Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Czyli byłaś na monitoringu n polnej;) Ogólnie nie ma tam limitu co do ilości wizyt przed iui, wszystko zależy od pęcherzykówSusula wrote:Ja u dr Jachowskiego z femimed na Marcelinskiej.
Dostałam skierowanie od mojego gin i kazał mi iść w piątek, powiedział że jak uznają że za wcześnie to będą kazali przyjść następnego dnia. Poszłam z mężem, najpierw bardzo przystojny pan dr zrobił USG i uznał że kwalifikuje się do IUI i potem zaplata, oddanie nasienia i IUI po dwóch godzinach czekania -
Ja chodzę do dr Stempniewskiego, ale w Kamionkach, bo mi bliżej z domu. Trafiłam przypadkiem i się cieszę, bo fajny jest, taki ludzki i normalny. Tylko, że ja na razie jestem na etapie naturalnych prób. Mam ciężkie PCOS i na razie zdecydowaliśmy (w lutym), że trzeba podjarać trochę mój metabolizm, biorę metforminę i spironol na zbicie testosteronu i czekamy. Na razie zaliczyłam dwie owulacje, w lutym/marcu w 9 dc, teraz w kwietniu w ok. 42-43 dc. Ale jest i to mnie cieszy. Zobaczymy, mam jeszcze co najmniej dwa miesiące luzu u będziemy myśleć nad kauteryzacją."Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Ojkaojka myślałam że to USG to tylko już przed samą IUI robią a nie do oceny cyklu
Marudaruda kauteryzacja podobno pomaga też miałam ją mieć bo jeden lekarz podejrzewał u mnie pcos ale na twoim miejscu bym próbowała najpierw z lekami, jak udało się doprowadzić do owulacji to może po kilku próbach się uda
MedArt 12/2018
-
Zobaczymy, na koniec czerwca mamy urlop, może do tego czasu albo w trakcie coś tam się uda
Najgorsze, że te cykle są nieprzewidywalne, najpierw owu w 9 dc, a potem w 43... Rozjechane to strasznie ,nie wiadomo kiedy celować. Testy owulacyjne to strata gotówki, bo musiałabym chyba robić codziennie i nie wiem czy 1 szt by wystarczyła 
Chyba po prostu nastawię małża, że w tym kolejnym cyklu, który zaraz się zacznie, musi się spiąć na codziennie albo max. co 2 dzień
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Spoko, chyba zdąży Ilość plemników miał bardzo dużą, grubo ponad normę, gorzej z morfo, bo 3%. Ale gin, do którego wtedy chodziłam mówił, że na takiej ilości te wyniki są dobre - a on pracuje w InviMedzie więc chyba się zna
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
No, a te z allegro to już w ogóle takie badziewie, że koniec Jak żyję to może z jeden owulak mi wyszedł i to ten rossmannowy. I też stwierdziłam, że to strata pieniędzy, szczególnie że owulację potwierdza w 100% tylko USG.
W końcu po kilku latach wiem jak to jest mieć owulację, jakie temu towarzyszą objawy i nie potrzebuję USG nawet, żeby wiedzieć, że była. Moje sutki są jak radar, po owulacji tak mnie bolą, że małż ma 2 tygodnie abstynencji albo nie może dotykać
"Nie ma nic gorszego niż człowiek, który się czegoś spodziewa… I którego nic nie spotyka."...
PCOS, ↑ testosteron. -
Rania gratulacje, ale rzeczywiście po 15 dniach to jeszcze mała beta. Życzę ładnego wzrostu za dwa dni !ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI
29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Poziomka25 wrote:Dziewczyny, tak z własnego doświadczenia wyślijcie mężów na badanie HBA, fragmentacji DNA. U nas wszyskie parametry morfologia, fragmentacja ok ale HBA 58% .... Czyli szanse nawet przy iui 3%. Szkoda kasy wydawać na IUI, bez tej diagnostyki.
Zawsze mnie to ciekawiło, czy kiepskie HBA może się w jakiś sposób objawić?
I czy kiepskie hba da się poprawić np suplementacją i zdrowym trybem życia?
Bo rozumiem, ze to jest odwracalne jak morfologia?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2018, 10:33
-
Marudaruda wrote:Przepraszam, że się wcinam, ale czy mogłybyście mi nakreślić jaki jest koszt inseminacji? I jak wygląda procedura? Komórka pobierana jest z naturalnej owulacji?
Ja bylam na monitoringu przed i po stymulacji,potem zastrzyk na pekniecie i nastepnego dnia inseminacja.Placilam 500 zl za zabieg,200 za wizyty i 300 za leki i zastrzyk.Lacznie 1000 zl.
