X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2019
Odpowiedz

Inseminacja 2019

Oceń ten wątek:
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 19 lutego 2019, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina, zrób sobie spokojnie te krzywą. Z cukrem nie ma żartów, trzeba się często badać. Ja właśnie się dowiedziałam że moja swiadkowa ma cukrzyce typu 1, musi sie kluc codziennie po 8 razy, do końca życia, można się załamać. Tyle że ona nigdy cukru właśnie nie badała no i klops. A jaki miałaś cukier? Ja słyszałam, że krzywa sie robi jak cukier wyjdzie zle albo sa obciążenia w rodzinie. A czemu ta lekarka akurat do cukru sie przyczepila? Choć powiem Ci że jak byłam na pierwszej wizycie u dr J. z Parens to kazał nam cukier bezwarunkowo odstawić. Ja się do tego niestety nie stosuje, nie slodze tak jak Ty ale kocham słodycze.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Cytrynko Bognie beta spadła, ale w sumie sama nie wiem czy dać jej smutna minke, bo jakby nie było IUI się udała tylko później coś zaszwankowalo :/ Jak myślicie?
    Ja bym dała udana. IUI sie udała, choć finał smutny.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • betty001 Autorytet
    Postów: 273 347

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Selina, zrób sobie spokojnie te krzywą. Z cukrem nie ma żartów, trzeba się często badać. Ja właśnie się dowiedziałam że moja swiadkowa ma cukrzyce typu 1, musi sie kluc codziennie po 8 razy, do końca życia, można się załamać. Tyle że ona nigdy cukru właśnie nie badała no i klops. A jaki miałaś cukier? Ja słyszałam, że krzywa sie robi jak cukier wyjdzie zle albo sa obciążenia w rodzinie. A czemu ta lekarka akurat do cukru sie przyczepila? Choć powiem Ci że jak byłam na pierwszej wizycie u dr J. z Parens to kazał nam cukier bezwarunkowo odstawić. Ja się do tego niestety nie stosuje, nie slodze tak jak Ty ale kocham słodycze.

    Cukier to jedno, a insulina to drugie. Ja mam Insulinoopornosc, cukier na czczo zawsze ok. 80, ale po obciążeniu insulina 60 i wg lekarzy to może przeszkadzać w zajsciu w ciążę. Dieta niski IG trochę mi pomogła, ale musiałam jeszcze metformine dorzucić.

    Moim zdaniem każdy kto się długo stara powinien sobie zrobić krzywa cukrowa i insulinowa. I w ogóle gdyby świadomość lekarzy była w tym zakresie większa to by nie było tyle cukrzycy II typu.

    Selina, olka_sz lubią tę wiadomość

    ex2b4z17vyc2ygqe.png
    Starania od ok. połowy 2017, 33l.
    Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
    Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
    Hashimoto, letrox 50/75
    Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
    AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
    Monitoring owulacji ok
    Kariotypy prawidłowe
    1. IUI: styczeń 2019 :(
    1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
    13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
    8dpt beta 117 :)
    10dpt beta 322 :)
    30dpt usg, jest <3
    13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
    16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff :)
    14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm :( -> założony pessar -> założony szew
    15.07 poród w 29tc
  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2303

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, dzisiaj jest darmowa dostawa na aptece gemini! :)

    Imari, 8Róża8, olka_sz, Hipp, NeverLoseHope lubią tę wiadomość

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina kochana, ja też mam tą IO w pakiecie z pcos... Przez ponad pół roku byłam na ścisłej diecie dodatkowo bez glutenu i nabiału...wynik się poprawiły, ale za jaką cenę... Bardzo dobrze Cię rozumiem. Dietę teraz mam mniej restrykcyjną bo nie dałam psychicznie rady...terazvpowoli wracam na dietę stricte niskiego IG...

