X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną inseminacja 2017
Odpowiedz

inseminacja 2017

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi to dobrze, że będziesz miała IUI, ja miałam tylko zastrzyk Ovitrelle i wszystko. Ale kiedyś jedna z dziewczyn miała jakieś kroplówki an innym wątku. A masz normalne owulacje? Ja w sumie to nie wiem po co ta kroplow,a a co gin mówiła na co to?

    Dziewczyny, u mnie w klinice jest w umowie, ze tylko jak dwa pęcherzyki są to robią IUI, a jak u was? piszecie, że macie tyle pęcherzyków... U mnie na 1 IUI były dwa prawie równe pęcherzyki po lekach...przy 2IUI na cyklu naturalnym 1 jak zwykle.
    Agika88, ale numer z tymi Twoimi wynikami, to genialnie jak na 25 juz wyszlo pozytywne!!!Jest szansa!!!!A u Was jaki był problem z zajściem?

  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ninkali u mnie robią na max 2 pęcherzykach IUI.

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi, ja nie miałam żadnej kroplowki przed IUI. A z czym ona ma być?
    Ninkali, u mnie w umowie nie wiem czy jest określone do ilu pęcherzyków robią IUI, ale generalnie Usg robią mi po IUI więc jakby nie sprawdzają wcześniej w klinice na ilu robią. Wiadomo mój gin z 5 dominującymi ( nie wiem czy to możliwe?), by mnie nie puścił ale jak miałam za pierwszym razem 5 pęcherzyków ale 2 dominujące to nie było problemu...

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do kroplówki to gin mówiła, że nie mam zrobionych badań Ana bo jak by wyszło coś dodatnie z tych badań to kroplówka wtedy jest potrzebna więc tą kroplówkę mam mieć tak na zapas a w niczym też nie zaszkodzi. Kurde to jak będę miała w piątek 5 dominujących to mogą mi odmówić IUI? Wolałabym żeby 3 max były :/ ehhh

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ninkali wrote:
    Nathi to dobrze, że będziesz miała IUI, ja miałam tylko zastrzyk Ovitrelle i wszystko. Ale kiedyś jedna z dziewczyn miała jakieś kroplówki an innym wątku. A masz normalne owulacje? Ja w sumie to nie wiem po co ta kroplow,a a co gin mówiła na co to?

    Owulacje mam swoje, progesteron też ok ale i tak dostaję Ovitrelle i później luteinę.

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a dominujące pęcherzyki to od ilu milimetrów się zaliczają?

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • ja1986 Autorytet
    Postów: 548 357

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeszcze się nie spotkałam żeby ktoś miał więcej niż 2 dominujące poza tym może byc tak że z tych 5 tylko 2 pękną a 3 nie mi na 4 chcieli zrobic iui ale 1 był dominujący a reszta mniejsze


    agika &&&&

    16.09.2016 I AID :( 18.10.2016 II AID :) CP :( usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID :(
    02.11.2017 IV AID :) beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08
    iv09vcqgxm883epp.png
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja1986 wrote:
    jeszcze się nie spotkałam żeby ktoś miał więcej niż 2 dominujące poza tym może byc tak że z tych 5 tylko 2 pękną a 3 nie mi na 4 chcieli zrobic iui ale 1 był dominujący a reszta mniejsze


    agika &&&&
    No to trochę się uspokoiłam hihihi ;) Aczkolwiek nie obraziłabym się jakby były bliźniaki :D

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi nie spotkałam sie z tym by ktos miał az 5 dominujących,a jestem trochę na forum:) faktycznie z reguły to 2-1 dominujące. Nic sie nie martw. One sa takie dziwne, ze czasem rosnie jeden a inne takie mikruski dalej są :) będzie dobrze, gin wie co robi:):* Trzymam kciuki!!!!!

  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nankali dzięki ;) A u ciebie jak duży jest pęcherzyk w dniu IUI?

    Agika czekamy na wynik :D

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • Iwkaaa Autorytet
    Postów: 1305 662

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi ja rowniez 1 raz słyszę że robili iui na tylu pęcherzykach ale chyba wiedzą do robią ;)

    Agik trzymamy kciuki!!

    IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek :(
    2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤
    km5s9vvjak0u5yuw.png
  • Agamk Koleżanka
    Postów: 41 44

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Jak czytam Wasze wypowiedzi to tak jakby moje myśli same się tu napisały. Podchodzę do IUI w piatek lub w sobotę. Zależy jak wyjda pecherzyki na USG. Jesteście bardzo dzielne i walczycie. Czytam i cieszę się że wygrzebalam Ovufriend z czeluści internetu.Bo czasem nawet dosc często mam dość ale wiem że dużo wspaniałych kobiet przezywa to samo. Pozdrawiam wszystkie staraczki.

    ninkali, tolerancyjna, didik34, Paulaa25, Iwkaaa, do87 lubią tę wiadomość

    PCOS
    Hipertriglicerydemia
    Hiperinsulinemia
    Insulinooporność
  • do87 Autorytet
    Postów: 813 676

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi nie martw sie ja w 11dc miałam 5 pęcherzyków (20, 14, 18, 16, 13mm) . W 12 dc nadal 5 (22, 18, 19, 16, 13). W 13dc 4 pecherzyki (26, 16(?), 21, 15). W 14 dc miałam iui i przed usg. Wyszły trzy pecherzyki. Tez sie modliłam zeby najpierw były. Pozniej jak narosły to sie modliłam zeby przestały. Wiem ze to srednio uspokaja ale nie stresuj sie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 21:16

    Nathi2468 lubi tę wiadomość

    Starania od 05.2015
    hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
    I iui 23.11.2017 :(
    II iui 12.04.2018 :(
    III iui 06 i 07.06.2018 :(
    30.07.2018 laparoskopia
    IV iui 04.09.2018 :(
    V iui 27.10.2018 :(
    Szczepienia limfocytami
    IVF-3 transfery nieudane
    2021 ciąża naturalna
    2023 ciąża naturalna
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agamk,witaj! Będzie dobrze!!! Ja dzis miałam taki kryzys i dziewczyny mi pomogły! Trzymam kciuki! Bądź dobrej myśli. A jaki u Was jest problem?:)

  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agamk witamy! :) trzymam kciuki za Twoją IUI &&& długo się starasz? Napisz może coś o sobie :) też się cieszę, że ovufriend istnieje, zawsze łatwiej przetrwać ten trudny czas z kimś kto Cię rozumie... no i dziewczyny tutaj to istna kopalnia wiedzy :D

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agika czekamy na dobre wieści :-) do87 u Ciebie także takowe mile widziane!
    Truskawkowa a Ty kiedy testujesz?
    Witam serdecznie na pokładzie także nową staraczke!
    U mnie dziewczyny spokojny cykl, bez leków i stresów. Teraz jestem pewna, że Clo upośledza mi śluz. Teraz nie biorę i mam piękny, jak za starych dobrych czasów.

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    Paula ja niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć profesjonalnie na Twoje pytanie, ale chyba chodzi raczej o budowę szyjki.
    A przy IUI używali jakiś dziwnych sprzętów? Pamiętasz? Bo u mnie to co chwila zmieniał te przyrządy i się gimnastykował.
    A w karcie nic Ci nie zanotowali? Kurde tak to jest, wkurza mnie to, doją z nas kasę, dają nadzieje a tak na 100% nie dają Ci cholerni lekarze z siebie nic!!!
    Hmmm dr na ppczatku wziął jakby plastikowy ten wziernik zeby rozszerzyc ale nie dal rady dostac sie do szyjki wiec sięgnąl po jakby wiekszy i metalowy i wtedy juz poszlo czułam rozpieranie i tyle.W toalecie zauwazylam nitki krwi w śluzie ...nie bolalo mnie nic ale przyjemne tez nie bylo.
    Za 2 razem doktor sie mnie zapytala czy zawsze tak trudno sie do mnie dostac bo tez nie mogla chyba zlapac szyjki...

    klz99vvj0gp9lsbd.png
  • do87 Autorytet
    Postów: 813 676

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie zapisało mi posta
    Witamy Cie serdecznie agamk:) jednak mam nadzieje ze każda z nas długo tu nie pobędzie (oczywscie chodzi o pozytywne wieści) :D

