X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2019
Odpowiedz

Inseminacja 2019

Oceń ten wątek:
  • Miła27 Autorytet
    Postów: 694 529

    Wysłany: 17 maja 2019, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka dziewczyny mają rację IUI to serio mały procent szans😘 właśnie nasienie przecież jest spreparowane i odpowiednio przygotowane 🙂 było wiele dziewczyn u których wszystko było super u ich partnerów tak samo i tak klapa ,nie wychodziło im 😥
    Mimo wszystko uważam,że jeśli finanse pozwolą trzeba spróbować IUI🙂 może akurat się udać. In vitro to kolejny krok

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 11:03

  • McDa Znajoma
    Postów: 26 65

    Wysłany: 17 maja 2019, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny 🙂 dołączam do Was czekając na swój mały wielki cud. Jestem 8 dni po 1 IUI i ogromnie się niecierpliwie, tak bardzo chciałabym, żeby się udało, że nie mogę miejsca sobie znaleźć i skupić się na czymkolwiek innym. Staramy się z mężem od 14msc, bo oboje mamy jakieś przeszkody. Słaba jakosc nasienia, polipy, nieregularne cykle. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za nas wszystkie!!!

    mila2019, Miła27, Pat87 lubią tę wiadomość

  • Malinka2401 Autorytet
    Postów: 338 529

    Wysłany: 17 maja 2019, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    McDa wrote:
    Hej Dziewczyny 🙂 dołączam do Was czekając na swój mały wielki cud. Jestem 8 dni po 1 IUI i ogromnie się niecierpliwie, tak bardzo chciałabym, żeby się udało, że nie mogę miejsca sobie znaleźć i skupić się na czymkolwiek innym. Staramy się z mężem od 14msc, bo oboje mamy jakieś przeszkody. Słaba jakosc nasienia, polipy, nieregularne cykle. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za nas wszystkie!!!

    Kciuki i dużo cierpliwości, żebyś wytrzymała do czasu testowania. 😘🤗

    McDa lubi tę wiadomość

    24l
    06.18 azoospermia - hipogonadyzm pierwotny
    03.19 Angelius Provita dr MP
    03.19 drożność ok, hormony ok
    26.04.19r. IUI AID udało się podwójnie, mamy parkę 👨‍👩‍👧‍👦
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wedlug indywidualnego oszacowania bylam fantastycznym materialem na inseminacje,w domysle mialam najwiecej procent ile mozna w ten sposob dostac. Moj maz rowniez. Podawano mi 60mln plemnikow w tym 50%ruchu postepowego A. W invitro wyszlo cos co nie wyjdzie inaczej niz w przypadku punkcji-mam sklonnosc do pustych pecherzykow i slabe komorki jajowe. Obraz usg jest perfekcyjny, wynik estradiolu wskazuje piekna warosc po czym w punkcji wychodzi ze pecherzyk owszem idealny ale to co w srodku to gorzej.

    Ale jeszcze raz napisze, trzeba tego sprobowac bo komus sie uda:)

    Natka44, Miła27, usia1986, Meggie1 lubią tę wiadomość

  • Natka44 Autorytet
    Postów: 401 327

    Wysłany: 17 maja 2019, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila2019 wrote:
    Hej, dawno mnie tu nie bylo;) chcialam dac znac (a nowe Kolezanki witam <3) ze my juz po transferze w invitro:) od 1 wizyty do transferu 2.5tyg, dzieki badaniom klinicznym nic nas to nie kosztowalo a wiem ze mam od wczoraj w sobie 5-dniowy zarodek:) dzialajcie z iui, ale nie bojcie sie ivf, idzie przezyc pod wzgledem bolu itp. Stres ogromny,nawet wiekszy niz przy 3iui razem wzietych ale szanse tez wieksze:) pozdrawiam Was cieplutko:*

