X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2019
Odpowiedz

Inseminacja 2019

Oceń ten wątek:
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki, wypróbuję 😊
    Staraczka27 wrote:
    Musisz wejść w ustawienia. Tam jest pole "twój podpis na forum" tam możesz wpisać to co chcesz 😉

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze czemu ja mam zawsze takie głupie myśli, przez to że iui była w sobote o 12, pęcherzyk jeszcze nie pęknięty, i o 17 nagle jak byłam w WC to sluz z krwia (więc być może to owu), bo później już było sucho a ja sobie wkręcam cały czas czy to nie czasem sperma wyplynela po iui i teraz nie potrzebnie mam nadzieję jak tam może nawet nie miało szans się nic zadziac🙉ehh ta psychika...

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka12345 wrote:
    Kurcze czemu ja mam zawsze takie głupie myśli, przez to że iui była w sobote o 12, pęcherzyk jeszcze nie pęknięty, i o 17 nagle jak byłam w WC to sluz z krwia (więc być może to owu), bo później już było sucho a ja sobie wkręcam cały czas czy to nie czasem sperma wyplynela po iui i teraz nie potrzebnie mam nadzieję jak tam może nawet nie miało szans się nic zadziac🙉ehh ta psychika...
    Poczytaj sobie jakie ilość są podawane domaciczne przy IUI. Nie ma możliwość o takiej sytuacji jakiej mówisz. Podawane są plemniki w objetosci tak minimalnej, że nawet jakby cokolwiek wypłynęło nie wiedziałbyś o tym bo byś nie zauważyła.

    waniliovaa, niezapominajka12345 lubią tę wiadomość

  • waniliovaa Znajoma
    Postów: 23 22

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka12345 wrote:
    Hej 😊 widzę że udała Wam się pierwsza IUI, można wiedzieć ile przed tym Próbowaliście naturalnie? I jakie były u Was przyczyny niepowodzeń że w końcu się udało??🤔 jestem po pierwszej IUI i też mam wielką nadzieję na powodzenie🙉🙉🙈😊

    Tak przy okazji dziewczyny jak się robi to żeby wszystkie informacje o moich chorobach czy iui itp były pod nickiem?🤔

    Cześć :) staraliśmy się przez ponad rok, oczywiście, jak po trzech cyklach nic nie zaskoczyło, zaczęłam chodzić częściej do swojej gin, monitorowałam cykl, ciagle słyszałam, ze to nie czas na badania, ze „mamy wyjechać i wyluzować”, po ok. pół roku wysłałam mojego M. na badanie nasienia, wyszła oligoasthenoteartozoospermia. Najpierw próbowaliśmy podnieść parametry suplementami (bo dieta i tryb życia były ok), ale kolejne wyniki wcale nie wychodziły lepsze. Na pierwszej wizycie w klinice nasza lekarka powiedziała, ze możemy spróbować IUI, ale z takimi wynikami kwalifikujemy się już do in vitro.
    Wtedy jeszcze nie zdążyłam zgłębić tematu tak dobrze i zdecydowaliśmy się na jedno podejście do IUI, jak pisałam wcześniej - było trochę na wariata, na cyklu naturalnym, na pękniętym pęcherzyku. W dniu IUI ilość nasienia była dramatycznie niska, mimo to zdecydowaliśmy się zaryzykować - podali mi 1,4 ml nasienia, wszyscy w klinice nie dawali nam właściwie większych szans, ale się udało :) wiec tak naprawdę nasza diagnostyka zakończyła się na badaniu nasienia i to tutaj doszukuję przyczyny wcześniejszych niepowodzeń.

    Bardzo mocno trzymam kciuki, żeby i Tobie (i Wam wszystkim pozostałym) udało się!! Kiedy testujesz Niezapomnajka?

