Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
No i ten progesteron w 21dc cyklu strasznie niski. Obowiązkowa suplementacja wg mnie.
Selina lubi tę wiadomość
Starania od czerwca 2016
27 lat
V IUI - nieudane
Słabe nasienie, pco,
histero i laparo... Ok
Operacja żylaków powrózka nasiennego.
Ciągła walka z infekcjami :'( -
nick nieaktualnyJa byłam dzisiaj na sprawdzeniu co słychać i są dwa pęcherzyki po 10mm, poniedziałek znowu wizyta i ustalenie terminu.Ale jest też gorsza wiadomość, możliwe że mam znowu polipa.W poniedziałek ma zerknąć drugi lekarz,jak to możliwe że od kwietnia znowu się pojawił...
-
Xkali wrote:Chciałam się z Wami podzielić nowiną, że u nas klamka zapadła. W lutym zaczynamy procedurę in vitro, od razu krótki protokół. Tak dużo nadzieji pokładam w tej szansie. Czuję, że zostanę mamą !
My tak samo jak się nie uda to w połowie roku chcemy podejść, już nawet rozmawiałam z lekarkąXkali lubi tę wiadomość
-
angi_o wrote:Cześć. Dołączam do Was. W sobotę 24 listopada miałam swoją pierwszą inseminację.
Może przedstawię swoją historię.
Mam synka (ma 9 lat), staraliśmy się o niego 4 lata. U mnie było wszystko ok, a u męża różnie raz lepiej a raz gorzej ale nigdy nie było bardzo zle (czasami miał aglutynacje). Udało się naturalnie bez żadnych leków.
Teraz staramy się od ponad 8 lat. Chodziłam po różnych lekarzach, którzy stymulowali moją owulację (mimo iż nigdy nie miałam z nią problemów)znając wyniki męża (brak upłynnienia) i kazali kochać się jak pęcherzyki były już dojrzałe. Mijało to się z celem, bo przy braku upłynnienia naturalnie nie zajdzie się w ciążę. W sierpniu tego roku dowiedziałam się, że mam niche po cięciu cesarskim i to może utrudniać zajście w ciąże. Czyli oboje mamy jakiś defekt. W pazdzierniku byliśmy na wizycie w klinice leczenia niepłodności. Lekarz potwierdził niche plus brak upłynnienia u męża plus ponad 8 lat starań i stwierdził że tylko inseminacja może nam pomóc.
W 9 dc pęcherzyk 20mm dostałam 2 zastrzyki Gonapeptyl 0,1 o 17:30 a następnego dnia IUI o 13:30.
Test mam zrobić 8 grudnia - piękna data (tego dnia wypada święto niepokalanego poczęcia Najświętszej Maryi Panny).
mocne kciuki :*angi_o lubi tę wiadomość
-
tecz_a wrote:Ja byłam dzisiaj na sprawdzeniu co słychać i są dwa pęcherzyki po 10mm, poniedziałek znowu wizyta i ustalenie terminu.Ale jest też gorsza wiadomość, możliwe że mam znowu polipa.W poniedziałek ma zerknąć drugi lekarz,jak to możliwe że od kwietnia znowu się pojawił...
również mam w poniedziałek wizytętecz_a lubi tę wiadomość
-
AnaKwiat wrote:Martula ogromne gratulacje!
Mocno przytulam dziewczyny, którym się nie udało. Tak myślę, że niedługo do Was dołączę. Patrzę na naszą listę i czuję oddech testu na plecach. Jestem następna w kolejce! Planuję testować w poniedziałek czyli dokładnie 2 tygodnie po IUI. Testowałabym wcześniej ale nie wiem ile Pregnyl się u mnie utrzymuje. Na wiosnę miałam zastrzyk z Ovitrelle i 12 dni po był widoczny na teście. A ja się już zdążyłam ucieszyć z tego pozytywnego testu! Ale jestem mała więc może we mnie siedzi dłużej?
