Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Farelka wrote:Motylek kurczę ale świetnie z tym dofinansowaniem... zazdroszczę! A wiecie moze od czego zależy czy leki do in vitro są refundowane?
RedHead będzie wszystko dobrze a jak się czujesz ?
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
Farelka wrote:Motylek kurczę ale świetnie z tym dofinansowaniem... zazdroszczę! A wiecie moze od czego zależy czy leki do in vitro są refundowane?
RedHead będzie wszystko dobrze a jak się czujesz ?
Dzisiaj to naprawde dobrze się czuje w porównaniu do innych dni, ostatnie tygodnie jak z życia wyjęte przez mdłości i wymioty. Mam nadzieję, że zacznie to już w końcu przechodzić i zaczne jakoś funkcjonować.tolerancyjna lubi tę wiadomość
-
RedHead oby źle samopoczucie szybko odeszlo:) abyś mogła się cieszyć nadejściem maluchów
Koszty in vitro ogromne Ale właśnie za te zastrzyki które biorę teraz powinnam zapłacić 600 zł a zapłaciłam 9 zł więc okazało się że mam refundowane mam nadzieję że kolejne leki też będą z refundacją.
Gosia super jakbyśmy miały transfer tak samo mi powinien wypaść w okolicach 10 maja jak dobrze pójdzieMotylek1313 lubi tę wiadomość
-
Farelka wrote:RedHead oby źle samopoczucie szybko odeszlo:) abyś mogła się cieszyć nadejściem maluchów
Koszty in vitro ogromne Ale właśnie za te zastrzyki które biorę teraz powinnam zapłacić 600 zł a zapłaciłam 9 zł więc okazało się że mam refundowane mam nadzieję że kolejne leki też będą z refundacją.
Gosia super jakbyśmy miały transfer tak samo mi powinien wypaść w okolicach 10 maja jak dobrze pójdzie
09.04.2018 punkcja
ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
Crio 29.05.2018 -
22.06.2018 histeroskopia
Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
10.09.2018 scratching endometrium
Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
Klinika Novum kwiecień 2017. -
nick nieaktualny
-
Jaszmurko - to my z redhead takie spartaczone iui miałyśmy widzisz,na kilku pęcherzykach , tylko powiem ci,że wg. Badań dobrze jest mieć przynajmniej 2 dominujące, bo to zwiększa znacznie szanse na powodzenie.
Szansa na ciążę mnogą jest nikła (około 6-10%),a z tych wielopęcherzykowych zazwyczaj i tak są bliźnięta z osobną kosmówką - więc każde sobie rośnie niezależnie.dodatkowo jest spora szansa,że w początkowym etapie (do ok. 8 tyg) jeden zarodek zaniknie,co też jest normalne.
Każde dziecko może niestety urodzić się chore-nawet takie z ciąży ewolucyjnej. Więc wydaje mi się,że mówienie,że z iui z wielu pęcherzyków urodzi ci się chore dziecko,bo twoja znajoma takie miała, to troszkę wąskie myślenie - bardziej tutaj przeciwskazaniem jest indywidualne podejście do ciąży mnogiej - czy jesteś gotowa na ryzyko posiadania wieloraczków,bo fakt,taka ciąża jest dużo bardziej obciążająca dla matki (i fizjologicznie i co tu kryć - finansowo )i potrzeba bardziej się przyglądać pod koniec ze względu na duże prawdopodobieństwo wcześniactwa. Ot i tyle
Dziewczyny są z nami! 30.10.2018 -
yaminka wrote:Jaszmurko - to my z redhead takie spartaczone iui miałyśmy widzisz,na kilku pęcherzykach , tylko powiem ci,że wg. Badań dobrze jest mieć przynajmniej 2 dominujące, bo to zwiększa znacznie szanse na powodzenie.
Szansa na ciążę mnogą jest nikła (około 6-10%),a z tych wielopęcherzykowych zazwyczaj i tak są bliźnięta z osobną kosmówką - więc każde sobie rośnie niezależnie.dodatkowo jest spora szansa,że w początkowym etapie (do ok. 8 tyg) jeden zarodek zaniknie,co też jest normalne.