    niezapominajka12345, nat87 lubią tę wiadomość

    05.08.2019 - IUI ✔️
    19.08.2019 - beta 309, 21.09 - 799, 23.08 - 1850, 16.09 - ❤️
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow piękna historia naprawdę 😍🙈🙈 super gratulacje!! My staramy się ponad 1,5 roku też wiecznie tylko słyszałam że trzeba wyluzować itp same głupoty ale w końcu zdecydowaliśmy się na IUI bo ile można...🙉 u nas nasienie bardzo dobre, iui była CHYBA 5 godzin przed pęknięciem pęcherzyka, na cyklu stymulowanym itp, u mnie niby też wszystko ok, pomijając tarczycę i takie tam głupoty a póki co się nie udaje, dlatego tak wiaze nadzieję z tą IUI🙉🙉 testuje 21.12.
    waniliovaa wrote:
    Cześć :) staraliśmy się przez ponad rok, oczywiście, jak po trzech cyklach nic nie zaskoczyło, zaczęłam chodzić częściej do swojej gin, monitorowałam cykl, ciagle słyszałam, ze to nie czas na badania, ze „mamy wyjechać i wyluzować”, po ok. pół roku wysłałam mojego M. na badanie nasienia, wyszła oligoasthenoteartozoospermia. Najpierw próbowaliśmy podnieść parametry suplementami (bo dieta i tryb życia były ok), ale kolejne wyniki wcale nie wychodziły lepsze. Na pierwszej wizycie w klinice nasza lekarka powiedziała, ze możemy spróbować IUI, ale z takimi wynikami kwalifikujemy się już do in vitro.
    Wtedy jeszcze nie zdążyłam zgłębić tematu tak dobrze i zdecydowaliśmy się na jedno podejście do IUI, jak pisałam wcześniej - było trochę na wariata, na cyklu naturalnym, na pękniętym pęcherzyku. W dniu IUI ilość nasienia była dramatycznie niska, mimo to zdecydowaliśmy się zaryzykować - podali mi 1,4 ml nasienia, wszyscy w klinice nie dawali nam właściwie większych szans, ale się udało :) wiec tak naprawdę nasza diagnostyka zakończyła się na badaniu nasienia i to tutaj doszukuję przyczyny wcześniejszych niepowodzeń.

    Bardzo mocno trzymam kciuki, żeby i Tobie (i Wam wszystkim pozostałym) udało się!! Kiedy testujesz Niezapomnajka?

    waniliovaa lubi tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocieszyłaś mnie ta wiadomością. Mam nadzieję że faktycznie nie ma szans żeby coś wyleciało i to tylko moje głupie myślenie 🙉🙈
    AniiiInsem wrote:
    Poczytaj sobie jakie ilość są podawane domaciczne przy IUI. Nie ma możliwość o takiej sytuacji jakiej mówisz. Podawane są plemniki w objetosci tak minimalnej, że nawet jakby cokolwiek wypłynęło nie wiedziałbyś o tym bo byś nie zauważyła.

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • waniliovaa Znajoma
    Postów: 23 22

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka12345 wrote:
    Wow piękna historia naprawdę 😍🙈🙈 super gratulacje!! My staramy się ponad 1,5 roku też wiecznie tylko słyszałam że trzeba wyluzować itp same głupoty ale w końcu zdecydowaliśmy się na IUI bo ile można...🙉 u nas nasienie bardzo dobre, iui była CHYBA 5 godzin przed pęknięciem pęcherzyka, na cyklu stymulowanym itp, u mnie niby też wszystko ok, pomijając tarczycę i takie tam głupoty a póki co się nie udaje, dlatego tak wiaze nadzieję z tą IUI🙉🙉 testuje 21.12.

    W takim razie baaaardzo mocne ✊✊ za testowanie 21.12! Musi się udać 😊 najgorsze jest to czekanie na testowanie. Na początku. Bo jak się uda, to później jest kolejne czekanie - na serduszko (i to jest chyba jeszcze gorsze czekanie), mnie straszyli zaśniadem groniastym ze względu na wysoką betę i brak serduszka w 6tc. I tak naprawdę cały czas aż do pierwszych odczuwalnych ruchów dzidziusia jest w jakiś sposób stresujący, bo nie otrzymujemy żadnych sygnałów, czy tam w środku wszystko jest w porządku. Ale ktoś mi kiedyś powiedział, ze ogromną rolę odgrywa pozytywne myślenie i chyba coś w tym jest, więc musimy wierzyć. Wszystkie! I walczyć, bo jest o co :)

