X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2512

    Wysłany: 5 lipca 2018, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka30 wrote:
    Wiecie co z ciekawości zajrzałam na forum ciążowe na wątek dziewczyn, które będą rodzić w marcu 2019. Ja nie mam odwagi się tam jeszcze udzielać i właśnie widzę różnice w podejściu swoim i większości tych dziewczyn, które już aktywnie działają w tym wątku chodź ledwo minął im termin spodziewanej miesiączki, planują ciąże, rozmawiają o wcześniejszych...Zazdroszczę im tego. I myślę, że nie zrozumiemy nawzajem swoich emocji do końca.
    Kilkukrotnie już natknęłam się na wpis, w którym dziewczyny pisały właśnie, że nie mogą się przestawić na fioletową stronę i nawet w czasie trwania ciąży udzielały się u nas a nie tam :)

    Lolka30 lubi tę wiadomość

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 5 lipca 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula83 wrote:
    monika masz rację kto tegonie przechodzi to nie wie. Kiedyś rozmawiałam z koleżanką i ona nagle do mnie mówi że ona dokładnie wie co ja przeżywam bo oni też się starali długo. Jak zaczynałam pytać jakie badania robili, jakie mieli wyniki hormonów nasienia itd to nagle się okazało że to długo to były 3 miesiące i tak naprawdę nie byli u żadnego lekarza oprócz już u tego co potwierdził ciążę. Okres długo dla każdego jest indywidualny, nie kwestionuję tego. Ale niech mi nikt nie mówi że takie osoby które starają się 3 miesiące nie będąc u żadnego lekarza nie badając hormonów, nie monitorując cyklu wiedzą co przechodzimy. Takie stwierdzenia mnie strasznie drażnią. Nas strach i nerwy nie omijają, bo jak się uda to znó się zaczynają czy wszystko będzie ok.
    Niestety na takie gadania musimy się uodpornić - chociaż powiem że mi się do konca to jeszcze nie udało.
    Tu mi się przypomina moja młodsza siostra, której zajście w ciąże udało się z 1 razem. Zdecydowali się spontanicznie, że zrobią sobie dzidzisia i po prostu zrobili. Teraz mi daje rady, typu czemu Ty się tak tym przejmujesz, nie uda się to trudno. Ehh

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Ja mam dokładnie ten sam zestaw leków i tą samą dawkę. A jednak nie do końca. Duphaston mam 2x1
    Bo Ty chyba też chodzisz do Przybycienia? Czy cos pomyliłam? A ile dni masz brac te leki? Bo o to nie zapytalam a sam tez mi nie powiedział.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Tu mi się przypomina moja młodsza siostra, której zajście w ciąże udało się z 1 razem. Zdecydowali się spontanicznie, że zrobią sobie dzidzisia i po prostu zrobili. Teraz mi daje rady, typu czemu Ty się tak tym przejmujesz, nie uda się to trudno. Ehh
    Mojej siostrze TRZY ciąże sie udaly za pierwszym razem! Macie pojęcie? Więc chyba wiecie jak sie tez czasem czuje w obliczu tego...

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 5 lipca 2018, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hercia35 wrote:
    Bo Ty chyba też chodzisz do Przybycienia? Czy cos pomyliłam? A ile dni masz brac te leki? Bo o to nie zapytalam a sam tez mi nie powiedział.
    Tak, do Przybycienia. Mam je brać do bety. Jak bedzie pozytywna to od razu mam isc do niego, jak negatywna to przerwać.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ten lek: Progesterone Besins on jest doustny, ale Przybycień dopochwowo go przepisuje.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hercia35 wysłałam Ci zaproszenie.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Tak, do Przybycienia. Mam je brać do bety. Jak bedzie pozytywna to od razu mam isc do niego, jak negatywna to przerwać.
    A ile dni po IUI kazal Ci zrobic betę? No wlasnie ja nie zarejestrowalam co on mi powiedział, co w przypadku pozytywnej bety. Cos nabazgral na kartce ale co? :)

  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Tu mi się przypomina moja młodsza siostra, której zajście w ciąże udało się z 1 razem. Zdecydowali się spontanicznie, że zrobią sobie dzidzisia i po prostu zrobili. Teraz mi daje rady, typu czemu Ty się tak tym przejmujesz, nie uda się to trudno. Ehh

    Dokładnie, a jakbyś zaczęła mówić jakie badania musiałaś zrobić i co przejść to o większości nie słyszała. Tak było z moją koleżanką, nawet hormonów nie umiała wymienić jakie hormony kazał jej lekarz kontrolować. Wiedziała tylko za ma brać kwas foliowy i to wystarczy.

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hercia35 wrote:
    A ile dni po IUI kazal Ci zrobic betę? No wlasnie ja nie zarejestrowalam co on mi powiedział, co w przypadku pozytywnej bety. Cos nabazgral na kartce ale co? :)

    12 dp. Napewno napisał Ci 17 tego?, może 12? Zobacz na ile dni Ci starczy Progesterone Besins.

    Mi zawsze pisze na kartce test (data) jak pozytywny to wizyta jak negatywny to Lametto od 2 dc przez 5 dni, monitoring 9 dc.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula83 wrote:
    Dokładnie, a jakbyś zaczęła mówić jakie badania musiałaś zrobić i co przejść to o większości nie słyszała. Tak było z moją koleżanką, nawet hormonów nie umiała wymienić jakie hormony kazał jej lekarz kontrolować. Wiedziała tylko za ma brać kwas foliowy i to wystarczy.
    Ludzie nawet nie wiedzą jakie mają szczęście. Za to my będziemy wiedzieć jak docenić to nasze szczęście.

