X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • do87 Autorytet
    Postów: 813 676

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na razie pasuje...
    Byłam u lekarza, nie ma juz zadnych pomysłów na nas. Wyszłam od Niego bez niczego. Bez Planów, zaleceń, badań, recepty... bez nadziei..
    Mogłabym zrobić laparo ale nikogo w lbn nie moze polecić bo nie pracuje tu jiz 10 lat. A do Niego tylko prywatnie w Wawie. Poza tym laparo i tak moze nic nie wykazać wiec tak czy siak proponuje ivf. Ale ja chyba nie dam rady psychicznie.

    Jak wychodziłam do lekarza moja szwagierka urodziła...
    Jej marzenie sie spełniło, a moje prysnęlo....
    .

    Starania od 05.2015
    hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
    I iui 23.11.2017 :(
    II iui 12.04.2018 :(
    III iui 06 i 07.06.2018 :(
    30.07.2018 laparoskopia
    IV iui 04.09.2018 :(
    V iui 27.10.2018 :(
    Szczepienia limfocytami
    IVF-3 transfery nieudane
    2021 ciąża naturalna
    2023 ciąża naturalna
  • Owiencja Przyjaciółka
    Postów: 106 176

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przestańcie się łamać!!! Ja mam w rodzinie mamę trojaczków, która miała totalnie zerowe szanse na jakakolwiek ciaze (jest po usunieciu 1 jajnika, a drugi ma uszkodzony) mimo wszystko udalo sie! Lekarze nie dawali jej absolutnie zadnych szans, a kiedy zaszła w ciąże mówili, że nie ma szans by ją donosila. Dziewczyna sie zaparła i leżała plackiem 9 mcy i ma 3 cudownych synków.

    CUDA SIE ZDARZAJĄ i o tym proszę zawsze pamiętać.
    Piszę to do Ciebie do87 i całej reszty, która wątpi w siebie.

    Nathi2468, Maju, demelza, Aguleczka lubią tę wiadomość

    Staramy się od 02.2016, l.33
    Niepłodność idiopatyczna - wyniki idealne u mnie i męża
    Cykle stymulowane Lametta + Ovitrelle + Duphaston 1x2
    1 IUI 05.2018 :(
    2 IUI 06.2018 - 17dpo bHCG - 438,47, 19dpo bHCG - 1216,51, 24dpo bHCG - ponad 10 tys.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    do97 - jesteś z Lublina?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 czerwca 2018, 22:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    do87 wrote:
    Ja na razie pasuje...
    Byłam u lekarza, nie ma juz zadnych pomysłów na nas. Wyszłam od Niego bez niczego. Bez Planów, zaleceń, badań, recepty... bez nadziei..
    Mogłabym zrobić laparo ale nikogo w lbn nie moze polecić bo nie pracuje tu jiz 10 lat. A do Niego tylko prywatnie w Wawie. Poza tym laparo i tak moze nic nie wykazać wiec tak czy siak proponuje ivf. Ale ja chyba nie dam rady psychicznie.

    Jak wychodziłam do lekarza moja szwagierka urodziła...
    Jej marzenie sie spełniło, a moje prysnęlo....
    .
    Kochana, tak bym Cię teraz przytuliła :(
    Pomysł na Was jest, tylko ten lekarz go nie ma. Wiem, ze jst jeden jakis super doktorek od laparo w Lublinie, bo nawet gdzies na forum jedna dziewczyna z Krakowa do niego jechała, musiałabym dopytać. Kurde uwielbiam normalnie takie gadanie lekarzy, ze laparo moze nic nie wykazac i trzeba zrobic ivf. Ja pierdziele! a skad on wie co wykarze?! To tak jakby powiedziec: niech sie Pani nie bada w ogole, zrobmy ivf na dzien dobry. No idiotyzm.
    Domyslam sie, ajki masz teraz nastroj, chcialabym Cie jakos pocieszyc naprawdę. Ja uwazam, ze caly czas jest dla Was szansa, tylko zeby jakiemus dr sie chciało to ogarnac i zrobic Ci ten zabieg diagnostyczny. Trzymaj sie tam! a pewnie nie jest łatwo, skoro ta "swietna" szwagierka urodziła...


    Mnie dzis tez wkurzył "nowy" lekarz, bo powiedział, ze nie koniecznie przez moje endo nam sie nie udaje, uczepił sie badań meza - przeciez jakby to bylo z winy meza, to juz po tych 3 IUI zaszlibysmy z tym całym arsenałem lekow jakie miałam.
    Powiedział, ze zrobilby jeszcze jedna IUI na naturalnym cyklu (bo moze leki stymulujace psują mi endo) a jak nie to ivf. Taaa jasne, już pędzę! Usg mi nie zrobił, bo amm 4dc i stwierdził, ze za wczesnie No ja juz nic nie kumam... Jedni kaza przychodzic wlasnie na poczatku cyklu, ze wtedy wlasnie wszystko widac a ten mi mowi, zebym przyszła w polowie cyklu. Idzie zwariować :( Myslalam, ze znamy przyczyne, ucieszyłam sie nawet, ze teraz bedzie szybkie działanie. A gdzie tam, swoje trzeba wychodzic i pewnie wyprosic :/ Znow brak mi sił na poszukiwania i całą tą batalię

