Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
alexxandra_aa wrote:Dziewczyny,
może to głupie pytanie, ale zadam i mam nadzieje, że nikogo nie urażę.
Czy po nieudanym IVF, za kolejne też się płaci?
Bo kurcze to są takie koszty, że ja byłam przekonana, że 100% skuteczności jest
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Ambriel wrote:Owiencja chyba jedyna z dobrymi wiadomościami, niech zdrowo rośnie fasolka i daje nadzieję.
Kiara 1992 powodzenia.
Hercia 35
Evkill ja też 12 najwcześniej.
najra88 kciuki zaciśnięte
Kobietki bądźcie dzielne, nic innego nam nie pozostaje jak walczyć.Nie ma sprawiedliwości i tyle, ale może kiedyś Bozia wynagrodzi nam te wszystkie trudy.Tymczasem macie (mamy) prawo do żalu, łez i rozgoryczenia.
Dziewczyny za wszystkie trzymam kciuki, za każda z osobna i za siebie dalej tez.. jak to mówią „choćby skaly srały” się nie poddamymalinowo, alexxandra_aa, Ambriel, Lolka30, Maju lubią tę wiadomość
Staramy się od 02.2016, l.33
Niepłodność idiopatyczna - wyniki idealne u mnie i męża
Cykle stymulowane Lametta + Ovitrelle + Duphaston 1x2
1 IUI 05.2018
2 IUI 06.2018 - 17dpo bHCG - 438,47, 19dpo bHCG - 1216,51, 24dpo bHCG - ponad 10 tys. -
Martusiawp - podchodze do iui w Łodzi. Sama jestem w szoku, że mam takie ładne endo i to bez łykania progrynovy. Zawsze było cieniutkie, bo co to jest 4,5 mm.
Poczekalnia - och, byłoby super. Jakby nie patrzeć, podwójna szansa. Tylko czy 15 mm to nie jest jednak za mało?
martusiawp lubi tę wiadomość
PCOS, insulinooporność.
13.06 IUI (pp) - nieudana
14.07 II IUI (np) - -
malinowo wrote:Martusiawp - podchodze do iui w Łodzi. Sama jestem w szoku, że mam takie ładne endo i to bez łykania progrynovy. Zawsze było cieniutkie, bo co to jest 4,5 mm.
Poczekalnia - och, byłoby super. Jakby nie patrzeć, podwójna szansa. Tylko czy 15 mm to nie jest jednak za mało?
No wiesz liczac ze urosnie jeszcze 2 mm / dobe to juz nie bedzie za maloON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI29.03.2018 druga IUI
27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
nick nieaktualnyPoczekalnia wrote:Dziewczyny już wracam. Niestety podejrzenia okazały się prawdziwe. Miałam identyczną sytuację jak Lolka30 - na początku rosła beta, a potem zaczęła spadać. Leki odstawiłam i czekam na @. Mam wrażenie , że dziś dostanę lub jutro.
Freyja bardzo dziękuję za wklejenie listy ! Jeśli jesteś chętna to mogę ci oddać tą funkcjęCo do cb to ja w zeszłym miesiącu uznałam ją za udane IUI, bo niewątpliwie do zapłodnienia doszło - tylko zarodek się nie zagnieździł.
Lolka30 doskonale wiem co czujesz.... doskonale..... niestety i ja czasem sobie popłaczę chociaż powiem wam, że to co przeżyłam przez ten weekend to nikomu nie życzę. Nie wiem sama co jest lepsze. Zostać zalanym wiadrem lodowatej wody od razu czy cieszyć się przez kilka dni a potem szok. Ja strasznie przez to podejrzenie cb zaczęłam się stresować. No ogromnie...... Nigdy takiego stresu nie poczułam - nigdy. Radość , która została od razu ugaszona to jedno, ale to oczekiwanie na wynik - na to czy coś z tego będzie czy nie..... tego to nikomu nie życzę. Jak już dowiedziałam się, że to na 100% cb to mi ulżyło. Po prostu ulżyło...... Teraz czekam na @ i w następnym cyklu z pewnością podchodzimy do kolejnego transferu.
Mimo wszystko powiem wam, że czuję ogromną radość ( teraz mogę to powiedzieć ) , że mam szansę, że uda nam się ta ciąża. Myślę, że kolejny transfer jest nasz! I dopóki nie zajdę w ciążę to chyba nie minie mi myślenie : czy to był chłopczyk czy dziewczynka.......