    Ps. Cytrynka byla z nami na tym watku w styczniu, potem tez poszla z ivf, dzis sie dowiedziala ze jest w ciazy <3
    Hej dziewczyny dawno mnie nie było, chociaż pewnie i mnie nie pamiętacie bo mało się udzielalam... Ale też chcę Coś wam napisać..
    Jestem po 4 nieudanych IUI, zainteresował mnie program IVF po tym jak Cytrynka pisała że jest refundacja... Zmieniłam klinikę i jakoś szybko poszło z IVF.. Niestety u mnie się nie udało.. A to dlatego że okazało się że mam bardzo złej jakości pęcherzyki 😔wręcz okropne 😔 i gdyby nie program zapewne dalej bym brnela w iui i się zastanawiała o co chodzi bo przecież ze mną wszystko ok, a ciąży jak nie było tak nie ma... A tu jednak nie wszystko ok. Zalamalam się ale idę dalej i podchodzę do kolejnego IVF (długi protokół) mam nadzieję że teraz się uda i suplementacja pomoże mi w polepszeniu moich komórek.
    Do czego zmierzam... Tak jak napisała mila2019 nie bojcie się IVF, kazna z nas przechodzi inaczej leki ból, ja np wogole nie odczowalam zastrzyków, leków zabiegu..

    Dziewczyny, niektóre z was są po 4,5,6 IUI i jak zaskoczyło to super. Ale jak nie to może warto zastanowić się nad IVF. Wydaje nam się że z nami wszystko ok ale jak "zajrzyny głębiej" okazuje się że jednak coś jest nie halo i mamy "winowajce" naszych niepowodzeń..

    Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie - Jan Paweł II


    2018 - 1 IUI 😔
    2019 - 3x IUI 😔

    10.04. 19 - 1 wizyta w Kriobanku
    28.04. 19 - rozpoczęcie stymulacji 💉
    11.05.19 - punkcja - bardzo zle komórki 😥 brak zarodków 😥
    29.06.19-11.07.19 Początek i koniec stymulacji💉
    14.07.19 punkcja - ❄️❄️❄️
    2.10.19 transfer ❄️ (brak już ❄️😢)
    9.10.19 beta <0,100 😔😔

    4.08.2020 zaczynamy walkę...
    07.09 - 19.09💉💉💉💉
    21.09 - punkcja ✊
    26.09- transfer ❄️
    03.10 - beta 21/ 06.10 - 19 💔💔💔
    24.11 - transfer ❄️❄️
    02.12 - beta 0.4 💔💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 13:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytalam Natka na watku badan klinicznych, az sie prawie sama poplakalam:( ja wygralam los na loterii ze z 2 komorek rozwinela sie blastocysta dobrej jakosci, jestes mega dzielna ze od razu drugi raz,ja w razie czego tez na jesien bym probowala jeszcze raz:)

    Dokladnie, wiec Meggie nie odradza wyrazajac frustracje ale chcemy uswiadomic ze piekne wyniki do iui przy niepowodzeniu powinny sklonic do dalszej diagnostyki i rozwazeniu ivf, w ramach ktorego zabieg punkcji staje sie czasami czyms co ujawnia problem:)

    Natka44, Meggie1 lubią tę wiadomość

  • Miła27 Autorytet
    Postów: 694 529

    Wysłany: 17 maja 2019, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    McDa witaj 🙂 trzymam kciuki za pozytywny wynik 😘

    Dziewczyny prawda najważniejsze trzeba próbować i się nie bać 😘 pewnie gdybym leczyla się w Polsce i nie miała dofinansowania do IUI to bym już dawno spróbowała IVF. Mój lekarz ułożył mi taki plan leczenia 6× IUI następnie już IVF. Na szczęście i IUI i IVF dofinasowują o tyle dobrze. Widzicie u niektórych to pech u innych wyjdzie coś przy IVF. Chyba nie ma reguły 😘 Po prostu trzeba walczyć 😘

    McDa lubi tę wiadomość

  • McDa Znajoma
    Postów: 26 65

    Wysłany: 17 maja 2019, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi i wsparcie 😁 wszyscy którzy wiedzą o naszym problemie cały czas nas wspierają, ale wiadomo, że nie rozumieją tak samo, jak ktoś, kto sam przez to przechodzi 😒