    Paula83, Lolka30, Melpo, Maju lubią tę wiadomość

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • monik123 Autorytet
    Postów: 3143 2512

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Tu mi się przypomina moja młodsza siostra, której zajście w ciąże udało się z 1 razem. Zdecydowali się spontanicznie, że zrobią sobie dzidzisia i po prostu zrobili. Teraz mi daje rady, typu czemu Ty się tak tym przejmujesz, nie uda się to trudno. Ehh
    To u mnie było podobnie z bardzo bliską kuzynką od jednego strzału im się udało...no i wiadomo jak to w rodzinie, ona młodsza ode mnie o 3 lata, od razu po ślubie a my w tym roku już będziemy mieli czwartą rocznicę i nic

    Starania od 02.2016
    Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
    2xIUI :(
    02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
    06.2020 pICSI - 8 zarodków
    08.2020 - crio 1x 2BB ;(
    11.2020 - crio 2x 3AA ;(
    01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
    Zostały 4❄
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hercia35 napisałam na priv.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula83 wrote:
    Dokładnie, a jakbyś zaczęła mówić jakie badania musiałaś zrobić i co przejść to o większości nie słyszała. Tak było z moją koleżanką, nawet hormonów nie umiała wymienić jakie hormony kazał jej lekarz kontrolować. Wiedziała tylko za ma brać kwas foliowy i to wystarczy.

    No to u mnie sytuacja całkiem inna.
    Mama starała się 12 lat zanim się urodziłam, ona się badała ale mąż kategorycznie odmawiał badań nasienia. Zaszła w ciążę dopiero jak się rozstali, on zresztą też niedługo później miał dziecko. Zanim się urodziłam jej młodsza siostra zdążyła urodzić 3 córki i dopiero 5 lat po ostatniej urodziłam się ja.
    Teściowa też się leczyła - jak miałam mieć sprawdzaną drożność to aż się skrzywiła na samą myśl, bo ona miała robioną na żywca (lata '80).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 13:12

  • Ambriel Autorytet
    Postów: 1329 880

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alexxandra_aa wrote:
    Taaak:)
    Ja raz wpadam w euforie, raz wszystko w czarnych kolorach widzę.
    I wmawiam sobie, że kazdy objaw jest czegoś przyczyną.
    Mąż mówi, że oszaleć ze mną można...

    Jeszcze dzisiaj dodatkowy stres, bo idę sprawdzić czy w ogóle mi pęcherzyk pękł, bo mi testy owulacyjne od soboty pokazują 2 kreski...:(
    Alexxandra my w tym samym dniu miałyśmy inseminację u Ciebie chyba też pierwsza jeśli dobrze kojarzę.Nam kazali jutro sprawdzić czy pękł.U mnie testy owulacyjne nigdy owulacji nie wykazują.

    16ud3e3kawcg16cq.png
    36 lat
    5 lat starań
    endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
    3x IUI nie udane
    09.2019 start IV
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freyja wrote:
    No to u mnie sytuacja całkiem inna.
    Mama starała się 12 lat zanim się urodziłam, ona się badała ale mąż kategorycznie odmawiał badań nasienia. Zaszła w ciążę dopiero jak się rozstali, on zresztą też niedługo później miał dziecko. Zanim się urodziłam jej młodsza siostra zdążyła urodzić 3 córki i dopiero 5 lat po ostatniej urodziłam się ja.
    Teściowa też się leczyła - jak miałam mieć sprawdzaną drożność to aż się skrzywiła na samą myśl, bo ona miała robioną na żywca (lata '80).
    OMG, czasem dziekuję, że żyjemy w tych czasach.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2573 3427

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    OMG, czasem dziekuję, że żyjemy w tych czasach.
    Ja też miałam na żywca HSG tradycyjne...W zeszłym roku...

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
    Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
    Maj 2025
    13.05. Transfer 6BB
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka30 wrote:
    Ja też miałam na żywca HSG tradycyjne...W zeszłym roku...
    Mi też chcieli to robić i jeszcze za 1500 zł. Wolałam laparoskopie na NFZ

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Mi też chcieli to robić i jeszcze za 1500 zł. Wolałam laparoskopie na NFZ
    Za 1500zł to nie cena ze znieczuleniem?! :O

    Dziewczyny, a powiedzcie mi coś o kauteryzacji jajników. Tak sobie myślę, że może to byłoby dla nas dobre rozwiązanie skoro tak ciężko cokolwiek wystymulować, a AMH mam 15...

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 5 lipca 2018, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freyja wrote:
    No to u mnie sytuacja całkiem inna.
    Mama starała się 12 lat zanim się urodziłam, ona się badała ale mąż kategorycznie odmawiał badań nasienia. Zaszła w ciążę dopiero jak się rozstali, on zresztą też niedługo później miał dziecko. Zanim się urodziłam jej młodsza siostra zdążyła urodzić 3 córki i dopiero 5 lat po ostatniej urodziłam się ja.
    Teściowa też się leczyła - jak miałam mieć sprawdzaną drożność to aż się skrzywiła na samą myśl, bo ona miała robioną na żywca (lata '80).
    U Was to rodzinne, ale skoro masz mame i babcie to Ty też będziesz w końcu mamą, a kiedyś babcią :)

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
‹‹ 604 605 606 607 608 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