Przepraszam, że piszę tak chaotycznie, ale po prostu wracam do siebie bardzo powolutku
Po pierwsze bardzo się cieszę, że się odezwałaś. Po drugie, jeszcze bardziej się cieszę, że czujesz się już lepiej choć na pewno będą jeszcze słabsze chwile. Trzymam za Ciebie ogromne kciuki i też myślę, że kolejny transfer będzie Waszym szczęśliwym. Najważniejsze, że coś się zadziało i wiesz, że ciąża jest możliwa
Jeśli chodzi o prowadzenie listy to ta funkcja jest TwojaTo już chyba wręcz tradycja w tym wątku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lipca 2018, 20:39
Ambriel lubi tę wiadomość
-
Ambriel wrote:Owiencja musi, porostu musi być dobrze.
Kiss Girls :*Ambriel, Susula, Lolka30 lubią tę wiadomość
Staramy się od 02.2016, l.33
Niepłodność idiopatyczna - wyniki idealne u mnie i męża
Cykle stymulowane Lametta + Ovitrelle + Duphaston 1x2
1 IUI 05.2018
2 IUI 06.2018 - 17dpo bHCG - 438,47, 19dpo bHCG - 1216,51, 24dpo bHCG - ponad 10 tys. -
Ambriel wrote:Owiencja musi, porostu musi być dobrze.
I tak sobie mysle, moze dla rownowagi czytaj tez watki szczesliwych przyszych mam, zeby sie troche oderwac od naszych poki co slabych statystyk i nie stresowac?
Poczekalnia, no nie wierze, kolejna cb na forum? Dlaczego zycie jest takie okrutne? Ciesze sie, ze mimo wszystko to Cie zmotywowalo do pozytyenego myslenia, ze kolejny IVF Wasz, koniec kropka i juz, o tak!Owiencja lubi tę wiadomość
Olka
Ponad 4 lata starań (w tym 2 spontaniczne)
Hashimoto
Wysoka PRL
Jajowody drożne
Słabe nasienie (morfologia od 6 do 18% w zależnosci od badania, ruch postepowy ok 25%)
I IUI - 12.2017 - nieudana
II IUI - 07.2018 - we will seeod 02.07. luteina, duphaston i aspirin cardio
-
Poczekalnia oczywiście masz rację mi chodziło o to jak kościół do tego podchodzi i jak przez niego ludzie postrzegają całą tą sprawę. Np mój teść jest tak za kościołem księżmi i wierzy im bezgranicznie że jak podeszlismy do IUI to jako ciemna masa myślał że to to samo co in vitro i nawet z nami nie chciał rozmawiać ale cóż nie wnikam w innych bo tak jak mówisz najważniejsze jest nasze sumienie i nikt kto tego nie przeżył nie powinien się wypowiadać bo psycha najbardziej na tym cierpi ale zrobię wszystko co mogę żeby mieć swoją małą fasolkę a jak nie wyjdzie no cóż taka wola tego na górze i będziemy sami czas już było przywyknąć do tej myśliCs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się!-->02.07 puste jajo
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta -
Poczekalnia wróciła i od razu wyczuwam pozytywniejsze wpisy na forum. Niestety bardzo łatwo po nieudanej IUI czy po poronieniu popaść w czarny nastrój, użalać się, czasem jest to potrzebne. Sama po ostatniej becie jak poszłam biegać i zaczełam myśleć jakie mam życie spaprane i że inni mają szczęście i nawet nie potrafią tego docenić to prawie się poryczałam, w gardle gula w oczach łzy. Starałam się odrzucić złe myśli, bo tylko pozytywne myślenie da nam siłe do dalszej walki. Czasem też już nie mam siły wmawiać sobie, że tym razem się uda.
Rozpisalam się i zapomniałam co chciałam napisaćOlkaaaa, Lolka30 lubią tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Olkaaaa wrote:Tak, trzymaj sie tego chocby nie wiem co.
I tak sobie mysle, moze dla rownowagi czytaj tez watki szczesliwych przyszych mam, zeby sie troche oderwac od naszych poki co slabych statystyk i nie stresowac?
Poczekalnia, no nie wierze, kolejna cb na forum? Dlaczego zycie jest takie okrutne? Ciesze sie, ze mimo wszystko to Cie zmotywowalo do pozytyenego myslenia, ze kolejny IVF Wasz, koniec kropka i juz, o tak!i będę trzymała kciuki
czekam na kogoś kto mi potowarzyszy w tym kolejnym etapie stresów
Ambriel, Olkaaaa, Lolka30 lubią tę wiadomość
Staramy się od 02.2016, l.33
Niepłodność idiopatyczna - wyniki idealne u mnie i męża
Cykle stymulowane Lametta + Ovitrelle + Duphaston 1x2
1 IUI 05.2018
2 IUI 06.2018 - 17dpo bHCG - 438,47, 19dpo bHCG - 1216,51, 24dpo bHCG - ponad 10 tys. -
alexxandra_aa wrote:Dziewczyny,
może to głupie pytanie, ale zadam i mam nadzieje, że nikogo nie urażę.
