X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    No i @ wreszcie przyszła :) Ale się wygłupiłam tutaj z tym testem, conajmniej jak jakaś nowicjuszka ;) ale chyba nikt nie zrozumie mnie tak jak Wy, człowiek czeka na @, ta się cholera spóźnia i robi tylko nadzieję... Zdałam sobie sprawę, że mimo, że tak już nie przeżywam nadejścia każdej @, to nadzieje jednak nie maleją wcale

    Chyba wiekszosc z nas widzi "nadzieje" czyli 2 kreske... ja widzialam ja juz tyle razy ze az szkoda gadac a ciazy nie ma od 7lat :( i pewnie kiedys pieknego czasu gdy ona tam rzeczywiscie bedzie to stwierdze ze test zepsuty i ze jdj tam nie ma ;)

    Selina, Hipp lubią tę wiadomość

  • zolwik85 Przyjaciółka
    Postów: 113 56

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja potrafię w śmietniku grzebać bo może jednak się coś tam pokazało,ale nigdy nawet cienia nie było. Nadzieja umiera ostatnia. Mnie już na @ ciągnie,ale po przeczytaniu waszych wpisów pogadam z lekarzem o histero na przyszłość.

    Xkali, Mallagga, Selina lubią tę wiadomość

    M: słabe nasienie: ilość , ruch
    1IUI 15.10.2018 :(
    2IUI 12.11.2018 :(
  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2511

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zolwik85 wrote:
    Ja potrafię w śmietniku grzebać bo może jednak się coś tam pokazało,ale nigdy nawet cienia nie było. Nadzieja umiera ostatnia. Mnie już na @ ciągnie,ale po przeczytaniu waszych wpisów pogadam z lekarzem o histero na przyszłość.
    To chyba wszystkie staraczki jesteśmy do siebie podobne, też mi się to zdarzało :D

    Xkali, zolwik85, Selina lubią tę wiadomość

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • Xkali Autorytet
    Postów: 565 478

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zolwik85 wrote:
    Ja potrafię w śmietniku grzebać bo może jednak się coś tam pokazało,ale nigdy nawet cienia nie było. Nadzieja umiera ostatnia. Mnie już na @ ciągnie,ale po przeczytaniu waszych wpisów pogadam z lekarzem o histero na przyszłość.

    O tak znam to ! Hahaha. Ja musze powiedziec, ze raz jak bylam naprawde w ciazy to jak zobaczylam te dwie kreski, dwie widoczne, rozowe kreski to przecieralam oczy ze zdziwienia. Jak by to nie moglo byc prawda ;)

    monik123, Izaw, zolwik85, Selina lubią tę wiadomość

    ———————————
    Nicola 23.02.2018 (*) 26 tc
    niepłodność idiopatyczna, starania od lipiec 2015
    IVF: 25.02 punkcja 28.02 transfer :) !!! 9 x ❄️
    IUI:
    kwiecień 2017 1 UIU :( maj 2017 2 IUI :(
    Czerwiec 2017 3 IUI :( Lipiec 2017 4 UIU :(
    Sierpień 2017 5 IUI Nicola
    Czerwiec 2018 1 uiu :( Lipiec 2018 2 iui CB
    Sierpień 2018 3 IUI :( Wrzesień 2018 4 IUI :(
    Listopad 2018 5 IUI :( Grudzień 2018 6 IUI :(
  • Izaw Autorytet
    Postów: 500 344

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    No i @ wreszcie przyszła :) Ale się wygłupiłam tutaj z tym testem, conajmniej jak jakaś nowicjuszka ;) ale chyba nikt nie zrozumie mnie tak jak Wy, człowiek czeka na @, ta się cholera spóźnia i robi tylko nadzieję... Zdałam sobie sprawę, że mimo, że tak już nie przeżywam nadejścia każdej @, to nadzieje jednak nie maleją wcale

    Selina nic się nie martw nie wygłupiłaś się, większość z nas jak nie wszystkie tutaj doszukujemy się kresek i jak @ się spóźnia to już w ogóle. Ja tam nawet widziałam jakiś cień cienia u Ciebie, może już po prostu mam taką wyprawę żeby je tam odnaleźć ;)

