Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Nathi, 4 pęcherzyki mówisz? No no :)kiedy nastepny podgląd? Ja czuje się ok, jutro idę na wizytę po laparo do gina i mam tysiące pytań w głowie, a znając życie połowę zapomnę na wizycie
chyba tym razem sobie zapiszę, a co! 
Melpo, ja uwielbiam wchodzić na jakieś stare wątki i oglądać te suwaczki w stopce to takie motywujące, kiedy czytasz stare wiadomości byłych staraczek j widzisz że większości z nich się udało 
Nathi2468 lubi tę wiadomość
starania od 05.2015
JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
10.2017-01.2018 -> 4 IUI
06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej
-
Melpo, Evkil ja testuje troche po Was ale sie bedzie działo na forum. Oby byly same podwojne kreski!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 19:14
evkill, Melpo lubią tę wiadomość
Olka
Ponad 4 lata starań (w tym 2 spontaniczne)
Hashimoto
Wysoka PRL
Jajowody drożne
Słabe nasienie (morfologia od 6 do 18% w zależnosci od badania, ruch postepowy ok 25%)
I IUI - 12.2017 - nieudana
II IUI - 07.2018 - we will see od 02.07. luteina, duphaston i aspirin cardio -
nick nieaktualny
-
Każdy ma inaczej, u mnie czasem ból jest a czasem nie.Melpo wrote:Ja testuje 11.07 czyli inse dzień po Tobie i testowanie też ) Nie wiem czy też tak macie ale ja ciągle o tym myśle .. Niby 12 to przecież tak niewiele!!!
A tak czytam wasze wpisy o tym bólu jajników i powiem wam że ja w ogóle nie wiem co to znaczy! Nigdy nei czułam , że mam owulacje oprócz śluzu. Zadnego bólu jajników, teraz też nie, a przecież widziałam na usg że są 2 pęcherzyki, potem przed samą iui są pofałdowane i wylewa sie płyn. Ale nic potem nie bolało. Jedynie jakas infekcja sie uaktywnila bo po wspolzyciu mam straszny dyskomfort
Niestety też tak mam, ciągle coś czytam, przeglądam inne fora, żeby się pocieszyć Cały czas o tym myśle, do tego stopnia, że trzeba do mnie 2x mówić, bo skupić się nie mogę nad niczym innym.
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Lolka Ty robilas dzisiaj bete? OMG 3mam kciuki!Olka
Ponad 4 lata starań (w tym 2 spontaniczne)
Hashimoto
Wysoka PRL
Jajowody drożne
Słabe nasienie (morfologia od 6 do 18% w zależnosci od badania, ruch postepowy ok 25%)
I IUI - 12.2017 - nieudana
II IUI - 07.2018 - we will see od 02.07. luteina, duphaston i aspirin cardio -
nick nieaktualny
-
Dzisiaj sobie pomyślałam, że nie dam rady odczytać wyników bety, a mam dopiero za tydzień. Nie chce już tego widzieć. Za każdym razem odbieram wyniki ale nie patrze na nie bo sie boje, że się rozkleje w przychodni przy ludziach. Dopiero w domu daje mojemu i on patrzy.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Ja sprawdzam w necie wyniki. Zamykam oczy na 10 sek i pozniej patrze. Poki co niczego sie nie dopatrzylam... ale kazdy miesiac to kolejna szansa dla nas wszystkich!
Nie jestem z tych placzacych jak beta niska tylko z tych co sie na maxa wkurzaja i obrazaja na caly swiat przez kilka dni. A potem znowu nadzieja.
A Wy jak macie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 19:29
Olka
Ponad 4 lata starań (w tym 2 spontaniczne)
Hashimoto
Wysoka PRL
Jajowody drożne
Słabe nasienie (morfologia od 6 do 18% w zależnosci od badania, ruch postepowy ok 25%)
I IUI - 12.2017 - nieudana
II IUI - 07.2018 - we will see od 02.07. luteina, duphaston i aspirin cardio -
Freyja, Evkill - dziewczyny. Na Nas też przyjdzie czas tylko nieco później. Zaczęłyśmy już walke więc każdą porażke musimy traktować jak motywacje do kolejnych działań. Kto nie da rady jak nie my!
Owiencja, evkill lubią tę wiadomość
PCOS, insulinooporność.
