Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
tolerancyjna wrote:MariaM
Twoje Maleństwo ma już potencjalne nianie
nie no, Ty dziewczyno to się potrafisz ustawić 
Zabroniłam im robić mnie babcią przed moją 40tką
Młodsza na szczęście jeszcze się uczy i mieszka z nami, ale starsza już ponad rok w Anglii siedzi, chłopa tam znalazła i już pół roku mieszkają razem (omg)
Ale powiedziała, że jak będzie w końcu ten brat lub siostra to pierdzieli system i wraca do PL, żeby zajmować się dzidziusiem
hehehe
Motylek1313, Marmis, tolerancyjna, Littlegirl lubią tę wiadomość

Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Starania od 2013.
* podwójna IUI 07.02+08.02.2018
* II IUI - 03.2018
IV2018 - IVF krótki protokół - dwa bobaski
V2018 IVF drugie podejście:(
IX CET
XII CET
-
Ja dzisiaj byłam na becie, czekam na wynik. Ale nie nastawiam się, bo oprócz comiesięcznej urojonej ciąży to nic mi nie dolegaSeni83 wrote:Hej dziewczyny jutro jest mój 11 dzień po IUI jak myślicie robić już test? Tylko dodam ze po pierwszym IUI @dostałam po 10 dniach...30 lat; starania od 2015r.
[*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]
Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe. -
nick nieaktualny
-
EMka :) wrote:Ja dzisiaj byłam na becie, czekam na wynik. Ale nie nastawiam się, bo oprócz comiesięcznej urojonej ciąży to nic mi nie dolega
EMka czekamy na wynik bety, dziś Twój 11 dp IUI?
Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Starania od 2013.
* podwójna IUI 07.02+08.02.2018
* II IUI - 03.2018
IV2018 - IVF krótki protokół - dwa bobaski
V2018 IVF drugie podejście:(
IX CET
XII CET
-
MariaM tak mam 11dp. Lekarz mi zabronił robić testy przed terminem miesiączki ale ja i tak zazwyczaj robię przed miesiączką bete, bo lubię mieć jasna sytuację nie robiąc sobie dalszych nadzieji, a jak będzie COŚ to przynajmniej zacznę się kłuć wcześniej fraxiparinainka1985 wrote:EMka a który dzie po IUI jesteś?30 lat; starania od 2015r.
[*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]
Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe. -
Inka a może pójdź na betę. Sikaniec to raczej jeszcze nie wyjdzie. Ale beta...inka1985 wrote:hahaha
oby z nas się nie polała (co za zacny suchar:P). Mi chyba idzie w smutek, spac nie mogla, obudzilam się przed budzikiem cala w nerwach i tak sobie myślę, czy się nie złamać i nie zrobić testu (11 dni po IUI, 22 dzień cyklu), bo już mnie ta niepewność dojeżdża. Jestem smutna i robię sobie nadzieje. Rozpierdol myśli, że tak powiem.Marmis -
nick nieaktualny
-
Mądre dziewcze. Gdyby jakieś czarne myśli zasłaniały Ci jasność umysłu wal jak w dym, tolerancyjna wesprze, pomożeinka1985 wrote:Nic, zrobię sobie wielki kubek melisy i jakoś wytrzymam, chociaż do poniedziałku. To będzie 13 dzień po IUI.

Kurde dziewczyny, łeb mi pęka i dosłownie i w przenośni. Właśnie dostałam super propozycje w pracy, normalnie marzenie. Tylko jak się pewnie domyślacie, deko koliduje z dzieckiem. Co tu robić?
Niby wiadomo, że rodzina najważniejsza, ale cholera wie ile te starania się jeszcze będą ciągnęły...
Bądź tu człowieku mądry.
Motylek1313, Lucy2323 lubią tę wiadomość
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
Inka1985 twój 11dp wypada jutro jesli dobrze liczę? Nie wiem jak u Ciebie w laboratorium, ale u mnie nie ma wyników w soboty. Więc jeśli masz podobnie to i tak nic Ci to nie da, że zrobisz jutro betę. Ja też dlatego pojechałam dziś, bo mam na późniejsza godz do pracy i zależało mi żeby zrobić tsh i kilka innych badań, które trzeba na czczo.inka1985 wrote:Nic, zrobię sobie wielki kubek melisy i jakoś wytrzymam, chociaż do poniedziałku. To będzie 13 dzień po IUI.30 lat; starania od 2015r.
[*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]
Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe. -
nick nieaktualnyDziękujętolerancyjna wrote:Mądre dziewcze. Gdyby jakieś czarne myśli zasłaniały Ci jasność umysłu wal jak w dym, tolerancyjna wesprze, pomoże