Jakoś przy pierwszym niepowodzeniu z IUI byłam bardzo zawiedziona. Bo jak to tak? Wszystko dobrze zadziałało, miałam tyle odczuć, tu mnie podbrzusze ciągnęło, piersi to zaczęły boleć kolejnego dnia po owulacji więc jak się mogło nie udać??? Teraz czuję... no kurcze prawdę mówiąc to nic nie czuję
AnaKwiat zycze Ci Kochana, żebym musiała wpisać Ci tąbuźkę!
———————————
Nicola 23.02.2018 (*) 26 tc
niepłodność idiopatyczna, starania od lipiec 2015
IVF: 25.02 punkcja 28.02 transfer!!! 9 x ❄️
IUI:
kwiecień 2017 1 UIUmaj 2017 2 IUI
Czerwiec 2017 3 IUILipiec 2017 4 UIU
Sierpień 2017 5 IUI Nicola
Czerwiec 2018 1 uiuLipiec 2018 2 iui CB
Sierpień 2018 3 IUIWrzesień 2018 4 IUI
Listopad 2018 5 IUIGrudzień 2018 6 IUI
-
Styczeń 2 udane IUI ( Skuteczność 8 % - 24 IUI )
Luty 7 udanych IUI ( Skuteczność 17,5 % - 40 IUI )
Marzec 6 udanych IUI ( Skuteczność 24 % - 25 IUI )
Kwiecień 7 udanych IUI ( Skuteczność 28 % - 25 IUI )
Maj 4 udane IUI ( Skuteczność 16% - 24 IUI )
Czerwiec 8 udanych IUI ( Skuteczność 21% - 38 IUI )
Lipiec 2 udane IUI ( Skuteczność 9% - 22 IUI )
Sierpień 0 udanych IUI ( Skuteczność 0% - 26 IUI )
Wrzesień 3 udane IUI (Skuteczność 14% - 21 IUI )
Październik 4 udane IUI (Skuteczność 16% - 25 IUI )
Skuteczność ogółem: 16% (43 udanych na 271 IUI)
Listopad:
Rude Kiwi 02.11( 1 IUI AIH )
Bogna87 02.11( 4 AID )
Xkali 03.11( 5 IUI )
Kahanka 05.11( 2 IUI )
Vip0 05.11( 1 IUI )
Dominika333 06.11( 1 IUI )
Migii 07.11( 1 IUI )
tecz_a 08.11( 1IUI )
Zonaboba 09.11 ( 1IUI )
Salma 09.11( 5 IUI )
Igiełka 10.11( 1 IUI )
Zolwik85 12.11( 2 IUI )
Martula85 12.11( 1 IUI ) UDAŁO SIĘ !!!!!
Norwegian forest 12.11( 3 AID )
Alu_87 15.11( 2 IUI )
Kasiulka1990 15.11( 2 AID )
NeverLoseHope 15.11( 1 AID )
AnaKwiat 19.11 ( 2 IUI )
MagdRy 20.11 ( 4 IUI )
Kasiek2620 24.11 ( 1 IUI )
Angi_o 24.11 ( 1 IUI )
Xkali 26.11 ( 6 IUI )
Izaw 27.11 ( 2 IUI )
Eve89la 27.11 ( 5 IUI )
Angi_o witam Cie u Nas na wątku ! Trzymam kciuki, żeby ta pierwsza okazała się szczęśliwa !———————————
Nicola 23.02.2018 (*) 26 tc
niepłodność idiopatyczna, starania od lipiec 2015
IVF: 25.02 punkcja 28.02 transfer!!! 9 x ❄️
IUI:
kwiecień 2017 1 UIUmaj 2017 2 IUI
Czerwiec 2017 3 IUILipiec 2017 4 UIU
Sierpień 2017 5 IUI Nicola
Czerwiec 2018 1 uiuLipiec 2018 2 iui CB
Sierpień 2018 3 IUIWrzesień 2018 4 IUI
Listopad 2018 5 IUIGrudzień 2018 6 IUI
-
No trocheę pozytywniej się zrobiło u nas, bo ostatnio nie mamy zbyt dużo pozytywnych bet a zatem powodów do radości. Fajnie, że tyle z was w przyszlym roku ma postanowienie dalszej walki. Ja wam powiem, że tak się skupiłam na in vitro i ustaleniu wszystkich szczegolow, ze zapomnialam o tym ze jestem po 6 iui. Dzisiaj mi moj luby nagadal, ze juz skreslilam ta szanse. No ciezko wierzyc po tak wielu nie udanych probach !