    W każdym razie przykro mi z powodu @, ale przynajmniej na spokojnie wyleczysz bakterię i potem to już musi się udać :)

    Emma gratulacje! :)

    Selina lubi tę wiadomość

    27 lat
    9cs
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2018, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xkali wrote:
    O tak znam to ! Hahaha. Ja musze powiedziec, ze raz jak bylam naprawde w ciazy to jak zobaczylam te dwie kreski, dwie widoczne, rozowe kreski to przecieralam oczy ze zdziwienia. Jak by to nie moglo byc prawda ;)
    Też tak miałam :) tak to znam na pamięć to miejsce gdzie powinna być ta druga kreska i też szukałam jej nie raz pod światło i to było takie dziwne uczucie jak nagle ta druga kreska tak po prostu się pojawiła, cały dzień chodziłam z tym testem i zastanawiałam się czy to faktycznie mój test z tą drugą tłustą kreską

    Selina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2018, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zolwik85 wrote:
    Ja potrafię w śmietniku grzebać bo może jednak się coś tam pokazało,ale nigdy nawet cienia nie było. Nadzieja umiera ostatnia.
    Ja nigdy nie wyrzuciłam odrazu testu schowalam go gdzies w szufladzie i co jakis czas patrzylam jest czy nie ma... no po kilku godzinach docierało do mnie ze nic tam nie ma i nie bylo... :(

  • Salma Autorytet
    Postów: 310 286

    Wysłany: 21 listopada 2018, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    No i @ wreszcie przyszła :) Ale się wygłupiłam tutaj z tym testem, conajmniej jak jakaś nowicjuszka ;) ale chyba nikt nie zrozumie mnie tak jak Wy, człowiek czeka na @, ta się cholera spóźnia i robi tylko nadzieję... Zdałam sobie sprawę, że mimo, że tak już nie przeżywam nadejścia każdej @, to nadzieje jednak nie maleją wcale
    Ja też tak mam... o ile gorzej, mówię, "no naprawdę w tym miesiącu to się nie spodziewałam, a tu chyba może jestem..." szczyt hipokryzji! :D ale myślę, że może trzeba się nauczyć wybaczać samemu sobie takie słabostki...

    Selina, Izaw, Mallagga, monik123, Xkali lubią tę wiadomość

    6 IUI :(

    1 IVF-punkcja 11.02- transfer 1 blastki 16.02- test 20,09 - 21.02; 360,2 - 26.02; 801,1 - 28.02.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 listopada 2018, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny!
    Pewnie to jest głupie pytanie, ale zainteresowało mnie to. Jeśli inseminacja jest wykonana na cyklu naturalnym i dostaje się tylko pregnyl na pęknięcie, to czy luteina lub duphaston są konieczne? Czy branie samego progesteronu będzie ok?
    Jak to tak naprawdę jest?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2018, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też jestem grzebaczem koszowym :D ba, zwykle nie wyrzucam testu do byle którego kosza, tylko najlepiej do tego małego w łazience i to nie za głęboko, żeby nie musieć tam kopać jak dzik w szyszkach :P (ten ostatni akurat zakopalam głęboko w kuchennym koszu, żeby właśnie już go nie wyciągać ;> ) Echh wszystkie tu mamy kuku na muniu ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2018, 00:18

    Izaw, zolwik85, Monika85, Mallagga, monik123, Xkali, Hipp lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2018, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fourmi wrote:
    Cześć Dziewczyny!
    Pewnie to jest głupie pytanie, ale zainteresowało mnie to. Jeśli inseminacja jest wykonana na cyklu naturalnym i dostaje się tylko pregnyl na pęknięcie, to czy luteina lub duphaston są konieczne? Czy branie samego progesteronu będzie ok?
    Jak to tak naprawdę jest?
    Chyba nie są konieczne o ile prog badany wcześniej 7-8dpo był dobry :) czyli powiedzmy powyżej 15ng

  • Pola84 Autorytet
    Postów: 467 624

    Wysłany: 22 listopada 2018, 04:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Może wy mi odpowiecie zanim będę miała wizytę u lekarza. Jestem po trzeviej nie udanej IUI. Wczorajszy wynik hcg nie pozostawił złudzeń. Przy okazji zbadałam samo tsh które wyniosło 0,56. Nie za niskie? Czy przez to mogło sie nie udać?