    do87 lubi tę wiadomość

  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 00:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do87 ej smutasku głowa do góry :) Nie masz jakiegoś gin który by ci dał skierowanie na laparo z nfz? Warto spróbować u jednego czy drugiego... Niektóre dziewczyny pisały, że nie musiały aż tyle czekać więc warto poszukać i popytać może znajdzie się jakiś bliższy termin.
    Edit
    Teraz doczytałam twoją ostatnią wiadomość i nie ukrywam, że się wzruszyłam. Wszystkie wiemy co czujesz ale nie możesz się poddawać! Musisz walczyć! Spróbuj gdzieś iść do gina po skierowanie.

    Olenka postaraj się odpocząć do końca lipca i nabrać sił oraz wiary. Psycholog na pewno w tym pomoże. Trzymam kciuki.

    Martinka kciuki zaciśnięte :)

    Selinko a co z tymi wlewami o których pisałaś wcześniej? Może to by coś pomogło?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 00:13

    do87 lubi tę wiadomość

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 06:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do, nie poddawaj się! Może zróbcie sobie małą przerwę, zdystansujcie się, pomyślcie o czymś innym i może przez ten czas wykiełkuje Wam w głowie jakaś decyzja.

    Ja w poniedziałek najpewniej mam drugą IUI na wariackich papierach. Rano na badania z krwi, a później pędze do pracy, gdzie będzie sraczka przez cały dzień. O 16 monitoring i znając moje pęcherzyki pewnie od razu inseminacja. Jakoś w tym cyklu podchodzę do tego luźniej, nawet wina i migdałów na Endo nie jem. Co ma być to będzie:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2018, 06:38

    do87 lubi tę wiadomość

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • Aneczka2014 Przyjaciółka
    Postów: 258 44

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny pomóżcie odebrałam wynik progesteronu 18.57.w piątek była IuI. Myślicie że powinnam brać duphaston czy nie ma potrzeby?

  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2543 3396

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aneczka2014 wrote:
    Dziewczyny pomóżcie odebrałam wynik progesteronu 18.57.w piątek była IuI. Myślicie że powinnam brać duphaston czy nie ma potrzeby?
    A jakie masz wskazania od lekarza? Mi kazał brać jak będzie poniżej 10. Też miałam 18 i nie biorę.

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
  • Aneczka2014 Przyjaciółka
    Postów: 258 44

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No mi też kazał brać jak poniżej 10 ale wolałam się poradzić bo z tymi lekarzami różnie bywa.

  • Aneczka2014 Przyjaciółka
    Postów: 258 44

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A w którym dniu badalas? Kiedy testujesz?

  • Melpo Ekspertka
    Postów: 147 181

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja juz jestem po Ovitrelle. Mój M stchórzył ! I sama zrobiłam :) Ale nic nie bolało :) Ciekawe jak tam jutro pęcheryzki będą wyglądac, a moż ejuż będa pęknięte.. ciekawe

    evkill, Lolka30, Nathi2468 lubią tę wiadomość

    Aniołek [*] 1 czerwca 2017r.
    29.06.2018 1 IUI :(
    naturalne starania - udało się !!! :)
    p19uyx8d9c4725re.png
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też chciał stchórzyć, ale jakoś dał radę. Czekam właśnie na iui. Wydaje mi się że wczoraj czułam jak pękł pęcherzyk. Oby reszta wytrzymala.

    Melpo, Nathi2468 lubią tę wiadomość

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    do87 wrote:
    Ja na razie pasuje...
    Byłam u lekarza, nie ma juz zadnych pomysłów na nas. Wyszłam od Niego bez niczego. Bez Planów, zaleceń, badań, recepty... bez nadziei..
    Mogłabym zrobić laparo ale nikogo w lbn nie moze polecić bo nie pracuje tu jiz 10 lat. A do Niego tylko prywatnie w Wawie. Poza tym laparo i tak moze nic nie wykazać wiec tak czy siak proponuje ivf. Ale ja chyba nie dam rady psychicznie.

    Jak wychodziłam do lekarza moja szwagierka urodziła...
    Jej marzenie sie spełniło, a moje prysnęlo....
    .
    Kochana wytrzymaj, nie poddawaj sie, zapisz się na laparo i tak będziesz czekać na zabieg to sobie odpoczniesz. Można Ci jakiś pomoc? Mogę podzwonic, popytać?

    do87 lubi tę wiadomość

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi o wlewach nasza gin wspomniała, tutaj póki co o tym nie słyszałam. Dowiem się czegoś może za 1,5tyg.
    Tak mnie to wszystko dołuje, miało coś iść na przód a nie idzie a wrecz pod górkę :/

  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1740 1592

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do, Selina - nie smutajcie <3 Trudno, jest jak jest! Trzeba się zebrać w sobie i walczyć, bo kurde nic samo nie przyjdzie :(
    Jesteście mega dzielne i mam nadzieję, że wkrótce wszystkie przezwyciężymy złą passe.
    Przytulam z całych sił :*

    Nathi2468, do87 lubią tę wiadomość

    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
    KD - zero zapłodnień
    KD - świeże komórki - 3 blastki z czego mamy ciążę 🥰
  • Ojkaojka Autorytet
    Postów: 579 186

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Do87 skąd jesteś?

