X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2019
Odpowiedz

Inseminacja 2019

Oceń ten wątek:
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 18 lutego 2019, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    Czyli Wy wszystkie miałyście drożność robioną przed IUI? Ja oczywiście na mój rozum rozumiem to,ze jeżeli są niedrożne, to z ciąży nic nie będzie. Ale pytałam o to lekarza kilka razy i on zawsze mi mówił,ze to jest inwazyjne badanie i na razie nie ma potrzeby w moim przypadku.
    Hsg inwazyjne?? Radziłbym Ci zmienić lekarza, przecież tu chodzi o Twoje zdrowie i kase.

    mila2019, Olalasz lubią tę wiadomość

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2019, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Droznosc robi sie 8-12 dc najlepiej 10, jak ustanie wszelkie krawawienie i plamienie. Nie robi sie jak juz jajeczko jest duze wiec raczej w tym cyklu Ci odpada. Ale jesli np mialabys w kolejnym to mozna podejsc do iui ale raczej na cyklu naturalnym (inaczej w tym 10dc juz moze byc za duze jajeczko).
    Pierwszy raz slysze ze hsg jest inwazyjne.. To po prostu wpuszczenie soli fizjologicznej pod kontrola usg, jak nam pchaja wielkie strzykawy przy iui to tez jest inwazyjnie?;)

    Olalasz lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2019, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    Jak czytam Wasze posty, to mam wrażenie,ze mój lekarz prowadzi mnie dość „frywolnie”. Mam planowaną drugą IUI za tydzień.
    Czy są jakieś przeciwskazania,żeby po badaniu drożności, w tym samym miesiącu robić IUI? I czy to badanie naprawdę jest takie inwazyjne?

    Moj dr po droznosci kazal odpuścić.
    Jajowody obydwa drozne ale powiedzial,ze nie moze zagwarantowac ze jajowody beda juz 100% czyste i bez kontrastu za 3 dni i lepiej poczekać do kolejnego cyklu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2019, 11:21

    Olalasz lubi tę wiadomość

  • CYTRYNKA_2016 Autorytet
    Postów: 1906 2697

    Wysłany: 18 lutego 2019, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    Jak czytam Wasze posty, to mam wrażenie,ze mój lekarz prowadzi mnie dość „frywolnie”. Mam planowaną drugą IUI za tydzień.
    Czy są jakieś przeciwskazania,żeby po badaniu drożności, w tym samym miesiącu robić IUI? I czy to badanie naprawdę jest takie inwazyjne?


    Szczerze, ja więcej panikowalam i się bałam niż czułam badanie, miałam wszystko drożne. Bardziej bolał mnie welfron czy jak to tam zwis, i zastrzyk przeciwbólowy domiesniowy :-) nie było to inwazyjne, i w tym cyklu mogłam się starać o ciążę, bo było robione badanie w 9dc. Miałam małe jajka, jak się okazało od wtedy do teraz do pierwszej IUI nie miałam owulki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2019, 11:33

    Olalasz lubi tę wiadomość

    preg.png

    IUI 1 - 30.01.2019 :-( IUI 2 - 27.02.2019 :-(
    23.04.2019 - IVF
    4.05.2019 - punkcja (6 cumulusów -4 prawidłowe)
    5.05.2019 - 4 zapłodnione komórki❤️
    9.05.2019 - transfer naszego malucha 4AA ❤️( zostaje nam ❄️ mrożaczek 3BB)
    16.05.2019 - beta 7 dpt -101,8 😍 9 dpt - 234,6 😍 14 dpt - 2074 😍 20 dpt - 8315 😍 22 dpt - 13377 😍 26 dpt - ❤️
    16.08.2022- powrót po ❄️
    5.09.2022 - transfer
    12.09.2022 - beta 7 dpt - 11, 8 dpt - 19, 9 dpt -28 CB 😭😭😭

    24.05.2023 - 3 testy z II - Naturalny Cud! ❤️
    25.05.2023 - beta 383 😍
    26.05.2023 - beta 679 prog - 14,70
    30.05.2023 - beta 2457 prog - 29,4
    02.06.2023 - pęcherzyk ciążowy ✊
    13.06.2023 - ❤️


    „Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.”
  • mikia2019 Autorytet
    Postów: 252 194

    Wysłany: 18 lutego 2019, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    ja po zmianie kliniki dowiedziałam się, że jednak mamy szanse zajść w ciążę próbując z IUI a nie odrazu z IVF.
    Martwię się tylko, że jakoś to szybko idzie i na cyklu naturalnym. Związku z tym, że cykle mam 26 dniowe lekarz kazał mi przyjść w 12 dniu cyklu, zrobić przed wizytą badanie i jeśli badania z krwi i obraz z USG będzie ok to odrazu tego dnia podchodzimy do IUI. Jeśli wyniki będą nie dokońca ok, wizyta za 1 - 2 dni.

