X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • oska_m Autorytet
    Postów: 332 115

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dopiero wróciłam z urlopu i nie miałam jak zrobić bety, miałam jechać dziś ale mam plamienia więc pewnie niedługo @ sie rozkręci i test sikany negatywny więc chyba nic z tego.

    1 IVF -1 blastka - criotransfer :( - po immunosupresji
    20.02.19 r. - 2 IVF - 1 blastka - transfer z Accofilem (Kir AA) cud ! :) ❤️
    18.11.19 r. - synuś ❤️
  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2512

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oska_m wrote:
    dopiero wróciłam z urlopu i nie miałam jak zrobić bety, miałam jechać dziś ale mam plamienia więc pewnie niedługo @ sie rozkręci i test sikany negatywny więc chyba nic z tego.
    Póki nie ma @ tylko plamienia i nie masz wyniku bety to może jeszcze nie trać nadziei? Wszystkie wiemy jakie cuda czasem się zdarzają :) trzymam kciuki, żeby @ się nie rozkręciła

    oska_m lubi tę wiadomość

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eve89la wrote:
    Hej ja zaczęłam ronić we wtorek rano i wczoraj zrobiłam betę,wynosi 243. Jeszcze nie skonsultowałam tego z moja panią ginekolog bo nie odbiera tel. Ale beta spada więc chyba wszystko jest Oki,w sobotę tydzień temu wynosiła 2693
    Kurde przykro mi no ! :( Ale przecież Ty miałaś taka ładna betę i progesteron też nie był taki niski :( Jaszmurka pisała że u niej przy podobnym progu było wszystko ok. Kurde zaczynam się co raz bardziej martwić co to będzie u mnie. Kiedy miałaś iui? Co wgl lekarz na to wszystko mówił? Naprawdę prog,. był za mały? :(

  • Eve89la Przyjaciółka
    Postów: 117 165

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina13 wrote:
    Kurde przykro mi no ! :( Ale przecież Ty miałaś taka ładna betę i progesteron też nie był taki niski :( Jaszmurka pisała że u niej przy podobnym progu było wszystko ok. Kurde zaczynam się co raz bardziej martwić co to będzie u mnie. Kiedy miałaś iui? Co wgl lekarz na to wszystko mówił? Naprawdę prog,. był za mały? :(

    Hej Nina13,iui miałam 17 maja,progesteron ładnie podskoczył po zastrzykach,ale beta w przeciągu 3 dni urosła tylko o 90,a USG potwierdziło że ciąża źle się rozwija,i w nieprawidłowym miejscu. Pani ginekolog powiedziała że to uszkodzone jajo płodowe,jakaś otoczka je osłaniała,co było widać na USG. W sobotę odstawiłam progesteron A we wtorek zaczęłam już krwawic,w czwartek to coś mi wyleciało(przepraszam ale nie wiem jak to nazwać,takie jakby czerwone jajo)I ból był mega. Teraz już krwawie jak przy okresie. Ja myślę że do poronienia doszłoby wcześniej,tylko brałam ten progesteron i on pewnie podtrzymywał ciążę

    29 lat
    Ponad 3 lata starań
    17.05.17 laparoskopia (endometrioza)
    17.05.18 I iui cb :-(
    03.08.18 II iui :-(
    31.08.18 III iui :-(
    29.09.18 IV iui :-(
    25.10.18 histeroskopia, usuwanie polipów i zrostów
    27.11.18 V iui :-(
    27.12.18 VI iui :-)
    13 dni po iui beta 139
    Progesteron 61,75
    15 dni po iui beta 352
    Progesteron 60 :-)

    Czekamy 19.09
    Dziewczynka :-)
  • oska_m Autorytet
    Postów: 332 115

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monik123 wrote:
    Póki nie ma @ tylko plamienia i nie masz wyniku bety to może jeszcze nie trać nadziei? Wszystkie wiemy jakie cuda czasem się zdarzają :) trzymam kciuki, żeby @ się nie rozkręciła

    w cuda raczej nie wierzę :) będzie co ma być - zobaczymy

    1 IVF -1 blastka - criotransfer :( - po immunosupresji
    20.02.19 r. - 2 IVF - 1 blastka - transfer z Accofilem (Kir AA) cud ! :) ❤️
    18.11.19 r. - synuś ❤️
  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2512

