Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyOd testu PCT odchodzi się, bo po tych paru godzinach, kiedy badane były ruchliwe plemniki w śluzie, te właściwe (szybkie i sprawne) powinny już być gdzie indziej
A z tymi badaniami to jest trochę tak, że warto je robić nie wszystkie na raz, a właśnie metodą wykluczającą: tj. jeśli np. homocysteina i kwas foliowy wyjdzie w górnych granicach normy, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że źle przyswajamy kwas (za dużo kwasu to niestety niedobra wiadomość dla nas) i warto pokusić się o zbadanie tzw. mutacji (osobiście polecam zamówienie pakietu z test dna - cena ok 330 pln, pakiet przychodzi kurierem na wskazany adres, robimy wymaz z policzka i umawiamy kuriera, który cały pakiet od nas odbiera - wynik po ok 10 dniach).
Najdroższa i najbardziej skomplikowana jest immunologia - ceny badań wysokie, a dobrych immunologów jest jak na lekarstwo (w Poznaniu na przykład praktycznie ich nie ma ). Najbardziej polecany (swoja droga potwierdzam osobiście) jest doc. Paśnik, który przyjmuje w Łodzi (terminy są bardzo odległe).
Anuśla lubi tę wiadomość
-
Ojejku jak na złość mnie grypsko rozłożylo, najgorzej kaszel mnie męczy, gorączka,aj,tak z dnia na dzień, po prostu pech29 lat
Ponad 3 lata starań
17.05.17 laparoskopia (endometrioza)
17.05.18 I iui cb
03.08.18 II iui
31.08.18 III iui
29.09.18 IV iui
25.10.18 histeroskopia, usuwanie polipów i zrostów
27.11.18 V iui
27.12.18 VI iui
13 dni po iui beta 139
Progesteron 61,75
15 dni po iui beta 352
Progesteron 60
Czekamy 19.09
Dziewczynka -
Hej dziewczyny !
Na dziś mieliśmy zaplanowaną 3 IUI lecz zmieniliśmy lekarza prowadzącego ponieważ czułam się niezaopiekowana i o wszystkim musiałam przypominać i o wszystko pytać. Moje badania wszystkie bdobre ( mnie zlecono wszystko chyba co możliwe wraz z drożnością) a mojemu m tylko ogólne badanie nasienia i testosteron. Pani Dr stwierdziła że więcej badań mojego m nie potrzebuje i odrazu skierowała na iui gdzie podeszliśmy dwa razy bez rezultatu. Dziś trafiliśmy na Dr. Dziadeckiego który na pierwszej wyżycie odrazu wszystko ładnie wytłumaczył stwierdził że iui nie ma sensu bez badania DNA plemników i wiązania z hialuronianem i dlatego zaproponował aby w tym cyklu nie robić iui tylko wykonać te badania. Dziś jest wykonaliśmy lecz otrzymaliśmy tylko test HBA a na wynik DNA trzeba poczekać.
Badanie ogólne nasienia:
30 mln plemników w 1 ml
160 mln w ejakulacie
Ruch 37 %
Test wiązania z hialuronianem 91% ( czyli prawidłowy tak?)
Powiedzcie proszę czy badanie DNA jest jakoś powiązane z Badanie HBA ?
Jeśli ten jest prawidłowy to DNA te będzie prawidłowe? Dr powiedział że rzadko się zdarza aby przy takie ilości i dobrym HBA dna było kiepskie na tyle aby invitro się nie udało. Tak naprawdę pozostało nam otrzymanie tego jednego wyniku aby wyczerpać chyba wszystko.. u nas nadal brak przyczyny co o tym myślicie? Czy złe wyniki dna plemnika całkowicie wykluczają powodzenie invitro?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 20:14
Drożnośc prawidłowa, owulacja bez stymulacji, badania w normie
On : badanie nasienia w normie ,
HBA 91%
1 IUI ( pęcherzyk dominujący 23mm)
2 IUI ( pęcherzyk dominujący 30 mm)
3 IUI odwołana ( zmiana lekarza prowadzącego zlecenie przez Dr.badania DNA plemników i HBA)
Punkcja 8.04.2019 ( pobrano 16 kumulusow , 8 dojrzałych , 7 się zapłodniła , pozostało 5 blastek)
Transfer 1 blastki 13.04.2019
5dpt beta - 22.7
10dpt beta 309
13dpt beta 1060
16dpt beta 2637 -
Vip0 wrote:Hej dziewczyny !