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

    05.08.2019 - IUI ✔️
    19.08.2019 - beta 309, 21.09 - 799, 23.08 - 1850, 16.09 - ❤️
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak, domyślam się, że późniejsze czekanie jest równie stresujące, ale wiadomo jak to jest....najpier stresior do bety, później do serduszka, a później to już na całe życie:D hehee
    nie dziękuję, żeby nie zapeszyć!:)
    waniliovaa wrote:
    W takim razie baaaardzo mocne ✊✊ za testowanie 21.12! Musi się udać 😊 najgorsze jest to czekanie na testowanie. Na początku. Bo jak się uda, to później jest kolejne czekanie - na serduszko (i to jest chyba jeszcze gorsze czekanie), mnie straszyli zaśniadem groniastym ze względu na wysoką betę i brak serduszka w 6tc. I tak naprawdę cały czas aż do pierwszych odczuwalnych ruchów dzidziusia jest w jakiś sposób stresujący, bo nie otrzymujemy żadnych sygnałów, czy tam w środku wszystko jest w porządku. Ale ktoś mi kiedyś powiedział, ze ogromną rolę odgrywa pozytywne myślenie i chyba coś w tym jest, więc musimy wierzyć. Wszystkie! I walczyć, bo jest o co :)

    waniliovaa lubi tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam taką rozkminę, bo byłam przed chwilą u siebie w mieście u gin na kasę, żeby dla własnego spokoju dowiedzieć się, czy ten pęcherzyk w sobotę na pewno pękł (no i zamiast się uspokoic to nie wiem co jest grane://... i jak to rozumieć).
    Gin powiedział, że widzi tak jakby jakieś 3 pęcherzyki, tzn. jeden widać , że już pękł (bo widać płyn itp.), drugi to taki malutki to się nie liczy, ale trzeci ma teraz 25 mm, co to ma być kurcze? Czy tak się dzieje po stymulacji??
    Dr Kru i AB mówili, że ten dominujący w sobotę (przed IUI) miał 22 mm i to w niego było celowane, bo pozostałe są mniejsze, a tu nagle jakiś trzeci ma aż 25 mm, czy to możliwe?:/ Te które były mniejsze i miały ok.12 mm to przecież nagle by tak niej wyszybowały w górę??
    Czy ten 25 mm to jest pęcherzyk który jeszcze pęknie, czy on się wchłonie czy co??
    Kurcze nie wiem co myśleć o tym wszystkim...

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • M.lena Znajoma
    Postów: 21 13

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Kobitki! witajcie po przerwie. W końcu udało nam się podejść do IUI. Odbyła się 6.12 na dwóch pęcherzykach niepękniętych z super nasieniem mojego męża w liczbie podanej 67 mln/próbkę. Na drugi dzień po inseminacji zaczęły piec mnie sutki i są bardzo wrażliwe. A testuje dopiero 21.12. i jakoś staram się uzbroić w cierpliwość Ale jestem pełna nadziei, to nasze pierwsze podejście. Po tych wszelkich walkach od 3lat W końcu musi się udać. 3ymam kciuki za Was i mocy przybywaj. :)

    Sivaa5 lubi tę wiadomość

  • waniliovaa Znajoma
    Postów: 23 22

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem w sumie, jak się zachowują pecherzyki przy stymulacji, bo sama nigdy nie miałam stymulowanego cyklu, ale wydaje mi się, ze może być tak, ze jeśli nie pękł, to po prostu się wchłonie a zanim to się stanie, to może jeszcze nawet urosnąć 🤔 Ja tak miałam kiedyś na zwykłym cyklu, ze pęcherzyk nie pękł i zmienił się w torbiel, która w następnym cyklu się wchłonęła.
    niezapominajka12345 wrote:
    Dziewczyny mam taką rozkminę, bo byłam przed chwilą u siebie w mieście u gin na kasę, żeby dla własnego spokoju dowiedzieć się, czy ten pęcherzyk w sobotę na pewno pękł (no i zamiast się uspokoic to nie wiem co jest grane://... i jak to rozumieć).
    Gin powiedział, że widzi tak jakby jakieś 3 pęcherzyki, tzn. jeden widać , że już pękł (bo widać płyn itp.), drugi to taki malutki to się nie liczy, ale trzeci ma teraz 25 mm, co to ma być kurcze? Czy tak się dzieje po stymulacji??
    Dr Kru i AB mówili, że ten dominujący w sobotę (przed IUI) miał 22 mm i to w niego było celowane, bo pozostałe są mniejsze, a tu nagle jakiś trzeci ma aż 25 mm, czy to możliwe?:/ Te które były mniejsze i miały ok.12 mm to przecież nagle by tak niej wyszybowały w górę??
    Czy ten 25 mm to jest pęcherzyk który jeszcze pęknie, czy on się wchłonie czy co??
    Kurcze nie wiem co myśleć o tym wszystkim...

