Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Cholera jasnaLolaWhite wrote:Dziewczyny zaczęłam plamić, więc przykro mi, raczej nie przełamie sierpniowego pecha



Serce mi pęka:(
przytulam :*

2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy
Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualny
-
Myślicie o in vitro?Freyja wrote:Nabieram opinii, że IUI to tylko chwilowe zamiatanie problemu pod dywan.Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Freya bardzo mi przykro. Tulę mocno :*
Lolawhite może plamienie zaraz ustanie. Oby! Trzymam kciuki żeby to nie była @
Kasiasiasia kciuki zaciśnięte
Starania od czerwca 2015r.
- 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
- 2 IUI III 2018r. - c.b.
- VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
- 3 IUI - X 2019
- 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
- X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm -
nick nieaktualnyAneczka2014 wrote:Ja też tak myślę ale z drugiej strony przecież wielu ludziom się udało, nawet tu na forum
Nie wiem czy stwierdzenie "wielu" jest stosowne. Niektórym pomaga, ale spórz ile mamy porażek w stosunku do sukcesów.
Na pytanie o IVF ciężko mi odpowiedzieć. Jeszcze nie rozmawiałam z mężem, a nawet jeśli to nie decyzja na jeden wieczór. Ograniczają nas tak naprawdę tylko fundusze. W tym roku leczenie dało nam już ostro w kość. Z jednej strony nie chcę ciągnąć dalej tych wizyt i stymulacji, które nie przynoszą skutków a dużo kosztują, a z drugiej strony ciężko mi odpuścić i nie robić nic przez kilka miesięcy. Tak więc moja odpowiedź brzmi: nie wiem. Ja emocjonalnie do tego dojrzałam. Ustaliliśmy że podejmiemy się tego leczenia jeśli będzie taka potrzeba, ale ciężko jest pstryknąć palcami i skombinować 12 tysięcy na całą procedurę. -
Zawsze tak mam, już czuję całą sobą okres. Akurat tu jestem pewna
Starania od 2016
24.08.2018 - IUI
01.2019 - start I IVF BOCIAN WARSZAWA
❄️18.02.2019 10tc [*]
❄️08.07.2019 CB
❄️12.08.2019
09.2019 - start II IVF BOCIAN WARSZAWA
❄️05.11.2019
+ brak zarodków do mrożenia
1.05.2020 START III IVF Oviklinika Warszawa
Puregon + Cetrotide, krótki protokół
JA: AMH 3,46; wysoka prolaktyna, insulina tylko po obciążeniu, MTHFR, KIR AA, NK 15%
MĄŻ: Nasienie 8mln/ml; 39mln ejakulat, morfologia 2%, ruchliwość 30%, fragmentacja DNA 11%, HBA 49%, lewe jądro żylaki, prawe mała objętość. Aktualnie kuracja CLO + witaminy
OBOJE 27 lat -
To prawda fundusze są często ogromną przeszkodą...musicie na spokojnie wszystko przeanalizować, ja powoli dojrzewam do tej decyzji, bo myślę, że nie unikniemy tematu in vitro.Freyja wrote:
Na pytanie o IVF ciężko mi odpowiedzieć. Jeszcze nie rozmawiałam z mężem, a nawet jeśli to nie decyzja na jeden wieczór. Ograniczają nas tak naprawdę tylko fundusze. W tym roku leczenie dało nam już ostro w kość. Z jednej strony nie chcę ciągnąć dalej tych wizyt i stymulacji, które nie przynoszą skutków a dużo kosztują, a z drugiej strony ciężko mi odpuścić i nie robić nic przez kilka miesięcy. Tak więc moja odpowiedź brzmi: nie wiem. Ja emocjonalnie do tego dojrzałam. Ustaliliśmy że podejmiemy się tego leczenia jeśli będzie taka potrzeba, ale ciężko jest pstryknąć palcami i skombinować 12 tysięcy na całą procedurę.
Jakąkolwiek decyzję byście nie podjęli to pamiętaj, że zawsze będziemy Cię wspieraćWiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2018, 19:13
Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Bardzo mi przykroLolaWhite wrote:Zawsze tak mam, już czuję całą sobą okres. Akurat tu jestem pewna

Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Freyja wrote:Moja druga IUI nieudana.
Ale kochana, plamienie czy betę robiłaś? Bo mnie się nie chce wierzyć!
Jeśli potwierdzone betą to ściskam mocno! Ja już trochę okrzepłam po tym plamieniu, ale smutek nadal jest. No kochana, walczymy dalej. Ja zamierzam do trzech IUI spróbować i robię przerwę. Na ivf raczej się nie zdecyduję.
-
Masz tutaj 100% rację. Niestety, problem w tym, że IVF też nie gwarantuje powodzenia... my mimo, że w tym cyklu IUI będzie naszą pierwszą, już postanowiliśmy zawczasu, żeby nie brnąć w nieskończoność inseminacji, tylko max do końca roku. Wyszły by łącznie, jakieś 3x. Później zobaczymy. Pieniądze, jakie idą przez te wszystkie lata na leczenie, są przeogromne. Kiedyś można było od czasu do czasu "zaszaleć", teraz weszliśmy w tryb planowania kazdego wydatku.Freyja wrote:Na pytanie o IVF ciężko mi odpowiedzieć. Jeszcze nie rozmawiałam z mężem, a nawet jeśli to nie decyzja na jeden wieczór. Ograniczają nas tak naprawdę tylko fundusze. W tym roku leczenie dało nam już ostro w kość. Z jednej strony nie chcę ciągnąć dalej tych wizyt i stymulacji, które nie przynoszą skutków a dużo kosztują, a z drugiej strony ciężko mi odpuścić i nie robić nic przez kilka miesięcy. Tak więc moja odpowiedź brzmi: nie wiem. Ja emocjonalnie do tego dojrzałam. Ustaliliśmy że podejmiemy się tego leczenia jeśli będzie taka potrzeba, ale ciężko jest pstryknąć palcami i skombinować 12 tysięcy na całą procedurę.

2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy
Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualnyNo właśnie dobre pytanie. Co z nami jest?
Właśnie by odpowiedzieć sobie na to pytanie ustaliliśmy z mężem, że idziemy jak najszybciej na badania genetyczne i na ich podstawie podejmiemy decyzję co dalej. Jeśli jestśmy zdrowi to stymulacja i naturalne starania. Jeśli jest coś nie tak, a in vitro pomoże to ominąć to ICSI. Nie chcemy ciągnąć leczenia latami, bo to nas wyniszczy. Jeśli nie możemy mieć ze sobą dzieci to lepiej wiedzieć to teraz niż robić sobie fałszywe nadzieje.
Dziewczyny, ja nawet nie płakałam (jeszcze). Jest mi bardzo przykro. Mój mąż już szukał samochodów tak by zmieścić się z bliźniakami lub trojaczkami - miał tyle wiary w ten cykl. Ku własnemu zdziwienu biorę to wszystko wyjątkowo chłodno, staram się myśleć logicznie. Często słyszę, że taka jestem młoda i na pewno jak tylko się wyluzuję to zajdę w ciążę. No niestety, ale to jeszcze większy kubeł zimnej wody, gdy ma się 24 lata a już są tak poważne problemy. Wiek powinien być moją przewagą w tej walce, a najzwyczajniej w świecie nie ma znaczenia. -
nick nieaktualnyMarilen wrote:Ale kochana, plamienie czy betę robiłaś? Bo mnie się nie chce wierzyć!
Jeśli potwierdzone betą to ściskam mocno! Ja już trochę okrzepłam po tym plamieniu, ale smutek nadal jest. No kochana, walczymy dalej. Ja zamierzam do trzech IUI spróbować i robię przerwę. Na ivf raczej się nie zdecyduję.
Niestety 13dpo beta 0,458 -
U nas też był przedostatnio cykl z potrójną owu. Mój M też już "zmieniał" auto. Już planował spacery.
Powiedz mi, zrobiliście jakiekolwiek badania szersze, poza wymaganymi do IUI?

