Inseminacja 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Hejka😊 też jestem po pierwszej inseminacji. Ja miałam na naturalnym cyklu i objawów się nie spodziewam. Spięty brzuch, apetyt może być też po lekach, różnych hormonach. Trzymam kciuki za pozytywny wynik😊Kate0816 wrote:Hejka. Jestem tu nowa. 20.03 miałam pierwsza inseminację. Teraz mam strasznie spięty brzuch i wilczy apetyt. Czekam niecierpliwie na wynik, staram się nie nakręcać ale ciężko.
Pozdrawiam28 lat
Starania od 2017
Drożność ok
Nasienie: Morfologia 3 poza tym parametry bardzo dobre
1 IUI- cykl naturalny
27.03 nieudana 😢
2 IUI- cykl stymulowany
23.04 nieudana 😢
Przerwa w staraniach do lipca. Wracam silniejsza 💪 -
aisakoooo wrote:Dziewczyny, ten cykl będę miała stymulowany Aromkiem - i mam 3dc. wziąć aż 6 tabletek na raz.
Czy miałyście kiedyś tak? Zawsze miałam rozłożone tabletki od 3dc. do 7dc. Czego teraz mogę się spodziewać?
Czy pęcherzyki urosną wcześniej czy raczej w tępie tak jak przy rozłożonych tabletkach?
6 tabletek na raz?? Jesteś pewna?? Nie słyszałam o takich praktykach, ale nawet jeśli takie są to działania niepożądane leku mogą być groźne.
Też biorę letrozol, w tym cyklu 2 tabletki na dobę, i doktor nawet zaznaczał żebym absoutnie nie brała dwóch na raz tylko co 12h.
usia1986 lubi tę wiadomość
35 l.
Starania od 2017 r.
Styczeń 2019 - histero
Luty 2019 - cb 😔
2 x IUI 👎
1 IVF - 2 blastki, beta 0
2 IVF - 0 blastek
3 IVF - 2 blastki, cb
Zmiana kliniki
4 IVF - 🥰 -
nick nieaktualnyJa miałam 3 dc 8 tabletek na raz.aisakoooo wrote:Dziewczyny, ten cykl będę miała stymulowany Aromkiem - i mam 3dc. wziąć aż 6 tabletek na raz.
Czy miałyście kiedyś tak? Zawsze miałam rozłożone tabletki od 3dc. do 7dc. Czego teraz mogę się spodziewać?
Czy pęcherzyki urosną wcześniej czy raczej w tępie tak jak przy rozłożonych tabletkach?
Zawsze. Przy każdej iui
aisakoooo lubi tę wiadomość
-
Atomowka wrote:Ja miałam 3 dc 8 tabletek na raz.
Zawsze. Przy każdej iui
Atomówka a miałaś kiedyś stymulację rozłożoną na 3-7dc. ? Jeśli tak to jaka była różnica w rośnięciu pęcherzyka, a jeśli nie to napisz w którym dniu cyklu miałaś dojrzałe a w którym robione IUI?
Będę ci wdzięczna za informacje, bo muszę dziś się umówić do lekarza na monitoring i nie chciałabym żeby było za późno, a narazie planuje na 9dc (zazwyczaj w 10 dc miałam już ok.20mm)30 lat
Starania od 05.2017r.
wysoka prolaktyna - cały czas na bromergonie
AMH 4,99
10. 2018 HSG - ok,
nasienie 8% prawidłowych, ruch ok.
11.03.2019 - 1 IUI
8.04.2019 - 2 IUI -
Ja tak zawsze biorę od 3 do 7 dc letrozol 😊 2,5 mg jedna tabletkę 🙂 myślę,że jak pójdziesz 9 dc to będzie dobrze 😘 A pęcherzyki niestety rosną w indywidualnym tempie. Niektórym pęka przy 20 mm,innymi przy 22 mm,a jeszcze innym przy 24mm niestety nie ma reguły. Trzeba obserwować
-
Miła27 wrote:Ja tak zawsze biorę od 3 do 7 dc letrozol 😊 2,5 mg jedna tabletkę 🙂 myślę,że jak pójdziesz 9 dc to będzie dobrze 😘 A pęcherzyki niestety rosną w indywidualnym tempie. Niektórym pęka przy 20 mm,innymi przy 22 mm,a jeszcze innym przy 24mm niestety nie ma reguły. Trzeba obserwować
Tak wiem że rosną indywidualnie, tylko bardziej mi chodzi czy po takiej jednorazowej dawce będą rosły podobnie czy raczej szybciej?30 lat
Starania od 05.2017r.
wysoka prolaktyna - cały czas na bromergonie
AMH 4,99
10. 2018 HSG - ok,
nasienie 8% prawidłowych, ruch ok.
