INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnynatka2521 wrote:To naprawdę fantastyczna grupa wsparcia Dzięki dziewczyny. Też uważam, że damy radę!!!!
mi też się podoba nasza
grupa wsparcia
musi nam się udać, w końcu należy nam się po tych stresach i staraniachWiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2014, 23:25
Sysiaaaaa lubi tę wiadomość
-
Ja właśnie po laparoskopii rozpoczęłam kolejny stymulowany cykl.
Zastanawiam się nad powtórna inseminacją i nie wiem czy się zdecydować jakoś nie wierzę w skuteczność tej metody.
Lekarz twierdzi ze zaraz po laparo są największe szanse na powodzenie...3 IUI :(długi protokół 15.03 2015 punkcja 5 komórek ( 3 zarodki )18.03.2015 transfer 2 zarodków, Aniołek 7tc [*]
31.03.2016 punkcja, (13 zarodków)
5.04.2016 transfer 2 zarodków ( 4 śnieżynki),jedno
-
Kaczorek wrote:Ja właśnie po laparoskopii rozpoczęłam kolejny stymulowany cykl.
Zastanawiam się nad powtórna inseminacją i nie wiem czy się zdecydować jakoś nie wierzę w skuteczność tej metody.
Lekarz twierdzi ze zaraz po laparo są największe szanse na powodzenie...Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Ale jestem zła!!!!!!!!!!!!
Próbowałam się zapisać do lekarza na wizytę monitorującą w 12 dc i co????? Nie ma miejsc!!!! Co mam zrobić??? Pisałam @ zeby mnie przyjął ale brak odzewu na razieDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
nick nieaktualny
-
Sysiaaaa to lipa, nie rozumiem jak może nie być miejsc. Ja z dwudniowym wyprzedzeniem maksymalnie się umawiam i zawsze jakoś mnie zapiszą. A ten lekarz nie przyjmuje nigdzie indziej?
Ja się zaraz zbieram na wyprawę do Lublina, dziś pierwszy monitoring.eeedith -
eeedith wrote:Sysiaaaa to lipa, nie rozumiem jak może nie być miejsc. Ja z dwudniowym wyprzedzeniem maksymalnie się umawiam i zawsze jakoś mnie zapiszą. A ten lekarz nie przyjmuje nigdzie indziej?
Ja się zaraz zbieram na wyprawę do Lublina, dziś pierwszy monitoring.Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
Sysiaaaa, rozumiem Cię doskonale.
Ja teraz nauczona doświadczeniem od razu z góry umawiam się na kilka terminów (na początku cyklu od razu na monitoringi w 10, 12 i 14 d.c.).
No i wzięłam numer tel. od gina. I czasem jeżdżę do jego prywatnego gabinetu, jak w klinice nie da rady się zapisać. Wtedy gin przyjmuje mnie poza kolejką, tzn. bez wcześniejszego zapisu (ku wściekłości zapisanych pacjentek). No, ale inseminowałam się u niego już trzeci raz, więc już zdążyliśmy się lepiej poznać
Na początku miałam dokładnie te same problemy z zapisaniem się na termin (wszystkie terminy zajęte z 2 - 3 tygodniowym wyprzedzeniem).
-
To ja mam fajnego gina, na 1 szej wizycie dal mi nr tel, i powiedzial ze w razie pytac i watpliwosci mam napisac sms, kilka razy juz skorzytalam z tej opcji zawsze odpisywal wrecz w ekspressowym tempie nieraz:) jak dostalam wynik pct a nie bylam umowiona to poszlam i zapytalam zy mnie przyjmie poza kolejka, zrobil to i nawet kasy nie wzial wiec super kurcze a ja dalej @ nie mam , dupa wiec z iui w kwietniu co za dol
-
bella84 wrote:To ja mam fajnego gina, na 1 szej wizycie dal mi nr tel, i powiedzial ze w razie pytac i watpliwosci mam napisac sms, kilka razy juz skorzytalam z tej opcji zawsze odpisywal wrecz w ekspressowym tempie nieraz:) jak dostalam wynik pct a nie bylam umowiona to poszlam i zapytalam zy mnie przyjmie poza kolejka, zrobil to i nawet kasy nie wzial wiec super kurcze a ja dalej @ nie mam , dupa wiec z iui w kwietniu co za dolDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
bella84 wrote:wiesz te odpowiedzi sa krotkie: tak/ nie:p czasem jakies dluzsze zdanko na 5 slow ja lecze sie w gamecie w gdyni u dr Sliwinskiego i o ile mi wiadomo to pacjentek ma mnoooooostwo, ale tam maja taka praktyke ze zawsze mozna na kom napisacDopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
nick nieaktualnySysia dobrze, że Ci się udało z wizytą, niepotrzebne stresy. Mnie możecie wpisać na piątek na 2 próbę. Kurcze trochę jestem rozbita, bo ostatnio miałam na pękniętych, teraz lekarz mi mówi, że w piątek,ale jutro też można jak chce ale muszę w piatek,bo mój maż wraca z delegacji jutro wezmę zastrzyk na pęknięcie później niż ostatnio,bo zadziałał na mnie po 24h,ale wolałabym szybciej...no ale trudno,może będzie dobrze, może już wydziwiam