    Ja będę testować 23 maja, chyba że nie wytrzymam 😉

    Malinka2401, Mallagga lubią tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka2401 wrote:
    Każdy dostaje inną szansę procentową, ponieważ każdy ma inny problem. Ja akurat dostałam 20% w Angeliusie. A IUI z nasieniem dawcy jest o kilka procent większe z tego względu, że dawca oprócz kompleksowych badań nasienia ma zrobione kilka badań genetycznych, wirusologicznych itd, których większość par na początku starań, czyli przy inseminacji jeszcze nie ma. Dodatkowo nasienie dawcy ma dużo wyższe normy niż WHO przewiduje. Rozumiem frustrację spowodowaną nieudanym IUI ale nie można tak uogólniać i nastawiać innych dziewczyn, które się starają.
    To brawo dla lekarza za to że daje nadzieję. Większe niż inni lekarze. To raz a dwa nie uogolniam, i nie jestem sfrustrowana i nie nastawiam dziewczyn na niepowodzenie większość z nas leczy się już tak długo
    i miała tyle iui ze realnie wiemy jak małe są szanse. Lekarz może Ci powiedzieć że masz 60 czy 90% szans na ciążę a znajdziesz się w tych 10% którym się nie uda i dopiero jest frustracja "bo lekarz mówił że takie duże szanse a nie mogę zajść ".Staramy się o drugie dziecko ponad 6 lat, poronilam 2 razy,wszystkie badania: genetyczne,serologiczne, nasienia,tarczycy ,hsg, i wszystkie inne które trzeba zrobić i te których nie trzeba zrobić mamy zrobione a wyniki mamy książkowe. Brak przeciwwskazań, brak ciąży. Przyjęłam to wszystko z godnością i nikogo nie obwiniam za to. Mimo że po hsg lekarze tu gdzie mieszkam przedstawili statystyki ze szpitala z których wynikało że 80 ze 100 kobiet po hsg zachodzi w ciążę do pol roku od zabiegu. I dziękuję wszystkim lekarzom którzy realnie przedstawili szanse na ciążę przy iui bo są takie same jak przy naturalnym zajściu. Dzięki temu nie złamaliśmy się bo wiedzielimy ,że to loteria.Nawet in vitro daje tylko i aż 40% szans a mimo to parom nie udaje się.
    Ale podziwiam za optymizm, oby Cię nie opuścił. I oby się udało.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 16:38

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila2019 wrote:
    Nie sadze zeby Meggie powiedziala cos zlego. To nie jest frustracja tylko duzo wieksza wiedza i doswiadczenie po tym czasie, a co za tym idzie-pokora. Ja w styczniu przywitalam sie na watku iui i widzialam Dziewczyny piszace ze to tylko 10% to pomyslalam "eee, nieprawda, to ciut wiecej niz naturalnie czyli okolo 20%"- no coz, to byla nieprawda. Ogolna skutecznosc potwierdzona przez statystyki klinik to 8-10%, jesli ma sie potwierdzony problem techniczny- ruchliwosc plemnikow,ich szybkie padanie, te procenty troche rosna ale Meggie mowi prawde. Skutecznosc jest niska i trzeba sie z tym pogodzic. Jednoczescie dodalabym ze to naturalny krok na drodze staran z pomoca klinik, ktorego trzeba sie podjac 1-3razy przed decyzja czy idzie sie w ta najbardziej zaawansowana metode. Mialam 3-zaluje ze az 3,pewnie gdyby sie udalo to bym inaczej na to patrzyla. Wiedzac co wiem a czego wtedy nie wiedzialam robilabym 1 lub 2 i oszczedzala kase na inne rzeczy, chocby bardziej zaawansowane badania:)
    Ale trzeba sprobowac-ktorejs z Was na pewno sie uda:) sa tez niesamowite pojedyncze przypadki sukcesu za 5-6 razem:)
    Odpowiedź o frustracji była do mnie . Taka jestem sfrustrowana że aż podważam autorytet lekarzy na to wychodzi 😁

  • Malinka2401 Autorytet
    Postów: 338 529

    Wysłany: 17 maja 2019, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    usia1986 wrote:
    Odpowiedź o frustracji była do mnie . Taka jestem sfrustrowana że aż podważam autorytet lekarzy na to wychodzi 😁
    No podważasz i to bardzo dobrych lekarzy. Ale tak to już jest twn komu się uda będzie polecał a ten, któremu się nie uda będzie negatywnie nastawiony.

