X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • Jaszmurka Autorytet
    Postów: 722 423

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko dziewczyny rozróżnijcie refundacje od dofinansowania z miasta.

    thgfugpjfonf59xe.png
  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2512

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaszmurka wrote:
    Tylko dziewczyny rozróżnijcie refundacje od dofinansowania z miasta.
    Jaszmurka możesz napisać jaka jest różnica?

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • Jaszmurka Autorytet
    Postów: 722 423

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Refundacja dotyczy tylko leków i obowiązuje każdego na 3 "podejścia", więc jeśli zostanie wykorzystana na leki do IUI to już przy IVF nie będziecie mogły z niej skorzystać.
    Natomiast dofinansowanie z miasta dotyczy samej procedury IVF.
    Pozostałe wymogi dot. Wieku i poziomu AMH lub FSH są już tożsame.
    Na pewno Dziewczyny, które przygotowują sie do IVF lub już je zaczęły mnie poprawią, jeśli coś nie tak napisałam.

    thgfugpjfonf59xe.png
  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2512

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaszmurka wrote:
    Refundacja dotyczy tylko leków i obowiązuje każdego na 3 "podejścia", więc jeśli zostanie wykorzystana na leki do IUI to już przy IVF nie będziecie mogły z niej skorzystać.
    Natomiast dofinansowanie z miasta dotyczy samej procedury IVF.
    Pozostałe wymogi dot. Wieku i poziomu AMH lub FSH są już tożsame.
    Na pewno Dziewczyny, które przygotowują sie do IVF lub już je zaczęły mnie poprawią, jeśli coś nie tak napisałam.
    Dobrze wiedzieć, dziękuję za odpowiedź :)

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Ale ten nasz kraj jest okrutny. W Czechach, każda para ma 3 IUI i 3 IVF refundowane.
    We Francji też tak jest, tylko u nas państwo kościelne i konserwatywne :/ Porażka. Ja już mówię, że jak nie chcą refundować ivf, to niech refundują badania przy naturalnych staraniach. Przecież to też są grube tysiące...

  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uff.. udało mi się Was nadrobić.
    Super, że w końcu jakieś udane IUI w maju! Gratuluję! :)
    Truskawkowa, trzymam kciuki za laparo :)

    Ja już w domku po wakacjach. Udało mi się 2 tyg nie myśleć, zresetować się i nabrać sił na kolejne miesiące starań :)
    8 czerwca miałam owulację, więc czekam teraz na @ i 4-5 lipiec pewnie druga IUI.

    Nathi2468, Selina lubią tę wiadomość

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczekalnia wrote:
    No tak tez racja! Ja mam teraz 26, wiec juz sie łapiemy na szczęście.

    Właśnie dlatego my dajemy sobie czas do marca (skończę 25 l.) - jeśli do tego czasu nic nie wyjdzie to podchodzimy do in vitro. Mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby... :)

    Jeśli chodzi o refundację leków to owszem, tylko trzy razy. Dlatego warto trzymać tę możliwość na ewentualne in vitro, bo wtedy trzeba brać o wiele więcej gonadotropin niż przy zwykłej stymulacji. Na szczęście lekarz sam mnie uprzedził :)

  • sylwia80 Autorytet
    Postów: 3207 708

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczekalnia wrote:
    Tak ja korzystam z refundacji. Musisz conajmniej od 2 lat mieszkac w Warszawie, od roku starac sie o dziecko , kobieta ma byc do bodajze 35 roku zycia z AMH wiekszym niz 0,7 . Mozna skorzystac z 3 stymulacji w ramach refundacji. To bedzie nasza pierwsza proba. Wg mnie 3 to duzo. No i jest to ograniczenie o 6 zaplodnionych komorkach.

    Muszę Cię trochę skorygować:))
    Kobiety do 40 roku życia i nigdzie nie widzę żeby program dotyczący dofinansowania mówił o ilości zapladnianych komórek. To wynika z ustawy.

    W ramach programu in vitro standardowo zapładnianych jest do 6 komórek jajowych, co pozwala ograniczyć liczbę niepodawanych pacjentce zarodków. Lekarz może podjąć decyzję o zapłodnieniu większej liczby komórek biorąc pod uwagę wiek kobiety (powyżej 35 roku życia), chorobę współistniejącą z niepłodnością czy dwukrotne wcześniejsze niepowodzenie leczenia z zastosowaniem metody zapłodnienia pozaustrojowego. Czyli zależy to od kliniki i lekarza.


    MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
  • Ewi28 Autorytet
    Postów: 4140 1601

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Ale ten nasz kraj jest okrutny. W Czechach, każda para ma 3 IUI i 3 IVF refundowane.
    Ja żadnego ivf nie bede miec refundowanego wiec stac nas tylko na jedno, no oprócz leków chyba

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2018, 19:48

    l22nt5odvbtc685m.png
    qb3ckqi1trijedhi.png
  • Aneczka2014 Przyjaciółka
    Postów: 258 44

    Wysłany: 10 czerwca 2018, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Aneczka tak naprawde, nie mielismy klotni o nic. Maz byl zły, ze musimy jezdzic do innych lekarzy by sie czegos dowiedziec, bo w klinice na usg nie było widac, ze cos jest nie tak z moim endometrium. Pojechalismy wczoraj do innego lekarza na usg 4D, wyszło, ze mam polipy najprawdopodobniej, co moze przeszkadzac w zajsciu, ale nie musi... I badz tu czlowieku mądry. Poza tym owszem, zauwazył 2 ciałka zolte, wiec miałam tą owu, ale widział tez plamienie i że to moze byc z tych polipów, albo z tego ze jajnik ma małe zrosty (stwierdził, ze nic powaznego i zadna przeszkoda) i dlatego owulacja mnie tak boli. Okazalo sie tez, ze moje endo w dzien po IUI i owu ma 13mm, dziwne, bo na wypisie z dnia wczesniej mam niecałe 8, to co? nagle urosło az tyle? Czy jednak tamten sprzet jest do kitu? Ten dr powiedział, ze dosc grube jak an ten dzien cyklu. Powiedział, ze mozemy sprobowac histeroskopii a gdzie zrobimy to juz nasza sprawa.
    Maz sie wscieka, ze kliniki tyle zarabiaja a nie mają porządnych aparatur tak jak tamten lekarz, tłumacze mu, ze to pewnie mln złotych, no ale on w zaparte ze nie powinno tak byc.
    Nie mam juz wiary w powodzenie tego IUI skoro mam polipy i nawet nie poprawilismy wczoraj jak trzeba było, tylko siedział sfochowany przed kompem. W zeszłym miesiacu jak mielismy przerwe o dziwo klotni nie bylo, bo co? Bo nie było stresu ze staraniami...
    Naprawde, zaczynam wierzyc w to, ze IUI nie jest dla nas a i w ogole dziecko rowniez. Nie musicie mnie pocieszac, ze tak nie jest, ze na pewno sie uda. Niestety, tego nikt nie wie i naprawde nie kazdy zostaje rodzicem, zycie rozne scenariusze pisze.
    Wracam do planowania urlopu na pozna jesien, chyba jednak na to wolę wydać kolejne pieniądze...
    Nie strasz mnie bo ja mam 29 dzien cyklu brak @, IuI była w tym miesiącu w piątek ale przez weekend bolał mnie strasznie jajnik więc w poniedziałek byłam u zwykłego ginekologa który powiedział że jest torbiel i może być endometrialna więc kogo słuchać? Ten lekarz z kliniki powiedział że do 5 dnia mam się pojawić na monitoringu i zobaczymy co dalej. Ale czy endometrioza nie wyszła by w jakiś badaniach? Mąż też się denerwuje że biorą kasę a efektów nie widać....

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka2014 wrote:
    Nie strasz mnie bo ja mam 29 dzien cyklu brak @, IuI była w tym miesiącu w piątek ale przez weekend bolał mnie strasznie jajnik więc w poniedziałek byłam u zwykłego ginekologa który powiedział że jest torbiel i może być endometrialna więc kogo słuchać? Ten lekarz z kliniki powiedział że do 5 dnia mam się pojawić na monitoringu i zobaczymy co dalej. Ale czy endometrioza nie wyszła by w jakiś badaniach? Mąż też się denerwuje że biorą kasę a efektów nie widać....
    Endomenda nie musi wyjsc w innych badaniach. Czasem ją widać na dobrym usg pod postacia zrostów, ale najlepszym i chyba jedynym pewnym sposobem jest laparoskopia