    Selina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Selina, zrób sobie spokojnie te krzywą. Z cukrem nie ma żartów, trzeba się często badać. Ja właśnie się dowiedziałam że moja swiadkowa ma cukrzyce typu 1, musi sie kluc codziennie po 8 razy, do końca życia, można się załamać. Tyle że ona nigdy cukru właśnie nie badała no i klops. A jaki miałaś cukier? Ja słyszałam, że krzywa sie robi jak cukier wyjdzie zle albo sa obciążenia w rodzinie. A czemu ta lekarka akurat do cukru sie przyczepila? Choć powiem Ci że jak byłam na pierwszej wizycie u dr J. z Parens to kazał nam cukier bezwarunkowo odstawić. Ja się do tego niestety nie stosuje, nie slodze tak jak Ty ale kocham słodycze.
    Zrobię krzywą, oczywiście. Wzięłam na wizytę wszystkie swoje hormony od 2016r jakie miałam i w zasadzie to tylko powiedziała, zeby dalej brać Dostinex, zrobić usg tarczycy i zbadać ja znów za 1,5 miesiące. No i tak się uczepiła tej insuliny (nie cukru bo glukozę mam ok), bo resztę mam ok lub jest leczona i wyniki są dobre. Insulina nie spadała po 2h tylko rosła, norma ma być do 30 a ja miałam 37. Nie tragicznie ale trzeba pilnować no i czasem takie niewielkie odchyły już mają wpływ na płodność u niektórych.
    Ja nic nie słodzę kochana nie pije żadnych kolorowych napojów, soki też rzadko, dużo ziół, woda i siemię ostatnio. Ale słodycze jem, nie byle co oczywiście, ostatnio wkolko herbatniki bo mi na żołądek nie szkodzą. No i mam siedzący tryb życia z nie ćwiczę z jem nieregularnie i to też ma wpływ na insulinę. Mój tata ma cukrzycę ta nie insulinozalezna, ale on to w ogóle już totalnie olewa :/ nie daje sobie przemówić nic...
    Jak dostanę już ten @ i zbadam krzywą to dynamicznie do ginki. Powiem jej, że chce lek na uregulowanie inaczej nie podejde do IUI. Pierdzielę już czekanie i machanie ręką, że wyniki są ok, jak nie są

    Anuśla, olka_sz lubią tę wiadomość

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    betty001 wrote:
    Cukier to jedno, a insulina to drugie. Ja mam Insulinoopornosc, cukier na czczo zawsze ok. 80, ale po obciążeniu insulina 60 i wg lekarzy to może przeszkadzać w zajsciu w ciążę. Dieta niski IG trochę mi pomogła, ale musiałam jeszcze metformine dorzucić.

