Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Anielkaa wrote:Hej dziewczyny,
na wczorajszej wizycie ustaliliśmy z lekarzem, że przygotowania do AID rozpoczniemy od następnego cyklu, czyli za ok. 3 tyg. Mam się zgłosić 2go lub 3go dnia cyklu, wówczas lekarz rozpocznie monitoring i najpewniej stymulację. Na kolejnej wizycie razem z mężem dokonamy też wyboru dawcy, na podstawie grupy krwi męża i wskazanych przez nas cech fenotypowych.
Malinowa5 - nie możesz się poddawać, na załamanie i łzy jest stanowczo za wcześnie. Mój lekarz powiedział nam, że szanse powodzenia AID są porównywalne do starań naturalnych, a zatem o niepokoju będzie można mówić jeżeli po ok 6 razach się nie uda.
Gaja88 - w pełni pochwalam Twoją decyzję i życzę wytrwałości podczas procedury in vitro, oby ten sposób leczenia okazał się najwłaściwszy dla Was i zakończył się pełnym sukcesem
Poczekalnia - trzymam kciuki za pozytywny wynik zabiegu, życzę spokoju i cierpliwości na nadchodzące dni
Ja dopiero zaczynam, ale jestem pozytywnie nastawiona. Biorąc pod uwagę ile razem z mężem przeszliśmy w ciągu ostatnich dwóch lat - w zasadzie cieszę się, że w końcu nastał ten moment, w którym dzieje się już coś konkretnego. Nie nastawiam się w żaden sposób, ani negatywny, ani pozytywny. Mam świadomość, że za pierwszym/drugim/a nawet trzecim razem może się nie udać i nie będzie to moją winą, pechem, czy też "karą za grzechy". Choć oczywiste jest, że każda z nas ma ogromne nadzieje na pozytywny wynik przy każdym podejściu. Myślę jednak, że cierpliwość i pozytywne nastawienie to podstawa. Dlatego nie doszukuję się przyczyn, z powodu których życie nas w ten sposób doświadczyło. Przyjęłam diagnozę, która z pewnością jest ogromnym obciążeniem psychicznym dla nas obojga,ale zwłaszcza dla mojego męża. Wychodzę z założenia, że w tym momencie muszę być silna, bo to on przede wszystkim potrzebuje mojego wsparcia. Tłumaczę jemu i sobie, że być może taki jest dla nas plan i trzeba go realizować, a od życia dostaliśmy już bardzo wiele. Mamy siebie, jesteśmy zdrowi i kochamy się bardzo, to jest chyba najważniejsze. A na problemy, z którymi się zetknęliśmy, jak widać też są sposoby: IUI, AID, in vitro, czy adopcja.
Dziewczynki, trzymam kciuki za nas wszystkie! jestem przekonana, że w końcu każda z nas się doczeka upragnionego szczęścia
masz bardzo zdrowe podejście do AID no i pięknie wspierasz męża
Doskonale rozumiem przez co przechodzicie i życzę Wam powodzenia i szybkiego sukcesu16.09.2016 I AID 18.10.2016 II AID CP usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID
02.11.2017 IV AID beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08
-
Farelka wrote:Motylek mi lekarz mówił też o 40% szans. A teraz który jesteś dzień cyklu ? Ja właśnie byłam zrobić badania dziś i we wtorek jadę z badaniami i też wyputam o wszystko . Ale super że powiedziała że wielu parom udaje się za 1 razem . Jak ja zajde w ciążę to będę tydzień że szczęścia płakała
Farelka dzis mam 26 dc i czekam na @. To bedziemy razem plakaly hihi ciesze sie ze dzialamy:-) dzis internistka wystawila mi kwalifikacje do ivf, zbadala, zerknela w wyniki i mozemy dzialac. Pytaj o wszystko bo to uspokaja gdy wiemy co nas czeka.Farelka, Lucy2323 lubią tę wiadomość
-
Selina wrote:Faktycznie niezłe parametry
W stopce masz napisaną datę wczorajszą IUI
A to pierwsza IUI - muszę dopisać dzisiejszą !ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
do87 wrote:Oczywiście jeszcze nic nie przeczytałam bo duzo naprodukowalyscie
Chciałam tylko dam znać ze @ przylazla! Od trzech lat nie cieszyłam sie tak bardzo z powodu @.
