X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • Maja29 Ekspertka
    Postów: 151 127

    Wysłany: 24 lipca 2018, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    do87

    u mnie 1 dzień to przyjęcie na oddział ..oczywiście kilka godzin zanim dostałam łóżko. Bez kolacji już.
    na drugi dzień z rana lewatywa, a o 11 laparo, leżenie w lozku (już miałam sny o jedzeniu )
    Kolejny dzień próba wstawania i chodzenia, kleiki na śniadanie , zdjęcie cewnika itp.
    I następny dzień do domu.
    Ogólnie ok, najgorszy dla mnie był cewnik, uczucie okropne. Reszta do przeżycia

    do87 lubi tę wiadomość

    21.11.2018 mamy serduszko ❤️
    6.11.2018r beta 11841 ❤️
    3.11.2018r beta 4664❤️ Cykl naturalny bez clo
    15.09.18r 3 IUI bez clo :(
    Wrzesień HSG jajowody drożne
    17.08.18 2 IUI z clo :(
    18.07.18 1 IUI :(
    2017 sierp Laparoskopia
    Lipiec2017 poronienie ciąża 10 tydz.
    Endometrioza 2 stopnia
    Starania od wrzesień 2016r
  • Mighotka Koleżanka
    Postów: 120 12

    Wysłany: 24 lipca 2018, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam Was dziewczyny pisze bo nie wiem co robic moze ktoras z Was miala podobna historie. Mam 33 lata dzieci brak 6 lat po slubie bez zabezpieczen w klinice lecze sie od grudnia. Mam niedoczynnosc tarczycy Hashimoto pcos i io. Schudlam 15 kg po wykryciu io. Biore 2x inofem witaminy na owulke dostaje clo i zastrzyki fostimon i nie ma efektow zero pecherzykow. Kiedys zmienil mi clo na lamette. Jestem po kauteryzacji teraz po nij bede miala w cykl. Nie wiem co sie dzieje nie daje mi innych lekow co Wy bierzecie na owulacje? Doradzcie mi cos :-(

    Mighotka
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 24 lipca 2018, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczekalnia wrote:
    Dr szymanska super mila, a drugiej nie znam. Powiem ci , że jakby go teraz nie bylo to tez bym do niej poszla. Zapomnialam zupelnie o tym anestezjologu ! Tez musialam robic te badania o ktorych mowisz.

    Ja z kolei ide znow w czwartek ..... ale ja to sie nachodze......
    Zapisali mnie do Goncikowskiej na 7.08, bo inaczej nie ma wizyty. Będę próbowała przełożyć, bo akurat na mazurach mieliśmy być z rodzicami:/
    Może dr Szymańska będzie miała czas właśnie.
    A jak często chodzi się tam na monitoring? Da radę w ogóle umawiać się po 15-stej?
    Już niedługo i będziesz miała transfer. Teraz musi się udać, mocno trzymam kciuki!:*

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • kalade Autorytet
    Postów: 1983 1310

    Wysłany: 24 lipca 2018, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    do87 wrote:
    Dziewczynki? Możecie mi napisać jak wyglądał Wasz pobyt jak byłyście na laparo? Bo mój mąż musi wziąć urlop żeby mnie zawieźć i przywieźć i musi się jiz określić.
    Mam się stawić w poniedziałek, czyli we wtorek laparo i środa wypuszcza?

    Bardzo proszę powiedzcie mi jak to u Was wyglądało ❤️
    Do, ja się zgłaszam rano, koło 8. Szybko dostałam sale, zjadłam obiad. Wieczorem lewatywa, rano już nie.
    Mnie szybko zabrali na operację. Obudziłam się już po na stole operacyjnym i chciałam schodzić już sama:D a później przewieźli na pooperacyjna. Tam leżysz 4-6h. Wracasz na swoją sale i możesz zacząć troszkę pić. Ja niestety miałam powikłania po narkozie i co się napilam to leciałam wymiotować. Rano już było ok. Po obchodzie lekarz sprawdził wszystko i koło 13 do domu.
    Pamietaj, żeby chodzić po laparo i nie leżeć, żeby zrosty się nie porobiły:)

    do87 lubi tę wiadomość

    Leoś (*)
    31.07 crio 4AB, 22dpt: serduszko 😍
    qb3c3e5e32vinlzd.png
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 24 lipca 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maja29 wrote:
    do87

