Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Eve89la wrote:I zgaga,od wczoraj mam zgagę,ja już wariuje,zaczynam wkręcać sama sobie objawy
Freyja, Eve89la lubią tę wiadomość
Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
Start II procedury, długi protokół -
kinga27.30 wrote:Evela, no to mocne kciuki za jutrzejszego sikańca o której sikasz? Nastawimy budziki
He he nie wiem ale pewnie już samego rana wstanę żeby zrobić test,chyba że mnie ubiegnie @Freyja lubi tę wiadomość
29 lat
Ponad 3 lata starań
17.05.17 laparoskopia (endometrioza)
17.05.18 I iui cb
03.08.18 II iui
31.08.18 III iui
29.09.18 IV iui
25.10.18 histeroskopia, usuwanie polipów i zrostów
27.11.18 V iui
27.12.18 VI iui
13 dni po iui beta 139
Progesteron 61,75
15 dni po iui beta 352
Progesteron 60
Czekamy 19.09
Dziewczynka -
Ewela25 wrote:Powiedz mi czy on też jest endokrynologiem? Stwarza wrażenie lekarza, który dobrze zajmuje się niepłodnościa. Jak oceniasz?
Tak jest. Wyregulował mi lekami prolaktynę, ogólnie dobrze mieć gina ktory ogarnia także hormony, bo to główny problem w nieplodnosci -
Ale chodzę do tej poradni sporadycznie, głównie po to aby dostać się na iui na polną i monitorować cykl przy stymulacji do iui.
Ale samą niepłodnością u mnie zajmuje się juz inna dokrorka, do której chodze prywatnie
a co do Brązerta, to jest dociekliwy, jest także specem od usg 3d i 4d ale to juz prywatnie raczej -
A kogo prywatnie? Ja mam narazie Banaszewska ale niewiem czy mi pasuje do końca i temu pytam o Brązerta. Powiedz mi czy jest różnica jeśli chodzi o iui czy chodzę prywatnie do lekarza z oddziału niepłodności czy do poradni? Jakieś inne koszta?Zabcia
Endometrioza, pcos, niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, mutacja mthfr a i c, pai1 5g - hetero -
Do dr Kampioni, jest bardzo konkretna i przy okazji pracuje też w invimedzie więc raczej temat niepłodności ma obcykany
Co do kosztów jest różnica spora, bo na polnej za samo iui placi się 450 zł + leki, monitoringi przed są darmowe. A to jest ważne aby dobrze trafić z zabiegiem w owulacje zwłaszcza przy stymulacji, bo np przestymulowanie jajników też jest złe.
A u lekarza prywatnego za wszystko się płaci, wizyty monitorujące i oczywiście zabieg, ale nie znam tutaj dokładnych kosztów. Sama iui coś w okolicach 1000 zl.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 17:56
-
I nawet jeśli inseminacje bd miała na polnej, tylko że z prywatnej wizyty płace drożej? Jestem w szoku. Dałaś mi teraz do myślenia. Mam prawo wyboru lekarza w poradni niepłodności??Zabcia
Endometrioza, pcos, niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, mutacja mthfr a i c, pai1 5g - hetero -
nick nieaktualnyEwela25 wrote:Też mam prolaktyne za wysoko, kortyzol. Testosteron. Tsh, insulinę i cukier i cholesterol. Chyba wszystko...
Skoro masz problem z tymi hormonami, to powinnaś łykać omega3 ok.2000mg i coś z inozytolem. Skoro masz mutację, to najlepiej Miovarian. Bierzesz te rzeczy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2018, 19:02
-
kinga27.30 wrote:Bierzesz coś na (teoretyczną chociażby) poprawę jakości jajek? Ja np łykam codziennie kompleks wit B i koenzym Q10. Nie wiem czy to to, ale odkąd włączyłam koenzym to one są jakby większe. Ale czy dobrej jakości / dojrzałe / itp. To nie wiem i pewnie się nie dowiem.
16.03 blastka 5AA =Ignaś | 9dpt beta 208 | 12dpt beta 555
2 blastki ❄️❄️
27.02 1dc / 1.03 1ds / 11.03 punkcja 9 komórek / 12.03 6 zarodków
Za nami:
azoo, polip endo wycięty, drożne jajowody, polip nr 2
19.09.2018 - 1 AID 17.10.2018 - 2 AID 12.11.2018 - 3 AID
11 dc ovi 12 dc AID, 21 mm / 13 dc ovi, 14 dc AID, 21 mm /12 dc ovi, 12 dc AID, 24 mm -
Jak narazie mam tylko metformina, folian,
Acard, letrox75, i Wit d 4000. nic więcej nie zalecono:( może po kontrolnych wynikach hormonalnych w szpitalu za 2 Msc coś więcej ZapiszeZabcia
Endometrioza, pcos, niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, mutacja mthfr a i c, pai1 5g - hetero -
Ojkaojka wrote:Jesli prywatny lekarz ktory ma praktykę na polnej kieruje na iui, to teoretycznie na tej podstawie tez powinnaś móc chodzić na monitoringi na polnej, ale to tylko teoria. Lepiej zapytaj
Faktycznie muszę zapytać, jednak dużo się zaoszczędzi.Zabcia
Endometrioza, pcos, niedoczynność tarczycy, insulinoopornosc, mutacja mthfr a i c, pai1 5g - hetero -
nick nieaktualnyEwela25 wrote:Jak narazie mam tylko metformina, folian,
Acard, letrox75, i Wit d 4000. nic więcej nie zalecono:( może po kontrolnych wynikach hormonalnych w szpitalu za 2 Msc coś więcej Zapisze -