    Jak u Was wyglądał cały proces inseminacji? U nas główny problem to u mnie hiperprolaktynemia i u małża mało ruszające się plemniki. Na razieto zaczynam świrować, że to jakoś nie pokolei i w większości przeczytanych komentarzach wszystkie pisałyście, że do IUI podchodzicie na lekach.

    01.2015 ciąża naturalna [*]
    2016 i 2017 słabe nasienie (1% ruchliwych plemników), info o in vitro
    12.2018 zmiana kliniki, cudowna poprawa nasienia
    01.2019 HSG (obydwa jajowody drożne)
    02.2019 IUI :(
    03.2019 2 IUI :(
    04.2019 3 IUI :(
    05.2019 start długi protokół IVF, 5 zarodków 4AA
    08.2019 transfer zarodka (1 zarodek się nie rozmroził), zostały 3 zarodki
    27.08.2019 bHCG 87, mój mały cudzie trwaj :)
  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2304

    Wysłany: 18 lutego 2019, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CYTRYNKA_2016 wrote:
    Szczerze, ja więcej panikowalam i się bałam niż czułam badanie, miałam wszystko drożne. Bardziej bolał mnie welfron czy jak to tam zwis, i zastrzyk przeciwbólowy domiesniowy :-) nie było to inwazyjne, i w tym cyklu mogłam się starać o ciążę, bo było robione badanie w 9dc. Miałam małe jajka, jak się okazało od wtedy do teraz do pierwszej IUI nie miałam owulki.
    Miałaś zastrzyk przeciwbólowy? Ja miałam robione w szpitalu na NFZ więc niestety bez żadnego znieczulenia, zero! Ból masakryczny, aż miałam omdlenie na wózku inwalidzkim jak mnie wieźli od razu po. Gdybym miała możliwość to bym sobie kupiła znieczulenie... a jajowody długie, ale drożne mam :)

    Olalasz lubi tę wiadomość

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • Olalasz Autorytet
    Postów: 1073 1157

    Wysłany: 18 lutego 2019, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikia2019 wrote:
    Cześć dziewczyny,
    ja po zmianie kliniki dowiedziałam się, że jednak mamy szanse zajść w ciążę próbując z IUI a nie odrazu z IVF.
    Martwię się tylko, że jakoś to szybko idzie i na cyklu naturalnym. Związku z tym, że cykle mam 26 dniowe lekarz kazał mi przyjść w 12 dniu cyklu, zrobić przed wizytą badanie i jeśli badania z krwi i obraz z USG będzie ok to odrazu tego dnia podchodzimy do IUI. Jeśli wyniki będą nie dokońca ok, wizyta za 1 - 2 dni.

    Jak u Was wyglądał cały proces inseminacji? U nas główny problem to u mnie hiperprolaktynemia i u małża mało ruszające się plemniki. Na razieto zaczynam świrować, że to jakoś nie pokolei i w większości przeczytanych komentarzach wszystkie pisałyście, że do IUI podchodzicie na lekach.
    Od 3 dc przez 5 dni brałam clostylbegyt. W 10 dc byłam na USG,żeby sprawdzić jajka. Miałam 19 mm i 21 mm. Dostałam zastrzyk ovitrelle i następnego dnia miałam IUI.

    ex2bl6d8upih96ql.png

    31.01-1 IUI 🙁
    25.02- 2IUI🙁
    06.05- początek przygotowań do IVF
    19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
    22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
    1 ❄️
  • Olalasz Autorytet
    Postów: 1073 1157

    Wysłany: 18 lutego 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    Miałaś zastrzyk przeciwbólowy? Ja miałam robione w szpitalu na NFZ więc niestety bez żadnego znieczulenia, zero! Ból masakryczny, aż miałam omdlenie na wózku inwalidzkim jak mnie wieźli od razu po. Gdybym miała możliwość to bym sobie kupiła znieczulenie... a jajowody długie, ale drożne mam :)
    W moim Bocianie do którego chodzę jest sono HSG, wiec chyba najmniej inwazyjna metoda. Niestety kosztuje 1000 zł.
    Tymbardziej jednak nie rozumiem o co lekarzowi chodziło z inwazyjnością.

    ex2bl6d8upih96ql.png

    31.01-1 IUI 🙁
    25.02- 2IUI🙁
    06.05- początek przygotowań do IVF
    19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
    22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
    1 ❄️
  • Olalasz Autorytet
    Postów: 1073 1157

