Inseminacja 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Z tego co widzę w różnych klinikach ceny są różne i leki też zapisują różne do stymulacji. Ja jak u mojej ginki i w klinice miałam stymulację to wystarczyło tylko clo i pęcherzyki ładnie rosły. A jak tu czytam, że dostajecie zastrzyki i to jeszcze takie drogie to po prostu szok I w ogóle tyle różnych leków. Ale wiadomo każdy przypadek jest inny. Mnie inseminacja razem z badaniami i lekami i wizytami wyszła ok, 3-3,5 tys. (2 podejścia) co też dla mnie nie było mało, ale nie żałuję niczego, żadnego badania ani podejścia do IUI. A co do in vitro to dla mnie to jest kosmos cenowy Jak dostałam ulotkę z kliniki to podstawowa wersja kosztuje 9300 zł a z lekami 11300 zł, a do tego doliczyć dojazdy i wizyty plus reszta to by wyszło pewnie ok. 14-15 tys.
Ale życzę powodzenia i wytrwałości dziewczynom testującym w najbliższych dniach i tym co podchodzą do IUI i IVF. Oby dla nas wszystkich przyszły rok był lepszy Niech moc będzie z nami!idigi85, Lencia, niezapominajka12345 lubią tę wiadomość
6 lat starań o pierwsze dziecko
niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia czynnościowa, wrogi śluz
maj 2016 HSG- prawy jajowód niedrożny
marzec 2017- histeroskopia- usunięcie polipa endometrialnego
wrzesień 2017- histeroskopia- usunięcie polipów endometrialnych
19.02.2019 1 IUI
18.04.2019 2 IUI
10.2019 - laparoskopia- udrożniony jajowód
01.2020 - II kreski na teście Naturalny cud -
Lencia wrote:Tak, jutro lecę na betę. Drugą IUI miałam 14 grudnia. Ja stymulowana byłam tylko clo i tym razem też Ovitrelle, ale to na wariata wszystko było i robiłam zastrzyk w ostatniej chwili i nie wiem, czy nie za późno w stosunku do tego, kiedy miała być IUI. Co do mojego samopoczucia. Zaczęłam brać Duphaston w poniedziałek po inseminacji i od wtorku popołudniami po 3-4 h bolał mnie mocno brzuch. Od kilku dni takie bóle już się nie pojawiają. W międzyczasie miałam jakieś mrowienie i pieczenie w sutkach, które też ustało. Teraz bolą mnie już całe piersi. Wczoraj kręciło mi się w głowie, ale też dopadło mnie przeziębienie z lekkim stanem podgorączkowym, więc albo to kwestia tego albo nowy skutek uboczny Duphastonu. Wiem już jak mocno przyjmowany progesteron może namieszać w głowie i symulować objawy ciążowe, więc wszystkie staram się wytłumaczyć właśnie tabletkami.
Trzymam mocno kciuki! Koniecznie napisz, jak odbierzesz wynik.Lat 30
11.2018 laparoskopia - usunięcie torbieli jajnika prawego
01.2019 histeroskopia - usunięcie polipa jajnika prawego
10.2019 HSG - prawy jajowód niedrożny
niedoczynność tarczycy - Euthyrox 25
wyrzuty PRL - Dostinex
Klinika leczenia niepłodności InviMed Katowice
27.11.2019r. AID - owdołana (Aromek+ovi)
20.12.2019r. AID (Aromek+Ovi) - nieudana
Zmiana kliniki na Katowice Angelius Provita
17.08.2021 - startujemy z IVF ✊
28.08.2021 - punkcja 🥚🥚🥚
Pobrano 7 komórek, 6 zapłodniono, jest 5 zarodków! 🍀
02.09.2021 - transfer okruszka 3AB 🙏🍀❤
Nie przeżył żaden zarodek do stadium blastocysty. Nie mam żadnej śnieżynki.
