Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Farelka wrote:Lucy2323 wiesz że mam jakieś wewnętrzne przeczucie że to Ty nas oswiecisz pozytywna nowina
Ale jednej po takich bólach wychodzi ciąża a innej nie. Na dwoje babka wróżyła.
Ale ja tez mam przeczucie ze którejś z pozostałych styczniowych inseminaczek się uda.
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
ninkali wrote:Jestem po wizycie! Kazał mi zrobić jeszcze test na wszelki wypadek sikany w pt...A tak to ustaliliśmy, że do połowy lutego biorę antyki, potem @ i krótki protokół i może w marcu podadzą mi kropka.
A dziś zrobiłam dodatkowe badania+posiew...wyszlo mi 540zł, to i tak mniej niz liczyłam.
Dziewczyny nie czekajcie z diagnostyką, walczcie bo mi tak zwykli ginekolodzy zmarnowali 5 lat.Każdy tylko powtarzał że mam kurde podejść do tego na spokojnie,A jak można na spokojnie kiedy ma się 38 lat i do tamtej pory poroniłam 2 razy i 3 ciążę biochemiczne, dopiero jak drążyłam sama to wybadano mi tę macicę jednorożną i jeden jajowód, plus do tego kuźwa wiek bo już mam 40.Walczę tak 5 lat,dopiero lekarz z kliniki nie owija w bawełnę i nie każe na spokojnie. Nie mogę tego pojąć jak mogłam tak długo czekać,jak bym wiedziała ile mi zejdzie to bym 5 lat temu poszła już do kliniki!Motylek1313 lubi tę wiadomość
nika77 -
@Margooo trzymam mocno kciuki ✊
Mi dzisiaj koleżanka w pracy powiedziała ze chyba wpadła bo spóźnia jęk się okres, a ja sobie pomyślałam ile ja bym dała żeby mi się spóźniałWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 17:13
Motylek1313 lubi tę wiadomość
-
Witajcie moje Kochane, zrobiłam sobie chwilowy rozwóz z forum tak dla zdrowia psychicznego. Strasznie mi przykro, że jest tyle złych wieści z tego tygodnia. Każdą z Was mocno ściskam i naprawdę głęboko wierzę, że kolejny raz będzie udany. Zdaję sobie sprawę że każde kolejne rozczarowanie jest potwornie dołujące, ale musimy walczyć nie ma innego wyjścia Wiem, że pewnych kwestii się nie przeskoczy, czyli np. kosztów związanych z Invitro, ale czasem los potrafi zaskoczyć i pomóc podsuwając rozwiązanie. Tu na forum bywają dziewczyny, którym udaje się np. 4 inseminacja, więc nie warto tracić nadziei.
Ja jestem z 09.01, ale betę robię dopiero jutro. Ciężko mi powiedzieć,
dokładnie którego dnia powinnam rozpocząć nowy cykl, bo zwykle mam cykle 26-27 dniowe, ale poprzedni np. trwał tylko 24 dni i to bez konkretnej przyczyny (nie byłam chora, nie brałam żadnych nowych leków, nie zrobiła mi się żadna torbiel, po prostu był krótszy). Patrząc na czas, który minął od owulacji, to jakoś teraz powinnam już mieć okres. Dziś jest mój 26 dc, ale już 14 dzień po owulacji, więc gdyby nie duphaston to okres powinien już przyjść. Jedyne co mnie trochę zaskakuje to właśnie ta kwestia, bo gdy porównuję wykresy ten obecny z sierpniowym, kiedy podchodziłam do pierwszej IUI to wtedy mimo brania duphastonu już 13 dpo zaczęło mi się plamienie, teraz jest zupełnie czysto, ale każdy cykl jest inny, więc to pewnie nie powinno być zaskakujące.
MarGooo trzymam kciuki aby Twój cień zmienił się w piękną wyraźną krechę, która już nie będzie dawała żadnych wątpliwości
Nathi2468, MarGooo lubią tę wiadomość
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
Farelka wrote:Lucy u mnie cisza coś kilka razy zakulo i tyle.. A jakaś wydzielina się u Ciebie pojawia od IUI?
to tak ja mnie...
mi po Iui w dniu i 1 dzien po wylecialo troche sluzu lub zawartosc podania z krwia.
teraz mam taki bialy sluz ale coraz mniej. a Wy jak macie? -
Hope2018 wrote:to tak ja mnie...
mi po Iui w dniu i 1 dzien po wylecialo troche sluzu lub zawartosc podania z krwia.
teraz mam taki bialy sluz ale coraz mniej. a Wy jak macie?