11.03.2019 - 1 IUI
8.04.2019 - 2 IUI -
Czekając na szczęście wrote:Hejka😊 też jestem po pierwszej inseminacji. Ja miałam na naturalnym cyklu i objawów się nie spodziewam. Spięty brzuch, apetyt może być też po lekach, różnych hormonach. Trzymam kciuki za pozytywny wynik😊
A kiedy miałaś iui? No też myślę, że ten brzuch to po lekach. Trochę tracę nadzieję no ale zobaczymy. -
Wiecie co,a mojemu mężowi wyszło pozytywne testy na alergię na razie na pyłki drzew ,traw,sierść itd 😵😵 dostał zastrzyk na 6 tyg żeby radzić sobie z tą alergią. Myślicie,że może mieć to wpływ na nasienie?? Lekarz stwierdził,że niby nie. Może coś słyszałyście??
-
nick nieaktualny
-
Czekając na szczęście wrote:Ja już po😊 Inseminacja na pękniętym już pęcherzyku😊
Parametry nasienia: 48mln/mL
Ruch postępowy 80%
Ruch niepostępowy 5%
Plemniki nieruchome 15%
Za 14 dni beta😊 nastawienie mega pozytywne. Jeśli się nie uda kolejne podejście na cyklu stymulowanym😊 wieczorem poprawiamy😜
A po jakim czasie od pekniecia mialas zabieg? Czujesz owulacje? Ja wlasnie czekam na swoja II inseminacje i na wstepnym usg okazalo sie ze pecherzyk pekl i jest widoczny plyn w zatoce wiec lekarz twierdzi ze mozna zaryzykowac ze komorka gdzies czeka i ze nie minelo jakis duzo czasu od pekniecia... mam mieszane odczucia-planowalam na niepeknietym ale ja swoje a zlosliwy pecherzyk swoje.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2019, 08:36
-
W środę pęcherzyk miał 15,5 mm, wczoraj test owulacyjny pokazał dwie kreski. Dziś mam o 13 zrobić test jeszcze jeden dla pewności, a o 16 inseminacja😊
Zobaczymy czy pęcherzyk będzie już pęknięty czy jeszcze nie.
Poprzednie IUI miałam na niepękniętym i nieudane. Może teraz coś zaskoczy. 😃🧔♂️82r. 👩🦰87r.
Starania od 2016r.
2018-2019 7 IUI 💔
Laparoskopia - lewy jajowód niedrożny.
In vitro🍀
Gyncentrum
I IVF 2020-2021 2 Transfery 💔.
Histeroskopia ok.
Genotyp hamujący KIR, NK 15%.
Cross-match 50%➡️25%➡️6%, Allo-MLR 29%➡️0%
Klinika Bocian
II IVF 2021-2022 2 Transfery 💔
III IVF 2022 Transfer 5 - cb 😭💔
2023 Transfer 6 💔
IV IVF 06.2023 - Transfer 7 + ivig 💔
Brak ❄️, decyzja o AZ
2024 Angelius drGM❤️🍀
18.04.2024 - Transfer 8 - AZ(1) 💔
28dpt(6tc)- puste jajo💔💔
23.09.2024 - Transfer 9 - AZ(2) 💔
25.11.2024 - laparoskopia & laparotomia - usunięcie mięśniaka
02/03.2025 - histetroskopia- usunięcie zrostów?
Nie poddajemy się, walczymy🍀
"W momentach trudnych miej zawsze nadzieję dni pogodnych." -
Inseminacje miałam 27.03 także mamy zbliżone daty😊 na cyklu naturalnym bez stymulacji. 12dc miałam pęcherzyk 19mm, a 14dc inseminacje na pękniętym już pęcherzyku. Niestety moje pozytywne nastawienie maleje, ponieważ rozchorowałam się troszkę... organizm osłabiony więc słabe warunki do zapłodnienia. Ale narazie męczę się bez leków same inhacje robie. Nie trać nadzieji i się nie poddawaj!!😊 może to złe porównanie, ale na przykład osoby walczące z chorobą nowotworową często wychodzą wygrane z tej walki, a te co na starcie się poddają wiemy jakie jest zakończenie... tutaj jest podobnie tak mi się wydaję. Trzymam za ciebie kciukiKate0816 wrote:A kiedy miałaś iui? No też myślę, że ten brzuch to po lekach. Trochę tracę nadzieję no ale zobaczymy.28 lat
Starania od 2017
Drożność ok
Nasienie: Morfologia 3 poza tym parametry bardzo dobre
1 IUI- cykl naturalny
27.03 nieudana 😢
2 IUI- cykl stymulowany
23.04 nieudana 😢
Przerwa w staraniach do lipca. Wracam silniejsza 💪 -
12dc pęcherzyk 19mm, zabieg 14dc już na pękniętym, a owulacje czułam. Do pęknięcia doszło najprawdopodobniej 13dc wieczorem😊Ptaszek20 wrote:A po jakim czasie od pekniecia mialas zabieg? Czujesz owulacje? Ja wlasnie czekam na swoja II inseminacje i na wstepnym usg okazalo sie ze pecherzyk pekl i jest widoczny plyn w zatoce wiec lekarz twierdzi ze mozna zaryzykowac ze komorka gdzies czeka i ze nie minelo jakis duzo czasu od pekniecia... mam mieszane odczucia-planowalam na niepeknietym ale ja swoje a zlosliwy pecherzyk swoje.28 lat