    Tolerancyjna dziękuje „... za starych dobrych czasów...” masz racje. To było cos :D
    Mam etap zwątpienia który przerodził (to dobre słowo) sie w nadzieje, nastapnie zrezygnowania, znowu w zwątpienie i do czwartku nie wiem z czym zostanę :D
    Przynajmniej (jeszcze) nie rycze :D i humor dopisuje. Zobaczymy w kolejnych dniach

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 grudnia 2017, 22:08

    tolerancyjna, Truskawkowa90 lubią tę wiadomość

    Starania od 05.2015
    hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
    I iui 23.11.2017 :(
    II iui 12.04.2018 :(
    III iui 06 i 07.06.2018 :(
    30.07.2018 laparoskopia
    IV iui 04.09.2018 :(
    V iui 27.10.2018 :(
    Szczepienia limfocytami
    IVF-3 transfery nieudane
    2021 ciąża naturalna
    2023 ciąża naturalna
  • do87 Autorytet
    Postów: 813 676

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agika88 daj koniecznie znać. specjalnie nie kładę sie spac tylko czekam na duża betę. Pamiętaj ze ja nie moge sie denerwować ;)

    tolerancyjna, Truskawkowa90 lubią tę wiadomość

    Starania od 05.2015
    hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
    I iui 23.11.2017 :(
    II iui 12.04.2018 :(
    III iui 06 i 07.06.2018 :(
    30.07.2018 laparoskopia
    IV iui 04.09.2018 :(
    V iui 27.10.2018 :(
    Szczepienia limfocytami
    IVF-3 transfery nieudane
    2021 ciąża naturalna
    2023 ciąża naturalna
  • Paulaa25 Autorytet
    Postów: 1291 711

    Wysłany: 4 grudnia 2017, 22:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ninkali wrote:
    Dziewczyny, pomocy:( muszę się wyżalić, zaraz się rozsypię na kawałki... Oczywiście 2 dzień @... a tak się cieszyłam, że mimo odwołanej 3 iui sami coś robiliśmy (a to z tym mamy kłopot z robieniem czegoś sami, bo stres tak mojego M paraliżował). Wokół mnie albo kolejne ciąże, kolejne porody... Za tydzień mam iść do gina i po 2 dniach by było iui nr 3. Albo znowu będzie odwołane... Nie wiem ile jeszcze zabiegów czy już robić ivf... Mam dość leków, wydawania kasy...na nic... Z osoby wesołej- stałam się smutna, zakompleksiona, rozżalona, życie jest takie okropne. Najpierw pół młodości straciłam na studia i tylko słyszałam "najpierw wykształcenie, potem dzieci" tak uważałam,a teraz co?! nawet medycznie nie idzie;( sama jestem jak jedna "antykoncepcja"... Mam 31 lat, a czuję się jakbym miała ze sto... W pracy trzeba się uśmiechać, być miłą, a ja mam ochotę zalać się łzami i już zaczynam ryczeć.... Czy Wy też tak macie, ze Wam źle i cały świat jest okropny? Mam ochotę rzucić to w cholerę...
    Ninkali mam to samo sa dni w ktorych chciałabym uciec gdzies,zeby nie widziec tych ciezarnych ,szczesliwych kolezanek, znajomych i nie znajomych też....szok a tu co rusz nowa ciąża i dół, zycie jest nie sprawiedliwe.Ja 4.5 lata temu stracilam tate , rok po jego śmierci ktora przezyłam strasznie zaczeliśmy starania/zalwcenia gina na stratę, ciąża/fakt ze nie posłuchałam go bo po stracie taty długo dochodziłam do siebie mialam depreche...jak juz lepiej sie poczułam zaczelismy i co??? I nadal nic 3.5 i nic myslalam ze zycie mi jakos wynagrodzi a ono dobija mnie wciąż...z pomoca medyczna staramy sie juz 2.5 roku i konca nie widac.Mam 36 lat zegar biologiczny tyka ...moje kolezanki jedna za druga w ciąży nawet nie mam.z kim pogadac gdyby nie to forum i nie tłumy w klinice myslalabym ze jestem sama...Dzieki dziewczyny ze jesteście...ninkali daj sobie chwile na ujscie emocji po czym wez sie w garść jak my wszystkie tu i walcz!!!!!

    klz99vvj0gp9lsbd.png
‹‹ 171 172 173 174 175 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