X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2019
Odpowiedz

Inseminacja 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi2468 wrote:
    Hej dziewczyny :) Wpadam tu czasem podczytać co tam u was. Wchodzę dzisiaj i wszystko zmienione :/ Dziwnie się patrzy, nie lubię takich zmian ehhhh Trzeba na nowo się przyzwyczajać... Cała przeglądarka inaczej wygląda - u was też tak jest?

    Tak.
    Ale mi sie akurat podoba i to bardzo :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Wiesz...nie tylko niskie amh przemawia za in vitro. Ja np. jestem w takiej sytuacji, że moja mama mnie urodziła jak miała 31 lat. Ja w kwietniu kończę 32. Nie ma co się oszukiwać, jak się ma starszych rodziców to też jest ciśnienie, bo chcę dać im wnuczkę/wnuka, a chcę też, żeby moje dzieci długo cieszyły się dziadkami. Moi rodzice są po 60-tce w lepszej formie niż po 50-tce, ale wiadomo, lata lecą - to jest dla mnie taki czynnik psychiczny przemawiający za in vitro.

    No wszyscy marzą o wnukach :)
    Moja babcia tak bardzo chciala prawnuka i nie doczekala. Dala nam nawet pieniazki na 1 IVF ♡
    A teraz zostaly juz nam tylko 2 mamy i moj dziadek ktory w styczniu skonczyl 89lat i tez dopytuje bo wie jak jest i teraz ta IUI to on nam zafundowal.

    Bardzo bym chciala zeby doczekal sie prawnukow ♡

    Miła27, Hipp lubią tę wiadomość

  • CYTRYNKA_2016 Autorytet
    Postów: 1906 2697

    Wysłany: 20 lutego 2019, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NeverLoseHope wrote:
    No wszyscy marzą o wnukach :)
    Moja babcia tak bardzo chciala prawnuka i nie doczekala. Dala nam nawet pieniazki na 1 IVF ♡
    A teraz zostaly juz nam tylko 2 mamy i moj dziadek ktory w styczniu skonczyl 89lat i tez dopytuje bo wie jak jest i teraz ta IUI to on nam zafundowal.

    Bardzo bym chciala zeby doczekal sie prawnukow ♡


    Ja też już mam dość walki z wiatrakami i przeciwnościami, dziadkowie jedni co czekają na prawnuki mają po 90 lat, ile jeszcze....oby doczekali. Już mam dość życia i jego niespodzianek, on jeden wie co mi doświadcza w tym życiu, co jeszcze chce zaserwować nie wiem...mało zniosą!

    Selina lubi tę wiadomość

    preg.png

    IUI 1 - 30.01.2019 :-( IUI 2 - 27.02.2019 :-(
    23.04.2019 - IVF
    4.05.2019 - punkcja (6 cumulusów -4 prawidłowe)
    5.05.2019 - 4 zapłodnione komórki❤️
    9.05.2019 - transfer naszego malucha 4AA ❤️( zostaje nam ❄️ mrożaczek 3BB)
    16.05.2019 - beta 7 dpt -101,8 😍 9 dpt - 234,6 😍 14 dpt - 2074 😍 20 dpt - 8315 😍 22 dpt - 13377 😍 26 dpt - ❤️
    16.08.2022- powrót po ❄️
    5.09.2022 - transfer
    12.09.2022 - beta 7 dpt - 11, 8 dpt - 19, 9 dpt -28 CB 😭😭😭

    24.05.2023 - 3 testy z II - Naturalny Cud! ❤️
    25.05.2023 - beta 383 😍
    26.05.2023 - beta 679 prog - 14,70
    30.05.2023 - beta 2457 prog - 29,4
    02.06.2023 - pęcherzyk ciążowy ✊
    13.06.2023 - ❤️