13.06 IUI (pp) - nieudana
14.07 II IUI (np) - -
Evkill nie zły sposóbevkill wrote:Dzisiaj sobie pomyślałam, że nie dam rady odczytać wyników bety, a mam dopiero za tydzień. Nie chce już tego widzieć. Za każdym razem odbieram wyniki ale nie patrze na nie bo sie boje, że się rozkleje w przychodni przy ludziach. Dopiero w domu daje mojemu i on patrzy. Ja bym nie umiała wytrzymać
J pierwszy raz zobaczyłam pozytywną betę (w dodatku w Wigilię) jak robiłam badanie w szpitalu to aż się zapytałam tej pani co mi wydawała badania czy to oznacza, że się udało a ona mi potwierdziła to się aż zanosiłam z płaczu, aż druga Pani wyszła zobaczyć co się dzieje Ale to były emocje... Wierzę, że każdej z nas się uda i każda z nas będzie tak płakać ze szczęścia Trzymam kciuki za wszystkie testujące
Owiencja, Melpo, evkill, Maju lubią tę wiadomość
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
Cześć.Dziewczyny czytam Was juz od jakiegos czasu i dzis odwazylam sie napisac chociaz to nie bedzie pozytywny wpis (a taki mialam plan napisze jak bedzie dobrze)Jestem po 1 iui nie udanej i chociaz warunki byly idealne to okazalo sie ze pecherzyki nie pekly...normalmie wszystko sie skonczylo zanim sie zaczelo... ale pozbieralam sie i dzis w 10 dc znowu stres prawy jajnik pecherzyk 17mm lewy 2 po 11mm w czwartek planowana 2iui cykl naturalny bez ovitrell boje sie ze za pozno i czy te pecherzyki pekna...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 19:37
zaczelo sie w 2009r wszystkie badania ok hsg laparoskopia...jestem mloda wtedy 27lat) zdrowa dam rade....minelo 9 lat...1 iui -
Oj lepiej zapisz wszystko o co chcesz zapytaćTruskawkowa90 wrote:Nathi, 4 pęcherzyki mówisz? No no :)kiedy nastepny podgląd? Ja czuje się ok, jutro idę na wizytę po laparo do gina i mam tysiące pytań w głowie, a znając życie połowę zapomnę na wizycie chyba tym razem sobie zapiszę, a co!
Melpo, ja uwielbiam wchodzić na jakieś stare wątki i oglądać te suwaczki w stopce to takie motywujące, kiedy czytasz stare wiadomości byłych staraczek j widzisz że większości z nich się udało Trzymam kciuki w takim razie za jutrzejszą wizytę Ja czekam aż dr mi napisze kiedy mam się zjawić ale myślę, że około środy/czwartku bo w piątek wypadałaby nasza 3 IUI i ostatnia Piszę ostatnia bo teraz się już w końcu uda!!! Hihihihi
Melpo, Truskawkowa90 lubią tę wiadomość
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
Ja już prawie zjadłam wszystkie hybrydy z paznokcimalinowo wrote:Owiencja, Lolka30 denerwuje się za Was ;p a wynik dopiero jutro... Lolka trzymam kciuki... jutro testuje jeszcze Monik123 -za wszystkie mocno trzymam kciuki...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 19:42
malinowo, Melpo, monik123, Nathi2468, evkill lubią tę wiadomość
Staramy się od 02.2016, l.33
Niepłodność idiopatyczna - wyniki idealne u mnie i męża
Cykle stymulowane Lametta + Ovitrelle + Duphaston 1x2
1 IUI 05.2018
2 IUI 06.2018 - 17dpo bHCG - 438,47, 19dpo bHCG - 1216,51, 24dpo bHCG - ponad 10 tys. -
Owiencja ja liczę, że wyniki będą dziś, ja robiłam w sobotę o 16 to były już o 18, ale robiłam wtedy w innym punkcie i oni chyba betę na miejscu robią... Moje hybrydy całe, za to skórki wokół obgryzione.
Owiencja lubi tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
II procedura, długi protokół, hbIMSI
Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB -
Dostałam dzisiaj telefon. Na zabieg laparo mam sie stawić 30.07- tak za równo cztery tygodnie. Mysle ze terminy były wczesniej tylko ja „nie mogłam”
Lolka30, Freyja, Nathi2468, evkill, Maju, kalade lubią tę wiadomość
Starania od 05.2015
hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
I iui 23.11.2017
II iui 12.04.2018
III iui 06 i 07.06.2018
30.07.2018 laparoskopia
IV iui 04.09.2018
V iui 27.10.2018
Szczepienia limfocytami
IVF-3 transfery nieudane
2021 ciąża naturalna
2023 ciąża naturalna -
Hej,mnie przy pierwszej bolał brzuch ale tak znośnie zwyczajnie czułam że coś tam było no i plamiłam dosyc mocno,a później dlugo mnie szyjka bolała że każde zbliżenie przypominało mi o zabiegu.natomiast tym razem nic nie boli,nie plamiłam no i w trakcie zbliżenia nie czuję że coś tam było majstrowaneOlkaaaa wrote:Czesc dziewczyny! Dolaczam do watku. Dzis mialam druga IUI po ponad pol roku przerwy (w grudniu sie nie udalo i na nastepna wizyte do lekarza poszlam dopiero w maju). Trzymajcie kciuki! Mam nadzieje ze tym razem sie uda w koncu pierwszy lekarz skupil sie na mojej prolaktynie i postanowil ja zbic (wynik 32), kazdy poprzedni, a bylo ich wielu, nie zwracal na to uwagi. Mam nadzieje ze to byla przyczyna bylam stymulowana puregonem (mimo ze normalnie mam ovu), potem ovitrelle i dzis IUI
Trzymam mocno kciuki za wszystkie staraczki! Razdm damy rade!
P.S. Czy Was tez tak strasznie bolal brzuch po insemce? Idzie zwariowac - jak najgorszy okres w zyciu...
Olkaaaa lubi tę wiadomość