Starania od 2017
Drożność ok
Nasienie: Morfologia 3 poza tym parametry bardzo dobre
1 IUI- cykl naturalny
27.03 nieudana 😢
2 IUI- cykl stymulowany
23.04 nieudana 😢
Przerwa w staraniach do lipca. Wracam silniejsza 💪 -
nick nieaktualnyJest troche stres z tymi peknietymi bo w sumie kazdy lekarz mowi co innego, czy zyje 6h, czy 12, czy dobe itp:)
Ale ja bardzo chcialam na peknietym bo 2 nieudanych niepeknietych, w sumie trafilam idealnie bo dopiero zaczal pekac i byl lekko pofalowany :d ale tez nie mam wiekszych nadziei, a jak dostane okres (odliczam juz w sumie godziny) to bede pewna ze naturalnie to ja nie zajde skoro przy takich warunkach 3 razy sie nie udalo;) -
nick nieaktualnyHej dziewczyny,ja po monicie. Endo 9,8 pęcherzyki dwa 😀16 i 19 mm jutro zastrzyk w poniedziałek IUI o 10.30. działamy dalej😀 mój mąż się śmieje że to coś znaczy bo 01.04 moja przyjaciółka dowiedziała się że jest w ciąży i jestem chrzestną ich synka ,17.04 w tamtym roku moja bratowa dowiedziała się że jest w ciąży a 18.04 urodziła się córka 😀
Pat87, Miła27, Anusia87 lubią tę wiadomość
-
Ostatnio tak czytam i czytam te wasze wypowiedzi i widzę mnóstwo negatywnego nastawienia. Wiadomo, że każda z nas boi się rozczarowania, ale nikt nie powiedział, że nasza droga w staraniach będzie krótka i szybka skoro nie udawało się nam zajść w ciążę naturalnie. Złe nastawienie nie wpływa korzystnie na naszą psychikę i na pewno nie pomaga. Doszukujemy się problemów, chorób i patrzymy tylko na tą gorszą stronę... że statystyki słabe, że tyle przypadków znamy co nie mogą mieć dzieci... dlaczego patrzymy w tym kierunku? Przecież patrząc na inne życiowe porównania zawsze dążymy do tego, aby być tymi lepszymi... bierzemy przykład z tych dobrych rzeczy... w związku z tym w wolnej chwili opisze wam kilka sytuacji z życia wziętych które przytrafiły się moim znajomym i osobom bliskim. Mieli trudną drogę do przejścia w staraniu się o maluszka. Ale przeszli tą drogę. Wracam w wolnej chwili z opowieściami😊 koniecznie je przeczytajcie
Nadzieja, Pat87, Miła27, olka_sz, Paulcia28 lubią tę wiadomość
28 lat
Starania od 2017
Drożność ok
Nasienie: Morfologia 3 poza tym parametry bardzo dobre
1 IUI- cykl naturalny
27.03 nieudana 😢
2 IUI- cykl stymulowany
23.04 nieudana 😢
Przerwa w staraniach do lipca. Wracam silniejsza 💪 -
Czekając na szczęście
Czekam na twoje pozytywne opowiesci. Kazde takie dziecko daje więcej nadziei na nasz cud 😁
35 lata
Starania od 2018
29.03.2019 -nadżerka
05.04.2019 usunięcie nadżerki
15.10.2019 start I iv protokół krotki
26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
12dpt 476,5, 14dpt 888,2
18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
27.11.2019 -27dpt ❤️
10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien
02.2021 wracamy po rodzeństwo
20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
03.03.2021 - 11dpt - 600
05.03.2021 - 13dpt - 1443
26.03.2021- ❤️
Zostań z nami ....🍀🍀🍀
29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien -
Czekając na szczęście chętnie poczytam 🙂
Myślę,że to negatywne nastawienie wypływa z bezsilności. Jeśli staramy się tak długo to mamy prawo czasem czuć bezradność,smutek i złość 🙂 to jest normalne,a nawet zdrowe . Trzeba wywalić z siebie te wszystkie negatywne emocje żeby później wrócić znów do walki ze zdwojoną siłą 😊🙂 nie raz niewam złość ,smutek i bezradność. Płacze nie raz z tego powodu,ale później wracam dalej do walki i myślę,że jak się tak "oczyszczę" to mam więcej siły. Choć przyznam po 4 IUI jakoś łatwiej mi jest 🙂 nawet w samym czekaniu na betę 🙂 tak mi się wydaje,że w staraniach każdy przechodzi przez pewne etapy🙂 pamiętam swoje pierwsze IUI wszędzie widziałam objawy, teraz ich nie widzę. Kolejne przynosiły brak cierpliwości w oczekiwaniu na betę, teraz czekam cierpliwie 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 marca 2019, 10:08