    Moim zdaniem każdy kto się długo stara powinien sobie zrobić krzywa cukrowa i insulinowa. I w ogóle gdyby świadomość lekarzy była w tym zakresie większa to by nie było tyle cukrzycy II typu.
    Czyli krzywa i cukrowa to dwa różne badania? A można za jednym razem je robić? Jak wygląda to badanie? Bo od kiedy koleżanka zachorowala zaczęłam zgłębiać temat, ale olalam bo właśnie mam cukier w normie. Dobrze, że to piszesz, zrobię sobie te krzywe.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    Dziewczyny, dzisiaj jest darmowa dostawa na aptece gemini! :)
    Ja ostatnio zamawiałam na wapteka. Ale gemini też bardzo lubię;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Czyli krzywa i cukrowa to dwa różne badania? A można za jednym razem je robić? Jak wygląda to badanie? Bo od kiedy koleżanka zachorowala zaczęłam zgłębiać temat, ale olalam bo właśnie mam cukier w normie. Dobrze, że to piszesz, zrobię sobie te krzywe.
    Jest krzywa cukrowa i insulinowa. Robi się je równocześnie...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cukier ma takie znaczenie? O.O
    Kiedys tam robilam, bylo 80 i nikt mi nic wiecej nie powiedzial, a ja w zylach mam cukier zamiast krwi o.O codziennie jem cos slodkiego i uwielbiam cole.
    Chyba bym nie dala rady rzucic:(
    Selinko Ty jestes tu jedna z najtwardszych babek...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Imari wrote:
    Selina kochana, ja też mam tą IO w pakiecie z pcos... Przez ponad pół roku byłam na ścisłej diecie dodatkowo bez glutenu i nabiału...wynik się poprawiły, ale za jaką cenę... Bardzo dobrze Cię rozumiem. Dietę teraz mam mniej restrykcyjną bo nie dałam psychicznie rady...terazvpowoli wracam na dietę stricte niskiego IG...
    No właśnie, za jaką cenę... Ja już mam nietolerancje pokarmowe, teraz problemy z żołądkiem i jeszcze mam z cukru całkowicie zrezygnować. Ważę 52kg przy 171cm, śmiech na sali, gacie na mnie wiszą. Dlatego pierdzielę, z umiarem oczywiście i rozsądkiem ale ze słodyczami się raz na zawsze nie rozstanę.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila2019 wrote:
    Cukier ma takie znaczenie? O.O
    Kiedys tam robilam, bylo 80 i nikt mi nic wiecej nie powiedzial, a ja w zylach mam cukier zamiast krwi o.O codziennie jem cos slodkiego i uwielbiam cole.
    Chyba bym nie dala rady rzucic:(
    Selinko Ty jestes tu jedna z najtwardszych babek...
    Insulina nawet bardziej niż cukier, ale endo mi dziś powiedziała że cukier upośledza pracę jajników. Sprzyja pcos i komórki jajowe mogą być gorzej jakości

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    No właśnie, za jaką cenę... Ja już mam nietolerancje pokarmowe, teraz problemy z żołądkiem i jeszcze mam z cukru całkowicie zrezygnować. Ważę 52kg przy 171cm, śmiech na sali, gacie na mnie wiszą. Dlatego pierdzielę, z umiarem oczywiście i rozsądkiem ale ze słodyczami się raz na zawsze nie rozstanę.
    No dokładnie, tym bardziej że niedowaga też nie sprzyja zachodzeniu...

    Selina lubi tę wiadomość

  • olka_sz Ekspertka
    Postów: 203 304

    Wysłany: 19 lutego 2019, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selinko, jak ja dobrze Cię rozumiem. Dieta z niskim IG sama w sobie nie jest najłatwiejsza do ogarnięcia, a w połączeniu z dodatkowymi wykluczeniami to w ogóle hardcore :( na FB jest fajna grupa dot. tej tematyki "insulinooporność - dietą i jadłospisy". Ja się stamtąd wszystkiego uczyłam, a jakbyś miała jakieś pytania to śmiało możesz do mnie pisać.

    Poziom insuliny jest bardzo ważny dla płodności. U mnie lekarze zaczęli właśnie od tego, ponoć większość kobiet z PCOS ma również insulinooporność. A taki zawyżony poziom insuliny, m.in. blokuje owulację.

    A jeśli chodzi o metforminę to ponoć najnowsze badania wskazują na jej pozytywny wpływ u kobiet z PCOS nawet jeśli nie mają insulinooporności albo mają tę insulinooporność uregulowaną dietą. I też spotkałam się z kilkoma przypadkami gdy dziewczyny leczyły się bez skutku abpo wdrożeniu metforminy zachodziły w ciążę.

    Także myślę, że naprawdę warto się zbadać w tym kierunku, bo w porównaniu do tych wszystkich badań i zabiegow, które musimy znosić nie jest ani specjalnie drogie, ani skomplikowane. Ważne żeby robić krzywą glukozowo-insulinową 3 punktową, czyli na czczo, 1h po podaniu glukozy i 2h po podaniu glukozy. W punktach pobrań często przekonują że wystarczy na czczo i po 2h, ale w przypadku insulinooporności to nie prawda.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 11:59

    betty001, Selina, CYTRYNKA_2016 lubią tę wiadomość

    36l. PCOS, IO, hiperprolaktynemia
    15.02.2019 - 1 IUI - ciąża biochemiczna
    20.03.2019 - 2 IUI udana 😊
    7u220dw47mpcpzfo.png
  • Miła27 Autorytet
    Postów: 694 529