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 14:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oska_m wrote:
    w cuda raczej nie wierzę :) będzie co ma być - zobaczymy
    Trudno uwierzyć jeśli starania trwają kilka lat...ale dzięki temu forum możemy się przekonać, że też się zdarzają i to wcale nie rzadko ;) idziesz jutro na betę?

    oska_m lubi tę wiadomość

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • oska_m Autorytet
    Postów: 332 115

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monik123 wrote:
    Trudno uwierzyć jeśli starania trwają kilka lat...ale dzięki temu forum możemy się przekonać, że też się zdarzają i to wcale nie rzadko ;) idziesz jutro na betę?

    Pójdę na betę jak do pon nie będzie @ :)

    1 IVF -1 blastka - criotransfer :( - po immunosupresji
    20.02.19 r. - 2 IVF - 1 blastka - transfer z Accofilem (Kir AA) cud ! :) ❤️
    18.11.19 r. - synuś ❤️
  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2512

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oska_m wrote:
    Pójdę na betę jak do pon nie będzie @ :)
    W takim razie mocno zaciskam kciuki, żeby wredota nie przyszła! ;)

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eve89la wrote:
    Hej Nina13,iui miałam 17 maja,progesteron ładnie podskoczył po zastrzykach,ale beta w przeciągu 3 dni urosła tylko o 90,a USG potwierdziło że ciąża źle się rozwija,i w nieprawidłowym miejscu. Pani ginekolog powiedziała że to uszkodzone jajo płodowe,jakaś otoczka je osłaniała,co było widać na USG. W sobotę odstawiłam progesteron A we wtorek zaczęłam już krwawic,w czwartek to coś mi wyleciało(przepraszam ale nie wiem jak to nazwać,takie jakby czerwone jajo)I ból był mega. Teraz już krwawie jak przy okresie. Ja myślę że do poronienia doszłoby wcześniej,tylko brałam ten progesteron i on pewnie podtrzymywał ciążę
    Naprawdę okropnie mi przykro ale jeśli zarodek nie był tam gdzie powinien to może lepiej że jakoś samo tak się stało. Ja przy poronieniu też nie umiałam nazwać tego co ze mnie wypadło i wolałam trzymać się określenia "to" niż myśleć że to był początek czegoa/kogos. :(
    Tyle Cię mocno

  • Eve89la Przyjaciółka
    Postów: 117 165

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina13 wrote:
    Naprawdę okropnie mi przykro ale jeśli zarodek nie był tam gdzie powinien to może lepiej że jakoś samo tak się stało. Ja przy poronieniu też nie umiałam nazwać tego co ze mnie wypadło i wolałam trzymać się określenia "to" niż myśleć że to był początek czegoa/kogos. :(
    Tyle Cię mocno[/QUOTE

    Dziękuję kochana,tak lepiej że na początku to się stało,nawet pani doktor powiedziała że lepiej teraz niż w bardziej zaawansowanej ciąży,zresztą dziecko prawdopodobnie urodziłoby się z jakąś wadą. Teraz przynajmniej wiem że mogę zajść w ciążę,do tej pory już traciłam nadzieję. W sierpniu zaczynamy znowu starania.
    Pozdrawiam i trzymam kciuki za Was

    Nina13 lubi tę wiadomość

    29 lat
    Ponad 3 lata starań
    17.05.17 laparoskopia (endometrioza)
    17.05.18 I iui cb :-(
    03.08.18 II iui :-(
    31.08.18 III iui :-(
    29.09.18 IV iui :-(
    25.10.18 histeroskopia, usuwanie polipów i zrostów
    27.11.18 V iui :-(
    27.12.18 VI iui :-)
    13 dni po iui beta 139
    Progesteron 61,75
    15 dni po iui beta 352
    Progesteron 60 :-)

    Czekamy 19.09
    Dziewczynka :-)
  • M_B Koleżanka
    Postów: 54 5

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eve89la mogę zapytać jak długo się starałaś zanim się udało wg zajść ?