Każde dziecko może niestety urodzić się chore-nawet takie z ciąży ewolucyjnej. Więc wydaje mi się,że mówienie,że z iui z wielu pęcherzyków urodzi ci się chore dziecko,bo twoja znajoma takie miała, to troszkę wąskie myślenie - bardziej tutaj przeciwskazaniem jest indywidualne podejście do ciąży mnogiej - czy jesteś gotowa na ryzyko posiadania wieloraczków,bo fakt,taka ciąża jest dużo bardziej obciążająca dla matki (i fizjologicznie i co tu kryć - finansowo )i potrzeba bardziej się przyglądać pod koniec ze względu na duże prawdopodobieństwo wcześniactwa. Ot i tyle -
Ehh ale pędzicie...
Zaczynam nadrabianie 10 stron
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
madixxx wrote:Tylko 2 naszym przypadku p.doktor nawet nie zapytała o to czy jesteśmy gotowi na ciążę mnoga i czy możemy sobie na to pozwolić a nie ukrywam że chcielibyśmy bliźniaki. Od razu powiedziała że to za duże ryzyko. (ja miałam 3 duże na lewym i jeden na prawym). W naszym przypadku, być może tak jak wcześniej pisalysmy, może dlatego ze to pierwsze podejście do IUI miało być. Ale tak jak mówię. Zaufalam Jej. Musi wiedzieć co mówi i co robi. Przecież nie chce dla Nas źle.Starania od listopada 2016
Sierpień 2016 laparoskopia, usunięcie torbieli endometrialnej
Endometrioza:(
Insulinoporność
Morfologia 2%
Marzec 2017 cb
Jajowody ok:)
1 IUI -25. 03. 2018
2 IUI - 20. 04. 2018
IVF?
Nadzieja...
-
yaminka wrote:Jaszmurko - to my z redhead takie spartaczone iui miałyśmy widzisz,na kilku pęcherzykach , tylko powiem ci,że wg. Badań dobrze jest mieć przynajmniej 2 dominujące, bo to zwiększa znacznie szanse na powodzenie.
Szansa na ciążę mnogą jest nikła (około 6-10%),a z tych wielopęcherzykowych zazwyczaj i tak są bliźnięta z osobną kosmówką - więc każde sobie rośnie niezależnie.dodatkowo jest spora szansa,że w początkowym etapie (do ok. 8 tyg) jeden zarodek zaniknie,co też jest normalne.
Każde dziecko może niestety urodzić się chore-nawet takie z ciąży ewolucyjnej. Więc wydaje mi się,że mówienie,że z iui z wielu pęcherzyków urodzi ci się chore dziecko,bo twoja znajoma takie miała, to troszkę wąskie myślenie - bardziej tutaj przeciwskazaniem jest indywidualne podejście do ciąży mnogiej - czy jesteś gotowa na ryzyko posiadania wieloraczków,bo fakt,taka ciąża jest dużo bardziej obciążająca dla matki (i fizjologicznie i co tu kryć - finansowo )i potrzeba bardziej się przyglądać pod koniec ze względu na duże prawdopodobieństwo wcześniactwa. Ot i tyle
Cofnij się do mojego posta i pohamuj proszę emocje.
Nie mówimy o 2 pęcherzykach tylko kilku, u którejś z dziewczyn 7 o ile nie namieszałam. To już jest bardzo duże ryzyko ciąży mnogiej i nawet nie bliźniaczej. Lekarz, który na to pozwala jest w mojej ocenie nierozsądny. I o ile kobieta, szczególnie taka, która jak większość z nas tu czeka na dziecko od dawna może nie mieć świadomości ryzyka o którym wspomniałaś tak lekarz taką wiedzę posiada i dlatego rzadko podejmuje tego typu decyzje.
Nigdzie nie napisałam, że dzieci z ciąży mnogiej urodzą się chore, tylko, że jest na to większa szansa. Zresztą sama to przyznałaś.
Poza tym ja Cię nie atakuję, starałam się wytłumaczyć dziewczynie, której było przykro skąd taka decyzja lekarza, więc proszę raz jeszcze nie psuj atmosfery na wątku.Motylek1313, madixxx, jatoszka lubią tę wiadomość
-
No powiem wam, że przed pierwsza iui mąż powiedział do dr że on chce bliźniaki a ona pokiwała głowa, że to za duże ryzyko i obciążenie. Jak zobaczyła jaki mąż załamany po pierwszej próbie przepisała mi ovaleap(450) gdzie same te zastrzyki ponad 500zł, wydaje mi się że to troche za duża była dawka. Ale każdy organizm inaczej reaguje. I tu powiedziała że jak będzie do 3pęcherzyków to działamy. Na wizycie kontrolnej było ich aż 7( tak to właśnie u mnie) z czego 4były dojrzałe a reszta za mała. I bardzo się zastanawiała czy robimy iui. Ja sama ją namowiam. Później jak poczytałam to szansa na zajście w ciążę w takim przypadku było 20% z czego 20% to bliźniaki(dużo) a tylko 2% trojaczki, 0,4% czworaczki. Więc szana była ale znikła. Mieliśmy poprostu szczęście.