    usia1986 lubi tę wiadomość

    24l
    06.18 azoospermia - hipogonadyzm pierwotny
    03.19 Angelius Provita dr MP
    03.19 drożność ok, hormony ok
    26.04.19r. IUI AID udało się podwójnie, mamy parkę 👨‍👩‍👧‍👦
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka2401 wrote:
    No podważasz i to bardzo dobrych lekarzy. Ale tak to już jest twn komu się uda będzie polecał a ten, któremu się nie uda będzie negatywnie nastawiony.
    Niechcący, nie lubię tego.
    Odnośnie lekarzy,ja leczyłam się u takich którzy szkolą ,dzielą się doświadczeniami i jeżdżą na sympozja po całej Europie min do Pl. Takie miałam możliwości bo mieszkam w NL. Żaden nawet najlepszy lekarz się da Ci gwarancji czy więcej % szans ew ten który mówi co chcesz usłyszeć czy ten dla którego jasne jest ze będzie miał z Ciebie korzyści bo im dłuższe leczenie i bardziej podkoloryzowane bajki tym więcej zarobi .
    Widzę uparta jesteś i uważasz że wiesz lepiej mimo że nie tylko ja próbuję Ci wytłumaczyć że jesteś w błędzie.
    W takim razie wszystkie które próbują Ci coś wyjaśnić są negatywnie nastawione. Więc proszę...więcej szacunku do nas. Bo jak dziewczyny pisały,wiemy trochę więcej na ten temat. Nikt Ci nie ciśnie za to ze wierzysz w sobie lekarza jak w proroka. Dla jasności mi się nie udało po dwóch iui i zrezygnowaliśmy z tej metody przez mały procent powodzenia mimo że oboje jesteśmy zdrowi! Dzięki Bogu mamy już córkę i tak,niepowodzenie by urodzić drugie dziecko jest jedną z najgorszych rzeczy jakich doświadczyliśmy w życiu. Ale nie strzelę sobie w głowę,nie jestem zazdrosna o ciąże koleżanek z forum czy z życia prywatnego i to tylko dlatego że od początku wiedziałam to może wyglądać i jak nikłe są szanse. Życzę Ci jak najlepiej ale ciekawe jak zmienisz zdanie jak nie uda się. Pójdziesz do lekarza z awanturą ze zapewniał 20% i nic? Piszesz w sposób taki jakbyś była pewna ze znajdziesz w ciążę bo lekarz dał nadzieję. Tak to nie działa i właśnie to próbujemy Ci wytłumaczyć. I nie obrażaj nas nie od tego jest forum.Żadna z nas nie jest desperacko czy sfrustrowana niespełniona kobietą bo jeszcze się nie udało. Nie musisz ale warto wziąć pod uwagę informacje które przekazują Ci starsze koleżanki które walczą o dziecko latami i wiedzia na ten temat baaaardzo dużo. Forum jest od tego by wymieniać doświadczenia nie od tego żeby obiecywać cuda. Czy Ci się to podoba czy nie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2019, 18:53

    Poziomka25 lubi tę wiadomość

  • Uda_się! Koleżanka
    Postów: 60 96

    Wysłany: 17 maja 2019, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    jestem po CLO, 8dc. Iui prawdopodobnie w nastepnym tygodniu.
    Jutro ide na wesele, jak to jest z tym piciem? W ogole nie mozna, mozna chociaz troche?
    Generalnie to nie musze pic, ale tak z ciekawosci pytam 😀

    👩:
    ✘ AZW, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Nadciśnienie
    ✘ Immunologia
    ✔ drożne jajowody
    ✔ AMH 6,30

    23.05.2019 - 1 podejście do iui 🤞
    03.06.2019 - beta 17,52 🤰
    Styczeń 2020 - 👶

    29.01.2022 - 1 podejście do iui 🤞
    09.02.2022 - beta 70,94 🤰
    Październik 2022 - 👶👶

    👨:
    ✔ bez skazy
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Uda_się! wrote:
    Dziewczyny,
    jestem po CLO, 8dc. Iui prawdopodobnie w nastepnym tygodniu.
    Jutro ide na wesele, jak to jest z tym piciem? W ogole nie mozna, mozna chociaz troche?
    Generalnie to nie musze pic, ale tak z ciekawosci pytam 😀
    Nie wiem jak z piciem, ale trzymam kciuki!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 maja 2019, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mozssz sie napic lampke wina;)