    Wysłany: 18 lutego 2019, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila2019 wrote:
    Droznosc robi sie 8-12 dc najlepiej 10, jak ustanie wszelkie krawawienie i plamienie. Nie robi sie jak juz jajeczko jest duze wiec raczej w tym cyklu Ci odpada. Ale jesli np mialabys w kolejnym to mozna podejsc do iui ale raczej na cyklu naturalnym (inaczej w tym 10dc juz moze byc za duze jajeczko).
    Pierwszy raz slysze ze hsg jest inwazyjne.. To po prostu wpuszczenie soli fizjologicznej pod kontrola usg, jak nam pchaja wielkie strzykawy przy iui to tez jest inwazyjnie?;)
    Dzięki za wyjaśnienie. Dzisiaj mam 4 dc, wiec jeszcze zdarzę. Ja cały czas miałam w głowie badanie drożności mojej przyjaciółki, które było robione laparoskopowo. Więc przemawiało do mnie to,ze inwazyjne. Chyba czas na konsultację w innej klinice. Jestem z Warszawy,wiec mam ich pod dostatkiem.

    ex2bl6d8upih96ql.png

    31.01-1 IUI 🙁
    25.02- 2IUI🙁
    06.05- początek przygotowań do IVF
    19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
    22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
    1 ❄️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2019, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mialam sono hsg czyli na soli i usg a a nie rtg i kontrascie. Przeciwbolowo dali mi tabletke haha-odmowilam i mialam na zywca, ja totalna panikara, ale nie bylo zle, bolalo chwilke do zniesienia i plamilam do wieczora.
    Spokojnie,na cyklu naturalnym tez mozna i podobno iui dziala nawet przy malej ruchliwosci, ja bym probowala.

    Olalasz lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2019, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakbym miala wiekszy wybor tez bym sie konsultowala gdzie indziej, dziwne ze iui vez hsg. Powodzenia:)

    Olalasz lubi tę wiadomość

  • Miła27 Autorytet
    Postów: 729 533

    Wysłany: 18 lutego 2019, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OLALASZ u mnie przed IUI był od razu komplet badań dla mnie i męża w tym właśnie sprawdzanie drożności jajowodów. Też jak twoja przyjaciółka miałam robione laparoskopowo:)

    CYTRYNKA ja mam zawsze na niepęknietych:) i zastrzyk mam 24-26 dni przed IUI.

    Dziś miałam monitoring, jutro o 7.00 ovitrelle:) w środę o 9.20 IUI także tym razem zastrzyk 26 h przed. Najgorsze,że muszę sama go sobie zrobić:P z tego wszystkiego zapomniałam zapytać ile mm mają pęcherzyki;) Pani Doktor skomentowała tylko,że wszystko jest super:)

    Olalasz lubi tę wiadomość

  • Olalasz Autorytet
    Postów: 1073 1157

    Wysłany: 18 lutego 2019, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miła27 wrote:
    OLALASZ u mnie przed IUI był od razu komplet badań dla mnie i męża w tym właśnie sprawdzanie drożności jajowodów. Też jak twoja przyjaciółka miałam robione laparoskopowo:)

    CYTRYNKA ja mam zawsze na niepęknietych:) i zastrzyk mam 24-26 dni przed IUI.

    Dziś miałam monitoring, jutro o 7.00 ovitrelle:) w środę o 9.20 IUI także tym razem zastrzyk 26 h przed. Najgorsze,że muszę sama go sobie zrobić:P z tego wszystkiego zapomniałam zapytać ile mm mają pęcherzyki;) Pani Doktor skomentowała tylko,że wszystko jest super:)
    Dzieki :)
    Tez miałam ovitrelle 26h przed IUI. Trzymam kciuki za zastrzyk. Dasz radę :)

    ex2bl6d8upih96ql.png

    31.01-1 IUI 🙁
    25.02- 2IUI🙁
    06.05- początek przygotowań do IVF
    19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
    22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
    1 ❄️
  • Puchatek Autorytet
    Postów: 346 562

    Wysłany: 18 lutego 2019, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mikia2019 wrote:
    Cześć dziewczyny,
    ja po zmianie kliniki dowiedziałam się, że jednak mamy szanse zajść w ciążę próbując z IUI a nie odrazu z IVF.
    Martwię się tylko, że jakoś to szybko idzie i na cyklu naturalnym. Związku z tym, że cykle mam 26 dniowe lekarz kazał mi przyjść w 12 dniu cyklu, zrobić przed wizytą badanie i jeśli badania z krwi i obraz z USG będzie ok to odrazu tego dnia podchodzimy do IUI. Jeśli wyniki będą nie dokońca ok, wizyta za 1 - 2 dni.