Motylek1313, yaminka lubią tę wiadomość
-
Jaszmurka , a wg mnie to ty trochę przesadziłaś z emocjami. Przecież yasminka nie napisała nic obraźliwego. W normalny sposób wyraziła swoje zdanie. A twoje "pohamuj proszę emocje" lub "nie psuj atmosfery" było po prostu niemiłe.
A zmieniając temat to dziewczyny zamknęłam listę marcową. I dopisałam do kwietnia. Czy mi się wydaje, że ktoś jeszcze miał 13-ego IUI ? Bo Motylek miała transfer - chyba , że mylę ?
Styczeń 2 udane IUI
Luty 7 udanych IUI
Marzec 6 udanych IUI
Kwiecień :
Tupciu 10.04
Anonimek 11.04
do87 12.04
Selina 13.04
insulinka 14.04
ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
madixxx wrote:Tylko 2 naszym przypadku p.doktor nawet nie zapytała o to czy jesteśmy gotowi na ciążę mnoga i czy możemy sobie na to pozwolić a nie ukrywam że chcielibyśmy bliźniaki. Od razu powiedziała że to za duże ryzyko. (ja miałam 3 duże na lewym i jeden na prawym). W naszym przypadku, być może tak jak wcześniej pisalysmy, może dlatego ze to pierwsze podejście do IUI miało być. Ale tak jak mówię. Zaufalam Jej. Musi wiedzieć co mówi i co robi. Przecież nie chce dla Nas źle.
Wydaje mi się, że to kwestia tego,że to pierwszy zabieg - lekarz też musi was wyczuć, może po prostu porozmawiaj z doktor na kolejnej wizycie
Generalnie raczej celuje się w 2 pęcherzyki dominujące, wiadomo,że z większej ilości może być więcej dzieci - więc przy 5 dużych pęcherzykach jest pewna szansa na 5-raczki,a ponieważ przy wspomaganym rozrodzie lekarze raczej starają się odtworzyć naturalne warunki płodności, to nieczęsto decydują się na iui przy dużej ilości pęcherzyków - szczególnke jeśli nie zna dobrze pacjentki i jej warunków fizjologicznych. Każdy lekarz też ma jakieś swoje metody, dobrze,że masz zaufanie do Pani doktor może ona też chce dać ci czas czy na zastanowienie czy na pewno jesteś gotowa na taką podwójną (lub więcej) ciążęDziewczyny są z nami! 30.10.2018 -
Jaszmurko - zasugerowałaś, że twoja znajoma ma trojaczki i że jedno z nich jest chore,właśnie ze względu na fakt,że jest z ciąży mnogiej. I to podałaś jako argument dlaczego nie robi się iui z wielu pęcherzyków to trochę pokrętna logika - bo na takiej zasadzie nie powinno się robić iui po 35 roku życia, przy stymulacji, nadwadze, niedowadze, problemach z tarczycą, problemach z cukrem, przy niepłodności o nieznanym podłożu oraz nie powinno się stosować podtrzymania ciąży w pierwszym etapie rozwoju płodu - bo to wszystko zwiększa ryzyko urodzenia chorego dziecka. Czyli żadna z nas nie powinna być dopuszczona do zabiegu niektóre - jak ja - po wielokroć a przecież normalnie rodzą się zdrowe dzieci i jakoś nie ma wysypu chorych niemowląt po inseminacjach
Szansa na chore dziecko - jak już było powiedziane,jest niestety zawsze, nie wiem gdzie powiedziałam,że jest większa szansa na chore dziecko z ciąży mnogiej ( no chyba że liczysz to tak,że skoro dwójka to 2x większa szansa,bo dwoje dzieci), co do wcześniactwa - na prawdę wiele kobiet ma pod koniec ciąży problemy np. Z szyjką macicy - co też jest ryzykiem wcześniejszego porodu i jakoś żyją i rodzą
Co do psucia atmosfery i opanowywania emocji, jestem spokojna,po prostu twój argument z koleżanką od trojaczków był po bandzie lekarze wg dobrej praktyki mają obowiązek dbać o zdrowie i dobrostan pacjentki, dlatego celuje się w ciąże pojedyncze - bo są ewolucyjnie najłatwiejsze fizjologicznie do utrzymania, ciąża mnoga to zwiększone ryzyko - ale nie urodzenia chorego dziecka - tylko niedotrzymania takiej ciąży to główny powód unikania zabiegów na wielu pęcherzykach.Dziewczyny są z nami! 30.10.2018 -
Poczekalnia wrote:Jaszmurka , a wg mnie to ty trochę przesadziłaś z emocjami. Przecież yasminka nie napisała nic obraźliwego. W normalny sposób wyraziła swoje zdanie. A twoje "pohamuj proszę emocje" lub "nie psuj atmosfery" było po prostu niemiłe.