  • Malinka2401 Autorytet
    Postów: 338 529

    Wysłany: 18 maja 2019, 05:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    usia1986 wrote:
    Niechcący, nie lubię tego.
    Odnośnie lekarzy,ja leczyłam się u takich którzy szkolą ,dzielą się doświadczeniami i jeżdżą na sympozja po całej Europie min do Pl. Takie miałam możliwości bo mieszkam w NL. Żaden nawet najlepszy lekarz się da Ci gwarancji czy więcej % szans ew ten który mówi co chcesz usłyszeć czy ten dla którego jasne jest ze będzie miał z Ciebie korzyści bo im dłuższe leczenie i bardziej podkoloryzowane bajki tym więcej zarobi .
    Widzę uparta jesteś i uważasz że wiesz lepiej mimo że nie tylko ja próbuję Ci wytłumaczyć że jesteś w błędzie.
    W takim razie wszystkie które próbują Ci coś wyjaśnić są negatywnie nastawione. Więc proszę...więcej szacunku do nas. Bo jak dziewczyny pisały,wiemy trochę więcej na ten temat. Nikt Ci nie ciśnie za to ze wierzysz w sobie lekarza jak w proroka. Dla jasności mi się nie udało po dwóch iui i zrezygnowaliśmy z tej metody przez mały procent powodzenia mimo że oboje jesteśmy zdrowi! Dzięki Bogu mamy już córkę i tak,niepowodzenie by urodzić drugie dziecko jest jedną z najgorszych rzeczy jakich doświadczyliśmy w życiu. Ale nie strzelę sobie w głowę,nie jestem zazdrosna o ciąże koleżanek z forum czy z życia prywatnego i to tylko dlatego że od początku wiedziałam to może wyglądać i jak nikłe są szanse. Życzę Ci jak najlepiej ale ciekawe jak zmienisz zdanie jak nie uda się. Pójdziesz do lekarza z awanturą ze zapewniał 20% i nic? Piszesz w sposób taki jakbyś była pewna ze znajdziesz w ciążę bo lekarz dał nadzieję. Tak to nie działa i właśnie to próbujemy Ci wytłumaczyć. I nie obrażaj nas nie od tego jest forum.Żadna z nas nie jest desperacko czy sfrustrowana niespełniona kobietą bo jeszcze się nie udało. Nie musisz ale warto wziąć pod uwagę informacje które przekazują Ci starsze koleżanki które walczą o dziecko latami i wiedzia na ten temat baaaardzo dużo. Forum jest od tego by wymieniać doświadczenia nie od tego żeby obiecywać cuda. Czy Ci się to podoba czy nie.

    Nie zauważyłam, żebym Cię obraziła. A sfrustrowana jest każda z nas sytuacją, która nas dotyczy ale jak widać uderz w stół a nożyce się odezwą. Wyobraź sobie, że te 20% zamieniły się w 100%, bo udało się za pierwszym razem. Każda z nas ma tutaj swój bagaż doswiadczeń i ja również nie miałam łatwo podjąć decyzję o AID, była to najtrudniejsza decyzja w moim życiu i nie mówię, że IUI w każdym przypadku ma wysoką skuteczność ale w momencie, kiedy kobieta jest młoda, całkowicie zdrowa (bez uszczerbku na immuno i w genetyce) to UIU, w szczególności AID ma prawo mieć skuteczność 20%, która jak widać powiodła się. Nie wiem dlaczego próbujesz podważyć słowa lekarki, która jest równie rozwinięta w tym co robi jak Twój lekarz. I nie masz pojęcia ile ja wiem na ten temat, bo swoje też przechodziłam po lekarzach. A właśnie moje słowa, że się uda, żeby wierzyć itd bardziej wspierają nowe dziewczyny niż pisanie , że to nie ma sensu i w ogóle po co to robić jak można od razu in vitro. I jeszcze raz podkreślam, nie miałam zamiaru nikogo obrazić, po prostu znam frustracje, która towarzyszy nam przy staraniach i może nie warto zarażać nią nowych koleżanek już na samym starcie ich drogi.

    24l
    06.18 azoospermia - hipogonadyzm pierwotny
    03.19 Angelius Provita dr MP
    03.19 drożność ok, hormony ok
    26.04.19r. IUI AID udało się podwójnie, mamy parkę 👨‍👩‍👧‍👦
  • Malinka2401 Autorytet
    Postów: 338 529

    Wysłany: 18 maja 2019, 05:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I jeszcze dodatkowo, nie mogę w to uwierzyć, że twierdzisz, że kogoś obrażam i nie mam szacunku, tylko dlatego, że wierzę w powodzenie Waszych inseminacji. To jest już paranoja. 🤦‍♀️ Każdej z Was polecam przeczytać potęgę podświadomości i postarać się wprowadzić ją w swoje życie. Tylko dzięki niej przetrwałam najgorszy okres w moim życiu. Niezmiennie trzymam kciuki za Wasze procedury. ✊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2019, 05:21