Tolerancyjna (mam nadzieje) ja tez wracam do gry. Juz sie umówiłam na monitoring;)
kurde też już bym chciała działać... zróbcie coś żeby już był czerwiecNathi2468, do87 lubią tę wiadomość
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
Motylek, Farelka widzę, że idziecie za ciosem, brawo! jeszcze tylko troszeczkę dziewczyny, już ostatni krok i nie długo będziecie szczęśliwymi mamusiami
Motylek1313, Farelka, Lucy2323 lubią tę wiadomość
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
Truskawkowa90 wrote:Motylek, Farelka widzę, że idziecie za ciosem, brawo! jeszcze tylko troszeczkę dziewczyny, już ostatni krok i nie długo będziecie szczęśliwymi mamusiami
Truskaweczko ano idziemy bo szkoda czasu i chcemy by brzuszki pojechały na wakacje hihi jak to sie uda za pierwszym razem to bede sie szczypac tak dluugo az opusci mnie szok hihi
Dziekuje za doping:-)Poczekalnia, Truskawkowa90, Farelka lubią tę wiadomość
-
Selina to widzę że u ciebie stymulacja do IUI tak jak u mnie była na tabletkach. Teraz się zastanawiam czy nie poprosić o zastrzyki z gonadotropin. Na clo i letrozolu wychodowałam max 2 jajka i to dopiero przy zwiększonej dawce, a z tego co mówią to po zastrzykach komórki są niby lepszej jakości. Zobaczę jeszcze co mi powie gin ale będę raczej naciskała na to bo póki co moja teoria się potwierdza że udało się tym dziewczynom co były na zastrzykach
A mam jeszcze jedno pytanie czy jest tu ktoś kto się leczy w Białymstoku? Którą klinikę polecacie? Widziałam że poczekalnia i ktoś jeszcze zmienił klinikę. Co was do tego skłoniło? Czy w poprzedniej było coś nie tak czy po prostu czas na zmiany i tak trzeba?Cs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się! -->02.07 puste jajo
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta -
Ja1986 no muszę Ci powiedzieć , że szalenie cię podziwiam. Masz świetne nastawienie. Tak bardzo mi przykro, że niektórych to spotyka. Ja tu narzekam, że mąż ma słabe wyniki - ale przynajmniej mamy szansę na IVF jak IUI nie wyjdą. A niektórzy nawet tego nie mają. Czasem zapominamy doceniać to co mamy.
HanaMontana, tolerancyjna, ja1986 lubią tę wiadomość
ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
agika88 wrote:A ty kochana jeszcze planujesz iui? Jaki dalszy plan?
Choć z drugiej strony mnie złości to że nic nie robimy. Szukam też powoli innego lekarza i innej kliniki choc u mnie jest tylko jedna i najbliższa w Krakowie czyli 2 godz jazdy sama nie wiem co robić
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPionerka wrote:Selina to widzę że u ciebie stymulacja do IUI tak jak u mnie była na tabletkach. Teraz się zastanawiam czy nie poprosić o zastrzyki z gonadotropin. Na clo i letrozolu wychodowałam max 2 jajka i to dopiero przy zwiększonej dawce, a z tego co mówią to po zastrzykach komórki są niby lepszej jakości. Zobaczę jeszcze co mi powie gin ale będę raczej naciskała na to bo póki co moja teoria się potwierdza że udało się tym dziewczynom co były na zastrzykach
A mam jeszcze jedno pytanie czy jest tu ktoś kto się leczy w Białymstoku? Którą klinikę polecacie? Widziałam że poczekalnia i ktoś jeszcze zmienił klinikę. Co was do tego skłoniło? Czy w poprzedniej było coś nie tak czy po prostu czas na zmiany i tak trzeba?