A zmieniając temat to dziewczyny zamknęłam listę marcową. I dopisałam do kwietnia. Czy mi się wydaje, że ktoś jeszcze miał 13-ego IUI ? Bo Motylek miała transfer - chyba , że mylę ?
Styczeń 2 udane IUI
Luty 7 udanych IUI
Marzec 6 udanych IUI
Kwiecień :
Tupciu 10.04
Anonimek 11.04
do87 12.04
Selina 13.04
insulinka 14.04
Tak, u mnie transfer. -
Kochane dziewczynki nie denerwujcie sie prosze, jesteście w ciąży i nie możecie przechodzić takich emocji. To wlasnie jest słowo pisane, każdy interpretuje po swojemu a założę sie ze żadna z Was nic nie miała złego na myśli. Tylko po prostu tak wyszło. Z całego serce wierze ze każdej mamie (z ciąża pojedyncza, bliźniacza i trojaczków) wszystko sie dobrze ułoży i potoczy. Oczywscie ze jest większe ryzyko jeśli chodzi o niedonoszenie przy ciążach mnogich (nie wiem czy pisze sie to razem czy odzdzielnoe, wybaczcie jak zrobiłam błąd ale wydaje mi sie ze tak) ale po tylu przejściach każda z nas jest tego świadoma iale przecież mamy swoich lekarzy którzy maja nad nami kontrole. No nie jestesmy juz gorącymi szesnastkami (czasami szkoda ;p) które wpadają i liczą na to ze „jakos to bedzie” tylko wiemy duzo wiecej na temat ciąż niz przeciętna para podvhodzaca do starań Buziaki dla wszystkich mamuś i przyszłych tez of kors!!!
Mam nadzieje ze nikogo nie uraziłam, to jest ostatnia rzecz ktora chciałabym zrobić bo przecież myszy mnie zjedzą. A ja strasznie boje sie gryzoni!Motylek1313, tolerancyjna, Selina, Nathi2468, kalade lubią tę wiadomość
Starania od 05.2015
hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
I iui 23.11.2017
II iui 12.04.2018
III iui 06 i 07.06.2018
30.07.2018 laparoskopia
IV iui 04.09.2018
V iui 27.10.2018
Szczepienia limfocytami
IVF-3 transfery nieudane
2021 ciąża naturalna
2023 ciąża naturalna -
nick nieaktualnyDzień dobry Wam
Skoro atmosfera oczyszczona to zapytam
Chciałam Was dopytać, a zwłaszcza tych którym się udało, czy zawsze "poprawialyscie" dzień po IUI? Czy myślicie że ma to tu duże znaczenie, czy bardziej psychologiczne?
Mieliśmy zrobić to wczoraj i się nie udało trochę się teraz martwię, że nic z tego nie będzie, choć wiem, że nie powinnam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 kwietnia 2018, 09:02
-
To w takim razie ja tez mam pytanie tym razem tylko do ciężarnych. Czy u KTOREJKOLWIEK z Was wystąpiła krewka podczas/po inseminacji? mamusie podczytujace bardzo prosze o odpowiedzStarania od 05.2015
hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
I iui 23.11.2017
II iui 12.04.2018
III iui 06 i 07.06.2018
30.07.2018 laparoskopia
IV iui 04.09.2018
V iui 27.10.2018
Szczepienia limfocytami
IVF-3 transfery nieudane
2021 ciąża naturalna
2023 ciąża naturalna