7dpt: beta - 53.55🍀❤🍀
progesteron - 19.59 🙏
9dpt: beta 173.2 🍀❤🍀
11dpt: beta - 381.07 🍀❤🍀
progesteron - 16.80 🙏
13dpt: beta - 1085.70 🍀❤🍀
25dpt: mamy 2mm okruszka i bijące serduszko! ❤🍀🙏
Naucz się czekać. Bóg ma wszystko na czas.
Czekam na Ciebie, okruszku. ❤ -
Mnie leczenie kosztowalo do tej pory 6000 zl.
Zaczelam w sierpniu pierwsza wizyte, obserwacja, stymulacja i w grudniu pierwsza IUI.
Mam wrazenie, ze to bardzo duzo i ze lekarz niepotrzebnie zleca rozne badania bo tak naprawde nic z nich nie wynika. Wszystko ok i tyle. Bez jakichs analiz, wyciagania wnioskow.
Teraz lekarz wali we mnie zastrzyki na pecherzyki, zastrzyki na pekniecie i znow hiperstymulacja wyniknela i kolejne zastrzyki.
Chyba ten cykl odpuszcze. Pojde tylko na monitoring zeby sprawdzic co dzieje sie bez tych wspomagaczy bo nie jestem do konca pewna czy sa potrzebne.
Dziwne to bo po pierwszej stymulacji lameta pecherzyki byly a po drugiej nie.
Mam wrazenienie ze mimo wielu badan wszystko jest robione na oko, metoda prob i bledow.
Kurdeee nie chce byc krolikiem doswiadczalnym...
-
Llucy wrote:Mnie leczenie kosztowalo do tej pory 6000 zl.
Zaczelam w sierpniu pierwsza wizyte, obserwacja, stymulacja i w grudniu pierwsza IUI.
Mam wrazenie, ze to bardzo duzo i ze lekarz niepotrzebnie zleca rozne badania bo tak naprawde nic z nich nie wynika. Wszystko ok i tyle. Bez jakichs analiz, wyciagania wnioskow.
Teraz lekarz wali we mnie zastrzyki na pecherzyki, zastrzyki na pekniecie i znow hiperstymulacja wyniknela i kolejne zastrzyki.
Chyba ten cykl odpuszcze. Pojde tylko na monitoring zeby sprawdzic co dzieje sie bez tych wspomagaczy bo nie jestem do konca pewna czy sa potrzebne.
Dziwne to bo po pierwszej stymulacji lameta pecherzyki byly a po drugiej nie.
Mam wrazenienie ze mimo wielu badan wszystko jest robione na oko, metoda prob i bledow.
Kurdeee nie chce byc krolikiem doswiadczalnym...
Wiesz, tak naprawdę to każda z nas jest po trochu królikiem doświadczalnym. Jednak może warto rozważyć zmianę lekarza? Chociaż ja chodziłam do ginekologa, który nie robił żadnych badań i też mi to nie odpowiadało, bo wszystko na oko. Po trzech latach starań, nauczyłam się tego, że jeśli mi coś nie odpowiada, to zmieniam ginekologa, a nie tak jak wcześniej, że ślepo wierzyłam jednemu.CappuccinoBoo, Mania12, nat87 lubią tę wiadomość
Lat 30
11.2018 laparoskopia - usunięcie torbieli jajnika prawego
01.2019 histeroskopia - usunięcie polipa jajnika prawego
10.2019 HSG - prawy jajowód niedrożny
niedoczynność tarczycy - Euthyrox 25
wyrzuty PRL - Dostinex
Klinika leczenia niepłodności InviMed Katowice
27.11.2019r. AID - owdołana (Aromek+ovi)
20.12.2019r. AID (Aromek+Ovi) - nieudana
Zmiana kliniki na Katowice Angelius Provita
17.08.2021 - startujemy z IVF ✊
28.08.2021 - punkcja 🥚🥚🥚
Pobrano 7 komórek, 6 zapłodniono, jest 5 zarodków! 🍀
02.09.2021 - transfer okruszka 3AB 🙏🍀❤
Nie przeżył żaden zarodek do stadium blastocysty. Nie mam żadnej śnieżynki.