Kiara1992. wrote:Hipp rozumiem co czujesz. Razem z moja szwagierka i kolezanka zaczęłysmy się starać o dzidzie i ich dzieci już mają po 1,5 roku bo im udało się w pierwszym cyklu. Później były do mnie tylko pytania i jak tam ? Teściowie mimo że wiedzieli że mamy problem to przy każdej rozmowie pytali czy nie mamy dla nich dobrych wiadomości bo oni się już doczekać nie moga A mnie serce pekalo. Później się udało i owszem kocham moja córeczkę już najmocniej na świecie , ale teraz byliśmy w Polsce , ciążę już widać Więc wszyscy pytają czy wszystko w porządku że gratuluja mi dają rady typu o ta sukienka to ci się przyda do karmienia A ja wiem że karmić swojego dziecka nie będę , że czas kiedy powinniśmy się cieszyć nowonarodzonym dzieciątkiem spędzimy w szpitalu modląc się żeby przeżyło. Nawet kiedy poszliśmy do kardiologa prenatalnego kolejny cios oprócz diagnozy mieliśmy do wypełnienia ankietę z mężem , widziałam jak cierpi. Cała strona była do wypełnienia dane ojca grupa krwi itd , widziałam jak mu się przykro zrobilo kiedy pominęłam te strony. Życie pisze dla nas różne scenariusze , kiedy nie mogłam zajść w ciążę myślałam tylko o tym że będę najszczesliwsza na świecie . Prawda okazała się taka że zmartwienie to mam dopiero teraz nie napisze tego jako problem bo dziecko nie jest problemem . Wszyscy lekarze proponowali mi przerwanie ciąży , miałam ochotę ich uderzyć normalnie . Zaczęłam się modlić i liczę na cud uzdrowienia mojej córeczki. Kochane życzę wam z całego serca zajścia w ciążę ale przede wszystkim zdrowych dzieci żebyście mogły spokojnie i szczęśliwie przejść cała ciążę .
-
Kiara cały czas o Was myślę. Bardzo Wam kibicuję :-*:-* moje koleżanki i kuzynki też już bardzo do przodu poszły... Urodziły.... O kolejne się starają i tak w koło...Starania od czerwca 2016
27 lat
V IUI - nieudane
Słabe nasienie, pco,
histero i laparo... Ok
Operacja żylaków powrózka nasiennego.
Ciągła walka z infekcjami :'( -
Freyja wrote:Ech. Strasznie narzekasz na tę swoją ciążę.
To chyba logiczne i bez wiedzy medycznej, że skoro masz 5 pęcherzyków to prawdopodobienstwo ciąży mnogiej rośnie. Trzeba byc przygotowanym na taką ewentualność kiedy korzysta się z technik wspomaganego rozrodu. Więcej nie będę nic mówić na ten temat, bo i tak każdy ma swoją opinię. Ja mam nadzieję, że mnie nie spotka nic z tego co tutaj wyliczyłaś, a przyznam że nieźle mnie nastraszylaś pustym jajem płodowym. Więc może lepiej żebym przestała czytać forum...
Bez wiedzy medycznej wiadomo też, że zdarzają się całkiem często puste jaja płodowe... Mam wrażenie, że łatwo się człowiekowi komentuje jak nie jego dotyczy problem. Nie narzekam na ciążę, a na okoliczności i to co przeżyłam, bo tej wiedzy nie miałam. Nie wiem czy wiesz, ale zespół hiperstymulacji w takim stopniu jak ja, mają tylko dziewczyny po ivf. Byłam niedoinformowana, bo zaufałam.
Do tego byłam raz informowana ( dla ściemy ) że pęcherzyki dojrzałe są 3, by na kolejnej wizycie dowiedzieć się, że jest ich 5. Narzekam bo czuję się oszukana, zagrożona i nadal bez wiedzy jakie konsekwencje może OHSS przynieść. -
Selina wrote:Dokładnie, tym bardziej że wszystkie zgodnie ostrzegalysmy tutaj przed ciążą mnogą, nawet trojaczkami, to miałam wrażenie że zostałam wyśmiana, że to prawie niemożliwe. Tylko, że prawie robi wielką różnicę jak wiemy. Teraz tylko spokój wszystkich uratuje a nie wyszukiwanie w necie możliwych powikłań
Czyli chcecie powiedzieć, że każda która na więcej niż jednym pęcherzyku podchodzi do IUI jest głupia i nie ma prawa się bać lub sobie ponarzekać?! Dziewczyny na Boga! Mam wrażenie, że czasami mądrzejsze chcecie być od lekarzy i wszystkich innych. Lepiej wiecie, lepiej się znacie, i Was a nie lekarza powinno się słuchać!! ZAUFAŁAM mojemu lekarzowi!!!!! Poddałam się jego leczeniu. Noż kuźwa, jakby mi coś zrobił podczas zabiegu to też byłaby moja wina, bo mi się IUI zachciało? Cykl wcześniej miałam 2 pęcherzyki ( i ciąży brak), większość z Was IUI ma na 3 pęcherzykach i jakoś nikt Wam nie mówi, że głupie lub że się narażacie. Każda z nas robi wszystko co się da, żeby zajść w ciążę, a czy się później boimy, czy byłybyśmy mądrzejsze po fakcie to inna sprawa. Ale TU na forum, chyba nie miejsce na mędrkowanie i komentarze w stylu: a nie mówiłam? -
Eve89la wrote:He he nie wiem ale pewnie już samego rana wstanę żeby zrobić test,chyba że mnie ubiegnie @
Iiii? Czekamy
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb!