Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mikuśka wrote:Hey ja pamietam jak bylo u mnie tydzien po iui tez mialam taki bol i musze powiedziec ze u mnie bylo to zwiastunem ciazy
Ja jednak z medycznego punktu widzenia zadtanaeiam się co by to mogło task bolec i dlaczego?
Rozumiem ból owulacyjny gdy pęka pęcherzyk bo czuję to cvo miesiąc ale taki ból tydzień lub 8-9 dni po iui??
Może któraś z was wie?
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
mili_moli wrote:Sysunia89 jesli to nie kłopot to mogłabyś mi napisać jakie badania robiłaś? Bo ja idę za tydzień do lekarza i nie chcę, żeby mnie naciągał na jakieś niepotrzebne badania. Będę bardzo wdzięczna5 lat starań
Niedoczynność tarczycy
Mięśniaki macicy
Nasienie OK
Histeroskopia 04.2017 (usunięte polipy)
Styczeń 2018 I-IUI
Luty 2018 II-IUI
Kwiecień 2018 III-IUI
Luty 2019 I-IVF -
nick nieaktualnyTruskawkowa90 wrote:Tolerancyjna i pomyśleć że ja nie miałam NIGDY Usg przed rozpoczęciem stymulacji. Sądzę że nie tylko ja. Brak słów o 14.30 mam dziś wizytę, ciekawe jak to u mnie w tym cyklu wygląda...
-
Ja jutro ide na USG. W piątek miałam sonohsg, mielismy sie starac bo w sobote/ niedziele miała być owu i jutro wlasnie ide zobaczyc czy pęcherzyk pekl bo w przyszlym cyklu IUI
Staraliśmy sie od piątku codziennie wieczór, wczoraj juz myślalam ze dość, ale mąż mi spokoju nie dal
Od dwoch dni ciągle czuje podbrzusze i jajniki. Czy to po sono sa tak poruszane ze daja znac?25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Tolerancyjna rozumiem Cię doskonale. Mi też szkoda moich rodziców a zwłaszcza mojej mamy. Jak przyszła do mnie do szpitala to się rozpłakałam a ona razem ze mną. Wtedy to mnie tak uderzyło, że się zaraz zebrałam do kupy, momentalnie zrozumiałam, że nie mogę przy niej płakać bo ją to bardzo boli. I potrafiłam za chwilę uśmiechać się i pocieszać moją mamę że do wakacji znowu będę w ciąży :* I tego się trzymam
Lucy2323, Farelka lubią tę wiadomość
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
Nathi2468 wrote:Tolerancyjna rozumiem Cię doskonale. Mi też szkoda moich rodziców a zwłaszcza mojej mamy. Jak przyszła do mnie do szpitala to się rozpłakałam a ona razem ze mną. Wtedy to mnie tak uderzyło, że się zaraz zebrałam do kupy, momentalnie zrozumiałam, że nie mogę przy niej płakać bo ją to bardzo boli. I potrafiłam za chwilę uśmiechać się i pocieszać moją mamę że do wakacji znowu będę w ciąży :* I tego się trzymam
Nathi2468 lubi tę wiadomość
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
wszamanka wrote:Srebrzysta, a jest szansa że betę zrobiłaś za wcześnie i jeszcze urośnie...? Tak trzymałam za Was wszystkie kciuki
A co do znieczulicy i hamstwa lekarzy na oddziałach to ja tak odwrotnie wam powiem, że są jeszcze dobrzy ludzie na świecie. Jak trafiłam z powodu poronienia na oddział, to naprawdę położne i lekarze to chyba anioły były.
Nie kochana nie ma szans bo badanie robiłam 11 dni po ovu ( nawet gdyby coś się przesunęło w zagnieżdżeniu to już by musiało wyjść) choć był to 23 dzień cyklu dopiero -
margo obys odczarowała tą złą passę
bardzo mi was wszystkie szkoda i najchętniej wszystkie bym pozarażała
trzymajcie się dzielnie dziewczyny , musi się w końcu udac:*Farelka lubi tę wiadomość
16.09.2016 I AID 18.10.2016 II AID CP usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID
02.11.2017 IV AID beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08
-
Dziękuję wam za wszystkie słowa wsparcia bardzo mnie to pokrzepia choć dziś dzień doła totalnego , nie widzę wogole sensu tych dalszych inseminacji, na invitro kasy nie mamy i nie wiem co dalej, ja mam naprawdę wrażenie że jest coś ze mną nie tak , coś o czym nie wiem!!!!!
Interesuje mnie ta immunologia obstawiam tu problem. I tu pytanie do dziewczyn które mają z nią problemy : czy macie jakieś objawy ? Ja mam coś takiego że pojawiają mi się w różnych miejscach obrzęki takie stany zapalne w firmie placków wypukłych bolących. Często po jakimś ucisku lub gdy coś ciężkiego niosę to ból okropny się pojawią plus te plamy. Może któraś z was skojarzy coś co by to mogło być -
Lucy2323 wrote:No to super ci się udało. Gratuluje.
Ja jednak z medycznego punktu widzenia zadtanaeiam się co by to mogło task bolec i dlaczego?
Rozumiem ból owulacyjny gdy pęka pęcherzyk bo czuję to cvo miesiąc ale taki ból tydzień lub 8-9 dni po iui??
Może któraś z was wie?
no wlasnie. czym to moze byc spowodowane?
moze ja już wariuje...ale dzisiaj nagle mocno kichnelam i tak mnie mocno uklulo w podbrzuszu po prawej stronie ze musialam ukucnac. przeszlo ale cos nie tak tam czuje teraz. ogolnie jakas "wymieta" sie czuję...
margooo cross my fingers! odczaruj styczen bo wszystkie oszalejemyLucy2323 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPrzykro mi że te wyniki nie da takie jak byśmy wszystkie tego chciały. Jak pomyślę że za miesiąc mnie to czeka to czuję ogromny strach że znów będę to wszystko tak przeżywać.
Nadal trzymam kciuki za przyszłe bety
Ja1986 wyślij jakaś dobra energię tu do nas imię dla maleństwa wybrane?
-
nick nieaktualnysrebrzysta wrote:Dziękuję wam za wszystkie słowa wsparcia bardzo mnie to pokrzepia choć dziś dzień doła totalnego , nie widzę wogole sensu tych dalszych inseminacji, na invitro kasy nie mamy i nie wiem co dalej, ja mam naprawdę wrażenie że jest coś ze mną nie tak , coś o czym nie wiem!!!!!
Interesuje mnie ta immunologia obstawiam tu problem. I tu pytanie do dziewczyn które mają z nią problemy : czy macie jakieś objawy ? Ja mam coś takiego że pojawiają mi się w różnych miejscach obrzęki takie stany zapalne w firmie placków wypukłych bolących. Często po jakimś ucisku lub gdy coś ciężkiego niosę to ból okropny się pojawią plus te plamy. Może któraś z was skojarzy coś co by to mogło być
Może to być odpowiedź immunologiczna organizmu, nie wiadomo. Te badania są podstawowe i zwykle zalecane przy nadaniu immuno przez lekarzy
Ja badałam immunologie choć żadnych objawów nie miałam i nie mam, zrobiłam to bo u mojej siostry takie problemy wyszły -
nick nieaktualnypalyna wrote:Selina ile wyniosły Cię w sumie te wszystkie badania ?
Mówisz ze można je zrobić wszystkie od razu? Nie ma tutaj znaczenia dzień cyklu itd ?
Jakbym tak zsumowała, to ponad 1tys., z 1300-1400zl
W Prokocimiu robiłam tylko KIR i ten test mikrocytotoksyczny (zapłaciliśmy 400zl z hakiem), reszta w Synevo i chyba Ana3 w Diagnostyce. Immunolodzy Wola jednak, by większość z tych badań była zrobione w Prokocimiu właśnieWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 15:42
-
nick nieaktualnyJestem po wizycie! Kazał mi zrobić jeszcze test na wszelki wypadek sikany w pt...A tak to ustaliliśmy, że do połowy lutego biorę antyki, potem @ i krótki protokół i może w marcu podadzą mi kropka.
A dziś zrobiłam dodatkowe badania+posiew...wyszlo mi 540zł, to i tak mniej niz liczyłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 16:01
Aguleczka, Sylwiaa992, Truskawkowa90, Littlegirl, Nathi2468, do87 lubią tę wiadomość
-
Ninkali super! Powiedziałabym że bardzo szybko! Ja na badania na samą IUI musialam poswiecic 2,5 miesiaca.
Teraz Ci sie uda! Jeszcze w tym roku bedziesz mamusianinkali lubi tę wiadomość
25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Ninkali oby tym razem Ci się udało i żebyś za niedługo doczekała się wymarzonej ciąży bardzo bardzo mocno Ci tego życzę :*
Ja też po wizycie, są 2 jaja z prawej strony, 21mm i 16mm, endometrium 8.5 także dziś zastrzyk i jutro o 11 IUI. Z tego 16mm raczej nic nie będzie ale bardzo bym chciała żeby ten 21mm mile mnie zaskoczył nie nastawiam się wcale, nauczona doświadczeniem, będzie co ma być!
A i dostałam skierowanie na histeroskopie. W czwartek będę dzwonić żeby się umówić i jeśli IUI się nie powiedzie to idę zrobić. Oczywiście to była moja sugestia żeby zrobić histeroskopie jakże by inaczejWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 16:39
ninkali, Lucy2323, Littlegirl, Nathi2468 lubią tę wiadomość
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
nick nieaktualny