Ale że awans, czy więcej na głowie? Ja Ci powiem tak, że sama stałam przed podobną sytuacją. Miałam zgryz czy to fair wobec pracodawcy, ale z drugiej strony jest tak jak mówisz, cholera wie ile będę się starać. Więc się nie zastanawiałam, a teraz mam dużo zajęć ale i energii dzięki pracy. PPonadto uważam, ze skoro tu i teraz nie mogę realizować sie jako mama, to przynajmniej zrealizuję się zawodowo, więc o ile wiesz, ze to Ci nie dołoży np. stresu (takiego negatywnego) to go for it! Dobrze jest mieć wyzwania w dziedzinie życia, na którą mamy realny wpływtolerancyjna wrote:
Kurde dziewczyny, łeb mi pęka i dosłownie i w przenośni. Właśnie dostałam super propozycje w pracy, normalnie marzenie. Tylko jak się pewnie domyślacie, deko koliduje z dzieckiem. Co tu robić?
Niby wiadomo, że rodzina najważniejsza, ale cholera wie ile te starania się jeszcze będą ciągnęły...
Bądź tu człowieku mądry.
Motylek1313, MariaM lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLol, faktycznieEMka :) wrote:Inka1985 twój 11dp wypada jutro jesli dobrze liczę? Nie wiem jak u Ciebie w laboratorium, ale u mnie nie ma wyników w soboty. Więc jeśli masz podobnie to i tak nic Ci to nie da, że zrobisz jutro betę. Ja też dlatego pojechałam dziś, bo mam na późniejsza godz do pracy i zależało mi żeby zrobić tsh i kilka innych badań, które trzeba na czczo.
Nigdy nie byłąm dobra z matmy, ale ze aż tak jestem uwsteczniona, żeby na liczbach pierwszych polec, to nie sądziłam
EMka, myślałam, żeby siknąć a betę w poniedziałek/ wtorek, ale może to nie ma sensu faktycznie. Trochę się martwię, że w weekend zeświruję do reszty. Musze sobie jakieś zajęcie wymyślić
-
inka1985 pewnie się zdecyduje. Ja z natury jestem niespokojnym duchem i im więcej się wkoło mnie dzieje, tym mi lepiej (nie wiem jak to ująć)
Stresu na pewno nie uniknę, ale zainwestuje w siebie. Może jak zajmę myśli czymś co mnie teraz na maxa pociągnie to i z dzieckiem szybciej pójdzie. Hahaha już szukam pozytywów na siłę
Motylek1313 lubi tę wiadomość
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
nick nieaktualnyCzęść wszystkim! Dziś mój 10 dzień po iui. Rano zrobiłam sikanca,i I krecha((( byłam zdać krew na morfologię i crp ale jeszcze mam małą nadzieję na ciąże tak że oddałam krew także na hcg. Jestem już zestresowana i nic mi się nie chce(( a dziś przyjeżdża moja mama poraz pierwszy..
-
Grała któraś z Was w grę 5 sekund? Polecam gorącoinka1985 wrote:Lol, faktycznie
Nigdy nie byłąm dobra z matmy, ale ze aż tak jestem uwsteczniona, żeby na liczbach pierwszych polec, to nie sądziłam
EMka, myślałam, żeby siknąć a betę w poniedziałek/ wtorek, ale może to nie ma sensu faktycznie. Trochę się martwię, że w weekend zeświruję do reszty. Musze sobie jakieś zajęcie wymyślić 
Ja myślałam, że się posikam. Autentycznie
mkgk lubi tę wiadomość
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
Juka, Kochana spokojnie... Sikaniec tak wcześnie w sumie nawet pewnie nie miał prawa wyjść. Nie stresuj się, bo to ci w niczym nie pomożeJuka2018 wrote:Część wszystkim! Dziś mój 10 dzień po iui. Rano zrobiłam sikanca,i I krecha((( byłam zdać krew na morfologię i crp ale jeszcze mam małą nadzieję na ciąże tak że oddałam krew także na hcg. Jestem już zestresowana i nic mi się nie chce(( a dziś przyjeżdża moja mama poraz pierwszy..
Chociaż wiem, że to baaardzo trudne. Mama wie o staraniach? Powiem Ci, że mi dobrze robi, jak się czasem do mamy pożale i razem sobie pochlipiemy. Ale robię to rzadko, bo bidulka wszystko strasznie przeżywa.
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔
KD - zero zapłodnień
KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰 -
nick nieaktualnyAle to bardzo dobre podejście, zobaczysz ile będziesz miała pozytywnej energii. Mojej przyjaciółce ostatnio zaproponowali awans na team leadera i rozkminiała czy to dobrze, bo zastanawia się nad dzieckiem. I też jej powiedziałam, ze firma, w której pracuje 10 lat się zastanawiała czy dać jej awans, więc ma się nie wygłupiac i brać, bo jeśli po takim okresie będą mieli żal, ze mimo awansu pomyślała tez o rodzinie, to w dupie z nimitolerancyjna wrote:inka1985 pewnie się zdecyduje. Ja z natury jestem niespokojnym duchem i im więcej się wkoło mnie dzieje, tym mi lepiej (nie wiem jak to ująć)
Stresu na pewno nie uniknę, ale zainwestuje w siebie. Może jak zajmę myśli czymś co mnie teraz na maxa pociągnie to i z dzieckiem szybciej pójdzie. Hahaha już szukam pozytywów na siłę 
Bierz i się ciesz nowymi rzeczami
Ja też lucię jak się dzieje, bo wtedy jest energia dobra.
Motylek1313, tolerancyjna lubią tę wiadomość
-
Juka2018 wrote:Część wszystkim! Dziś mój 10 dzień po iui. Rano zrobiłam sikanca,i I krecha((( byłam zdać krew na morfologię i crp ale jeszcze mam małą nadzieję na ciąże tak że oddałam krew także na hcg. Jestem już zestresowana i nic mi się nie chce(( a dziś przyjeżdża moja mama poraz pierwszy..
Juka wyniki bety jeszcze dzisiaj dostaniesz? Daj nam znać
Ja na allegro zakupiłam góry sikańców i se będę sikać codziennie teraz
hehehe:-D
Motylek1313, inka1985, tolerancyjna lubią tę wiadomość