kahanka lubi tę wiadomość
———————————
Nicola 23.02.2018 (*) 26 tc
niepłodność idiopatyczna, starania od lipiec 2015
IVF: 25.02 punkcja 28.02 transfer!!! 9 x ❄️
IUI:
kwiecień 2017 1 UIUmaj 2017 2 IUI
Czerwiec 2017 3 IUILipiec 2017 4 UIU
Sierpień 2017 5 IUI Nicola
Czerwiec 2018 1 uiuLipiec 2018 2 iui CB
Sierpień 2018 3 IUIWrzesień 2018 4 IUI
Listopad 2018 5 IUIGrudzień 2018 6 IUI
-
nick nieaktualnyangi_o wrote:Cześć. Dołączam do Was. W sobotę 24 listopada miałam swoją pierwszą inseminację.
Może przedstawię swoją historię.
Mam synka (ma 9 lat), staraliśmy się o niego 4 lata. U mnie było wszystko ok, a u męża różnie raz lepiej a raz gorzej ale nigdy nie było bardzo zle (czasami miał aglutynacje). Udało się naturalnie bez żadnych leków.
Teraz staramy się od ponad 8 lat. Chodziłam po różnych lekarzach, którzy stymulowali moją owulację (mimo iż nigdy nie miałam z nią problemów)znając wyniki męża (brak upłynnienia) i kazali kochać się jak pęcherzyki były już dojrzałe. Mijało to się z celem, bo przy braku upłynnienia naturalnie nie zajdzie się w ciążę. W sierpniu tego roku dowiedziałam się, że mam niche po cięciu cesarskim i to może utrudniać zajście w ciąże. Czyli oboje mamy jakiś defekt. W pazdzierniku byliśmy na wizycie w klinice leczenia niepłodności. Lekarz potwierdził niche plus brak upłynnienia u męża plus ponad 8 lat starań i stwierdził że tylko inseminacja może nam pomóc.
W 9 dc pęcherzyk 20mm dostałam 2 zastrzyki Gonapeptyl 0,1 o 17:30 a następnego dnia IUI o 13:30.
Test mam zrobić 8 grudnia - piękna data (tego dnia wypada święto niepokalanego poczęcia Najświętszej Maryi Panny).
Witaj i trzymam kciuki za II na teścieangi_o lubi tę wiadomość
-
Xkali wrote:No trocheę pozytywniej się zrobiło u nas, bo ostatnio nie mamy zbyt dużo pozytywnych bet a zatem powodów do radości. Fajnie, że tyle z was w przyszlym roku ma postanowienie dalszej walki. Ja wam powiem, że tak się skupiłam na in vitro i ustaleniu wszystkich szczegolow, ze zapomnialam o tym ze jestem po 6 iui. Dzisiaj mi moj luby nagadal, ze juz skreslilam ta szanse. No ciezko wierzyc po tak wielu nie udanych probach !
-
angi_o wrote:A jeszcze AMH dwa lata temu miałam wynik 2,26 czyli w normie, a teraz wyszedł 7,49 czyli wg norm za wysoko a lekarz nie widzi w tym nic niepokojącego.
W ogóle to niektóre wyniki mnie niepokoją, chociażby ta prolaktyna albo testosteron a lekarz twierdzi że skoro mam naturalną owulację to znaczy że w moim przypadku te hormony nie mają wpływu na to że nie mogę zajść w ciążę, bo one przeważnie blokują owulację a u mnie nie więc nie ma sensu aby się nimi zajmować.
Progesteron spędza mi sen z powiek. Kiedyś jakaś p.dr powiedziała mi że progesteron 7dpo musi być co najmniej 12 żeby można było zajść w ciążę i ją utrzymać. Jak byłam w pierwszej ciąży to kilka dni po zrobieniu testu zaczęły się plamienia, które na wizycie u lekarza już były krwiste, przepiał mi wtedy końską dawkę duphastonu ale powiedział że jemu wydaje się że jest już po wszystkim, na szczęście mylił się i mam zdrowego synka.