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewi28 wrote:
    Ja żadnego ivf nie bede miec refundowanego wiec stac nas tylko na jedno, no oprócz leków chyba
    Ja niestety jestem w takiej samej sytuacji, tylko jeden raz bede podchodzić, dlatego właśnie szukam najlepszej kliniki. Rozmawiałam juz z Czechami, tam nie mają żadnego ograniczenia co do ilości zaplodnionych jajeczek i do mnie należy decyzja co chce zrobić z niewykorzystanymi zarodkami.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Endomenda nie musi wyjsc w innych badaniach. Czasem ją widać na dobrym usg pod postacia zrostów, ale najlepszym i chyba jedynym pewnym sposobem jest laparoskopia
    Marker nowotworowy CA-125 jest wyznacznikim endometriozy. Badanie robi się z krwi.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Marker nowotworowy CA-125 jest wyznacznikim endometriozy. Badanie robi się z krwi.
    Niestety nie jest to wyznacznik :) Już nie jeden lekarz wyprowadził mnie z błędu. Dłuższy czas miałam podwyższony ten marker a to ze względu na obecność torbieli. Jak torbiel wchłonęła się po jednych lekach, to marker już mam cały czas w normie. Dr powiedziała, że nie mogła to być torbiel endometrialna skoro od razu się wchłonęła i marker jest ok

  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1740 1592

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 08:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kalade wrote:
    Uff.. udało mi się Was nadrobić.
    Super, że w końcu jakieś udane IUI w maju! Gratuluję! :)
    Truskawkowa, trzymam kciuki za laparo :)

    Ja już w domku po wakacjach. Udało mi się 2 tyg nie myśleć, zresetować się i nabrać sił na kolejne miesiące starań :)
    8 czerwca miałam owulację, więc czekam teraz na @ i 4-5 lipiec pewnie druga IUI.
    Kochana właśnie się zastanawiałam co się z Tobą dzieje :) A tu czytam teraz takie piękne rzeczy :) SUPER!

    kalade lubi tę wiadomość

    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
    KD - zero zapłodnień
    KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰
  • Aneczka2014 Przyjaciółka
    Postów: 258 44

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Marker nowotworowy CA-125 jest wyznacznikim endometriozy. Badanie robi się z krwi.
    Miałam już kilka razy robiony ten marker i zawsze wychodził dobrze

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka2014 wrote:
    Miałam już kilka razy robiony ten marker i zawsze wychodził dobrze
    A masz endometrioze?

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Aneczka2014 Przyjaciółka
    Postów: 258 44

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    A masz endometrioze?
    No właśnie problem w tym że już nic nie wiem. Mam nieregularne bolące cykle i te nieszczęsne torbiele no i lekarz mi ostatnio zasugerował że to może być endometrialna więc już zgłupiałam

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Niestety nie jest to wyznacznik :) Już nie jeden lekarz wyprowadził mnie z błędu. Dłuższy czas miałam podwyższony ten marker a to ze względu na obecność torbieli. Jak torbiel wchłonęła się po jednych lekach, to marker już mam cały czas w normie. Dr powiedziała, że nie mogła to być torbiel endometrialna skoro od razu się wchłonęła i marker jest ok
    To chyba zależy od tego jak bardzo jest podwyższony. Za pierwszym razem miałam w normie a za drugim lekko podwyższony. Lekarz mówił, że za niski jak na endometrioze. Konsultowałam ten wynik z dwoma lekarzami. Z tego co pamietam to mówił, że jak wynik byłby w setkach to mogłaby to być endometrioza a jak w tysiacach to rak.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 czerwca 2018, 09:11

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 11 czerwca 2018, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka2014 wrote:
    No właśnie problem w tym że już nic nie wiem. Mam nieregularne bolące cykle i te nieszczęsne torbiele no i lekarz mi ostatnio zasugerował że to może być endometrialna więc już zgłupiałam
    Nie miałaś laparoskopii?

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
‹‹ 512 513 514 515 516 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ

Śluz szyjkowy, śluz z podniecenia, wydzielina z pochwy, upławy - jak odróżniać?

Śluz szyjkowy to bardzo ważny wskaźnik kobiecej płodności. Jak odróżniać poszczególne rodzaje śluzu? Czym różni się naturalny śluz szyjkowy od śluzu wynikającego z podniecenia? Czym są upławy i kiedy warto zgłosić się do lekarza? Jak zapisywać poszczególne rodzaje śluzu w aplikacji OvuFriend? 

CZYTAJ WIĘCEJ