    05.08.2019 - IUI ✔️
    19.08.2019 - beta 309, 21.09 - 799, 23.08 - 1850, 16.09 - ❤️
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak, ale jeden mi pękł podobno (więc mam nadzieję, że IUI w ogóle miała sens), bo kurcze zaczynam się nakręcać , że skoro nadal jest jeden co ma aż 25 mm to może owu nie było? Kurcze....po co ja poszłam do tego lekarza żeby sie jeszcze bardziej zdołować:((
    waniliovaa wrote:
    Nie wiem w sumie, jak się zachowują pecherzyki przy stymulacji, bo sama nigdy nie miałam stymulowanego cyklu, ale wydaje mi się, ze może być tak, ze jeśli nie pękł, to po prostu się wchłonie a zanim to się stanie, to może jeszcze nawet urosnąć 🤔 Ja tak miałam kiedyś na zwykłym cyklu, ze pęcherzyk nie pękł i zmienił się w torbiel, która w następnym cyklu się wchłonęła.

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny , mój mąż w delegacji cieszę się w sumie z tego powodu bo mogę pobyć trochę sama i się wypłakać tak zeby nikt nie widział. Mnóstwo czekolady , romantyczny film i płacz 🙈 jak jakaś nastolatka tylko zamiast za facetem płaczę z bezsilności . Ale jestem głupia 🙈

  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6409 3608

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka12345 wrote:
    Dziewczyny mam taką rozkminę, bo byłam przed chwilą u siebie w mieście u gin na kasę, żeby dla własnego spokoju dowiedzieć się, czy ten pęcherzyk w sobotę na pewno pękł (no i zamiast się uspokoic to nie wiem co jest grane://... i jak to rozumieć).
    Gin powiedział, że widzi tak jakby jakieś 3 pęcherzyki, tzn. jeden widać , że już pękł (bo widać płyn itp.), drugi to taki malutki to się nie liczy, ale trzeci ma teraz 25 mm, co to ma być kurcze? Czy tak się dzieje po stymulacji??
    Dr Kru i AB mówili, że ten dominujący w sobotę (przed IUI) miał 22 mm i to w niego było celowane, bo pozostałe są mniejsze, a tu nagle jakiś trzeci ma aż 25 mm, czy to możliwe?:/ Te które były mniejsze i miały ok.12 mm to przecież nagle by tak niej wyszybowały w górę??
    Czy ten 25 mm to jest pęcherzyk który jeszcze pęknie, czy on się wchłonie czy co??
    Kurcze nie wiem co myśleć o tym wszystkim...

    No a ciałka żółtego nie było po tym pęcherzyku?

  • Lencia Autorytet
    Postów: 300 455

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka12345 wrote:
    No tak, ale jeden mi pękł podobno (więc mam nadzieję, że IUI w ogóle miała sens), bo kurcze zaczynam się nakręcać , że skoro nadal jest jeden co ma aż 25 mm to może owu nie było? Kurcze....po co ja poszłam do tego lekarza żeby sie jeszcze bardziej zdołować:((

    Skoro pękł i widać płyn to owulacja już była, a ten 25 mm pewnie się samoistnie wchłonie. Wiem, że każda z nas chce żeby było wszystko idealnie, ale od analizowania wszystkiego zwariujesz. Teraz, gdy już jest po zabiegu to nie masz tak na prawdę na nic wpływu, pozostaje zachować względny spokój i czekać. Ja kiedyś poszłam na usg przed samym okresem po skierowanie na laparo i drożność i lekarz mi wtedy zdiagnozował potworniaka, a jak poszłam do szpitala po okresie to okazało się, że nic na jajniku nie ma. Potworniaka nigdy tam nie było. Oddychaj i się nie dołuj :)

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

    Starania od 10.2018.
    Ja: '91. On '90.
    3xIUI 😔
    I IVF krótki - FET 2BB 😔 FET 1BA 😔
    II IVF krótki - FET 1AA 😔
    Zmiana kliniki:
    III IVF długi - brak zarodków
    IV IVF krótki - FET 4BA (N) 🍀
    6dpt II; 7dpt 70,42, prog. 44,7; 9dpt 190,01; 12dpt 812,75; 14dpt 2015,92; 17dpt GS 5,6mm; 25dpt CRL 5,3mm i ❤️

    09.2022 Julian 3960g 56cm 💙
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz powiedział mi tyle:,, jeden pęcherzyk pękł, 1 to taki malutki to się nie liczy, a jeden ma 25 mm'', więc kurde nie wiem czy jeśli miałam pik LH, objawy owu itp. i była IUI (pęcherzyk miał 22 mm) to też właśnie pękł, a ten 25 mm dzisiaj to skąd on się wynalazł?? to mnie martwi,bo przecież ten podczas IUI miał 22 mm, więc dzisiaj mogłby miec właśnie to 25 mm, to co kurcze tam by wtedy pękłlo?:( ale się zdołowałam, nie potrzebnie do gin poszłam:((
    Paulina12345 wrote:
    No a ciałka żółtego nie było po tym pęcherzyku?