Po IUI bardzo silne krwawienia, a teraz gesty biały śluz.
-
Lucy2323 wrote:Dziewczyny na stronie forum "ogólnie " jest temat założony Nowenna Pompejanska. Przeczytrajcie sobie wpisy.
Odmawia któraś z was? Ja się przymierzam choć wiem ze to bardzo czasochłonne i trudno wytrwać.
Od niejednej osoby wiem że głównie kobiety w ciąży i starające się to odmawiają.
Pamiuetam ze jak straciłam w marcu zeszłego roku dzidzi moje to jak spotkałam koleżankę to od razu zapytała czy odmawialam tą modlitwę. Nie odmawialam. Ale też nie sądzę żeby moja tragedia była wynikiem tego. Po prostu tak chciał los.
Jednak teraz starając się o dziecko chcę zacząć to odmawiać
Ja odmawiam Nowennę Pompejańską już trzeci raz (od sierpnia z małymi przerwami). Wiem, że może to dużo i niejedna osoba odpuściłaby po jednym razie, ale nauczyłam się nie traktować tego jak handel wymienny, czyli nie odpuszczać, jeśli za pierwszym razem moje prośby nie zostały wysłuchane. Mam postanowienie takie, że będę się modlić aż do skutku, a nawet dłużej bo właśnie nie chcę mieć takiego podejścia, że jak się "uda uzyskać to, o co proszę", to już nie będzie po co się modlić. Wtedy będę po prostu dziękować i prosić o dużo zdrowia dla mnie i maleństwa.
Może to zbyt nowoczesne, ale aby móc się porządnie skupić, korzystam z YouTube, bo tam powtarzając za lektorem muszę być na bieżąco, a tak z głowy można się pogubić. To prawda, że jest to wymagające i czasem może brakować cierpliwości, ale tylko na początku. Ja przy trzeciej nowennie traktuję to już jako element codziennych zajęć i ta modlitwa wcale nie wydaje mi się już taka długaWiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia 2018, 17:29
Selina, mkgk, Lucy2323, karolcia375 lubią tę wiadomość
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
Dziewczynki wczoraj to byla masakra. Do tego wszystkiego poklocilam sie z mezem. Ehhh.
Dzis jest ciut lepiej. Podjelam wyzwanie i dzis pierwszy dzien na diecie dabrowskiej jestem. Ponoc pomogaaa a ze cykl mi teraz wypada z racji nieobecnosci meza to mam czas na oczyszczenie sie po tych wszystkich lekach
Co do Nowenny jestem wlasnie po jednej w innej intencji i goraco polecam tez zamierzac.
Jesli chodzi o IUI to mimo niepowodzen sprobuje jeszcze raz a potem pomysle o invitro
-
Lucy2323 wrote:No to super ci się udało. Gratuluje.
Ja jednak z medycznego punktu widzenia zadtanaeiam się co by to mogło task bolec i dlaczego?
Rozumiem ból owulacyjny gdy pęka pęcherzyk bo czuję to cvo miesiąc ale taki ból tydzień lub 8-9 dni po iui??
Może któraś z was wie? -
mkgk wrote:Dziewczynki wczoraj to byla masakra. Do tego wszystkiego poklocilam sie z mezem. Ehhh.
Dzis jest ciut lepiej. Podjelam wyzwanie i dzis pierwszy dzien na diecie dabrowskiej jestem. Ponoc pomogaaa a ze cykl mi teraz wypada z racji nieobecnosci meza to mam czas na oczyszczenie sie po tych wszystkich lekach
Co do Nowenny jestem wlasnie po jednej w innej intencji i goraco polecam tez zamierzac.
Jesli chodzi o IUI to mimo niepowodzen sprobuje jeszcze raz a potem pomysle o invitro
Ja wlaśnie się dzisiaj zobaczyłam w lustrze - po tych hormonach, bez ćwiczeń poł roku itd masakra -
Hope2018 wrote:czyli generalnie wszystkie mamy podobne objawy...
ja zastanawiam się kiedy testować, niby mogę czekać do okresu ale ostatnio spoźnił mi się po iui 5 dni i przyszedł dopiero jak dupka odstawiłam więc nie wiem czy ma sens tyle czekać.