A teraz boję się że przy tak niskim poziomie to może się w ogóle nie udać a jeśli już to się nie utrzyma.
Po IUI nic nie dostałam, ani dupka ani luteiny, lekarz powiedział że nie ma sensu podtrzymywać sztucznie ciążę ponieważ do poronień dochodzi tylko wtedy gdy są nieprawidłowości genetyczne zarodka. Ja jednak po swoich doświadczeniach jestem odmiennego zdania.
Kochana, jeśli progesteron 7dpo wynosi znacznie mniej niż 10, to oznacza, ze owulacji nie było, wiec i ciąża nie jest możliwa. Progesteron oznaczany 7dpo jest tak naprawdę obok usg jedynym potwierdzeniem, ze owulacja wystąpiła
Jeśli jest niski, ale potwierdza owulacje np Ok 10, to można go suplementowac np duphaston.
No i szczerze mówiąc, aż niewiarygodna jest taka różnica w Amh- słyszałam o drobnych poprawach, ale o takiej różnicy nigdy. Dla swojego spokoju powtorzylabym badanie (najlepiej Ok 3 dc).
Tymczasem niezmiennie trzymam kciuki
-
Selina LH i FSH robiłam 3 dc mam w normie. U mnie za wusoko wyszły tylko te badania: AMH, DHEA, Prolaktyna, Testosteron.
Od pazdziernika leczymy się w klinice INVICTA w Warszawie.
O posiewie nasienia też nikt nam nic nie mówił.
Długo musicie jeszcze się leczyć zanim zaczniecie starania? -
angi_o wrote:Selina LH i FSH robiłam 3 dc mam w normie. U mnie za wusoko wyszły tylko te badania: AMH, DHEA, Prolaktyna, Testosteron.
Od pazdziernika leczymy się w klinice INVICTA w Warszawie.
O posiewie nasienia też nikt nam nic nie mówił.
Długo musicie jeszcze się leczyć zanim zaczniecie starania?
Wracając do reszty Twoich badań, to radzę suplementowac oleje omega3 w kapsułkach 2000mg dziennie, one pomagają uregulować też hormony i sprzyjają dobrej owulacji.
Nie proponował Ci żaden lekarz byś piła inozytol? Np.Inofem lub Miovarian? Też są pomocne w uzyskaniu dobrej owu oraz regulują hormony, są tam dodatki witamin.
Kurczę jestem w szoku, że taka klinika i nie przepisali Ci proga do suplementacji ani nie zlecili wielu innych badań Tobie i mężowiZałożyli chyba, że jak macie jedno dziecko, to za wiele zlecać nie będą
Koniec starań -
Cabrera ja mam owulacje naturalną bez leków, zawsze pęcherzyk ładnie rośnie i pęka co jest potwierdzone na usg po owulacji ale niestety progesteron zawsze mam taki niski, wydaje mi się że to może być niedomoga ciałka żółtego ale nie jestem lekarzem więc to tylko moje przemyślenia.
PCOS też raczej nie mam bo byłoby coś widać na usg, a ja mam zawsze ładne jajniki bez drobnych pęcherzyków.
Teraz przed IUI żeby poprawić owulację brałam pół tabletki clo od 5dc do 9dc. 9dc na usg na prawym jeden pęcherzyk 20mm na lewym jeden pęcherzyk 11mm.
CLO za dużo nie pomogło bo i nie miało bardzo w czym pomóc skoro ja i tak zawsze mam owulacje 10 dc z pęcherzykiem ok. 20-22mm. Jedyne co to w tym cyklu pogorszyło się endometrium było tylko 6,5mm a zawsze miałam 10mm i więcej czasami. -
Selina wrote:Kurczę, jak czytam to forum to jednak posiew to podstawa. Narobiliśmy dużo drogich badań a takiej podstawy mąż nie miał. Nie wiem ile musimy czekać, zależy czy uda się bakterii pozbyć po tym leczeniu, bo podobno ciężko bardzo ją wybić. Mamy jeszcze 4dni antybiotyków a później mam odczekać 2tyg.i zrobić znów biopsję, zobaczymy. Myślę, że mąż też zrobi posiew u siebie.
