WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną inseminacja 2017
Odpowiedz

inseminacja 2017

Oceń ten wątek:
  • srebrzysta Autorytet
    Postów: 1965 1080

    Wysłany: 6 października 2017, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki ale chyba rozumiecie że mi głupio jakoś...

    hchypc0zgq8syrex.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2017, 00:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajeczka wrote:
    Byłam właśnie u lekarki i pani twierdzi że wszystko jest ok że trzeba spróbować raz jeszcze IUI a jak nie to zwiększyć dawkę Gonala i zobaczyć co się stanie z produkcja jajecznek. Usłyszałam też że często emocje są tak duże że jest blokada
    I teraz pytanie do Was jakimi jesteście kobietami? Spokojnymi? Czy też często humorzastymi denerwujące się łatwo czy nie? Ja jestem dość żywiołową osobą mam czasem nerwy i dopóki nie brałam hormonów byłam bardzo humorzasta teraz się to unormowalo i panuje bardziej nad sobą.
    Ja jestem mega nerwowa, zawsze byłam. Jak coś idzie nie po mojej myśli, to się gotuję ;) Jak mi wyszła podwyższona prolaktyna, to stwierdziłam Ufff teraz ja sobie zbije i już będę grzeczna...no i lipa. Prolaktynę zbijam od lutego, już jest na pewno ok a ja jaka byłam taka jestem. Taki już mam charakter widocznie :/ Może dlatego nam nie wychodzi, bo jestem w gorącej wodzie kąpana i nerwus ze mnie. Chociaż ostatnimi czasy właśnie modlitwa dużo mi dała i stałam się bardziej cierpliwa.
    Może spróbuj jogi? Słyszałam że bardzo odpręża i zmienia nastawienie :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2017, 06:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kajeczka wrote:
    Oczywiście od razu poinformuje kochana ja też płacze potem myślę że już będę spokojna ale nie idzie.bo nagle ktoś zaciazy albo mam kontakt z malutkim dzieckiem albo mysli dobijaja z tej niewiedzy
    Ta niewiedza jest najgorsza...ale musimy jakos sie trzymać.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 października 2017, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy to możliwe, że letrozol spowodował zatrzymanie @? Zaczęłam brać w drugim dniu cyklu i już następnego dnia nie bylo nawet plemienia, a 4go dnia delikatne brązowe plamienie.

  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 6 października 2017, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    srebrzysta wrote:
    Trochę się czuje jak kretynka przed wami że wam tu testy wklejałam a tu nic... Ale gdyby tam nic nie było to bym wam nie zawracała głowy. Przepraszam za to zamieszanie. Kolejne gorzkie doświadczenie a los sobie że mnie kpi...
    Ani nawet nie próbuj tak myśleć! Po to tu jesteśmy żeby nam "zawracać" głowy :*

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Agonia777 Autorytet
    Postów: 928 1220

    Wysłany: 6 października 2017, 08:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Srebrzysta ściskam mocno :) niech Ci głupio nie będzie to jest normalne zachowanie starającej się i bardzo pragnącej dziecka :)

    U mnie przylazła @ :(. Cały proces od nowa. Teraz jeszcze zapytam czy jakieś dodatkowe badania możemy zrobić i jak rozpocząć przygotowania do in vitro.

    A co do charakterku.. Ja ogólnie jestem nerwowa, nawet mam stwierdzoną nerwicę, ale staram się być bardziej spokojna i opanowana. W domu rzadko się denerwuję. Życie dało mi trochę popalić więc stałam się cierpliwa dlatego moje motto to "co mnie nie zabije to mnie wzmocni". Porażkę że nie udaje mi się z zajść w ciążę staram się przyjąć z pokorą, trochę popłaczę ale walczę dalej, aż padnę na tym froncie. Najgorsze jest to że mam bardzo stresującą pracę więc w pracy jestem chodzącą bombą i może ten stres ma ogromny wpływ na to że się nie udaje. Ale pracy nie zmienię a chyba nie ma takiej pracy gdzie człowiek by się nie denerwował.

    Wiek 40
    Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
    3 lata starań
    1 IUI :(
    2 IUI - 22.09.17. :(
    3 IUI - 17.10.2017r. :(
    ICSI - transfer 8.12.17r. :(
    IVF - transfer 13.03.2018. :(
    IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
    IVF - 10.09.2018r. :(
    Trombofilia wrodzona, KIR Bx
    Transfer ostatniego kropka ?
  • annana88 Przyjaciółka
    Postów: 300 48

    Wysłany: 6 października 2017, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie temperatura spada :(. Zaczynam tracić nadzieję.

