Inseminacja 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Tekla wrote:Czy kogoś bolały jajniki 4 dni po iui. Czuje się jakbym ciągle miała owulacje. Może to być efekt zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka ? Brzuch mi puchnie, jajniki bolą 🙄🙄02.2013 początek
07.2014 oligozoospermia
02.2015 HSG - prawy jajowód posklejany, ale drożny,lewy ok
03.03.2015 I IUI cb
27.04.2015 II IUI [*] 9tc
31.08.2015 III IUI
10.2015 IV IUI odwołana 11.2015 torbiel - antyki
15.12.2015 IV IUI
27.08.2016 Oliwka jest z Nami
CZERWIEC 2018 przygotowania do IUI, rodzeństwo musi być
12.08.2018 I IUI
12.12.2018 II IUI [*] 8 tc
17.09.2019 III IUI
13.11.2019 IV IUI
14.01.2020 V IUI
LISTOPAD 2020 przygotowania do kolejnych IUI
04.12 VI IUI
03.02. VII IUI
In Vitro 2021
13.04. punkcja
16.04 transfer - 2 zarodki 3 dniowe
20.04 3dpt prog 186 ng
28.04 beta 2,52
In Vitro 2022
14.12 punkcja
19.12 transfer 2.2.2 i 2.2.3
prog 120 ng
27.12 beta <2,30 -
happilyeverafter wrote:Maaa przykro mi bardzo Kochana, ale nie poddawaj się, może 3 raz okaże się szczęśliwy. Widzę w stopce że miałamś sono HSG, mój lekarz mówi że raz sono tak naprawdę nie weryfikuje czy jajowody są drożne i dwa że bardzo szybko robią się nowe zrosty. Może warto powtórzyć tylko HSG a nie sono? Ja jak byłam teraz na HSG to była dziewczyna ze mną co w sono wyszło jej drożne wszystko a w HSG miała zrosty i pod wpływem kontrastu udrożnili.
Mój lekarz twierdzi ze nie ma sensu wykonywać znowu hsg 😑👩Maaa 32
I IVF
👣 24.01 👶♥️ -
Adz wrote:Tez leczę się w ferimedice u dr Ewy G. We wtorek miałam pierwsza IUI czekam na wynik. Jak u ciebie udało się?
U mnie udała się pierwsza IUI, córka ma już 2 lata, teraz wróciłam do ferti po więcej pierwszą w nowej serii IUI mam mieć w przyszłym miesiącu.
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Tekla wrote:Czy kogoś bolały jajniki 4 dni po iui. Czuje się jakbym ciągle miała owulacje. Może to być efekt zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka ? Brzuch mi puchnie, jajniki bolą 🙄🙄
Niestety normalne. Mnie zawsze najbardziej bolało 7,8 dni po. W sumie nie wiem dlaczego. Obserwowałam to przy każdej insemce -
Ola36 wrote:Od kiedy zaczęłam leczenie i starania pod okiem lekarza, przyglądam się temu wątkowi i pomógł mi on poukładać sobie w głowie pewne rzeczy. Przez rok bardzo intensywnego leczenia przeszłam kilkukrotną walkę z mięśniakami macicy, kompletny rozjazd hormonalny i koszmarną stymulację na którą różnie reagowałam, badanie drożności które wyszło tak sobie i ostatecznie inseminacje. Wspominam ten czas koszmarnie. To była jakas sieczka emocjonalna która nie tylko wpływała na mnie ale też na mojego męża i nasze relacje. Byłam kompletnie zafiksowana na punkcie dziecka. Wszędzie te reklamy z bobasami, w sklepie kręcące się kobiety w ciąży, no i oczywiście schizy typu jedz ananasa, pij tylko czerwone wino, spluń przez lewe ramie i obróć się 2 razy. Dziewczyny dziś jestem w 16 tygodniu ciąży i z perspektywy czasu mogę powiedzieć jedno. Nie słuchajcie oczywiście opinii typu "za bardzo chcesz". To chyba oczywiste, że chcemy mieć dziecko i zrobimy wszystko żeby tak się stało. To jest najgłupszy tekst jaki słyszałam w trakcie starań.