Kalendarz ciąży BellyBestFriend
Starania od 2013.
* podwójna IUI 07.02+08.02.2018
* II IUI - 03.2018
IV2018 - IVF krótki protokół - dwa bobaski
V2018 IVF drugie podejście:(
IX CET
XII CET
-
Tolerancyjna pewnie że bierz te robotę
Jak Cię czytam to widzę nasze podobieństwo hihi
Ja też lepiej się czuje gdy wokół mnie dużo się dzieje, im większy chaos tym bardziej ogarniam hihi
Dzis pierwszy raz od dłuższego czasu odpoczywam pod kocykiem, bardzo to przyjemne hehehe Kto wie może uda mi się namówić mojego M by ugotował mi dziś zupkę tajską hihi Zawsze jak choróbsko mi dokucza to ta zupka fantastycznie rozgrzewa hihihi
tolerancyjna lubi tę wiadomość

-
nick nieaktualnyA ja Wam powiem, że dzięki temu, że mam Mamę i mogę z nia pogadać to nie truję dupy przyjaciółkom, któe też jak na złość wszystkie się starają. Moja Mama jest taką osoba, która uważa, że trzeba działąć, myśleć pozytywnie, więc zawsze mnie postawi do pionu. Gdyby nie moje starania i szczerość, to pewnie byśmy się do siebie aż tak nie zbliżyły. Ona nawet potrafi napisać do mojego partnera jakiegoś smsa podtrzymującego na duchu, albo robi mu gołąbki i nam przywozitolerancyjna wrote:Juka, Kochana spokojnie... Sikaniec tak wcześnie w sumie nawet pewnie nie miał prawa wyjść. Nie stresuj się, bo to ci w niczym nie pomoże
Chociaż wiem, że to baaardzo trudne. Mama wie o staraniach? Powiem Ci, że mi dobrze robi, jak się czasem do mamy pożale i razem sobie pochlipiemy. Ale robię to rzadko, bo bidulka wszystko strasznie przeżywa.
i nigdy przenigdy się nad nami nie użala, zawsze mówi, że będzie dobrze. Sama przeżeła bardzo ciężką chorobę, operację i rekonwalescencję i jest dla mnie wzorem silnej woli i wiary. Taka laurka
Swoją drogą gdyby wiedziałą, że sobie marudzę na forum, to by mnie pewnie przywołała do porządku hahaha
MariaM, tolerancyjna, Lucy2323 lubią tę wiadomość
-
Ja standardowo poczekam do @, jak to już tu wspominałyśmy wole być dłużej w urojonej ciąży hehe
Na bete szkoda mi kasy, a te sikańce to zawsze wychodzą mi negatywne więc ich nie lubię hehe
Będę sobie odliczać to wtedy łatwiej mi się czeka:-)jeszcze tylko 15 dni do @ hehe