7dpt: beta - 53.55🍀❤🍀
progesteron - 19.59 🙏
9dpt: beta 173.2 🍀❤🍀
11dpt: beta - 381.07 🍀❤🍀
progesteron - 16.80 🙏
13dpt: beta - 1085.70 🍀❤🍀
25dpt: mamy 2mm okruszka i bijące serduszko! ❤🍀🙏
Naucz się czekać. Bóg ma wszystko na czas.
Czekam na Ciebie, okruszku. ❤ -
Ewela86 wrote:Z tego co widzę w różnych klinikach ceny są różne i leki też zapisują różne do stymulacji. Ja jak u mojej ginki i w klinice miałam stymulację to wystarczyło tylko clo i pęcherzyki ładnie rosły. A jak tu czytam, że dostajecie zastrzyki i to jeszcze takie drogie to po prostu szok I w ogóle tyle różnych leków. Ale wiadomo każdy przypadek jest inny. Mnie inseminacja razem z badaniami i lekami i wizytami wyszła ok, 3-3,5 tys. (2 podejścia) co też dla mnie nie było mało, ale nie żałuję niczego, żadnego badania ani podejścia do IUI. A co do in vitro to dla mnie to jest kosmos cenowy Jak dostałam ulotkę z kliniki to podstawowa wersja kosztuje 9300 zł a z lekami 11300 zł, a do tego doliczyć dojazdy i wizyty plus reszta to by wyszło pewnie ok. 14-15 tys.
Ale życzę powodzenia i wytrwałości dziewczynom testującym w najbliższych dniach i tym co podchodzą do IUI i IVF. Oby dla nas wszystkich przyszły rok był lepszy Niech moc będzie z nami!
Może się mylę, bo lekarzem nie jestem, ale mądre jest zaczynanie od jak najmniejszej ilości leków, a później w miarę potrzeby ich zwiększanie. Ale z drugiej strony czy mamy na to czas? Lekarze wiedzą co robią, ale warto być świadomym pacjentem. Przykładem jest be_a_mum na YouTube, której udało się z In Vitro i sama trzymała rękę na pulsie i sama zbadała sobie progesteron i przy drugim transferze jej się udało( warto poznać jej historie). Jestem pewna, ze lekarze by do tego doszli, ale nic nie zaszkodzi sprawdzić. Ja jestem dopiero na początku, ale cały czas się doszkalam w temacie cyklów, hormonów itd! Szkoda, ze już wyrzuciłam mój podręcznik z biologii i szkoda, ze wtedy nie skupiałam się na tym- ale co mnie tam wtedy jakieś hormony.
Dziewczyny, za dzisiejsze bety i sikańce trzymam kciuki! Ja dzisiaj ostatnia tabletka CLO i w poniedziałek sprawdzenie czy te pecherzyki rosną, czy nie rosną( ostatni cykl bezowulacyjny, poprzednie nie sprawdzane podczas monitoringu, ale kilka razy było widziane ciałko żółte, wiec teoretycznie ta owu była ). Które z Was są tymi szczęściarami, które jadą dzisiaj do pracy?😂 bo ja właśnie dopijam kawkę w domu i lecę do biura☕️Ewela86 lubi tę wiadomość
-
Witajcie poświątecznie
CappuccinoBoo_ masz rację należy ufać lekarzom, ale nie zaszkodzi patrzeć im na ręce i zwracać uwagę na szczegóły - w końcu każda z nas jest inna i każda zna swój organizm najlepiej Ja również staram się dużo czytać na temat płodności, hormonów i leczenia, taka wiedza jest niezastąpiona przy naszych problemach!
Ja również trzymam kciuki za wszystkie testujące w dniu dzisiejszym, ja mam robić betę 03.01., a jutro badam progesteron, zgodnie z zaleceniem mojego dr
Lencia daj znać jaki wynik - trzyma ✊ z całych sił!!!