    u mnie 1 dzień to przyjęcie na oddział ..oczywiście kilka godzin zanim dostałam łóżko. Bez kolacji już.
    na drugi dzień z rana lewatywa, a o 11 laparo, leżenie w lozku (już miałam sny o jedzeniu )
    Kolejny dzień próba wstawania i chodzenia, kleiki na śniadanie , zdjęcie cewnika itp.
    I następny dzień do domu.
    Ogólnie ok, najgorszy dla mnie był cewnik, uczucie okropne. Reszta do przeżycia
    co do cewnika się zgadzam, ale moja macocha z kolei mówila, że w ogole go nie czuła, wiec chyba zależy od osoby.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 24 lipca 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mighotka wrote:
    Witam Was dziewczyny pisze bo nie wiem co robic moze ktoras z Was miala podobna historie. Mam 33 lata dzieci brak 6 lat po slubie bez zabezpieczen w klinice lecze sie od grudnia. Mam niedoczynnosc tarczycy Hashimoto pcos i io. Schudlam 15 kg po wykryciu io. Biore 2x inofem witaminy na owulke dostaje clo i zastrzyki fostimon i nie ma efektow zero pecherzykow. Kiedys zmienil mi clo na lamette. Jestem po kauteryzacji teraz po nij bede miala w cykl. Nie wiem co sie dzieje nie daje mi innych lekow co Wy bierzecie na owulacje? Doradzcie mi cos :-(
    Robiłaś badanie AMH? jakie dawki leków bralaś? Ja ostatnio mialam Symletrol 2x2 i Clo 2x1 przez 5 dni od 2 dc.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 24 lipca 2018, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Któras leczy się u Dr.Wyroby w macierzyństwie? Ma mi jutro robić IUI w zastępstwie.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Mighotka Koleżanka
    Postów: 120 12

    Wysłany: 24 lipca 2018, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evkill amh robilam mam 8,15 ale to przed zabiegiem teraz na pewno mniej. Biore glukophage xr 2x1000 clo teraz mam brac 3,4,5,6,7 dc a 6,7,8 mam brac fostimon

    Mighotka
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 24 lipca 2018, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mighotka wrote:
    Evkill amh robilam mam 8,15 ale to przed zabiegiem teraz na pewno mniej. Biore glukophage xr 2x1000 clo teraz mam brac 3,4,5,6,7 dc a 6,7,8 mam brac fostimon
    Może za małe dawki, zapytaj się lekarza o 2 leki na stymulacje, może to zadziała. Ktoś na tym forum kiedyś pisał o problemach z brakiem pęcherzyków i jakiś tam lek zadziałał, ale nie pamietam kto to był, chyba jakas ciężarna już, musisz poszukac kilka stron wstecz.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 24 lipca 2018, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny przyszło mi do głowy głupie pytanie ale zapytam...
    :) czy picie kawy tzn więcej niż 1 dziennie może mieć jakiś negatywny wpływ na zajście w ciążę? No wiecie, kofeina do zdrowych nie należy. Uslyszalyscie może coś na ten temat?

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 24 lipca 2018, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy2323 wrote:
    Dziewczyny przyszło mi do głowy głupie pytanie ale zapytam...
    :) czy picie kawy tzn więcej niż 1 dziennie może mieć jakiś negatywny wpływ na zajście w ciążę? No wiecie, kofeina do zdrowych nie należy. Uslyszalyscie może coś na ten temat?
    Czytałam kiedyś 2 lub 3 artykuły na ten temat, tak naprawdę nikt nie udowodnił, ża kawa szkodzi. Ale zalecają picvie nie wiecej niż 1 filiżankę. Czytał też, że mężczyzna pół godziny przed stosunkiem powinien wypić kawe, bo to powoduje większą ruchliwość plemników.

    Ja pije 2 kubki dziennie, słabą, pół na pół z mlekiem.

    Lucy2323 lubi tę wiadomość

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • AnnMari Autorytet
    Postów: 2125 3829

    Wysłany: 24 lipca 2018, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy myślę, że nie ma to wpływu, skoro nawet kobiety ciężarne mogą pić kawę (w określonych ilościach) :)

    Chociaż ktoś ostatnio pisał na forum o szkodliwości herbaty . Najlepiej zapytać swojego lekarza, bo wiadomo lekarz, to inna opinia.

    Lucy2323 wrote:
    Dziewczyny przyszło mi do głowy głupie pytanie ale zapytam...
    :) czy picie kawy tzn więcej niż 1 dziennie może mieć jakiś negatywny wpływ na zajście w ciążę? No wiecie, kofeina do zdrowych nie należy. Uslyszalyscie może coś na ten temat?