    Jak u Was wyglądał cały proces inseminacji? U nas główny problem to u mnie hiperprolaktynemia i u małża mało ruszające się plemniki. Na razieto zaczynam świrować, że to jakoś nie pokolei i w większości przeczytanych komentarzach wszystkie pisałyście, że do IUI podchodzicie na lekach.
    Ja tak podchodziłam jak Ty, na cyklu naturalnym. I do drugiej tak samo będę...

    1cs: Synek 07.2014, cc
    Starania o rodzeństwo od 07.2015

    01-05.2019 - 3x IUI :(
    05.2019 IVF start, krótki protokół, transfer odroczony, mamy 1❄️
    07.08 FET blastki 4AB 😢

    04.09 CRIO-ICSI 6 komórek
    09.09 ET wczesnej blastki 2 😢

    Koniec walki
  • Puchatek Autorytet
    Postów: 346 562

    Wysłany: 18 lutego 2019, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje ze dzisiaj 1dc, już sie umówiłam na wizytę na 5 marca, IUI pewnie jakos 6 albo 7...

    Selina, NeverLoseHope, Miła27, Justyska1986 lubią tę wiadomość

    1cs: Synek 07.2014, cc
    Starania o rodzeństwo od 07.2015

    01-05.2019 - 3x IUI :(
    05.2019 IVF start, krótki protokół, transfer odroczony, mamy 1❄️
    07.08 FET blastki 4AB 😢

    04.09 CRIO-ICSI 6 komórek
    09.09 ET wczesnej blastki 2 😢

    Koniec walki
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2019, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz hsg inwazyjne a IUI to co przepraszam wg.niego? ;) Zabieg pielęgnacyjny? Przepraszam że szydzę, ale nie z Ciebie tylko że słów lekarza. Jeśli robisz hsg za pomocą usg to można starać się w tym samym cyklu, nie wiem jednak czy robią hsg w jednym cyklu z IUI bo przed hsg nie powinno się chyba stymulować. No chyba że IUI jest na naturalnych cyklach.
    Jest jeszcze hsg za pomocą RTG (na NFZ) to za to bym się chyba nie brała, podobno mniej komfortowe niż usg. Ja miałam hsg metoda HyFoSy czyli za pomocą usg a jako kontrast posłużyła pianka, która jest delikatna dla jajowodów a i sprzyja plemnikom

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2019, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    Miałaś zastrzyk przeciwbólowy? Ja miałam robione w szpitalu na NFZ więc niestety bez żadnego znieczulenia, zero! Ból masakryczny, aż miałam omdlenie na wózku inwalidzkim jak mnie wieźli od razu po. Gdybym miała możliwość to bym sobie kupiła znieczulenie... a jajowody długie, ale drożne mam :)

    Ciekawe od czego zalezy sila odczuwania bolu?
    Chyba ze mowimy o zwyklym HSG bo ja mialam SonoHSG i zero bólu w trakcie i po badaniu. Tylko lekkie plamienie mialam tego dnia.

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 18 lutego 2019, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NeverLoseHope wrote:
    Ciekawe od czego zalezy sila odczuwania bolu?
    Chyba ze mowimy o zwyklym HSG bo ja mialam SonoHSG i zero bólu w trakcie i po badaniu. Tylko lekkie plamienie mialam tego dnia.
    Ja mialam z solą fizjologiczna. Bolało chwile jak podczas okresu no i plamilam z 2 dni. Tyle.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Matylciss88 Koleżanka
    Postów: 54 28

    Wysłany: 18 lutego 2019, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    Czyli Wy wszystkie miałyście drożność robioną przed IUI? Ja oczywiście na mój rozum rozumiem to,ze jeżeli są niedrożne, to z ciąży nic nie będzie. Ale pytałam o to lekarza kilka razy i on zawsze mi mówił,ze to jest inwazyjne badanie i na razie nie ma potrzeby w moim przypadku.
    Ja też miałam droznosc przed IUI. Lekarz powiedział że to jest ważne badanie przed bo jeśli jajowody są niedrozne to nie ma sensu.

  • Matylciss88 Koleżanka
    Postów: 54 28

    Wysłany: 18 lutego 2019, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    Miałaś zastrzyk przeciwbólowy? Ja miałam robione w szpitalu na NFZ więc niestety bez żadnego znieczulenia, zero! Ból masakryczny, aż miałam omdlenie na wózku inwalidzkim jak mnie wieźli od razu po. Gdybym miała możliwość to bym sobie kupiła znieczulenie... a jajowody długie, ale drożne mam :)
    Ja też nie wspominam tego przyjemnie.I też robiłam na NFZ ale zastrzyk domiesniowy dostałam.

    Meggie1 lubi tę wiadomość

‹‹ 145 146 147 148 149 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