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak, też myślę że raczej ta owulacja już była...ale skąd nagle wynalazł się taki pęcherzyk 25 mm? skoro go wczesniej w ogóle nie było, jakoś w 9 dc były 3 ale każdy ok.11 mm, i później ten jeden dominujący z dniu iui (14 dc miał 22 mm), a doktor nic nie mówił, że są dwa takie duże, przecież takto by go widział kurcze...więc dlatego się dołuje czy to na pewno pękl tamten duży czy on nadal rośnie?:((
    Lencia wrote:
    Skoro pękł i widać płyn to owulacja już była, a ten 25 mm pewnie się samoistnie wchłonie. Wiem, że każda z nas chce żeby było wszystko idealnie, ale od analizowania wszystkiego zwariujesz. Teraz, gdy już jest po zabiegu to nie masz tak na prawdę na nic wpływu, pozostaje zachować względny spokój i czekać. Ja kiedyś poszłam na usg przed samym okresem po skierowanie na laparo i drożność i lekarz mi wtedy zdiagnozował potworniaka, a jak poszłam do szpitala po okresie to okazało się, że nic na jajniku nie ma. Potworniaka nigdy tam nie było. Oddychaj i się nie dołuj :)

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • waniliovaa Znajoma
    Postów: 23 22

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Głowa do góry! Jeśli jeden pęcherzyk pękł, to są szanse na powodzenie IUI :) a może któryś z tych mniejszych tak wystrzelił z opóźnieniem (nie wiem, czy przy stymulacji takie rzeczy są możliwe??) 🤔 ważne, ze coś pękło. A jak lekarz widział płyn w zatoce, to znaczy, ze owu była :)
    niezapominajka12345 wrote:
    Lekarz powiedział mi tyle:,, jeden pęcherzyk pękł, 1 to taki malutki to się nie liczy, a jeden ma 25 mm'', więc kurde nie wiem czy jeśli miałam pik LH, objawy owu itp. i była IUI (pęcherzyk miał 22 mm) to też właśnie pękł, a ten 25 mm dzisiaj to skąd on się wynalazł?? to mnie martwi,bo przecież ten podczas IUI miał 22 mm, więc dzisiaj mogłby miec właśnie to 25 mm, to co kurcze tam by wtedy pękłlo?:( ale się zdołowałam, nie potrzebnie do gin poszłam:((

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

    05.08.2019 - IUI ✔️
    19.08.2019 - beta 309, 21.09 - 799, 23.08 - 1850, 16.09 - ❤️
  • MegiMal Autorytet
    Postów: 378 194

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez tak miałam przy 2 iui,ze pękł tylko 1 a drugi rósł, zapadł się i wchłonął. Jak 1 pękł to super! Trzymam za powodzenie iui :)

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

    Starania od 09.18
    Angelius Provita od 02.19
    Hashi (Euthyrox)
    miesniak macicy 6cm
    Hsg ok
    Amh 3,12
    Hormony ok
    Przeciwciała przeciwplemnikowe i ANA brak
    M - morfologia 3%, brak upłynnienia, hormony ok
    07.19 pierwsza iui na naturalnym :(
    09.19 2 iui z clo - cb :(
    11.19 3 iui z clo :(
    12.19 naturalna cb :( + wykryte bakterie e-coli w nasieniu
    KIR AA-brak wszystkich kirów implantacyjnych
    02.20 - ❤️naturalny cud, accofil włączony po pozytywnej becie, poród zdrowej dziewczynki👧
    2022 - rozpoczęcie kolejnych starań
    01.2023 - poronienie zatrzymane 7/12 tydz. 💔
  • Karola34 Ekspertka
    Postów: 235 483

    Wysłany: 9 grudnia 2019, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Będę w styczniu przystepowac do IUI. Martwią mnie tylko statystyki i małe szanse że uda sie w 1 cyklu :( mam Hasimoto i niedoczynność tarczycy. AMH 2.69 a FSH 15.94. Nasienie nie jest super ale ok. Czy któraś miała może podobne wyniki do moich. Czy są jakieś szanse że się uda. Nie stać mnie niestety na i vitro. Mam 34 lata.

‹‹ 585 586 587 588 589 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