    Też uważam, że nerwy i charakter mogą mieć wpływ na to że nam się nie udaje. Ja jestem w gorącej wodzie kompana i nerwowa. Do tego już dopowiadam sobie wizje że się nie uda. Ciężko jest zmienić myślenie tym bardziej jak nie wychodzi przez tyle czasu. Recepty na wyluzowanie nie mam :(.

    starania od ok 2015
    Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
    M: Mała ilość żołnierzyków
    1 IUI - 26.09.2017 :(
    7.2020 - ❄️❄️
    8.09.2020- transfer 💪
    30.05.2021- 👶
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1740 1592

    Wysłany: 6 października 2017, 08:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    srebrzysta - nie wiem co napisać... bardzo Ci współczuję.
    A u mnie NEGATYW. Mój poziom wiary w siebie spadł dziś do -100. Czekam na @
    Teraz rozczarowanie i ból odczuwam 1000 razy bardziej niż przy 1 IUI. Kurde żeby nawet w super warunkach się nie udawało?!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 października 2017, 08:33

    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
    KD - zero zapłodnień
    KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1740 1592

    Wysłany: 6 października 2017, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co do charakteru - jestem bardzo stonowaną osobą, wyważoną - w sumie to chyba byłam. Teraz byle co jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi. O płaczach nie wspomnę. Mogłabym beczeć bez końca, ale tego nie robię tylko ściskam wszystko w sobie a to jeszcze gorzej :/

    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
    KD - zero zapłodnień
    KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰
  • Pikselka Ekspertka
    Postów: 180 130

    Wysłany: 6 października 2017, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Srebrzysta,tolerancyjna,bardzo mi przykro Dziewczyny:(

    tolerancyjna lubi tę wiadomość

    p19uugpjlk06t2es.png

    wrzesień 2017, teratozoospermia, lewy jajowód niedrożny, pierwsza IUI. -> SYN! 06.2018r.
  • jusy Autorytet
    Postów: 619 255

    Wysłany: 6 października 2017, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze widzę, że zadnej z nas się nie udało :( a tyle nas było ehhhh, mnie też dzisiaj już nawiedziła @, ale wiedziałam już od paru dni, ze nic z tego.
    Kto jeszcze czeka na testowanie?

    Córa Maja Październik 2014 <3
    Hashimoto, reszta ok
    Histeroskopia z resekcją polipa 25.01.17
    IUI 23.02.17 :) 11tc [*] :( córeczka
    3 IUI (VII,IX,X'17) :(
    IUI - 14.05.18 - :(
    To jeszcze nie koniec... zmiana lekarza i działamy....
    Dieta i suplementacja.
    IUI - 3.10.18 :(
    IUI - 29.11.18 :): 12 dpo beta 72, 14 dpo beta - 246
    Córa Pola - Sierpień 2019 <3
  • syska89 Ekspertka
    Postów: 157 230

    Wysłany: 6 października 2017, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja testuje jutro bo nie zrobilam z porannego. Ale sledze kazda z Was i przeżywam :-( .tak jak ktoras napisala, moze pod choinka czekaja,na nas prezenty .jeśli sie teraz nie uda to ja podchodzę do trzeciej ostatniej

    f2wlh3715msa0zig.png
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1740 1592

    Wysłany: 6 października 2017, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My z mężem zdecydowaliśmy, że podchodzimy jeszcze raz do IUI. Ostatni raz. A później robimy przerwę do wiosny, oczywiście w przypadku niepowodzenia. Do tego czasu będziemy się starać we własnym zakresie, zbierać pieniądze i siły do dalszej walki. A i podjęliśmy decyzję, że zmieniamy lekarza i klinikę, chyba postawimy na Bociana. Skoro nasz lekarz nam nie pomógł to poszukamy innego - inne spojrzenie na sprawę może przyniesie rezultat :/
    Któraś z Was leczy się w Bocianie w Białymstoku? To kawał drogi od nas, ale opinie mają dobre. Zastanawiam się jeszcze nad Invimedem albo Novum w W-wie.