Na dziś mieliśmy zaplanowaną 3 IUI lecz zmieniliśmy lekarza prowadzącego ponieważ czułam się niezaopiekowana i o wszystkim musiałam przypominać i o wszystko pytać. Moje badania wszystkie bdobre ( mnie zlecono wszystko chyba co możliwe wraz z drożnością) a mojemu m tylko ogólne badanie nasienia i testosteron. Pani Dr stwierdziła że więcej badań mojego m nie potrzebuje i odrazu skierowała na iui gdzie podeszliśmy dwa razy bez rezultatu. Dziś trafiliśmy na Dr. Dziadeckiego który na pierwszej wyżycie odrazu wszystko ładnie wytłumaczył stwierdził że iui nie ma sensu bez badania DNA plemników i wiązania z hialuronianem i dlatego zaproponował aby w tym cyklu nie robić iui tylko wykonać tę badania. Dziś jest wykonaliśmy lecz otrzymaliśmy tylko test HBA a na wynik DNA trzeba poczekać.
Badanie ogólne nasienia:
30 mln plemników w 1 ml
160 mln w ejakulacie
Ruch 37 %
Test wiązania z hialuronianem 91% ( czyli prawidłowy tak?)
Powiedzcie proszę czy badanie DNA jest jakoś powiązane z Badanie HBA ?
Jeśli ten jest prawidłowy to DNA te będzie prawidłowe? Dr powiedział że żądło się zdarza aby przy takie ilości i dobrym HBA dna było kiepskie na tyle aby invitro się nie udało. Tak naprawdę pozostało nam otrzymanie tego jednego wyniku aby wyczerpać chyba wszystko.. u nas nadal brak przyczyny co o tym myślicie?
Moja gin mówi tak samo jak twój.
Norma HBA jest chyba powyżej 80% a dna powyżej 15% jest obniżona płodność. My mamy 22% i mam mówi że z takim dna tylko in vitro (bo tam jest selekcja plemnika) a w iui nie ma.
Im większe % dna tym gorzej, ale gdzieś tu na forum jest dziewczyna co chyba miała 80% procent fragmentacji dna i zaszła w ciaze naturalnie.
Te badania nie są powiazane. HBA to że plemniki się przedostanie przez otoczke komórki jajowej.a dna no to gorzej bo to jest procent uszkodzeń plemnika. -
nick nieaktualny
-
Selina wrote:Piękne wieści! moje gratulacje
Co brałaś po owu?
Selinko pytasz o leki?
Mój stały zestaw to Euthyrox, Acard, Kwas foliowy, Ovarin, Witamina D i Bromergon- myślę, że mógł mieć wpływ na to ze się udało. Moja prolaktyna jest w normie, dopiero po obciążeniu szaleje.
Trochę się obawiałam, że dr nie kazała mi brać ani luteiny ani duphastonu po iui, ale jak widać nie było potrzeby.
aa i od owulacji wcinałam ananasaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 22:07
Miłosz 30.07.2019 cc
48cm 2700 gram szczęścia 💙
-
nick nieaktualnyMnie niestety też dopadło przeziębienie. Czuje sie koszmarnie. Na dodatek mam dni płodne, a jak biore leki na prolaktyne, to zawsze dużo mocniej odczuwam objawy okoloowulacyjne. Bleeh.
Mój mąż w lutym przy okazji powtórki badania nasienia, zrobi tez HBA i fragmentacje DNA. Spodziewam się beznadziejnego wyniku. Jakoś czuję, że u nas w grę będzie wchodzić tylko AID jesli chodzi o inseminacje.
Ann ile wcinałaś tego ananasa i na co on jest?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2018, 22:20
-
Franiczka wrote:Mnie niestety też dopadło przeziębienie. Czuje sie koszmarnie. Na dodatek mam dni płodne, a jak biore leki na prolaktyne, to zawsze dużo mocniej odczuwam objawy okoloowulacyjne. Bleeh.