    Pytam, bo ja staram się 4 lata i nigdy nawet nie byłam w ciązy... wiadomo lepiej nie przechodzić tego co Ty ( bardzo mi przykro ), ale to że się nie udaje zajść też bardzo martwi... :(

  • Eve89la Przyjaciółka
    Postów: 117 165

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M_B wrote:
    Eve89la mogę zapytać jak długo się starałaś zanim się udało wg zajść ?


    Pytam, bo ja staram się 4 lata i nigdy nawet nie byłam w ciązy... wiadomo lepiej nie przechodzić tego co Ty ( bardzo mi przykro ), ale to że się nie udaje zajść też bardzo martwi... :(

    3 lata się staramy,pierwszy rok po ślubie wiadomo na luzie,po roku zaczęłam jeździć do lekarza,pół roku brałam Clostybegyth,i dalej nic,skierował mnie na laparoskopie gdyż podejrzewał niedrożność jajowodów,ale wyszło że mam endometrioze. No i rok po laparoskopi zdecydowaliśmy się na wizytę w klinice,i półtora miesiąca po pierwszej wizycie dzięki inseminacji się udało,dalej już znasz nasza historię

    29 lat
    Ponad 3 lata starań
    17.05.17 laparoskopia (endometrioza)
    17.05.18 I iui cb :-(
    03.08.18 II iui :-(
    31.08.18 III iui :-(
    29.09.18 IV iui :-(
    25.10.18 histeroskopia, usuwanie polipów i zrostów
    27.11.18 V iui :-(
    27.12.18 VI iui :-)
    13 dni po iui beta 139
    Progesteron 61,75
    15 dni po iui beta 352
    Progesteron 60 :-)

    Czekamy 19.09
    Dziewczynka :-)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evela przykro mi bardzo :( widzę jednak, że nie dzielna jesteś i będziecie walczyć dalej. Tak trzymaj. Tulę!


    Oska ja dziś rano siknelam jeszcze raz dla pewności, bo @ cały czas nie było, ale negatyw i właśnie @ się rozkręca. Są brunatne plamienia i typowy ból brzucha :/
    Życzę, aby u Ciebie nie było takiego obrotu sprawy.

  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eve89la wrote:
    Hej ja zaczęłam ronić we wtorek rano i wczoraj zrobiłam betę,wynosi 243. Jeszcze nie skonsultowałam tego z moja panią ginekolog bo nie odbiera tel. Ale beta spada więc chyba wszystko jest Oki,w sobotę tydzień temu wynosiła 2693
    To tobie też bardzo ładnie spada bo miałaś bardzo wysoką. Mam zrobić kolejną tydzień po poprzedniej lecz chyba nie wytrzymam aż tydzień. Chcę wiedzieć czy spadnie poniżej 1 i mogę w tym cyklu sie starać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2018, 22:02

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Eve89la Przyjaciółka
    Postów: 117 165

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy2323 wrote:
    To tobie też bardzo ładnie spada bo miałaś bardzo wysoką. Mam zrobić kolejną tydzień po poprzedniej lecz chyba nie wytrzymam aż tydzień. Chcę wiedzieć czy spadnie poniżej 1 i mogę w tym cyklu sie starać.
    A tobie zalecali jakąś przerwę?

    Moja pani ginekolog powiedziała żebyśmy ten miesiąc sami na spokojnie próbowali,bez stresu a jak się pojawi miesiączka to do niej przyjechać i myślę że będziemy startować z druga inseminacja

    Lucy2323 lubi tę wiadomość

    29 lat
    Ponad 3 lata starań
    17.05.17 laparoskopia (endometrioza)
    17.05.18 I iui cb :-(
    03.08.18 II iui :-(
    31.08.18 III iui :-(
    29.09.18 IV iui :-(
    25.10.18 histeroskopia, usuwanie polipów i zrostów
    27.11.18 V iui :-(
    27.12.18 VI iui :-)
    13 dni po iui beta 139
    Progesteron 61,75
    15 dni po iui beta 352
    Progesteron 60 :-)

    Czekamy 19.09
    Dziewczynka :-)
  • Eve89la Przyjaciółka
    Postów: 117 165

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Evela przykro mi bardzo :( widzę jednak, że nie dzielna jesteś i będziecie walczyć dalej. Tak trzymaj. Tulę!