    „Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.”
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania ale nie chodzi o to, że lekarka nie chciała mi dać tych skierowań. Ona poprostu nie mogła, sprawdziła listę i powiedziała co może. To nowa przychodnia zdrowia istnieje niecały rok, jest tam mało pacjentów i tylko 2 lekarzy. Super, bo można od kopa się dostać do lekarza w dowolnym momencie praktycznie ale minus właśnie taki, że chyba nie mają jeszcze wszystkich świadczeń. Nie dopytalam o to w sumie, ale tak to sobie tłumaczę. Jak chciałam zrobić kolonoskopię, to bez problemu dała mi skierowanie. Później się okazało, że mogę je mieć zrobione w narkozie na NFZ tylko muszę mieć od lekarza skierowanie do szpitala, to też dała bez problemu i zrobiłam też na nfz badania potrzebne przed narkozą. Dziś wypisała mi skierowanie na usg tarczycy, TSH, ft3 i ft4 oraz na żelazo, lipidogram i coś tam jeszcze (to kazała zrobić endokrynolog). Także to nie tak, że ma wyrąbane ogólnie, ale chyba ich coś odgórnie blokuje przed wypisywaniem skierowań na wszystko.
    Dostałam niedawno pismo z ZUSu jak wyglądały moje roczne składki za 2018r., zapłaciłam łącznie ponad 4tys za składki zdrowotne!! :O Wiadomo że tego nie wykorzystałam... To okropne jak państwo z nas zdziera a później człowiek chodzi od drzwi do drzwi i się prosi o wszystko :/ Na wszystko chore temriny, chyba że ma się plecy, to się coś załatwi. Nie chcę już nawet o tym myśleć


    Cytrynko pamiętaj tylko, że jak chcesz zrobić krzywą cukrowa i insulinową to no.w Diagnostyce wymagają skierowania od lekarza (wystarcza takie na kartce z pieczątka, ja takie mam od endokrynologa) a np.w Alabie wystarczy mieć świeży wynik glukozy na czczo i Ci zrobią

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Never, Anuśla moi rodzice mają 69 i 68lat, babcia 95 skończyła parę dni temu, dziadkowie nie żyją i nawet ich nie pamiętam, bo miałam 3-4lata jak zmarli... Co ma mam powiedzieć ;) Mam 3 rodzeństwa starszego i tylko 1 siostra ma 1 dziecko po 4latach starań a od 8lat starają się o drugie i nic. Jakiś pech na nas wszystkich ciąży :(

  • Anusia87 Autorytet
    Postów: 457 395

    Wysłany: 20 lutego 2019, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Wiesz...nie tylko niskie amh przemawia za in vitro. Ja np. jestem w takiej sytuacji, że moja mama mnie urodziła jak miała 31 lat. Ja w kwietniu kończę 32. Nie ma co się oszukiwać, jak się ma starszych rodziców to też jest ciśnienie, bo chcę dać im wnuczkę/wnuka, a chcę też, żeby moje dzieci długo cieszyły się dziadkami. Moi rodzice są po 60-tce w lepszej formie niż po 50-tce, ale wiadomo, lata lecą - to jest dla mnie taki czynnik psychiczny przemawiający za in vitro.
    Jesteśmy w tym samym wieku. Też mam wewnętrzne ciśnienie że to już dawno powinno się wydarzyć a tu nadal nic. Ale może z racji tego że moi rodzice mają już wnuki nie myślę o nich. Chodź wiem że czekają też na nie z mojej strony. Masz rację nie brałam nigdy tego pod uwagę. Zdziwiło mnie po prostu że lekarz ze względu na wiek podjął raka decyzję. Bo ogólnie jest przyjęte że standardowo robi się 3 IUI bez względu na wiek.

    age.png

    36 lat 💃
    Drożność jajowodów ok.Progesteron niższy w drugiej fazie cyklu.

    Starania 06.2017
    4×IUI 😔; 28.03.19 - 5 IUI; 28.05.19- 6 IUI
    I IVF 02.06.20 - punkcja około 20 pęcherzyków, Pozostały dwa zarodki zamrożone
    04.06 - transfer zarodka dwudniowego😏
    04.09 - transfer zarodka dwudniowego crio 😏
    Poszerzone bad. krwi. Bad. macicy i komórek nk👍
    Brak mrozaczkow😑
    16.11.20 start stymulacji
    27.11.20 punk. 14 occytów, 9 niedojrzałych, 3 zaplodnione, mamy 1 blastke
    2.12.20 transfer blastki😔
    Naturasek<>14.04.21 test ciążowy pozytywny 😲
    21.04 bhcg 270; 26.04 bhcg 64😪 cb
    II ivf 18 komórek 1 blastocysta beta 0
    III IVF 31.08.22 - 21 komórek, 11 zapłodnionych,1 blastocysta, 5 zamrożonych 2 dniowe😉
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 20 lutego 2019, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NeverLoseHope wrote:
    No wszyscy marzą o wnukach :)
    Moja babcia tak bardzo chciala prawnuka i nie doczekala. Dala nam nawet pieniazki na 1 IVF ♡
    A teraz zostaly juz nam tylko 2 mamy i moj dziadek ktory w styczniu skonczyl 89lat i tez dopytuje bo wie jak jest i teraz ta IUI to on nam zafundowal.