Marudaruda lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Anuska a żadnych badań przed IUI nie robiłaś? Mnie same badania wyniosły 900złCs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się! -->02.07 puste jajo
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta -
Dziewczyny u mnie niestety plamienie przyszlo, wiec nic z tego. 30 maja idę na wizytę kwalifikacyjną do IVF. W tym wszystkim cieszę się tylko , że mój mąż dobrze zarabia. Bez niego nic bym nie miała..... w czerwcu chciałabym już przejść to wszystko i mieć z głowy. Teraz mam dzień depresji, ale cóż.... minie. Najgorsze ze mam teraz ślubów i w maju i w czerwu i mam tak łaciaty grafik w pracy, że żeby to wszystko pogodzić to też trzeba mieć łebON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Anuśla wrote:Ja bylam na monitoringu przed i po stymulacji,potem zastrzyk na pekniecie i nastepnego dnia inseminacja.Placilam 500 zl za zabieg,200 za wizyty i 300 za leki i zastrzyk.Lacznie 1000 zl.
U mnie było 450 za sam zabieg, wizyty usg i preparacja nasienia w cenie. Leki - rożnie, zależy co lekarz przepisze. Badania: chlamydia pcr ok 200 zł, wirusologia niecałe 100 zł.
Poczekalnia, może to tylko plamienie, które świadczy o czymś innym? Który masz dzień cyklu? -
Pionerka wrote:Anuska a żadnych badań przed IUI nie robiłaś? Mnie same badania wyniosły 900zł
Mowie to o samych kosztach IUI.Badania wiadomo swoja droga Ech idzie tej kasy.
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Chlamydia pcr jest najtańsza w cordis na niepodległości w Poznaniu koszt 70zl, badania z krwi polecam na Marcelinskiej w centrum krwiodawstwa 50proc taniej niż w laboratoriach, cennik mają na stronieOjkaojka wrote:U mnie było 450 za sam zabieg, wizyty usg i preparacja nasienia w cenie. Leki - rożnie, zależy co lekarz przepisze. Badania: chlamydia pcr ok 200 zł, wirusologia niecałe 100 zł.
Poczekalnia, może to tylko plamienie, które świadczy o czymś innym? Który masz dzień cyklu?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 maja 2018, 12:56
Marudaruda lubi tę wiadomość
MedArt 12/2018
-
Susula wrote:Chlamydia pcr jest najtańsza w cordis na niepodległości w Poznaniu koszt 70zl, badania z krwi polecam na Marcelinskiej w centrum krwiodawstwa 50proc taniej niż w laboratoriach, cennik mają na stronie
To prawda z Cordisem, ale pamiętaj, że do ceny badania musisz doliczyć jeszcze wizytę u gina na pobranie materiału chyba 150, no chyba, że chcesz sama Ja uznałam, że to ryzykowne.
Na polnej ok 200 za wszystko. Na marcelinskiej robiłam tez cała wirusologię oraz ANA, rzeczywiście taniej, widziałam, że mają tam nawet AMH -
Mi mój gin przy okazji monitoringu pobrał wymaz więc w sumie wyszło wyjątkowo tanio. Taa robiłam amh gdzie indziej i jak zobaczyłam ceny tam to się za głowę złapałam że tak tanioOjkaojka wrote:To prawda z Cordisem, ale pamiętaj, że do ceny badania musisz doliczyć jeszcze wizytę u gina na pobranie materiału chyba 150, no chyba, że chcesz sama Ja uznałam, że to ryzykowne.
Na polnej ok 200 za wszystko. Na marcelinskiej robiłam tez cała wirusologię oraz ANA, rzeczywiście taniej, widziałam, że mają tam nawet AMHMedArt 12/2018
-
Ja mamto tylko jedna wizyte przed iui, zazwyczaj w 10dc a w 12 dc juz iui, raz mialam na peknietym pecherzyku, jakos 2 godz przed iui mi pękł i klapa. Drugie iui bylo jakos 2-3 godz przed pęknięciem pecherzykow i tez klapa. Wiec nie ma reguły Kiedy. A zawsze mam piekne pecherzyki a endo jak marzenie mowi moja gin i czemu nie wychodzi? Kto to wie... w sobote 19 maja w 12 dc podchodzimy do 3 iui. Od dzis zaczynam brac clo 1x1Ojkaojka wrote:No jest Średnio 3-4 wizyty przed IUI, zależy jak to wszystko tam rośnie.
W jaki sposób robili Ci tam iui, jeśli wcześniej nie byłaś tam na usg?
Zawsze najpierw jest ocena pęcherzyków, dopiero potem płatność i inse.
-
Nam tez jak sie nie uda 3 iui to od czerwca zaczynamy walczyc z ivfPoczekalnia wrote:Dziewczyny u mnie niestety plamienie przyszlo, wiec nic z tego. 30 maja idę na wizytę kwalifikacyjną do IVF. W tym wszystkim cieszę się tylko , że mój mąż dobrze zarabia. Bez niego nic bym nie miała..... w czerwcu chciałabym już przejść to wszystko i mieć z głowy. Teraz mam dzień depresji, ale cóż.... minie. Najgorsze ze mam teraz ślubów i w maju i w czerwu i mam tak łaciaty grafik w pracy, że żeby to wszystko pogodzić to też trzeba mieć łeb