Krew chcę i tak pobrać bo chcialam skontrolować tsh i prolaktyne. AAAA! -
gosia1992 wrote:W sumie macie racje czekam do 26, do @ mam jeszcze sporo czasu dopiero 2 lutego, wolę sprawdzić 26 tak jak lekarz mówił, bo później będę miała problem z umówieniem się na wizytę. Ostatnio u nas ciężko w klinice z terminami przez dofinansowanie do procedury in vitro.
Gosia Ty do Novum chodzisz?Zgadzam sie, ze z terminami masakra. O kazdej porze tlumy
Mozesz mi napisac jak wyglada tam IUI?Dzis dostalam @, od jutra się stymuluję i mam przyjsc 12 dc, ale to sobota i nie mieli jeszcze grafiku, wiec umowilam sie na 11dc, ale niendo swojej dr, bo nie miala terminu. Co potem?Na IUI juz sam lekarz umawia czy ja mam znow szukac wizyty? -
nick nieaktualnyMkgk na te dietę uważaj. Zdarza sie, że dziewczyny które mają regularne cykle a nie mają problemu z nadwagą, to sobie rozwalają gospodarkę hormonalną. Nagle może nie być owu i cykle mogą się poprzestawiać. Sporo już tutaj o tym czytałam
Figulina podziwiam za nowennę pewnie sama bym odmówiła, ale ciągle mam jakieś wymówki nie dobrze. Noszę za to pasek sw.Dominika, nie traktuje go jak talizman, ale modlę się praktycznie codziennie do sw.Dominika i daje mi to dużo spokoju i uczy cierpliwości wykulam modlitwę na pamięć już dawno temu -
Gaja88 02.01 I IUI
Palyna 08.01 I IUI
Figulina 09.01
MarGoo 09.01
Mili_Moli 09.01
Srebrzysta 10.01
Aguleczka 10.01 IV IUI
Nika77 11.01 I IUI
Sysunia89 11.01
Littlegirl 11.01
mkgk 11.01 II IUI
Gosia1992 12.01
Kasia_pra 12.01
Skórka33 13.01
Szynszylek 13.01
Farelka 13.01
Lucy2323 13.01
Hope 14.01
Motylek1313 18.01
Atomowka 21.01
NINKALI A TY KTORE IUI I KIEDY ROBILAS ZGINELAS MI Z LIStt
-
Littlegirl wrote:A kiedy Wy testujecie bo ja już się calkowicie pogubiłam przepraszam
ja zastanawiam się kiedy testować, niby mogę czekać do okresu ale ostatnio spoźnił mi się po iui 5 dni i przyszedł dopiero jak dupka odstawiłam więc nie wiem czy ma sens tyle czekać.
Krew chcę i tak pobrać bo chcialam skontrolować tsh i prolaktyne. AAAA!
ja chyba pojadę w niedzielę. poczekalabym do pon czy dostanę okres ale jakos boje się ciąży pozamacicznej i wole wiedzieć wczesniej...
poza tym mam tydzień wyjazdowy pozniej i chciałabym wiedziec wczesniej co i jak...
zawsze debatuje co wtedy bym zrobila bo gdzies w głębi czuje ze jak już wyjda dwie krechy to na wszelki wypadek powinnam inkubowac w domu... -
Littlegirl wrote:Kochana co to za dieta?
Ja wlaśnie się dzisiaj zobaczyłam w lustrze - po tych hormonach, bez ćwiczeń poł roku itd masakra
no dokladnie traktowanie siebie jako inkubatora dla zarodka ktory nie nadchodzi doprowadzil mnie do wagi 79kg prz 1m69
slyszalam bardzo duzo dobregoo o tej diecie i w moim towarzystwie 2 bliskie osoby zaciazyly po. Musisz poczytac o poscie dr ewy dabrowskiej. bo za duzo by tu pisac wygooglaj. Ja oczywiscie nikogo nie namawiam tylko sie z wami dziele jaki mam sposob na dola jakos ten msc zahospodarowac trzeba ja chudzinka nie jestem wiec nie zaszkodzi. mysld ze tylko ew. pomizeLittlegirl lubi tę wiadomość