    Bardzo bym chciala zeby doczekal sie prawnukow ♡
    O Jezu kochany dziadzio!!! Mój jakby żył to nawet by nie nie zafundował ha ha

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzis rodzinnie;) ja mam 25 lat, dziadkow juz oboje nie mamy, super ze niektore z Was maja w nich wsparcia m in finansowe:) my niestety za wszystko sami musimy zaplacic, rodzice pomimo checi by nam nie mogli pomoc. Dlatego sie ciesze ze pomimo mojego wieku i sytuacji mam ten komfort ze dam rade sfinansowac 3iui i invitro. Ja tez chcialam zeby Dziadek doczekal prawnukow, niestety zmarl bardzo niedawno:( ale fakt, w linii kuzynostwa z mojej strony od linii jednych dziadkow zadne z nas trojga nie ma dzieci, nie jestesmy tak blisko zeby pytac o szczegoly. No ale jesli to wszystko ma jakis zwiazek to nie ogarniam, przecisz genow wspolnych az tyle nie ma;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    O Jezu kochany dziadzio!!! Mój jakby żył to nawet by nie nie zafundował ha ha

    No kochany.
    Mam nadzieje ze moze tym razem bede mogla mu przekazac dobra wiadomosc ♡

    Wiem,ze bardzo by sie ucieszyl. Nie wyobrazam sobie zeby kolejny razy mowic mu,ze nic z tego.

    Ale poki co sie nie zadreczam bo bym oszalala.



    Ogolnie dzis od wieczora znow mnie pobolewa i ciągnie z prawej strony. Juz sama nie wiem czy to jajnik czy co?
    Do tego zaczęły mnie bolec piersi i sa jakies obrzmiale.
    A ze nic nie biore więc śmiem przypuszczac ze 2 pecherzyki pekly bo normalnie tak mocno nigdy mi nie doskwieraly. Pewnie progesteron jest Ok :)

    mila2019 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2019, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Never obiecujące objawy ;) Oby ta kreska na testach jednak zaczęła ciemnieć!

    mila2019, NeverLoseHope lubią tę wiadomość

  • olka_sz Ekspertka
    Postów: 203 304

    Wysłany: 21 lutego 2019, 00:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    A to przy mecie jeszcze są jakieś rzeczy niedozwolone do jedzenia? :O wiadomo, że nie zamierzam się opychać słodyczami, ale na pewno zdarzy się zjeść. Mam nadzieję, że dieta na której obecnie jestem wystarczy ;)

    Pisząc niedozwolone miałam na myśli "z wysokim indeksem glikemicznym". A właściwie to chyba też nie reagowała tak na wszystko co ma wysoki IG tylko na mączne potrawy i słodycze w większych ilościach.

    Selina lubi tę wiadomość

    36l. PCOS, IO, hiperprolaktynemia
    15.02.2019 - 1 IUI - ciąża biochemiczna
    20.03.2019 - 2 IUI udana 😊
    7u220dw47mpcpzfo.png
  • olka_sz Ekspertka
    Postów: 203 304

    Wysłany: 21 lutego 2019, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strasznie mnie wczoraj i dzisiaj wysypało. Już naprawdę nie pamiętam kiedy zdarzyło się żebym miała tyle syfów na twarzy. Czy to może mieć związek z tym że biorę po iui duże dawki progesteronu?

    mila2019 lubi tę wiadomość

    36l. PCOS, IO, hiperprolaktynemia
    15.02.2019 - 1 IUI - ciąża biochemiczna
    20.03.2019 - 2 IUI udana 😊
    7u220dw47mpcpzfo.png
  • Miła27 Autorytet
    Postów: 729 533

    Wysłany: 21 lutego 2019, 07:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    OLKASZ ja np po luteinie też miałam sporo syfów choć nigdy mnie nie wysypuje;)

    Dziewczyny jak ja was rozumiem. Moi rodzice już by tak chcieli żebyśmy dziecko mieli A tu ciągle klapa,nic nie wychodzi. Dziadków mam też co chwila dopytuja,mój mąż niestety ani dziadka ani babci nie ma. Jakby ta 3 IUI się udała to byłabym przeszczesliwa. Mam taki plan sama dla siebie, że jak mi się uda to chciałbym zrobić coś dobrego dla innych myślałam o jakiejś paczce i pieniądzach dla domu dziecka może to głupie, ale tak sobie postanowilam. Na codzień też staram się robić dużo dobrego,ale nigdy dla domu dziecka nic nie zrobiłam.