Zaplątana_jak się czujesz, jakieś objawy? U mnie i cycek zaswędzi, i brzuch zakłuje, i nawet niedobrze się zrobi, ...ale to pewnie po poświątecznym obżarstwie ... Ja staram się raczej nie nakręcać, zgodnie z zaleceniem lekarza w styczniu podejdę do 2 IUI, a w lutym ruszamy z ivf
Ja dziś w pracy od 7:00, już po porannej kawusi ...dobrze zrobić sobie krótką przerwę w świętowaniuWiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2019, 09:59
Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
nick nieaktualnyHej dziewczyny, jestem u Was nowa🙂 jak widzicie w stopce trochę badań już za nami. W najbliższym czasie powtarzamy seminogram. Mój gin na ostatniej wizycie stwierdził że zobaczymy jak wyjdą badania męża i wtedy możemy zastanawiać się nad inseminacja. Tylko zastanawiam się nad tym jeśli tą morfologia wyjdzie dalej 0% to chyba nie ma sensu.. wogole nie orientuje się nawet zbytnio jaki jest koszt.. za sono hsg płaciłam 350 zł
-
Hej ja już od 6 w pracy 😉 i dzisiaj na majtkach jakieś ciemne plamki, ale nie chce się nakręcać, bo to może znaczyć wszystko. Dzisiaj 26 dc, a 16 grudnia była IUI. Objawów innych brak, tzn bolą piersi, ale w tamtym cyklu bolały mocniej i nic z tego nie było, więc teraz też jest to wina duphastonu.Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
Mania12 wrote:Witajcie poświątecznie
CappuccinoBoo_ masz rację należy ufać lekarzom, ale nie zaszkodzi patrzeć im na ręce i zwracać uwagę na szczegóły - w końcu każda z nas jest inna i każda zna swój organizm najlepiej Ja również staram się dużo czytać na temat płodności, hormonów i leczenia, taka wiedza jest niezastąpiona przy naszych problemach!
Ja również trzymam kciuki za wszystkie testujące w dniu dzisiejszym, ja mam robić betę 03.01., a jutro badam progesteron, zgodnie z zaleceniem mojego dr
Lencia daj znać jaki wynik - trzyma ✊ z całych sił!!!
Zaplątana_jak się czujesz, jakieś objawy? U mnie i cycek zaswędzi, i brzuch zakłuje, i nawet niedobrze się zrobi, ...ale to pewnie po poświątecznym obżarstwie ... Ja staram się raczej nie nakręcać, zgodnie z zaleceniem lekarza w styczniu podejdę do 2 IUI, a w lutym ruszamy z ivf
Ja dziś w pracy od 7:00, już po porannej kawusi ...dobrze zrobić sobie krótką przerwę w świętowaniu
Z objawów, to można powiedzieć, że nic. Dzisiaj rano zauważyłam, że chyba piersi mi trochę zwiększyły objętość, ale zrzucam to na progesteron, który biorę (miałam po nim okropne bóle głowy, ale już minęły). Od dwóch nocy wstaję siku, co mi się to nie zdarzało, ale zrzucam to na nadmiar płynów w święta. Jedyne, czego nie potrafię wyjaśnić, to czasami kłuje mnie lewy jajnik (ten drożny), ale nie wiem z którego była owulacja, bo nie chciałam psuć sobie świąt. Ja na betę idę 2.01, bo gdyby była pozytywna, to mam dzwonić do kliniki, żeby mnie wcisnęły na 3.01 na wizytę. Chciałam przekonać męża do sikańca przed betą, ale się nie dał. Test leży kupiony i mnie korci. Cały czas mam nadzieję na powodzenie pierwszej AID, ale zaczęły mi się dłużyć bardzo dni...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2019, 11:01
Lat 30
11.2018 laparoskopia - usunięcie torbieli jajnika prawego
01.2019 histeroskopia - usunięcie polipa jajnika prawego
10.2019 HSG - prawy jajowód niedrożny
niedoczynność tarczycy - Euthyrox 25
wyrzuty PRL - Dostinex
Klinika leczenia niepłodności InviMed Katowice
27.11.2019r. AID - owdołana (Aromek+ovi)
20.12.2019r. AID (Aromek+Ovi) - nieudana
Zmiana kliniki na Katowice Angelius Provita
17.08.2021 - startujemy z IVF ✊
28.08.2021 - punkcja 🥚🥚🥚
Pobrano 7 komórek, 6 zapłodniono, jest 5 zarodków! 🍀
02.09.2021 - transfer okruszka 3AB 🙏🍀❤
Nie przeżył żaden zarodek do stadium blastocysty. Nie mam żadnej śnieżynki.