    Ja miałam laparo w Poznaniu na nfz, ale dziewczyny przyjeżdżały tez z rożnych stron kraju na zabiegi, wystarczyło im skierowanie od lekarza (prywatnie) pracującego w tym szpitalu.
    Ja na Twoim miejscu bym uderzyła prywatnie do kogoś, kto siedzi w jakimkolwiek szpitalu przeprowadzającym laparo (wawa, poznań itp), nie warto rezygnować z tej opcji.

    do87 lubi tę wiadomość

  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czytam Wasze wiadomości i jest mi mega przykro, aż normalnie łezka w oku się kręci :( Ale! Nie byłabym sobą gdybym chociaż nie spróbowała napisać czegoś co może podnieść na duchu ;)

    Do87 słońce Ty moje ( że tak pozwolę sobie napisać :P ) proszę ładnie usiąść z telefonem w ręku i obdzwonić wszystkie szpitale ginekologiczne w Twojej okolicy z zapytaniem, jakie mają terminy na laparo. Jak już się zorientujesz, to ładnie potuptasz do lekarza po skierowanie i się umowisz ;) może i nie będziesz znała lekarza który wykona Ci laparoskopie, ale ja swojego też nie znałam ( mój akurat był na urlopie) ba! Ja nawet nie zdążyłam zobaczyć tego lekarza pomiędzy snem spowodowanym głupim jasiem a narkoza :P ale doszłam do wniosku, że skoro jestem w rękach lekarza który wykonał kilkaset ( prawdopodobnie) laparoskopii to chyba wie co robi. Swojego lekarza niby znasz, a widzisz- ostatecznie rozłożył ręce :/ i nie słuchaj go, że laparoskopia może nic nie wnieść, tak jak napisała Selina- to tak jakby w ogóle się nie badać bo przecież może wyjdą dobre wyniki. A może nie...on jest lekarzem, powinien szukać przyczyny niepowodzeń, a nie sobie gdybać! Działaj kochana! Dasz radę, wierzę w Ciebie :) masz tutaj nasze wsparcie i w razie jakichkolwiek wątpliwości- pisz :)

    evkill, Nathi2468, ja1986, do87 lubią tę wiadomość

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • Melpo Ekspertka
    Postów: 147 181

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Mój też chciał stchórzyć, ale jakoś dał radę. Czekam właśnie na iui. Wydaje mi się że wczoraj czułam jak pękł pęcherzyk. Oby reszta wytrzymala.


    A lepiej jak sa niepękniete tak?

    Aniołek [*] 1 czerwca 2017r.
    29.06.2018 1 IUI :(
    naturalne starania - udało się !!! :)
    p19uyx8d9c4725re.png
  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ojkaojka Do87 jest z Lublina ( lub okolic) więc do Poznania niestety ma mega daleko :/ A na Polnej niestety terminy i tak półroczne więc lipa :/

    Selina, co lekarz to inny pomysł, a niby każdy patrzy w te same wyniki badań... ja też jak byłam u kilku lekarzy, to 3 z nich powiedziało że problemem są wyniki męża, a 4 stwierdził że na pewno coś ze mną nie tak( mimo że wyniki męża były wtedy mega złe). Tak czytając to co napisałaś, teraz mi się to przypomniało... może i Twój nowy lekarz ma inny plan działania niż poprzedni, ale jeśli ma jakikolwiek plan to już coś. Chyba nie pozostaje Ci nic innego jak zaufać mu i mieć nadzieję że doprowadzi Cię do celu. Rozumiem Twoje zrezygnowanie, ale na niektóre rzeczy nie mamy wpływu. Pozostaje zaufać lekarzowi i mieć nadzieję, że wie co robi... trzymaj się kochana :*

    Selina lubi tę wiadomość

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 28 czerwca 2018, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melpo wrote:
    A lepiej jak sa niepękniete tak?
    Tak, zależy też kiedy pękną. Mam 26 mm niepekniety. Więc jest ok. Lekarz mówił że jakby wczoraj pękły to by nie robił bo nie byłoby sensu. Jajeczko jest płodne przez 6- 8 godzin.

    Melpo lubi tę wiadomość

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
‹‹ 556 557 558 559 560 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 zasad dobrego odżywiania podczas starania - co i jak jeść, aby szybciej zajść w ciążę

Odpowiednia dieta płodności może nie tylko polepszyć twoje zdrowie i dobre samopoczucie, ale również wspomóc twoją płodność oraz zapewnić zdrowy rozwój twojego dziecka jak już zajdziesz w ciążę. Co zatem oznacza „odpowiednia dieta”? Znajdziesz tutaj 14 wskazówek, które pomogą Ci lepiej zaplanować posiłki.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