Mój mąż w lutym przy okazji powtórki badania nasienia, zrobi tez HBA i fragmentacje DNA. Spodziewam się beznadziejnego wyniku. Jakoś czuję, że u nas w grę będzie wchodzić tylko AID jesli chodzi o inseminacje.
Ann ile wcinałaś tego ananasa i na co on jest?
Jadłam jednego ananasa na 2-3 dni.
Kiedyś wyczytałam, że są bogate w bromelaninę, substancję jak udowodniono: pomagającą w zagnieżdżaniu się jajeczka.
pszczola2000, Franiczka lubią tę wiadomość
Miłosz 30.07.2019 cc
48cm 2700 gram szczęścia 💙
-
nick nieaktualnyZgadza się z ananasem. Trzeba jedak jeść świeżego, nie z puszki i plastyry całe razem z tym twardym środkiem-on jest najwazniejszy.
W sumie ja też "jadłam" ananasa w tym cyklu, co się na chwilę udało pisząc "jadłam" mam na myśli, że piłam, bo mieliśmy domówkę i robiłam namiętnie pina coladę z koleżanką i miksowałam do niej świeżego ananasa. Oczywiście, to jedna z wielu rzeczy ktora może pomóc, ale czemu nie spróbować, tym bardziej ze to pyszne owoce
Alu87 achh czyli miałaś posiewy myślałam, że nie miałaś nic to już rozumiem.
Co do histeroskopii, to nie mam pojęcia czy była biopsja endo, musisz dopytać lekarza. Skoro jest tam jednak coś napisane o endometrium, to kto wie. Co to w ogole znaczy ten wynik po łacinie? -
Selina wrote:
Alu87 achh czyli miałaś posiewy myślałam, że nie miałaś nic to już rozumiem.
Co do histeroskopii, to nie mam pojęcia czy była biopsja endo, musisz dopytać lekarza. Skoro jest tam jednak coś napisane o endometrium, to kto wie. Co to w ogole znaczy ten wynik po łacinie?
Jadę dzisiaj nad morzę...trzeba odpocząć...32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
MTHFR_1298 A-C-homozygota,
amh 3,8
słabsze nasienie
3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
...........................................................
styczeń 2019 MedArt
4 IUI: 06.03.2019 ))
Emilka 03.11.2019 )) -
Dziewczyny potrzebuje OJOJANIA i to BARDZO
Wczoraj o 9 miałam AID a czuje ze pęcherzyk pęka dopiero teraz, chyba mogę już zapomnieć o pozytywnym wyniku bo przecież mrożone plemniki nie żyją tak długo dlaczego moja ginka nie słucha mnie wgl i nie bierze pod uwagę moich odczuc. W styczniu kończą nam się badania więc nie wiem co dalej -
Bogna87 wrote:Dziewczyny potrzebuje OJOJANIA i to BARDZO
Wczoraj o 9 miałam AID a czuje ze pęcherzyk pęka dopiero teraz, chyba mogę już zapomnieć o pozytywnym wyniku bo przecież mrożone plemniki nie żyją tak długo dlaczego moja ginka nie słucha mnie wgl i nie bierze pod uwagę moich odczuc. W styczniu kończą nam się badania więc nie wiem co dalej
U mnie w klinice też robią na niepeknietym. -
Dziewczyny a mam pytanie. Czy kariotypy to obojetnie w jakim dc? I czy histreroskopia diagnostyka boli? Ile trwa?Invimed Wrocław 31lat
*io, nt, mutacje mthfr i v leiden,
* małż-slabe nasienie- morfologia 0%
* Immunologia : KIR AA, NK 12%, ANA dodatnie
Mąż - c1c2
3iui nieudane
1ivf
10.07 punkcja
2 śnieżynki ( 3 i 5 doba)
05.09.19 transfer 3 dniowego zarodka...beta 0.1
06.12- transfer blastki...0.1 beta
2ivf start 26.06.2020
3 śnieżynki (2×4aa 1x4ab)
24.08 transfer 2x4aa -
Bogna87 wrote:Dziewczyny potrzebuje OJOJANIA i to BARDZO
Wczoraj o 9 miałam AID a czuje ze pęcherzyk pęka dopiero teraz, chyba mogę już zapomnieć o pozytywnym wyniku bo przecież mrożone plemniki nie żyją tak długo dlaczego moja ginka nie słucha mnie wgl i nie bierze pod uwagę moich odczuc. W styczniu kończą nam się badania więc nie wiem co dalej
W którym. Dniu po IUI robilyscie pierwsza betę???19.12.2019 IUI
03.01.2019 długi protokół start
08.02.2019 punkcja 24 komórki jajowe- brak zarodków
co dalej?
"Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją."
Ponad 7 lat starań o drugie dziecko.
19.11.2010 największe szczęście Julka -
Bogna87 wrote:Dziewczyny potrzebuje OJOJANIA i to BARDZO
Wczoraj o 9 miałam AID a czuje ze pęcherzyk pęka dopiero teraz, chyba mogę już zapomnieć o pozytywnym wyniku bo przecież mrożone plemniki nie żyją tak długo dlaczego moja ginka nie słucha mnie wgl i nie bierze pod uwagę moich odczuc. W styczniu kończą nam się badania więc nie wiem co dalej -
nick nieaktualnyBogna87 wrote:Dziewczyny potrzebuje OJOJANIA i to BARDZO
Wczoraj o 9 miałam AID a czuje ze pęcherzyk pęka dopiero teraz, chyba mogę już zapomnieć o pozytywnym wyniku bo przecież mrożone plemniki nie żyją tak długo dlaczego moja ginka nie słucha mnie wgl i nie bierze pod uwagę moich odczuc. W styczniu kończą nam się badania więc nie wiem co dalej
A czemu mrożone nie żyją tak długo? Zawsze do AID biorą mrożone nasienie dawcy? Która to Wasza próba?
Jeśli obecna lekarka Cie nie slucha to moze pomysl o zmianie lekarza?
I spokojnie Kochana, nic nie jesr jeszcze przesadzone -
nick nieaktualnyBogna87 wrote:Dziewczyny potrzebuje OJOJANIA i to BARDZO
Wczoraj o 9 miałam AID a czuje ze pęcherzyk pęka dopiero teraz, chyba mogę już zapomnieć o pozytywnym wyniku bo przecież mrożone plemniki nie żyją tak długo dlaczego moja ginka nie słucha mnie wgl i nie bierze pod uwagę moich odczuc. W styczniu kończą nam się badania więc nie wiem co dalej
Ojojoj trzymam kciuki i mysl pozytywnie
-
Ovitrell miałam w czwartek przed 17 bo niby pęcherz miał 22 mm i ginka mówiła że ovitrell już a Aid jutro bo może peknac szybciej. Ja uważalam że one zawsze mi pękają około 40-44 godz po ovitrell bo ja zawsze to czuję.
Do Aid zawsze biorą mrożone no bo jak inaczej, na bank one żyją krócej
W moim przekonaniu powinnam mieć Aid w sobotę ale pewnie gince nie chciało się przylazic tylko dla mnie -
Bogna87 wrote:Ovitrell miałam w czwartek przed 17 bo niby pęcherz miał 22 mm i ginka mówiła że ovitrell już a Aid jutro bo może peknac szybciej. Ja uważalam że one zawsze mi pękają około 40-44 godz po ovitrell bo ja zawsze to czuję.
Do Aid zawsze biorą mrożone no bo jak inaczej, na bank one żyją krócej
W moim przekonaniu powinnam mieć Aid w sobotę ale pewnie gince nie chciało się przylazic tylko dla mnie -
10 dni po IUI Beta <0,1...niby się z tym liczyłam ale wyć mi się chce... Chyba nie ma się co już łudzić prawda? Małe szanse żeby do zafniezdzania jeszcze nie doszło... ☹️☹️☹️19.12.2019 IUI
03.01.2019 długi protokół start
08.02.2019 punkcja 24 komórki jajowe- brak zarodków
co dalej?
"Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją."
Ponad 7 lat starań o drugie dziecko.
19.11.2010 największe szczęście Julka