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 21 lutego 2019, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila2019 wrote:
    Dzis rodzinnie;) ja mam 25 lat, dziadkow juz oboje nie mamy, super ze niektore z Was maja w nich wsparcia m in finansowe:) my niestety za wszystko sami musimy zaplacic, rodzice pomimo checi by nam nie mogli pomoc. Dlatego sie ciesze ze pomimo mojego wieku i sytuacji mam ten komfort ze dam rade sfinansowac 3iui i invitro. Ja tez chcialam zeby Dziadek doczekal prawnukow, niestety zmarl bardzo niedawno:( ale fakt, w linii kuzynostwa z mojej strony od linii jednych dziadkow zadne z nas trojga nie ma dzieci, nie jestesmy tak blisko zeby pytac o szczegoly. No ale jesli to wszystko ma jakis zwiazek to nie ogarniam, przecisz genow wspolnych az tyle nie ma;)
    Jak kuzynostwo nie ma dzieci, to w sumie mniejsze ciśnienie. Ja też już od dawna nie mam dziadków;-( Mój mąż za to ma dziadka, który nas co chwila dopytywal kiedy my, aż mu powiedziałam zalamujacym się głosem że się staramy ale sie nie udaje. Od tej pory nie pyta, za co go szanuję. Za to siostra męża proponowala że nam opłaca klinike w Londynie w której sie ponoć sławy leczą. Oni tam mieszkaja i maja dużo kasy, dwójka dzieci z pierwszych cykli wiec sobie nie wyobrazaja, że to że jest super klinika to nie jest powiedziane, że od razu sie zajdzie w ciążę.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lutego 2019, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyska trzymam za dobre wiadomosci dzis ♡

    mila2019 lubi tę wiadomość

  • Justyska1986 Ekspertka
    Postów: 191 101

    Wysłany: 21 lutego 2019, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, dziewczyny ja dziś nie zrobiłam testu, bo go wczoraj nie kupiłam, nie miałam jak bo dojeżdżam z kokezanka do pracy i z nią pracuje jak wychodziłysmy z pracy miałam pójść do apteki ale ona by wtedy wiedziała że kupuję test bo wspólna znajoma tam pracuje wiec zrezygnowałam, moja koleżanka ma 42 lata nie ma dzieci ponieważ jej mąż nie chce i nie będą mieli ona jest toksyczna zaraz jak by wyweszyla że się staram to w myślał by mi życzyła niepowodzenia. Ale dziś rano jak moje dzieci zawozilam to szkoly pojechałam do laboratorium i zrobiłam betę ma być około popołudnia do tego czasu zendleje chyba, oby @ do tej chwili się nie pojawiła.

    Selina, Mallagga, NeverLoseHope, olka_sz, Miła27, Igiełka, mila2019, Aino, Mania80 lubią tę wiadomość

    2004 ciąża naturalna-syn
    2007 ciąża naturalna-syn
    Starania od 2017,m brak plemników
    Moje wszystkie badania ok
    2019 01 11 pierwsze aid☹️
    2019 02 05 drugie ☹️
    ,, I choćby pogasły wszystkie światła.... nie pozwól zgasnąć nadziei ". Przerwa w staraniach
  • buba123 Autorytet
    Postów: 679 922

    Wysłany: 21 lutego 2019, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyska1986 wrote:
    Hej, dziewczyny ja dziś nie zrobiłam testu, bo go wczoraj nie kupiłam, nie miałam jak bo dojeżdżam z kokezanka do pracy i z nią pracuje jak wychodziłysmy z pracy miałam pójść do apteki ale ona by wtedy wiedziała że kupuję test bo wspólna znajoma tam pracuje wiec zrezygnowałam, moja koleżanka ma 42 lata nie ma dzieci ponieważ jej mąż nie chce i nie będą mieli ona jest toksyczna zaraz jak by wyweszyla że się staram to w myślał by mi życzyła niepowodzenia. Ale dziś rano jak moje dzieci zawozilam to szkoly pojechałam do laboratorium i zrobiłam betę ma być około popołudnia do tego czasu zendleje chyba, oby @ do tej chwili się nie pojawiła.
    Kciuki za pozytywna bete :)