    Lucy2323 lubi tę wiadomość

    atdci09khi15hlgl.png

    l22n8ribh51eiidq.png


    Starania od 05.2015r.
    Gameta Gdynia od 09.2017r.
    2IUI - nieudane, 1IUI odwołane
    ICSI- wrzesień 2018
    22.09.2018 transfer - 9dpt - 93.37 , 11dpt 337 19dpt 6080
    17.06.2020 criotransfer - 10dpt - 337, 12dpt - 901.76, 22dpt -8000 23dpt - <3
  • Mighotka Koleżanka
    Postów: 120 12

    Wysłany: 24 lipca 2018, 18:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Może za małe dawki, zapytaj się lekarza o 2 leki na stymulacje, może to zadziała. Ktoś na tym forum kiedyś pisał o problemach z brakiem pęcherzyków i jakiś tam lek zadziałał, ale nie pamietam kto to był, chyba jakas ciężarna już, musisz poszukac kilka stron wstecz.
    Fostimon to zastrzyki ktore sie stosuje do in vitro tylko ja biore trzy a do in vitro bierze sie ich wiecej

    Mighotka
  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2573 3427

    Wysłany: 24 lipca 2018, 19:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mighotka wrote:
    Fostimon to zastrzyki ktore sie stosuje do in vitro tylko ja biore trzy a do in vitro bierze sie ich wiecej
    Jaką masz dawkę Fostimonu? Ja byłam do trzech IUI stymulowana clostibegytem 1x1 3-7dc i dawało to u mnie 1-2 pęcherzyki, ale w tym cyklu po ciąży biochemicznej lekarz dołączył mi właśnie fostimon 75 3 zastrzyki od 12dc bo pęcherzyki nie urosły.

    Lucy nie dajmy się zwariować lekarze nawet w ciąży pozwalają wypić 2 kawy dziennie ;).

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
    Marzec 2025 Leczenie stanu zapalnego endometrium
    Maj 2025
    13.05. Transfer 6BB
  • do87 Autorytet
    Postów: 813 676

    Wysłany: 24 lipca 2018, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje Wam wszystkim :*

    Starania od 05.2015
    hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
    I iui 23.11.2017 :(
    II iui 12.04.2018 :(
    III iui 06 i 07.06.2018 :(
    30.07.2018 laparoskopia
    IV iui 04.09.2018 :(
    V iui 27.10.2018 :(
    Szczepienia limfocytami
    IVF-3 transfery nieudane
    2021 ciąża naturalna
    2023 ciąża naturalna
  • Ambriel Autorytet
    Postów: 1329 880

    Wysłany: 24 lipca 2018, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Ja już po i chyba przed. Zdecydowaliśmy się podejść jutro do 5 iui. Dziś pęcherzyki nie pękły, dominujący 26mm, mam po 3 pęcherze w każdym jajniku. Szkoda zmarnować taką stymulację. Niestety nasienie gorsze niż ostatnio, a wręcz do dupy. Endometrium 13.
    evkill pieknie to brzmi :) oby było teraz dobrze :)
    Kreatorka wrote:
    Ja też już po wizycie.. i jest pęcherzyk ciążowy :)
    Lekarka podejrzewa, że udało nam się poza IUI, bo torbiel dalej jest na lewym jajniku, więc albo przed IUI coś się już zadziało, albo niespodziewanie po. Tak czy siak jest i teraz 2 tygodnie czekania na następną wizytę... Może wtedy zobaczymy nasze maleństwo w środku :)
    Dziewczyny, cuda się zdarzają, Wam też na pewno się uda! Może rzeczywiście to poluzowanie po prawie 2 latach psychiki pomogło, kto wie :)
    Kreatorka wspaniale !!!

    IGA spróbuj jeszcze jak będą dobre warunki :)

    evkill lubi tę wiadomość

    16ud3e3kawcg16cq.png
    36 lat
    5 lat starań
    endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
    3x IUI nie udane
    09.2019 start IV
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 24 lipca 2018, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też tak uważam choć zauważyłam u siebie że czasem popołudniu mam ogromną ochotę na drugą po powrocie do domu a czasem wcale.. Zależnie od dni cyklu haha.
    Też myślę że max 2 chyba nie zaszkodza zaplodnieniu.

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 24 lipca 2018, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evkill ja na śniadanie dostałam jabłko, które wyglądało jak zgnite a okazało się że było pieczone :P

    evkill lubi tę wiadomość

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 24 lipca 2018, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A teraz najprzyjemniejsza część starań : wieczorna lampka wina :)
    Zdrowie nas wszystkich!

    Ambriel, MagdRy, Lolka30 lubią tę wiadomość

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Kiara1992. Autorytet
    Postów: 280 241

    Wysłany: 24 lipca 2018, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny orientujecie się jaka powinna być szyjka macicy w 6 tc . Na początku miałam wysoko że nie mogłam dosiegnac A dziś nisko twarda , strasznie się wystraszyłam . Ogólnie czuje się dobrze wizytę mam w piątek ale teraz boję się jak nie wiem :-(

    3jgxdqk3y4vemaw3.png

    2018- 3 inseminacje AID
    05.03.2019 - urodzony synuś Wojtuś
    04.04.2019- Wojtuś został aniolkiem 😭
    30.09.2020- termin w klinice novum
    14.10.2020- 1 AID 🥳
    beta 360
    13.11.2020 Mamy bijące serduszko ♡
‹‹ 682 683 684 685 686 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