7dpt: beta - 53.55🍀❤🍀
progesteron - 19.59 🙏
9dpt: beta 173.2 🍀❤🍀
11dpt: beta - 381.07 🍀❤🍀
progesteron - 16.80 🙏
13dpt: beta - 1085.70 🍀❤🍀
25dpt: mamy 2mm okruszka i bijące serduszko! ❤🍀🙏
Naucz się czekać. Bóg ma wszystko na czas.
Czekam na Ciebie, okruszku. ❤ -
Dzięki dziewczyny za wszystkie kciuki. Wróciłam już z pobrania krwi i przyznam szczerze, że jechałam jak na ścięcie. Gdyby nie to, że muszę mieć pewność od razu, bo biorę Duphaston to chyba bym stchórzyła i nie pojechała i czekała na spóźniający się okres. Dzisiaj w nocy znowu miałam takie kłucia w pochwie, promieniujące aż do brzucha, a u mnie to chyba raczej właśnie okres zwiastuje, więc same rozumiecie. Cycki bolą mniej. Boję się kolejnego zderzenia ze ścianą. W dodatku rozłożyło mnie totalnie, prawie głos straciłam, więc czekam na wynik i w zależności od rezultatu, będę wiedziała, czy brać jakieś mocniejsze leki czy nie. Chociaż naprawdę wolałabym nie móc brać tych leków na przeziębienie jednak... 😉
Starajacsieocud, nat87 lubią tę wiadomość
Starania od 10.2018.
Ja: '91. On '90.
3xIUI 😔
I IVF krótki - FET 2BB 😔 FET 1BA 😔
II IVF krótki - FET 1AA 😔
Zmiana kliniki:
III IVF długi - brak zarodków
IV IVF krótki - FET 4BA (N) 🍀
6dpt II; 7dpt 70,42, prog. 44,7; 9dpt 190,01; 12dpt 812,75; 14dpt 2015,92; 17dpt GS 5,6mm; 25dpt CRL 5,3mm i ❤️
09.2022 Julian 3960g 56cm 💙 -
Lencia wrote:Dzięki dziewczyny za wszystkie kciuki. Wróciłam już z pobrania krwi i przyznam szczerze, że jechałam jak na ścięcie. Gdyby nie to, że muszę mieć pewność od razu, bo biorę Duphaston to chyba bym stchórzyła i nie pojechała i czekała na spóźniający się okres. Dzisiaj w nocy znowu miałam takie kłucia w pochwie, promieniujące aż do brzucha, a u mnie to chyba raczej właśnie okres zwiastuje, więc same rozumiecie. Cycki bolą mniej. Boję się kolejnego zderzenia ze ścianą. W dodatku rozłożyło mnie totalnie, prawie głos straciłam, więc czekam na wynik i w zależności od rezultatu, będę wiedziała, czy brać jakieś mocniejsze leki czy nie. Chociaż naprawdę wolałabym nie móc brać tych leków na przeziębienie jednak... 😉
Trzymam mocno kciuki! 🤞🤞Lat 30
11.2018 laparoskopia - usunięcie torbieli jajnika prawego
01.2019 histeroskopia - usunięcie polipa jajnika prawego
10.2019 HSG - prawy jajowód niedrożny
niedoczynność tarczycy - Euthyrox 25
wyrzuty PRL - Dostinex
Klinika leczenia niepłodności InviMed Katowice
27.11.2019r. AID - owdołana (Aromek+ovi)
20.12.2019r. AID (Aromek+Ovi) - nieudana
Zmiana kliniki na Katowice Angelius Provita
17.08.2021 - startujemy z IVF ✊
28.08.2021 - punkcja 🥚🥚🥚
Pobrano 7 komórek, 6 zapłodniono, jest 5 zarodków! 🍀
02.09.2021 - transfer okruszka 3AB 🙏🍀❤
Nie przeżył żaden zarodek do stadium blastocysty. Nie mam żadnej śnieżynki.