    Oska ja dziś rano siknelam jeszcze raz dla pewności, bo @ cały czas nie było, ale negatyw i właśnie @ się rozkręca. Są brunatne plamienia i typowy ból brzucha :/
    Życzę, aby u Ciebie nie było takiego obrotu sprawy.

    walczymy i będziemy walczyć,mamy trudne chwile,czasami się kłócimy,ale jesteśmy razem cały czas mamy nadzieję że się uda,przecież w końcu musi się udać

    Selina lubi tę wiadomość

    29 lat
    Ponad 3 lata starań
    17.05.17 laparoskopia (endometrioza)
    17.05.18 I iui cb :-(
    03.08.18 II iui :-(
    31.08.18 III iui :-(
    29.09.18 IV iui :-(
    25.10.18 histeroskopia, usuwanie polipów i zrostów
    27.11.18 V iui :-(
    27.12.18 VI iui :-)
    13 dni po iui beta 139
    Progesteron 61,75
    15 dni po iui beta 352
    Progesteron 60 :-)

    Czekamy 19.09
    Dziewczynka :-)
  • Maju Ekspertka
    Postów: 155 59

    Wysłany: 23 czerwca 2018, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczekalnia możesz dopisać mnie do listy wczoraj w nocy miałam trzacia IUI.
    Jedyna IUI która mnie nie bolala .
    Przed zabiegiem wzielam nospe i
    podzialalo :)

    Dziewczyny czy po Pregnylu tez was bardzo bolal brzuch ? Ja miałam zastrzyk wczoraj o 8 rano . Teraz zwijam się z bólu o.O

    Starania od 2016 r.,laparoskopia 15.05.17 Endometrioza I stopnia ,AMH= 0,9 ,
    Hormony ok ,Jajowody drożne (w lewym wolniejszy przepływ) , Nasienie ok,
    27.04.18 1 IUI :( lametta+ovitrel
    29.05.18 2 IUI :( lametta+pregnyl
    22.06.18 3 IUI :( lametta+pregnyl
    Przerwa ->wakacje->zmiana lekarza
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2018, 01:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maju wrote:
    Poczekalnia możesz dopisać mnie do listy wczoraj w nocy miałam trzacia IUI.
    Jedyna IUI która mnie nie bolala .
    Przed zabiegiem wzielam nospe i
    podzialalo :)

    Dziewczyny czy po Pregnylu tez was bardzo bolal brzuch ? Ja miałam zastrzyk wczoraj o 8 rano . Teraz zwijam się z bólu o.O
    Brzuch boli pewnie po IUI, albo masz owu :)

  • Kiara1992. Autorytet
    Postów: 280 241

    Wysłany: 24 czerwca 2018, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny byłam wczoraj na konferencji zdrowia w Bonn . Chciałam się czymś z Wami podzielić . Ostatnio była u mnie koleżanka która opowiedziała mi o jakichś produktach 100 % naturalnych co mają super działania leczą z raka itd . Sobie pomyślałam że co ona mi tu za kit wciska, jednak wysłuchałam jej do końca . Ona miała Hashimoto i guzy na tarczycy . Przez rok brała eutyrox 150 mg czuła się źle była gruba A wyniki nic się nie poprawialy po leczeniu . Odstawila te leki przeszła na te naturalne produkty i po pół roku wyniki się super poprawiły . Guzy się zmniejszyły A ona nie bierze żadnych leków i czuje się świetnie . Drugi przykład który mi podała to swoją koleżankę która 8 lat nie mogła zajść w ciążę bo nawet owulacje lekami ciężko było wywołać i miała PCOS . Nie pamiętam po jakim czasie zażywania ale owulacje wróciły same i w tamtym tygodniu miała cesarke. Brzmi to nie0rawdopodobnie wiem. Zaintrygowała tym pojechałam wczoraj 200 km na całodniowe wykłady o tych produktach . Może mi zrobili wodę z mózgu ale w to wierzę . Zamówiłam sobie zestaw na ustabilizowanej hormonów lepsze ukrwienie macicy oczyszczanie organizmu zagniezdzenie i późniejsze utrzymanie ciąży itd . Spruboje nic mi nie szkodzi bo to produkty 100 % naturalne . W aptekach się takich nie kupi bo tam mają tylko 38 % ekstraktu naturalnego i to się nazywa już naturalne. Zaszkodzić mi na pewno nie zaszkodza a tonący się brzytwy chwyta więc ja zaryzykuje.
    Nie chce tu robić reklamy czy wciskać wam coś na siłę . Ale chciałam się z Wami tym podzielić żebyście miały szansę się zastanowić . W każdym bądź razie jeżeli będziecie chciały wiedzieć więcej to piszcie to podeślę wam linka do sklepu internetowego gdzie można również poczytać o każdym z produktów. Dodam jeszcze że dostały one 3 nagrody Nobla . Lecz na polskie zarobki tanie nie są. W każdym razie jak coś to pytajcie . Po prostu chciałabym żeby nasze marzenia się spełniły może jestem i naiwna ale jutro ma przyjść paczka .