Ale jedno wam mogę poradzić - nie wkręcajcie się w te "ananasy", leżenie po staraniach przez 20 minut itp. Robiłam absolutnie wszystko co znalazłam w internecie... a zaszłam w ciąże kiedy zapomniałam o tych wszystkich zabobonach bo akurat moją uwagę pochłonęła inna sprawa. Cykl w którym zaszłam w ciąże był najgorszym (medycznie) jak miałam przez rok. Przestałam reagować na leki i moje "jajo" było słabe, przeziębiłam się pomimo tego że był szczyt lata i upały po 35 stopni, inseminacja się opóźniła bo wystąpił jakiś błąd w laboratorium, inseminacja trwała 3 minuty i nie leżałam po tym wcale bo nie było już czasu, po inseminacji mieliśmy "poprawić" w domu i nie wyszło bo się pokłóciliśmy a potem dostałam zapalenia pęcherza i przez 2 tygodnie brałam antybiotyki. A mimo to jestem w ciąży i dziecko jest zdrowe. To tylko dowód na to, że co ma być to będzie i musicie po prostu być wytrwałe w staraniach ale spokojne. Zostawcie te zabobony i "złote" rady one nie pomagają wam a tylko robią wam chaos i wpędzają w poczucie winy. Trzymam za was wszystkie kciuki i wiem, że każda z was osiągnie swój wypragniony cel!
Olaaa, uwielbiam takie posty czytać! Mam wrażenie że mamy znów jakaś nadzieję na powodzenie!Nadzieja27 lubi tę wiadomość
-
Nobis wrote:Dzień dobry chciałabym do was dołączyć. W razie niepowodzenia w tym cyklu w następnym podchodzimy do inseminacji. Dostałam już rozpiskę co do badań i przedstawiono mi plan stymulacji. Tak więc teraz czekam a w międzyczasie robię badania.
A możecie mi napisać jak to wygląda? Wiem że Luby będzie musiał rano przyjść oddać nasienie potem przez 2 godz maja je obrabiać i dopiero potem inssminacja.08.2018 rozpoczęcie starań
Mąż -ok,
07.2019 HSG prawdopodobna niedrożność lewego jajowodu
08.2019 klinila leczenia niepłodności
24.09.2019 1 IUI -😓
16.11.2019 2 IUI -😓
03.2020 planowana laparoskopia
Brak odnalezionej przyczyny niepłodności -
Adz wrote:W moim przypadku było tak ze przyszłam 1,5 h później niż mąż. Miałam badane ciśnienie temperaturę, trzeba mieć wypełniony pęcherz. Idziesz do zabiegowego poprzez cienki cewnik aplikowane jest nasienie. Jeszcze przed aplikacja sprawdzasz dane ;imię nazwisko i pesel męża na kopercie. Lezysz 10 min i po sprawie
Zawsze zastanawia mnie ten pełny pęcherz.... Ja nigdy nie miałam na pełnym pęcherzu... -
Mi dzisiaj nic o pełnym pęcherzu nie mówił ale dopiero w następnym cyklu będę się szykować do inseminacji. Adz dziękuje za informację. Zawsze to czego się nie zna nas stresuje więc chce poznać jak najwięcej szczegółów.Synek 2020 r
Córcia 2022 r -
Paulina12345 wrote:Zawsze zastanawia mnie ten pełny pęcherz.... Ja nigdy nie miałam na pełnym pęcherzu...
U mnie ten pełny pęcherz tłumacza tym ze łatwiej jest wprowadzić cewnik. Ale z tego co tutaj czytałam, to co klinika to inne zalecenia w tym kierunku, na pewno to nie jest nic co by zwiększało bądź zmniejszało szanse.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2019, 20:24
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Nobis wrote:Mi dzisiaj nic o pełnym pęcherzu nie mówił ale dopiero w następnym cyklu będę się szykować do inseminacji. Adz dziękuje za informację. Zawsze to czego się nie zna nas stresuje więc chce poznać jak najwięcej szczegółów.08.2018 rozpoczęcie starań
Mąż -ok,
07.2019 HSG prawdopodobna niedrożność lewego jajowodu
08.2019 klinila leczenia niepłodności
24.09.2019 1 IUI -😓
16.11.2019 2 IUI -😓
03.2020 planowana laparoskopia
Brak odnalezionej przyczyny niepłodności -
Nobis wrote:Dzień dobry chciałabym do was dołączyć. W razie niepowodzenia w tym cyklu w następnym podchodzimy do inseminacji. Dostałam już rozpiskę co do badań i przedstawiono mi plan stymulacji. Tak więc teraz czekam a w międzyczasie robię badania.