2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy
Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Freyja najważniejsze, że macie plan działania...bardzo trudne to wszystko jest, ale ja przynajmniej jak mam plan B to czuję się pewniej.
W takim razie chcecie zrobić kariotypy czy o innym badaniu mowa?
Z czasem chyba łatwiej przyjmować porażki, tak jak piszesz na chłodno...ja się ostatnio złapałam na myśleniu, że może nie pisane nam jest rodzicielstwo, a po ostatnich badaniach wiem, że łatwo nie będzie i mimo to przyjęłam to bez płaczu, bez histerii.
Kochana jesteś dzielną, silną kobietą, wierzę w to, że Wasze działania doprowadzą Was do upragnionego celu
Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Nasi panowie chyba czasem bardziej przeżywają od nas, nie wszyscy dają to po sobie poznać, ale też widzę po moim, że przy każdej IUI pokładał nadziejekinga27.30 wrote:U nas też był przedostatnio cykl z potrójną owu. Mój M też już "zmieniał" auto. Już planował spacery.
Powiedz mi, zrobiliście jakiekolwiek badania szersze, poza wymaganymi do IUI?Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
nick nieaktualnyDziękuję monik123
Robiłaś badania immunologiczne? Ja ciągle waham się, czy brać je pod uwagę. W końcu nie ma na to za bardzo leków...
Kariotypy u nas obojga, MTHFR oraz V-Leiden i protrombina u mnie, a u męża CFTR. Takie badania zapisał nam lekarz. Szczerze to sceptycznie podchodzę do tego badania MTHFR, ale najwyraźniej lekarz ma na to jakiś powód...
Robiliśmy pełne badania nasienia - morfologia, HBA, chromatyna. Dodatkowo drożność jajowodów. Tyle. Nie wiem co jeszcze mielibyśmy zbadać.
Mój mąż bardzo dzisiaj przeżył. Dodatkowo mamy problem mieszkaniowy - okazuje się, że coś przy brodziku nam przecieka i była pod nim woda co spowodowało zaciek na ścianie u sąsiadów. Ciężki dzień. -
Zdążyłam zrobić na razie jedno i już wyszły cuda...mam podwyższone komórki NK i to bardzo...czekam na wizytę u immunologa, poza tym zamówiłam badanie na 6 mutacji z testdna i w przyszłym tygodniu wyślę próbkę.Freyja wrote:Dziękuję monik123
Robiłaś badania immunologiczne? Ja ciągle waham się, czy brać je pod uwagę. W końcu nie ma na to za bardzo leków...
Kariotypy u nas obojga, MTHFR oraz V-Leiden i protrombina u mnie, a u męża CFTR. Takie badania zapisał nam lekarz. Szczerze to sceptycznie podchodzę do tego badania MTHFR, ale najwyraźniej lekarz ma na to jakiś powód...
Robiliśmy pełne badania nasienia - morfologia, HBA, chromatyna. Dodatkowo drożność jajowodów. Tyle. Nie wiem co jeszcze mielibyśmy zbadać.
Mój mąż bardzo dzisiaj przeżył. Dodatkowo mamy problem mieszkaniowy - okazuje się, że coś przy brodziku nam przecieka i była pod nim woda co spowodowało zaciek na ścianie u sąsiadów. Ciężki dzień.
Niestety zazwyczaj tak jest, że jak się sypie to wszystko na raz, jakbyśmy miały mało zmartwień z jednej strony to dowalą nam jeszcze z innejStarania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Freyja wrote:No właśnie dobre pytanie. Co z nami jest?
Właśnie by odpowiedzieć sobie na to pytanie ustaliliśmy z mężem, że idziemy jak najszybciej na badania genetyczne i na ich podstawie podejmiemy decyzję co dalej. Jeśli jestśmy zdrowi to stymulacja i naturalne starania. Jeśli jest coś nie tak, a in vitro pomoże to ominąć to ICSI. Nie chcemy ciągnąć leczenia latami, bo to nas wyniszczy. Jeśli nie możemy mieć ze sobą dzieci to lepiej wiedzieć to teraz niż robić sobie fałszywe nadzieje.
Dziewczyny, ja nawet nie płakałam (jeszcze). Jest mi bardzo przykro. Mój mąż już szukał samochodów tak by zmieścić się z bliźniakami lub trojaczkami - miał tyle wiary w ten cykl. Ku własnemu zdziwienu biorę to wszystko wyjątkowo chłodno, staram się myśleć logicznie. Często słyszę, że taka jestem młoda i na pewno jak tylko się wyluzuję to zajdę w ciążę. No niestety, ale to jeszcze większy kubeł zimnej wody, gdy ma się 24 lata a już są tak poważne problemy. Wiek powinien być moją przewagą w tej walce, a najzwyczajniej w świecie nie ma znaczenia.
ICSI daje większe szanse niż IUI ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 września 2018, 21:20
21.11.2018 mamy serduszko ❤️
6.11.2018r beta 11841 ❤️
3.11.2018r beta 4664❤️ Cykl naturalny bez clo
15.09.18r 3 IUI bez clo
Wrzesień HSG jajowody drożne
17.08.18 2 IUI z clo
18.07.18 1 IUI
2017 sierp Laparoskopia
Lipiec2017 poronienie ciąża 10 tydz.
Endometrioza 2 stopnia
Starania od wrzesień 2016r