    3jgxdqk3y4vemaw3.png

    2018- 3 inseminacje AID
    05.03.2019 - urodzony synuś Wojtuś
    04.04.2019- Wojtuś został aniolkiem 😭
    30.09.2020- termin w klinice novum
    14.10.2020- 1 AID 🥳
    beta 360
    13.11.2020 Mamy bijące serduszko ♡
  • Maju Ekspertka
    Postów: 155 59

    Wysłany: 24 czerwca 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiara1992. wrote:
    Dziewczyny byłam wczoraj na konferencji zdrowia w Bonn . Chciałam się czymś z Wami podzielić . Ostatnio była u mnie koleżanka która opowiedziała mi o jakichś produktach 100 % naturalnych co mają super działania leczą z raka itd . Sobie pomyślałam że co ona mi tu za kit wciska, jednak wysłuchałam jej do końca . Ona miała Hashimoto i guzy na tarczycy . Przez rok brała eutyrox 150 mg czuła się źle była gruba A wyniki nic się nie poprawialy po leczeniu . Odstawila te leki przeszła na te naturalne produkty i po pół roku wyniki się super poprawiły . Guzy się zmniejszyły A ona nie bierze żadnych leków i czuje się świetnie . Drugi przykład który mi podała to swoją koleżankę która 8 lat nie mogła zajść w ciążę bo nawet owulacje lekami ciężko było wywołać i miała PCOS . Nie pamiętam po jakim czasie zażywania ale owulacje wróciły same i w tamtym tygodniu miała cesarke. Brzmi to nie0rawdopodobnie wiem. Zaintrygowała tym pojechałam wczoraj 200 km na całodniowe wykłady o tych produktach . Może mi zrobili wodę z mózgu ale w to wierzę . Zamówiłam sobie zestaw na ustabilizowanej hormonów lepsze ukrwienie macicy oczyszczanie organizmu zagniezdzenie i późniejsze utrzymanie ciąży itd . Spruboje nic mi nie szkodzi bo to produkty 100 % naturalne . W aptekach się takich nie kupi bo tam mają tylko 38 % ekstraktu naturalnego i to się nazywa już naturalne. Zaszkodzić mi na pewno nie zaszkodza a tonący się brzytwy chwyta więc ja zaryzykuje.
    Nie chce tu robić reklamy czy wciskać wam coś na siłę . Ale chciałam się z Wami tym podzielić żebyście miały szansę się zastanowić . W każdym bądź razie jeżeli będziecie chciały wiedzieć więcej to piszcie to podeślę wam linka do sklepu internetowego gdzie można również poczytać o każdym z produktów. Dodam jeszcze że dostały one 3 nagrody Nobla . Lecz na polskie zarobki tanie nie są. W każdym razie jak coś to pytajcie . Po prostu chciałabym żeby nasze marzenia się spełniły może jestem i naiwna ale jutro ma przyjść paczka .
    Jeśli możesz to podeslij mi linka :) Bardzo chętnie o tym poczytam . Tak jak napisalas tonący brzytwy się chwyta ...

    Starania od 2016 r.,laparoskopia 15.05.17 Endometrioza I stopnia ,AMH= 0,9 ,
    Hormony ok ,Jajowody drożne (w lewym wolniejszy przepływ) , Nasienie ok,
    27.04.18 1 IUI :( lametta+ovitrel
    29.05.18 2 IUI :( lametta+pregnyl
    22.06.18 3 IUI :( lametta+pregnyl
    Przerwa ->wakacje->zmiana lekarza
‹‹ 546 547 548 549 550 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