A możecie mi napisać jak to wygląda? Wiem że Luby będzie musiał rano przyjść oddać nasienie potem przez 2 godz maja je obrabiać i dopiero potem inssminacja.02.2013 początek
07.2014 oligozoospermia
02.2015 HSG - prawy jajowód posklejany, ale drożny,lewy ok
03.03.2015 I IUI cb
27.04.2015 II IUI [*] 9tc
31.08.2015 III IUI
10.2015 IV IUI odwołana 11.2015 torbiel - antyki
15.12.2015 IV IUI
27.08.2016 Oliwka jest z Nami
CZERWIEC 2018 przygotowania do IUI, rodzeństwo musi być
12.08.2018 I IUI
12.12.2018 II IUI [*] 8 tc
17.09.2019 III IUI
13.11.2019 IV IUI
14.01.2020 V IUI
LISTOPAD 2020 przygotowania do kolejnych IUI
04.12 VI IUI
03.02. VII IUI
In Vitro 2021
13.04. punkcja
16.04 transfer - 2 zarodki 3 dniowe
20.04 3dpt prog 186 ng
28.04 beta 2,52
In Vitro 2022
14.12 punkcja
19.12 transfer 2.2.2 i 2.2.3
prog 120 ng
27.12 beta <2,30 -
nada wrote:Mnie już nic nie kuje, czasem brzuch zaboli jak na okres. I cycki bolą przy pachwinach. @ w pon ma być... ale mam wrażenie ze będzie wcześniej. Wczoraj mnie tak bolał brzuch i miałam tak fatalnego pmsa🤦♀️🤦♀️ Dzisiaj już lepiej.02.2013 początek
07.2014 oligozoospermia
02.2015 HSG - prawy jajowód posklejany, ale drożny,lewy ok
03.03.2015 I IUI cb
27.04.2015 II IUI [*] 9tc
31.08.2015 III IUI
10.2015 IV IUI odwołana 11.2015 torbiel - antyki
15.12.2015 IV IUI
27.08.2016 Oliwka jest z Nami
CZERWIEC 2018 przygotowania do IUI, rodzeństwo musi być
12.08.2018 I IUI
12.12.2018 II IUI [*] 8 tc
17.09.2019 III IUI
13.11.2019 IV IUI
14.01.2020 V IUI
LISTOPAD 2020 przygotowania do kolejnych IUI
04.12 VI IUI
03.02. VII IUI
In Vitro 2021
13.04. punkcja
16.04 transfer - 2 zarodki 3 dniowe
20.04 3dpt prog 186 ng
28.04 beta 2,52
In Vitro 2022
14.12 punkcja
19.12 transfer 2.2.2 i 2.2.3
prog 120 ng
27.12 beta <2,30 -
Dziewczyny wczoraj i dziś rano robi mi się słabo i jest mi ciągle gorąco a zawsze marzne. 3 razy byłam w ciąży, a nie pamiętam jak to było na początku... No i cycki dalej bolą.
Jak u Was po IUI?
02.2013 początek
07.2014 oligozoospermia
02.2015 HSG - prawy jajowód posklejany, ale drożny,lewy ok
03.03.2015 I IUI cb
27.04.2015 II IUI [*] 9tc
31.08.2015 III IUI
10.2015 IV IUI odwołana 11.2015 torbiel - antyki
15.12.2015 IV IUI
27.08.2016 Oliwka jest z Nami
CZERWIEC 2018 przygotowania do IUI, rodzeństwo musi być
12.08.2018 I IUI
12.12.2018 II IUI [*] 8 tc
17.09.2019 III IUI
13.11.2019 IV IUI
14.01.2020 V IUI
LISTOPAD 2020 przygotowania do kolejnych IUI
04.12 VI IUI
03.02. VII IUI
In Vitro 2021
13.04. punkcja
16.04 transfer - 2 zarodki 3 dniowe
20.04 3dpt prog 186 ng
28.04 beta 2,52
In Vitro 2022
14.12 punkcja
19.12 transfer 2.2.2 i 2.2.3
prog 120 ng
27.12 beta <2,30 -
Tycha2201 wrote:Dziewczyny wczoraj i dziś rano robi mi się słabo i jest mi ciągle gorąco a zawsze marzne. 3 razy byłam w ciąży, a nie pamiętam jak to było na początku... No i cycki dalej bolą.