Zobaczymy jak będzie na 2 tabletkach lametty. Moja dr też mówiła, że na Aromku się lepiej stymuluje, choć to ta sama substancja, coś jest innego jednak. Miałam go przepisanego, ale nigdzie nie mogłam kupićWiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2018, 22:09
-
Agika noooo cały czas mowie o czterech podejściach sle powtarzam ze za drugim razem sie uda (wiec nie wiem po co te cztery razy. Chyba trzeba zaliczyć na drugie dziecko )
Tolerancyjna wiem wlasnie! Jak dzisiaj przyszła @ to od razu pomyslałam o Tobie, MUSI nam sie uda. MUSI!
Truskweczko zanim sie obejrzymy a juz bedzie czerwiec. Jeszcze odrobinka cierpliwości :*
Ależ bym chciala zeby nam sie udało. To nasza ostatnia szansa zanim nam badania wygasną.
Przepraszam ze mało sie udzielam. Normalnie jestesm zarobiona. Jeszcze tylko jutro.
Jeszcze nerwa mam bo kurde mój kochany m wyrzucił mi lupinki (czy jak to sie nazywa) po cebuli. No dwa tygodnie zbierałam. Słyszałam ze cos faflunił pod nosem w kuchni ale nie wiedziałam ze chodzi o „zbieranie śmieci po szufladach”. A ja tylko w pojemniczku to sobie odlozylam. Ale mysle „dobra, nie denerwuj sie. Masz farbki” i co? Nie mam farbek. Tylko jakieś koszulki. Wiec nie wiem w czym ja jaja pomaluje. Wiem wiem. Życiowe problemy. Serio mam ważniejsze ale wole sie takimi zając to na te poważniejsze mam mniej czasutolerancyjna, Nathi2468 lubią tę wiadomość
Starania od 05.2015
hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
I iui 23.11.2017
II iui 12.04.2018
III iui 06 i 07.06.2018
30.07.2018 laparoskopia
IV iui 04.09.2018
V iui 27.10.2018
Szczepienia limfocytami
IVF-3 transfery nieudane
2021 ciąża naturalna
2023 ciąża naturalna -
Selina wrote:Moja koleżanka zaszła w 1 IUI z Clo, więc naprawdę nie ma reguły. Ja tam bym się nie chciała kłuć przez parę dni Wiadomo, jak dostanę heparynę to będę musiała, ale jeśli do stymulacji jest wyjście, to chyba wolę tabletki póki działają.
Zobaczymy jak będzie na 2 tabletkach lametty. Moja dr też mówiła, że na Aromku się lepiej stymuluje, choć to ta sama substancja, coś jest innego jednak. Miałam go przepisanego, ale nigdzie nie mogłam kupićNathi2468 lubi tę wiadomość
Cs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się! -->02.07 puste jajo
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta -
nick nieaktualnyPionerka wrote:ja nie mówię że jest taka reguła tylko zauważyłam po stopkach dziewczyn że akurat tak się zadziało ja chcę spróbować a nóż uda mi się wtedy wyhodować może ze 3 jajka na razie czekam do czerwca żeby skończyć podyplomowke i nie stresować się jeszcze zgrywaniem czasu wizyt pracy i zjazdów
Pionerka lubi tę wiadomość
-
Farelka wrote:Motylek a będziesz miała miesiąc wyciszenia? Czy jeszcze nie wiadomo . Ja już się doczekać wtorku nie mogę. Aż się wszystkiego dowiem.
Farelka, ja nie muszę niczego wyciszać bo nie byłam stymulowana do iui czyli od razu podchodzimy do ivf na krótkim protokole.
Zaczynam stymulacje od 2 dc, nigdy nie czekałam na @ jak teraz hehe -
Motylek1313 wrote:Gosia1992 czekam na info po wizycie i trzymam kciuki:-)
Farelka zapraszam Cię też na wątek IVF po IUI - jestem tam z Gosia i Ninkali z naszego wątku:-) Zawsze można na dwóch być hehe
Bo opuszczać ten wątek mi ciężko:-)Poczekalnia lubi tę wiadomość
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017.