Czy po nieudanym IVF, za kolejne też się płaci?
Bo kurcze to są takie koszty, że ja byłam przekonana, że 100% skuteczności jest
Niestety tak. W niektórych klinika zwracają częśc kosztów jeśli nie dojdzie do transferu ani jednego zarodka. W macierzyństwie w K-wie np. 3900 zł zwrotu masz.
Ceny są bardzo zróżnicowane, ale musisz też patrzeć na szczegóły.
Np. W macierzyństwie w cenie programu wchodzą wszystkie transfery aż do wyczerpania zarodków lub do szczęśliwego zakończenia, a w większości klinikach trzeba płacić jakieś 1500 zł za każdy transfer.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
ja1986 wrote:lolka , pionierka ... nie ma co się oszukiwac , kolejna ciąża po stracie jest ciągłym zamartwianiem , doszukiwaniem się złych objawów , wiele bym dała żeby móc czuc się tak beztrosko jak wtedy gdy nie znałam żadnych zagrożeń i wydawało mi się że nic złego nie może się stac, mało tego nie brałam nic takiego pod uwagę. Wyobraźcie sobie moje szczęście jak po 6 latach w końcu udało się zajśc w ciąże a po 2 tyg już było po wszystkim . W obecnej ciąży czułam strach na początku i myślałam że to mini z upływem czasu , nie minęło do dziś boję się że coś się stanie , dlatego cieszę się że już zbliżam się do końca i w końcu przestanę panikowac.
Hipp lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Eh.. tak czytam Was i też mi się wszystko przypomniało:( jak się w końcu udało to też się bałam uwierzyć, że wszystko będzie dobrze. Bałam się przed każdym USG. I jak w końcu było po prenatalnych i było wszystko dobrze to w końcu uwierzyłam, że najgorsze za nami. Aż poszłam na USG w 17tc:( To był najgorszy dzień w moim życiu.
Trzymam kciuki za Wasze ciąże, oby były zdrowe i nudne! -
Dziewczyny wiecie coś na temat refundacji leków do in vitro?moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
evkill wrote:Dziewczyny wiecie coś na temat refundacji leków do in vitro?
Wszystko zalezy od tego co ci przypisze lekarz, bo leków do wyboru jest od groma. Ja z refundacją za leki do stymulacji zapłaciłam 600 zl..... potem za ovitrelle i cos tam jeszcze 140 zl a potem luteina i dupek kolejna 100ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI29.03.2018 druga IUI
27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
evkill wrote:Niestety tak. W niektórych klinika zwracają częśc kosztów jeśli nie dojdzie do transferu ani jednego zarodka. W macierzyństwie w K-wie np. 3900 zł zwrotu masz.
Ceny są bardzo zróżnicowane, ale musisz też patrzeć na szczegóły.
Np. W macierzyństwie w cenie programu wchodzą wszystkie transfery aż do wyczerpania zarodków lub do szczęśliwego zakończenia, a w większości klinikach trzeba płacić jakieś 1500 zł za każdy transfer.
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Wy nawet nie zdajecie sobie sprawy jakim jesteście wsparciem
ale to na prawdę etap uzalania się nad sobą trzeba zakończyć i walczę z tym od.początku tego tygodnia ale bywa różnie raz lepiej raz gorzej. W ogóle bylyscie pierwsze które wiedziały o mojej ciąży nawet mąż dowiedział się dzień później po 2 teście
bo nie wierzyłam w to. No wyszło jak wyszło i przeraża mnie tego skala. Póki człowiek nie zaczął starań to nawet nie wiedział że np poronienia to jest tak częsta sprawa i że jest nas tyle tutaj. Najważniejsze że nie jesteśmy w tym same zawsze możemy się tu wyzalic i pocieszyć wzajemnie a najważniejsze wspierać na wzajem i to jest nasz super moc
kalade, malinowo, frustratio, evkill, Ambriel, Owiencja, tolerancyjna, martusiawp, alexxandra_aa, Lolka30 lubią tę wiadomość
Cs kto by liczył
Niepłodność idiopatyczna
Podejście do 1 IUI - 05.03.18r ( clo + ovitrelle)
06.2018 Udało się!-->02.07 puste jajo
Wracamy do walki !!!!
IVF start 03.2019 Transfer 30.03.2019 beta