    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
    KD - zero zapłodnień
    KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1740 1592

    Wysłany: 6 października 2017, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    syska89 wrote:
    Ja testuje jutro bo nie zrobilam z porannego. Ale sledze kazda z Was i przeżywam :-( .tak jak ktoras napisala, moze pod choinka czekaja,na nas prezenty .jeśli sie teraz nie uda to ja podchodzę do trzeciej ostatniej
    Widzę, że jesteśmy w tym samym wieku i taka sama decyzja - ostanie podejście do IUI. Ale kochana życzę Ci abyś już nie musiała. Powodzenia jutro!

    syska89 lubi tę wiadomość

    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
    KD - zero zapłodnień
    KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰
  • Pikselka Ekspertka
    Postów: 180 130

    Wysłany: 6 października 2017, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez czekam. Z tym,ze raczej nie doczekam testowania.zamierzalam wytrwać do 15dni po IUI czyli wtorku,ale @obstawiam,ze pojawi się niedziela wieczor/poniedziałek. Pms szaleje na dobre.

    p19uugpjlk06t2es.png

    wrzesień 2017, teratozoospermia, lewy jajowód niedrożny, pierwsza IUI. -> SYN! 06.2018r.
  • annana88 Przyjaciółka
    Postów: 300 48

    Wysłany: 6 października 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pikselka, bierzesz luteinę?

    sunshine26 lubi tę wiadomość

    starania od ok 2015
    Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
    M: Mała ilość żołnierzyków
    1 IUI - 26.09.2017 :(
    7.2020 - ❄️❄️
    8.09.2020- transfer 💪
    30.05.2021- 👶
  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 6 października 2017, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, dawno nie pisałam ale śledzę Was cały czas i trzymam kciuki. Ja jestem po 3 IUI, przyjmuje duphaston i wg kliniki betę powinnam zrobić jutro. Niestety najszybciej mogę zrobić w poniedziałek lub wtorek. Myślicie żeby brać cały czas duphaston? Czy biorąc go dostanę normalnie @ czy dopiero po odstawieniu? Przy luteinie dostawałam normalnie podczas brania.
    Srebrzysta przykro mi, po tych testach byłam pewna ze się udało.. a tu jednak nie ma co nigdy być pewnym ehh.

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • Pikselka Ekspertka
    Postów: 180 130

    Wysłany: 6 października 2017, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annana88 wrote:
    Pikselka, bierzesz luteinę?
    Nie,nie biorę

    p19uugpjlk06t2es.png

    wrzesień 2017, teratozoospermia, lewy jajowód niedrożny, pierwsza IUI. -> SYN! 06.2018r.
  • Iwkaaa Autorytet
    Postów: 1510 890

    Wysłany: 6 października 2017, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurczę dziewczyny ściskam Was mocno !!!
    Czemu tak się dzieje czemu nam wszystkim nie wychodzi:(

    IVF - IMSI 03.2018 - 1 zarodek :(
    2 IVF - IMSI - 08.2018 - 1 zarodek ❤

    2024-powrót do gry
    09.2024 1 procedura z programu - 3 transfery, 1cb
    Kir - Bx
  • annana88 Przyjaciółka
    Postów: 300 48

    Wysłany: 6 października 2017, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine26 wrote:
    Hej dziewczyny, dawno nie pisałam ale śledzę Was cały czas i trzymam kciuki. Ja jestem po 3 IUI, przyjmuje duphaston i wg kliniki betę powinnam zrobić jutro. Niestety najszybciej mogę zrobić w poniedziałek lub wtorek. Myślicie żeby brać cały czas duphaston? Czy biorąc go dostanę normalnie @ czy dopiero po odstawieniu? Przy luteinie dostawałam normalnie podczas brania.
    Srebrzysta przykro mi, po tych testach byłam pewna ze się udało.. a tu jednak nie ma co nigdy być pewnym ehh.


    Ja na Twoim miejscu brałabym do dnia bety :) . Z tego co mi wiadomo to @ przyjdzie dopiero ok dni po odstawieniu dupka. U mnie tak było - luteina z resztą też tak działa na mnie.

    starania od ok 2015
    Ja: Usunięta przegroda, PCOS?/ Wysokie androgeny
    M: Mała ilość żołnierzyków
    1 IUI - 26.09.2017 :(
    7.2020 - ❄️❄️
    8.09.2020- transfer 💪
    30.05.2021- 👶
‹‹ 72 73 74 75 76 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