    url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki/dzieciece]202011121762.png[/url]

    cztery lata starań
    Amh 0.33
    14.03. FET AZ
    6dpt II kreski
    7dpt beta 21
    9dpt beta 71☺
    11 dpt beta 249 💪
    14 dpt jest pęcherzyk 😍
    10 kwietnia wizyta ❤ 🙏
    19 maja prenatalne zdrowy chłopak 💕
    16 lipca połówkowe - syn ❤
    12.11.2020 53cm szczęścia i 2720g doskonałości 💞
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2018, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie można wykreślić z listy,dzisiaj 14 dni po, już wczoraj zaczęły mi się silne bóle @.ale żeby nie było zrobiłam dzisiaj test i czysto.szukam pozytywów, że chociaż tym razem druga faza trwała tyle co trzeba bo w zeszłym miesiącu już 7 dni po owu plamilam a 10 dni po był okres.

  • Kasiulka1990 Przyjaciółka
    Postów: 106 82

    Wysłany: 22 listopada 2018, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tecz_a wrote:
    Mnie można wykreślić z listy,dzisiaj 14 dni po, już wczoraj zaczęły mi się silne bóle @.ale żeby nie było zrobiłam dzisiaj test i czysto.szukam pozytywów, że chociaż tym razem druga faza trwała tyle co trzeba bo w zeszłym miesiącu już 7 dni po owu plamilam a 10 dni po był okres.
    Przykro mi :(

  • taśta Autorytet
    Postów: 509 492

    Wysłany: 22 listopada 2018, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A myślałam że tylko ja jestem tak stuknięta że przekopuje kosz na śmieci

    Selina, monik123, Xkali lubią tę wiadomość

    po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015 <3 Invimed Wrocław
    powrót po rodzeństwo-
    IUI 18.10.2018 :(
    IUI 11.2018 odwołana
    IUI 12.12.2018 odwołana
    11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy :( zero mrozaków :(
    ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
    mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach
  • taśta Autorytet
    Postów: 509 492

    Wysłany: 22 listopada 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tecz_a wrote:
    Mnie można wykreślić z listy,dzisiaj 14 dni po, już wczoraj zaczęły mi się silne bóle @.ale żeby nie było zrobiłam dzisiaj test i czysto.szukam pozytywów, że chociaż tym razem druga faza trwała tyle co trzeba bo w zeszłym miesiącu już 7 dni po owu plamilam a 10 dni po był okres.
    Przykro mi bardzo :(

    po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015 <3 Invimed Wrocław
    powrót po rodzeństwo-
    IUI 18.10.2018 :(
    IUI 11.2018 odwołana
    IUI 12.12.2018 odwołana
    11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy :( zero mrozaków :(
    ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
    mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach
  • taśta Autorytet
    Postów: 509 492

    Wysłany: 22 listopada 2018, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za wszystkie odpowiedzi w sprawie CLO, strasznie boje się tych tabletek ale wolę nie ryzykować powtórki z tego cyklu bo to rozczarowanie po odwołanej IUI bardziej mnie zabolało niż negatywny test ostatnio

    po 6 latach starań, po drodze 2 aniołki, 1 IUI czerwiec 2015 <3 Invimed Wrocław
    powrót po rodzeństwo-
    IUI 18.10.2018 :(
    IUI 11.2018 odwołana
    IUI 12.12.2018 odwołana
    11.2019 ICSI 10 kom., 5 zarodków- transfer 3-dniowca 1 klasy :( zero mrozaków :(
    ja- 36 lat, ponoć wszystko ok, AMH 1,5
    mąż- 35 lat, bardzo słabe nasienie, zwapnienia w jądrach
  • agutelka Przyjaciółka
    Postów: 92 45

    Wysłany: 22 listopada 2018, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    taśta wrote:
    Dziękuję za wszystkie odpowiedzi w sprawie CLO, strasznie boje się tych tabletek ale wolę nie ryzykować powtórki z tego cyklu bo to rozczarowanie po odwołanej IUI bardziej mnie zabolało niż negatywny test ostatnio
    Hej ja się naczytałam o clo i też się go bałam a wcale nie było źle. Brałam na noc i przesypialam.Jedynie w drugiej połowie cyklu miałam uderzenia gorąca.Takze nie ma strachu

  • SylwiaLu Autorytet
    Postów: 505 429

    Wysłany: 22 listopada 2018, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pszczola2000 wrote:
    Sylwia powiedz, przez 3lata nie bylo tematu czy też podejrzenia o endometrioze? Czy o skierowanie na histero można poprosić swojego lekarza tak porostu jeśli się nie ma wskazań a mimo to nie wiadomo jaka przyczyną niepowodzen?