    Wysłany: 19 lutego 2019, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selinka współczuję!! Ile jeszcze musimy się poświęcić żeby nam się udało?? Echh też bym chyba nie zrezygnowała kompletnie z wszystkiego, bo to że taka szczupła jesteś też nie dobrze. Jednak trochę tego tłuszczu potrzebujemy żeby się udało. Wszystko jest dla ludzi kochana tylko jak to mówią z głową. Ja tak samo tyle już zrobiłam, rzuciłam palenie, zdrowo się odżywiam, zaczęłam uprawiać sport itd. Przez te wszystkie starania i zdrowy styl życia waże już ponad 4 kg mniej choć też zawsze byłam szczupła. Musimy przez to wszystko przejść do naszego upragnionego szczęścia kochane:* Trzymam za Ciebie kciuki kochana:*

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 12:05

    Selina, CYTRYNKA_2016 lubią tę wiadomość

  • olka_sz Ekspertka
    Postów: 203 304

    Wysłany: 19 lutego 2019, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    No właśnie, za jaką cenę... Ja już mam nietolerancje pokarmowe, teraz problemy z żołądkiem i jeszcze mam z cukru całkowicie zrezygnować. Ważę 52kg przy 171cm, śmiech na sali, gacie na mnie wiszą. Dlatego pierdzielę, z umiarem oczywiście i rozsądkiem ale ze słodyczami się raz na zawsze nie rozstanę.

    W teorii jest na to rada. Liczyłaś kiedyś swoją podstawową i całkowitą przemianę materii? Jeśli jesz między ppm a cpm to chudniesz, jeśli jesz powyżej cpm to tyjesz. Tylko to wymaga dodatkowo liczenia kalorii, przynajmniej na początku dopóki się nie nauczysz ile mniej więcej powinnaś jeść.
    A jeśli chodzi o rozstanie że słodyczami to ja postanowiłam że nie na zawsze, ale do osiągnięcia celu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 12:05

    CYTRYNKA_2016 lubi tę wiadomość

    36l. PCOS, IO, hiperprolaktynemia
    15.02.2019 - 1 IUI - ciąża biochemiczna
    20.03.2019 - 2 IUI udana 😊
    7u220dw47mpcpzfo.png
  • betty001 Autorytet
    Postów: 273 347

    Wysłany: 19 lutego 2019, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Czyli krzywa i cukrowa to dwa różne badania? A można za jednym razem je robić? Jak wygląda to badanie? Bo od kiedy koleżanka zachorowala zaczęłam zgłębiać temat, ale olalam bo właśnie mam cukier w normie. Dobrze, że to piszesz, zrobię sobie te krzywe.

    Można mieć glukoze w dolnej granicy normy, ale insulinę w kosmosie i to jest Insulinoopornosc, która w długim terminie prowadzi do cukrzycy 2 typu. Najlepiej zrobić krzywa cukrowa i insulinowa razem - pije się taki słodki napój i 3 razy pobierają krew - na czczo, po godzinie i po dwóch. Ja nie mam cukrzycy w rodzinie, jestem szczupła i nigdy nie jadłam słodyczy, a mam Insulinoopornosc.

    ex2b4z17vyc2ygqe.png
    Starania od ok. połowy 2017, 33l.
    Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
    Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
    Hashimoto, letrox 50/75
    Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
    AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
    Monitoring owulacji ok
    Kariotypy prawidłowe
    1. IUI: styczeń 2019 :(
    1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
    13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
    8dpt beta 117 :)
    10dpt beta 322 :)
    30dpt usg, jest <3
    13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
    16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff :)
    14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm :( -> założony pessar -> założony szew
    15.07 poród w 29tc
  • Florencja Ekspertka
    Postów: 152 152

