod przetestowanych potwierdza sie, to by znaczylo ze jedna z wyczekujacych na testowanie zaciazyla.. , ja w swoje szczescie nie wierze ale trzymam kciuki za Was
Sysiaaaaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySysia- ja jestem z Dolnego Śląska, więc jeżdżę do Wrocławia
Bella mi lekarz sam powiedział, że rzadko się udaje za pierwszym razem i zeby się nie nastawiać, no i te statystyki - 85% że się nie uda- sporo ale trzeba próbować, a jak nie to jeszcze jest in vitro...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2014, 18:14
-
bella a dlaczego nie ty?mi tam się twój wykres podoba;) i baaaardzo kibicuję;)a poza tym to AŻ 15 % ;)poza tym już kilka z nas odpadło więc twoje szanse rosną
Mixa czekam na słońce i wierzę że się w końcu uda;) Nawet jakbym do Łodzi miała jeżdzic;)
Sysiaaa ja jestem z Białegostoku -
nick nieaktualny
-
Odnośnie statystyk, to mój lekarz mi powiedział, że nawet jeśli obydwoje partnerów jest zupełnie zdrowych, nie ma żadnych problemów z owulacją, nasieniem, śluzem itp, to prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w 1 naturalnym cyklu wynosi od 4 do maksymalnie 8 procent, czyli inseminacja jest co najmniej 2 razy skuteczniejsza.
P.S. ja jestem z Poludniowego Podlasia i dojeżdżam do Lublina, zastanawiałam się też nad Bialymstokiem, ale do Lublina mam lepszy dojazd. A o Warszawie wcale nie myslałam...eeedith -
Mandragora , moje nastawienie wynika chyba z tego ze moj kazdy wykres wyglada ksiazkiwo, ladnie tempka rosnie, a potem w dzien testu doslownie 2 h po nim dostaje okres:) no i dodatkowo mam niska rezerwe jajnikowa co znazy ze kone jajka sa slabsze wiec latwiej mi ogladacnegatywne wyniki testu gdy sie nie nastawiam:) za to mam badzieje ze jak dosta e okres to max do wtorkh bo wtedy jeszcze w kwietniu podejde do iui, a jak dostane okres pozniej to niestety cykl odpada bo swieta
-
nick nieaktualny
-
Mandragora a Ty w ogole to robiłas jakis test( może pisałas a ja nie doczytałam)?? bo wiesz jak to bywa czasami..miesiaczki tez bywaja w czasie ciązy(aczkolwiek zdania sa tu podzielone czy one wygladaja normalnie czy sa inne )Nie chce Cie nastawiac i "nadziejowac " ale wiesz...może jeszcze nie wszystko stracone
Mixa lubi tę wiadomość
Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
bella84 wrote:Zastanawia mnie czy lekarz wyciaga jakies wnioski popierwszej nieudanej iui? Czy te z was ktore podchodzily 2 lub wiecej razy mialy cos zmieniane w kolejnych probach?Starania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn