X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

INSEMINACJA

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja też wyszłam za mąż po 30-stce ;-)

    lena- zdarzają się cuda, ja też znam takie historie i dobrze, że się zdarzają, bo jest nadzieja ;-) mnie tylko przeraza to, ze się starzeję, ale może zdążę ;-)na to liczę i pomimo moich zmartwień i zwątpień, nie odpuszcze, bo mam przykład moich znajomych i wiem, ze trzeba w tych staraniach być upartym...myślę, że każdej z nas się uda, nie wiadomo tylko niestety kiedy i to nas dręczy najbardziej, musimy czekać na nasz szczęśliwy cykl ;-)

  • XYZ Autorytet
    Postów: 422 346

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra dobra, ja tam w cuda uwierzę, jak jakiś mnie się przydarzy ;-)
    A tak serio, to super, że macie tak pozytywne nastawienie.
    Mam nadzieję, że okaże się ono zaraźliwe.


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    XYZ - pozytywne nastawienie to połowa sukcesu ;-) ja mam czasami już dość i chce mi się ryczeć albo krzyczeć, przykro mi na maxa jak słyszę o tych wszystkich ciążach przez tzw wpadki itp historiach , ale co innego mi pozostało jak próbować?
    chyba inaczej nie dałabym rady...

  • natka2521 Znajoma
    Postów: 20 4

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limia wrote:
    Prawda jest taka, że trochę nam głowa podpowiada te objawy ciąży... Postanowiłam po 3 IUI, że wychodzę z kliniki i zapominam na 2 tygodnie o tym, jaki zabieg właśnie miałam. I trwałam w tym postanowieniu, aż się rozpoczął weekend;)


    :-) Też tak sobie myślałam, ale to dla mnie trudne, bo ciągle o tym myślę, na każdym kroku <3 Wszystko kręci się wokół tego czy się udało czy nie ... A bardzo bym chciała przejść do naturalnego porządku dziennego, a nie ciągle i ciągle się zastanawiać, męczące to jest dla mnie, ale to chyba dlatego, że tak ważna sprawa przysłoniła mi cały świat :-(

    natka2521
  • natka2521 Znajoma
    Postów: 20 4

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mixa wrote:
    XYZ - pozytywne nastawienie to połowa sukcesu ;-) ja mam czasami już dość i chce mi się ryczeć albo krzyczeć, przykro mi na maxa jak słyszę o tych wszystkich ciążach przez tzw wpadki itp historiach , ale co innego mi pozostało jak próbować?
    chyba inaczej nie dałabym rady...

    Rozumiem Cię doskonale <3 To samo czuję ...

    natka2521
  • natka2521 Znajoma
    Postów: 20 4

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 21:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lena7 wrote:
    Zgadzam sie w 100%! ja tez znalazlam meza po 30 (co prawda 2 miesiace po 30 urodzinach ale liczy sie ;)
    Mam kolezanke co tez zaszla z jednym janikiem i to w tym cyklu w ktorym sobie wymarzyla(szczesciara :) a druga z PCO, lekarz nie wierzyl wlasnym oczom jak sie okazalo ze jest faktycznie w ciaży ..tak! cuda sie zarzaja :)

    Ja też poznałam męża 2 miesiące po swoich 30 urodzinach <3

    lena7 lubi tę wiadomość

    natka2521
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2128

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja chyba najwcześniej w tym gronie wyszlam za mąż:) dwa dni przed moimi 21 urodzinami :) w tym roku bedziemy świętować 3 rocznicę

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2943

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sysiaaa to ty chyba w ogóle najmłodsza w całym naszym towarzystwie jesteś;)

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2128

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak? Mam dokladnie 23.5 roku :)

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2943

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no chyba tak;) z tego co się dziewuchy poujawniały to u większości zmiana kodu z przodu z dwójki na trójkę dosyc dawno temu już była;)

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • Limia Ekspertka
    Postów: 138 187

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella 84, ja na Twoim miejscu zrobilabym badanie krwi. Testy plytkowe maja mniejsza czulosc i moga pokazywac wynik negatywny nawet kilka dni po terminie @.

    Apropos listy - ja zamierzam testowac 15.04

  • eeedith Przyjaciółka
    Postów: 116 36

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sysiaaaa a myślałam. że ja jestem najmłodsza - w tym roku kończę 26 lat i jesteśmy prawie 2 lata po ślubie. Niby jeszcze mam czas na wszystko ale mój mąż jest 7 lat starszy i bardzo się boi, że w przedszkolu dzieci będą go brały za dziadka a nie za ojca :D

    Co do czekania na wynik inseminacji, to ja najchętniej zapadłabym w jakiś sen zimowy na te 2 tygodnie albo coś. I tez non stop myślę o tym czy się udało czy nie i nie mogę przestać chociaż mnie to strasznie męczy.

    eeedith
  • mandragora Autorytet
    Postów: 1632 2943

    Wysłany: 7 kwietnia 2014, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No edition nie przesadzaj! Nie wiem jak reszta forumowicze ale ja się czuje urażona! Skończyłam 33 i wcale się babcia nie czuje!

    bi7ym6k5itohspij.png17u9tgf6v5o8sce7.pngw5wqzbmhga0rplar.png
  • eeedith Przyjaciółka
    Postów: 116 36

    Wysłany: 8 kwietnia 2014, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mandragora, ja nikogo nie chcę urażac, a że mój mąż jest czasem dużo głupszy niż ustawa przewiduje i zachwouje się jakby miał ze 20 lat mniej to inna bajka. Czasami jak go słucham to sama się zastanawiam co mnie podkusiło żeby się związać z takim wariatem.

    eeedith
  • bella84 Autorytet
    Postów: 2573 1489

    Wysłany: 8 kwietnia 2014, 07:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limia, mysle ze z testem z krwi poczekam do piatku, jak nie bedzie @ to wtedy pojde, ale sie nie nastawiam, jakos nie wierze w fuksa ze 2 testy sie mylily ;) tempke mam narazie cis wysoka a juz odstawilam luteine, lipa bo jak nie dostane okresu do jutra to trace cykl z iui teraz :( ah te swieta .... :( ci do wieku dziewczyny ja pod koniec roku zmieniam kod z 2 na 3 z przodu, poki co jeszcze jestem dwudziechA:p (29 dokladniej :p)

    wnidjw4za4vtypx5.png
    f2w39n73lydzw63x.png
  • Sansivieria Autorytet
    Postów: 1736 1676

    Wysłany: 8 kwietnia 2014, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie sposobem na nie myślenie o wyniku iui było nie wchodzenie na ovu do Was i nie mierzenie temperatury - no i wytrzymałam 3 dni, a teraz wracam i od razu z grubej rury z negatywnym testem!!! WRRRRRRRR Ku... mać!!!

    age.png
    age.png
  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2128

    Wysłany: 8 kwietnia 2014, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie dobrze!!!! Bociany poleciały za daleko!!! Wracać skubańce!!!!

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
  • blondi82 Przyjaciółka
    Postów: 266 46

    Wysłany: 8 kwietnia 2014, 08:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie 5 próby na razie nie będzie, na wczorajszym monitoringu okazało się, że mój pecherzyk jest już pekniety,z tego co ją czułam to pękł prawdopodobnie w niedzielę rano ale niestety pewności nie mamy i ze względu na to odpuscilismy sobie, w związku z tym wszystkim nie wiem kiedy przystąpimy do kolejnej próby ponieważ, musimy trochę odpocząć psychcznie i fizycznie niestety to jednak za duże obciążenie dla nas a wydawało mi się że jestem jednak kurczę silną babka ale i tu niestety dupa.
    dziewczynki nie opuszczam was będę zagladala do was i oczywiście trzymam kciuki za kazda z osobna :)
    o rozwoju wydarzeń napewno was poinformuje, buziaczki :)

    natka2521 lubi tę wiadomość

    czekam i czekam i.........może się doczekam?
  • Varietta Koleżanka
    Postów: 36 20

    Wysłany: 8 kwietnia 2014, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nie też. Sikaniec prawdę Ci powie. Wczoraj po południu odważyłam się. Ręce drżały. Chyba z tego czekania najbardziej nie lubię tego momentu. No ale pokazał to, co czułam od paru dni. @ nie mam jeszcze, ale to przez duphaston. Jak wytrzyma do piątku, to może nie stracę cyklu z powodu świąt.

  • Sysiaaaaa Autorytet
    Postów: 3551 2128

    Wysłany: 8 kwietnia 2014, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    blondi82 wrote:
    u mnie 5 próby na razie nie będzie, na wczorajszym monitoringu okazało się, że mój pecherzyk jest już pekniety,z tego co ją czułam to pękł prawdopodobnie w niedzielę rano ale niestety pewności nie mamy i ze względu na to odpuscilismy sobie, w związku z tym wszystkim nie wiem kiedy przystąpimy do kolejnej próby ponieważ, musimy trochę odpocząć psychcznie i fizycznie niestety to jednak za duże obciążenie dla nas a wydawało mi się że jestem jednak kurczę silną babka ale i tu niestety dupa.
    dziewczynki nie opuszczam was będę zagladala do was i oczywiście trzymam kciuki za kazda z osobna :)
    o rozwoju wydarzeń napewno was poinformuje, buziaczki :)
    A serduszkowanie w niedziele było??

    Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!

    10.02.2019 1 wizyta w OA
‹‹ 76 77 78 79 80 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