    24l
    06.18 azoospermia - hipogonadyzm pierwotny
    03.19 Angelius Provita dr MP
    03.19 drożność ok, hormony ok
    26.04.19r. IUI AID udało się podwójnie, mamy parkę 👨‍👩‍👧‍👦
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 maja 2019, 07:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha tylko to Ty wlasnie siejesz zamet i teraz napisalas ze ktos tu sugeruje ze " nie warto robic inseminscji skoro mozna od razu invitro" co jest bzdura skoro Dziewczyny pisza ze to naturalny krok ale nie warto przeciagac miliona podejsc skoro nawet przy pieknym obrazie klicznym i mlodym wieku (mam cechy o ktorych napisalas (25.5 roku, i nikt mi nie dal 20%) to i tak nie wychodzi. My tez wierzymy ze czesc sie powiedzie ale to bedzie okolo 10%, cokolwiek jakikolwiek lekarz nie powie (akurat wiem kogo masz w stopce, bardzo dobra specjalistka ale nie jedyna w tym kraju). Tobie sie udalo w 1 podejsciu czyli tam gdzie byla na to najwieksza szansa i masz szczescie ale jesli inne beda tu czytac takie teksty to wlasnie to bedzie powodem ich frustracji "ojej czemu nie wyszlo skoro jest idealnie i 20%, jestem do niczego" wiec warto dawac jednak realne statystyki.

    Ponadto ja bym chciala zeby mnie ktos po 1 iui uswiadomil ze w tej rozowej teczowej krainie w ktorej wszystko mam super a blokada jest w glowie i maz tez idealny punkcja moze ujawnic problem.

    I moze zakonczmy wszyscy dyskusje,zapraszam prywatnie jak chcesz kontynuowac. Ale moze lepiej ciesz sie ze to Ty wygralas na tej loterii, wszystkie chcialybysmy byc na Twoim miejscu zeby powiodla sie 1 inseminacja, bez jeszcze wiekszego morza lez i worka pieniedzy bo czym dalej tym ciezej.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2019, 07:06

    Meggie1, Miła27, usia1986, Ewa89_89 lubią tę wiadomość

  • Malinka2401 Autorytet
    Postów: 338 529

    Wysłany: 18 maja 2019, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zachowujecie się jakbym życzyła Wam źle albo coś podobnego. Tak Wam te moje 20% zaległo na wątrobie, że nie wystarczyło napisać to fajnie, że tak powiedziała i super, że się udało. Wolicie mi wmawiać, że nie wiem, co mówię i na pewno nie dostałam. Oczywiście, że nie każdy bedzie miał takie szanse, a ostatecznie i tak jednemu się powiedzie, a innemu nie, ale życzę Wam trochę więcej spokoju. Bo ja tylko napisałam, że tak mi powiedział lekarz, a Wy próbujecie mi wmówić, że tak nie było.
    I skoro Wy już macie swoje mądrości to pozwólcie mi dawać nadzieję Tym, których droga też ma szanse zakończyć się na inseminacji. I zdaję sobie sprawę z tego, jak Wam ciężko i staram się Was wspierać ale nie wiem, co tak bardzo utknęłyście w tej dyskusji, jakby te 5 dodatkowych procent miało Was zbawić. Podkreślam, to nie była o gólna statystyka tylko indywidualna ocena szans.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2019, 08:56

    24l
    06.18 azoospermia - hipogonadyzm pierwotny
    03.19 Angelius Provita dr MP
    03.19 drożność ok, hormony ok
    26.04.19r. IUI AID udało się podwójnie, mamy parkę 👨‍👩‍👧‍👦
  • Poziomka25 Autorytet
    Postów: 1329 559

    Wysłany: 18 maja 2019, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka a jak wyliczane są te szansę że wyszło że masz 20%?

    usia1986 lubi tę wiadomość

    3xPICSI
    5xcrio :(
    2xcb :(
    2x6tydz [*]
    Immunosupresja, szczepienia...

    Udało się.
    10.2021 urodziłam swój wyczekany pierwszy Skarb ❤️

    Ciaza naturalna.
    09.2023 urodziłam swój drugi Skarb ❤️
‹‹ 383 384 385 386 387 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