    No właśnie nie. Tym bardziej, że po roku starań robiłam drożność i na wypisie z 2016 roku mam "brak ognisk endometriozy"
    Mam wysokie AMH, często brak własnych owulacji i wszystko wokół tego się kręciło.
    Jak zaczęłam też później czytać o typowych objawach endometriozy, to ich nie miałam.
    W lutym 2018 zmieniliśmy lekarza na obecną gin, pytając co może nam zaproponować, biorąc pod uwagę, że nie chcemy in vitro.
    Powiedziała, że przez ostatni rok tyle przeszliśmy, ze czasami warto zrobić krok w tył. Wysłała męża na podstawowe badania, nie ma to nic do płodności, ale przynajmniej leczy bezobjawowe zapalenie wątroby. Zaczęliśmy się lepiej odżywiać. Ale bez paranoi,alkohol i chipsy nadal się zdarzały :P oboje schudliśmy.
    Od razu w lutym zaproponowała mi zabieg elektrokauteryzacji jajników, ale ja od początku chciałam dać sobie trochę czasu i dopiero w czerwcu zapisałam się na październik.
    Robią go przy wysokim AMH, bo zabieg obniża rezerwę, źle wykonany może doprowadzić do menopauzy :/ jest to stymulacja jajnika, która u 60% kobiet przywraca owulacje.
    O histeroskopii nie było mowy, lekarz mi to na bloku zaproponował, że może też zrobić, a ja się zgodziłam. Mówię, że robimy za jednym spaniem i jednym bólem wszystko co się da :)

    Co się okazało, elektrokauteryzacja jest wskazana przy wysokim amh, pcos, ale bardzo niewskazana przy endometriozie... Więc zrobili mi elektrokauteryzację jednego jajnika zamiast dwóch przez laparoskopie. Histeroskopia była dopochwowo, usunęli ogniska, potwierdzili, że jajowody są drożne.

    W narkozie byłam około godziny, nie miałam mdłości, nie byłam otępiała, nie miałam cewnika, ani lewatywy. W tym samym dniu wyszłam do domu. Pod tym względem byłam bardzo zadowolona.

    Jak poszłam po 10 dniach na kontrolę do gin to powiedziała "a jednak endometrioza" Podejrzewam, że brała to pod uwagę, ale może nie chciała mnie na zapas stresować.

    22.06.2020 Luiza :*
    XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
    Hashimoto od 2007
    Starania od XII 2015
    jajowody drożne, histeroskopia ok
    Mąż - morfologia 6%
    AMH 8,07; 3 x UIU :(
    X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
    mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne
  • SylwiaLu Autorytet
    Postów: 505 429

    Wysłany: 22 listopada 2018, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina, kciuki za następny cykl :) i prezent pod choinkę
    Będzie inseminacja czy jakie u Was teraz plany?

    Selina lubi tę wiadomość

    22.06.2020 Luiza :*
    XII 2018 poronienie zatrzymane; Łucja - 10tc [*]
    Hashimoto od 2007
    Starania od XII 2015
    jajowody drożne, histeroskopia ok
    Mąż - morfologia 6%
    AMH 8,07; 3 x UIU :(
    X 2018 elektrokauteryzacja jajnika, usunięcie ognisk endometriozy
    mthfr hetero, kwas metylowany i wit prenatalne
‹‹ 1041 1042 1043 1044 1045 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Stres oksydacyjny w plemnikach jako przyczyna męskiej niepłodności

Wiadomo, że stres może mieć negatywny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Ale co ma wspólnego stres oksydacyjny z plemnikami? Czy może być on przyczyną męskiej niepłodności? Dowiedz się, skąd bierze się stres oksydacyjny oraz jak diagnozuje się jego obecność w męskim nasieniu?

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