    21.06.2017 - 1 iUi udana :) - syn
    mhsvx1hp39vz818l.png
    21.01.2019- 2 iUi - udana :)
    02.02.19 - beta 67.5,
    03.02.19 - beta 138,5
    04.02.19 214,7 :)
    05.02.19 343.9
    11.02.2019 3477.8 - rośnij kropku rośnij :D
    w4sqcsqvswtczzdq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lutego 2019, 08:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyska1986 wrote:
    Hej, dziewczyny ja dziś nie zrobiłam testu, bo go wczoraj nie kupiłam, nie miałam jak bo dojeżdżam z kokezanka do pracy i z nią pracuje jak wychodziłysmy z pracy miałam pójść do apteki ale ona by wtedy wiedziała że kupuję test bo wspólna znajoma tam pracuje wiec zrezygnowałam, moja koleżanka ma 42 lata nie ma dzieci ponieważ jej mąż nie chce i nie będą mieli ona jest toksyczna zaraz jak by wyweszyla że się staram to w myślał by mi życzyła niepowodzenia. Ale dziś rano jak moje dzieci zawozilam to szkoly pojechałam do laboratorium i zrobiłam betę ma być około popołudnia do tego czasu zendleje chyba, oby @ do tej chwili się nie pojawiła.
    Brak @ jeszcze wrozy bardzo optymistycznie, kciuki zacisniete

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lutego 2019, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,jak ja Was rozumiem. Co prawda mam córkę z 1 małżeństwa jak wiecie ale wszyscy dopytują kiedy drugiej. Ale to koc . Najbardziej dosłownie gnębi mnie teściowa. Kiedy i kiedy i czy już.za każdym razem kiedy dzwoni ciągle pyta czy już jestem w ciąży. 2 lata temu w Boże narodzenie usłyszałam od niej "życzenia" i zajdź w końcu w ciążę a nie , myślisz że nie wiem że nie chcesz być w ciąży bo nie chcesz być gruba? Miarka się przebrała, wyrzygalam jej 2 poronienia i wtedy prawie 5 lat starań. Ona nie miała o niczym pojęcia bo zabroniłam mężowi mówi przez te jej dopytywanie. W zeszłym roku w Wigilię też zadzwoniła z życzeniami i walnęła"i żeby w końcu była w tej ciąży a może już jesteś a nie mówisz" tak mnie wkurzyła że walnęła i jej tylko " tak jestem ,będą bliźniaki, jutro rodzę .i poprostu rozlaczylam się. Od tamtej pory zepsuł nam się kontakt. Odbieram od niej tel jak muszę albo o nie. Teściowa w przeciwieństwie do moich rodziców nie ma pojęcia że będę miała tu IUI. Nie chcę żeby mnie stresowała i wydzwaniala z pytaniem" jesteś już w ciąży?" Czemu ona nie może być jak moi rodzice. Wierzą i trzymają kciuki bez szykanowania nas
    Aaaa z tym dogryzaniem bo jestem chuda ,bo jak
    miałam 15 kg i+ to byłam ładniejsza oto to teściowa z moich ust usłyszała pocisk " no niestety be naszej rodzinie ktoś musi być chudy skoro każdy ma 20 kg nadwagi. Męża siostra zawsze była pulchna a po ciąży jej zostało tyle co utyla a teściowa całe życie w "ciąży chodzi"

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2019, 08:50

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lutego 2019, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Usia o matko współczuję takiej teściowej! Co to za kobieta?! Coś okropnego. Nie dziwię się że kontakt się Wam zepsuł, sama bym go zerwała za takie teksty. Nie dość że powiedziałaś o poronieniach, to ta dalej ciągnęła temat... Najlepiej odciąć się od takich osób, bo się psychicznie wykończyć można. Jak coś, to ja bym jej jeszcze powiedziała, że im więcej endzie pytać tym bardziej wnuków mieć nie będzie


    Justyska noo masz szczęście że byłaś na becie :D zrehabilitowałas się nam za ten brak testów hehe :P Czekamy na grubą betę!

‹‹ 160 161 162 163 164 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