Wracając do reszty Twoich badań, to radzę suplementowac oleje omega3 w kapsułkach 2000mg dziennie, one pomagają uregulować też hormony i sprzyjają dobrej owulacji.
Nie proponował Ci żaden lekarz byś piła inozytol? Np.Inofem lub Miovarian? Też są pomocne w uzyskaniu dobrej owu oraz regulują hormony, są tam dodatki witamin.
Kurczę jestem w szoku, że taka klinika i nie przepisali Ci proga do suplementacji ani nie zlecili wielu innych badań Tobie i mężowiZałożyli chyba, że jak macie jedno dziecko, to za wiele zlecać nie będą
U nas na szczęście bakterii nie było, ale też nam długo nikt nie zlecał posiewu, ani lekarz prowadzący ani urolog... dopiero jak byłam na monitoringu u innej lekarki to ona powiedziała że koniecznie jeszcze by zrobiła posiew i HBA zanim podejdziemy do IUI.
Angi_o u mnie też się endometrium pogorszyło po stymulacji, polecam tutaj poczytać https://matkamimowszystko.pl/jak-poprawic-grubosc-endometrium-26-sposobow/ w tym cyklu po stosowaniu witamin + winko, orzechy brazylijskie i endometrium było znów ładne 11 mm
PS. Dodam że też zawsze miałam swoje owulacje i pęcherzyki pękały, stymulację miałam żeby zwiększyć szanse podczas inseminacji, żeby były 2 pęcherzyki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 14:13
27 lat
9cs -
Selina ja biorę tylko acidum folicum richter ale to tylko kwas foliowy w trochę większej dawce i witaminę D3 2000. Nie miałam propozycji brania czegokolwiek.
A męża wyslę na posiew jak już trochę ochłonie, bo moje życie ostatnio kręci się tylko wokół starań o dziecko i zaczyna się trochę buntować. Rozumiem że może być mu ciężko bo w sumie on też się przyczynia do tego że nie mamy więcej dzieci (chodzi o nasienie) na pewno uderzyło to w jego męskość, ale nie daje mi z nikim o tym rozmawiać i też jest to dla mnie zrozumiałe, ale ja jako zwykła kobieta muszę spuścić z siebie tą parę i muszę się wygadać. Niestety na żale odnośnie tego tematu jest skazany mój mąż skoro nikomu innemu mam o tym nie mówić a on ma już dość wysłuchiwania mnie. -
Izaw dzięki, ja słyszałam o winku i migdałach na poprawę endometrium ale wcześniej mnie to nie dotyczyło więc nie stosowałam tego w tym cyklu, ale od 9 dc kiedy na usg wyszło cienkie to zajadam migdały na razie a winko zacznę stosować od następnego cyklu. Jutro zrobię sobie progesteron bo owulację miałam najprawdopodobniej w sobotę więc będzie równo 7 dpo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 15:24
-
specjalistki od badań, mam pytanie? wszystkie badania mam już rok do tyłu, ale robiłam je bez większego zastanowienia i nie zwracałam uwagi na dc.
Na pewno nigdy nie robiłam prolaktyny i estradiolu, tylko hormony tarczycy i testosteron. W grudniu robimy sobie przerwę od iui mąż mi wyjeżdża, więc proszę o pomoc kiedy jakie badania, w poniedziałek mam 6dc i jakie hormony sobie wtedy strzelić!!
Między świętami a nowym rokiem zamierzam przebadać od nowa męża,żeby wiedzieć co mnie czeka w nowym roku!!!M: słabe nasienie: ilość , ruch
1IUI 15.10.2018
2IUI 12.11.2018 -
zolwik85
W 3 dniu cyklu:
TSH, FT3, FT4, Estradiol , FSH, LH , Inhibina B, DHEA-SO4, DHEA, anty-TPO , SHBG, AMH.
W 21 dniu cyklu:
Progesteron, Prolaktyna, Androstendion, Testosteron.
Ja przynajmniej miałam takie zalecenia co do badań w określone dni cyklu.