    Wysłany: 19 lutego 2019, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    wracam po dłuższej przerwie.
    Krótka informacja co u mnie:
    Byłam dzisiaj na monitoringu w 10dc, na prawym jajniku 2 dominujące pęcherzyki 16mm i 15mm. Jest jeszcze trzeci około 14mm, ale lekarz twierdzi, że on przestanie rosnąć.
    Endometrium 6mm, ale wczoraj skończyłam brać aromek więc ma prawo być małe.
    IUI będzie w sobotę albo niedzielę.
    Mam nadzieję, że pęknie chociaż jeden pęcherzyk, bo inaczej zacznie się kolejny problem z LUF.

    Trzymam za Was bardzo mocno kciuki.
    Co do PCOS i insulinooporności - też u mnie to stwierdzono. Insulinooporność uregulowałam dietą w 3 miesiące ( i specjalnie się jakoś nie katowałam) także Selinka, wszystko jest do poprawienia :)


    Selina, mila2019, Miła27, CYTRYNKA_2016 lubią tę wiadomość

    1. IUI - 27.01.2019 :(
    2. IUI - 24.02.2019 :(
    3. IUI - 25.03.3019 :(
    Marzec 2020 - insulinooporność (metformina 850 2x1)
    Maj 2020 - biochemiczna :(

    Wrzesień 2020 :
    16 dpo bhcg 77
    18 dpo bhcg 150,8
    28 dpo widziałam 💓
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 lutego 2019, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olka nie liczyłam nigdy żadnej przemiany materii, nie wiem jak to się robi. Ja ogólnie zawsze dużo jadłam, jak miałam czas czy byłam na wakacjach to naprawdę regularnie co 2h coś. W pracy ciężko, często mam duże odstępy między posiłkami, ciężko mi to wyregulować bo pracuje sama dla siebie, klienci się o różnych h zapisują. Czasem się zrobi jakaś obsuwa i zdarza się że przez 2-3h nie wychodzę z gabinetu a później jem na szybko bo czeka już kolejna osoba. Ogólnie jest teraz luty to jest spokojniej, ale jak przyjdzie kwiecień/maj i wakacje to będzie rzeźnia.
    Szczerze to nie mam ochoty narazie nic szukać i liczyć :( psychika mi już wysiada od tego wszystkiego. Ale dziękuję za info

  • 8Róża8 Ekspertka
    Postów: 174 59

    Wysłany: 19 lutego 2019, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Florencja wrote:
    Cześć dziewczyny,
    wracam po dłuższej przerwie.
    Krótka informacja co u mnie:
    Byłam dzisiaj na monitoringu w 10dc, na prawym jajniku 2 dominujące pęcherzyki 16mm i 15mm. Jest jeszcze trzeci około 14mm, ale lekarz twierdzi, że on przestanie rosnąć.
    Endometrium 6mm, ale wczoraj skończyłam brać aromek więc ma prawo być małe.
    IUI będzie w sobotę albo niedzielę.
    Mam nadzieję, że pęknie chociaż jeden pęcherzyk, bo inaczej zacznie się kolejny problem z LUF.

    Trzymam za Was bardzo mocno kciuki.
    Co do PCOS i insulinooporności - też u mnie to stwierdzono. Insulinooporność uregulowałam dietą w 3 miesiące ( i specjalnie się jakoś nie katowałam) także Selinka, wszystko jest do poprawienia :)
    Późno troszkę ta IUI. Robią u Was w niedziele? Bardzo fajnie :) Ja miałam w 10d.c 16 i 17 i trzeci jakiś tyci, lecz musiałam podejść już 12d.c. Byla robiona na niepeknietym.

    HSG-ok
    Laparo-ok
    hiperprolaktynemia
    Mthfr- 2xhetero
    2x IUI na cyklu naturalnym przy wysokiej homo. 🙁
    Homocysteina uregulowana
    1x IUI na letrozolu.🙁
    Przerwa w staraniach z pomoca med:/
‹‹ 151 152 153 154 155 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