Jak u Was po IUI?
Oprócz lekkich plamien które w sumie już zanikają nie zauważyłam nic nowego. Staram się też nie wkręcac bo boje się rozczarowania. ...08.2018 rozpoczęcie starań
Mąż -ok,
07.2019 HSG prawdopodobna niedrożność lewego jajowodu
08.2019 klinila leczenia niepłodności
24.09.2019 1 IUI -😓
16.11.2019 2 IUI -😓
03.2020 planowana laparoskopia
Brak odnalezionej przyczyny niepłodności -
Hej dziewczyny odebrałam wyniki męża:
BAD. ZE STYCZNIA / TERAZ
Patologia: 98% /97%
Liczba całkowita : 165mln / 308mln
Koncentracja w ml :62mln/96mln
Ruch całkowity 27%/73%
Ruch postepowy 22%/57%
Ruch szybki 12%/8%
Defragmentacja: 20 %
Mioxsys:0.699 mV/mln
Co sądzicie nadaje się na inseminację czy jednak in vitro ? Obawiam się tej defregmentacji DNA bo norma jest do 15 % Czyli u nas obniżona płodność myślę też że właśnie ta defregmantacja odpowiada za poronienie choć pewności nie mam .Wizyta 4.10 i pewnie już lekarz zaproponuje nam jakaś metode i myślę że na razie będę próbować inseminacji.Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Ewelina26 wrote:Hej dziewczyny odebrałam wyniki męża:
BAD. ZE STYCZNIA / TERAZ
Patologia: 98% /97%
Liczba całkowita : 165mln / 308mln
Koncentracja w ml :62mln/96mln
Ruch całkowity 27%/73%
Ruch postepowy 22%/57%
Ruch szybki 12%/8%
Defragmentacja: 20 %
Mioxsys:0.699 mV/mln
Co sądzicie nadaje się na inseminację czy jednak in vitro ? Obawiam się tej defregmentacji DNA bo norma jest do 15 % Czyli u nas obniżona płodność myślę też że właśnie ta defregmantacja odpowiada za poronienie choć pewności nie mam .Wizyta 4.10 i pewnie już lekarz zaproponuje nam jakaś metode i myślę że na razie będę próbować inseminacji.08.2018 rozpoczęcie starań
Mąż -ok,
07.2019 HSG prawdopodobna niedrożność lewego jajowodu
08.2019 klinila leczenia niepłodności
24.09.2019 1 IUI -😓
16.11.2019 2 IUI -😓
03.2020 planowana laparoskopia
Brak odnalezionej przyczyny niepłodności -
Adz wrote:Hej IUI miałam we wtorek wiec dziś 4 dzień po.
Oprócz lekkich plamien które w sumie już zanikają nie zauważyłam nic nowego. Staram się też nie wkręcac bo boje się rozczarowania. ...
Ja miałam w poniedziałek, czyli dziś piąty dzień. Przy pierwszej chodziłam i myślałam, teraz wogole wylaczylam głowę, a raczej się przekierowałam. Dziś jest piękna pogoda i mam urodziny. Jutro idę na grzyby. Myśl o wszystkim, tylko nie o efekcie iui. -
Tycha2201 wrote:Dziewczyny wczoraj i dziś rano robi mi się słabo i jest mi ciągle gorąco a zawsze marzne. 3 razy byłam w ciąży, a nie pamiętam jak to było na początku... No i cycki dalej bolą.
Jak u Was po IUI?
Ja tak mam po iui, bo biorę progesteron. U mnie to efekt hormonu. Raz mi gorąco, raz zimno, slabo, mdli itp