7dpt: beta - 53.55🍀❤🍀
progesteron - 19.59 🙏
9dpt: beta 173.2 🍀❤🍀
11dpt: beta - 381.07 🍀❤🍀
progesteron - 16.80 🙏
13dpt: beta - 1085.70 🍀❤🍀
25dpt: mamy 2mm okruszka i bijące serduszko! ❤🍀🙏
Naucz się czekać. Bóg ma wszystko na czas.
Czekam na Ciebie, okruszku. ❤ -
Nie udało się... Mam mętlik w głowie i nie wiem co mam dalej robić.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2019, 14:34
Starania od 10.2018.
Ja: '91. On '90.
3xIUI 😔
I IVF krótki - FET 2BB 😔 FET 1BA 😔
II IVF krótki - FET 1AA 😔
Zmiana kliniki:
III IVF długi - brak zarodków
IV IVF krótki - FET 4BA (N) 🍀
6dpt II; 7dpt 70,42, prog. 44,7; 9dpt 190,01; 12dpt 812,75; 14dpt 2015,92; 17dpt GS 5,6mm; 25dpt CRL 5,3mm i ❤️
09.2022 Julian 3960g 56cm 💙 -
Lencia wrote:Nie udało się... Mam mętlik w głowie i nie wiem co mam dalej robić.Starania od 10.2017
Ja:
Hashimoto
Łagodna postać objawu Raynauda
Insulinooporność
ANA2 1:100 typ świecenia ziarnisty, ANA3 ujemne, ASA 1:10
AMH 2,29 ng/ml 08.2020
Mutacja PAI-1 4G heterozygota
KIR BX - brak 2DS4, 2DL3, 3DL1
Homocysteina - 7,0 umol/l
Immunofenotyp 07.2020 7 dpo -> komórki NK 23,51% przy normie do 26%
Test CBA - złe wyniki
Kariotyp - 👍
On:
HBA - 78% (po kuracji andrologicznej poprawa z 44%)
Fragmentacja DNA - 15%
HLA-C C2C2
Kariotyp - 👍
3 IUI nieudane
Immunosupresja + intralipid
09.20 - mamy ❄❄❄ 😍
06.11.20 crio 4.1.1 - CB 💔
09.12.20 crio 4.2.2 - 7 dpt beta 66.7, 9 dpt - 136.7, 12 dpt - 349.5, 14 dpt - 666.1, 19 dpt - 3888 , 21 dpt - 1,8 mm maluszka i jest ❤ 35 dpt - 1,48 cm maluszka, ❤ 169/min 😍 zostań z nami Cudzie 🙏
26.08.21 g.3:32 po kilku godzinach SN jednak CC - Tymuś już po tej stronie brzuszka
-
Lencia wrote:Nie udało się... Mam mętlik w głowie i nie wiem co mam dalej robić.
CappuccinoBoo lubi tę wiadomość
Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
Hej dziewczyny. Szykuje się do kolejnej inseminacji. Leki do stymulacji zakupione. Czekam na okres i się doczekać nie mogę. Na wizycie byłam 10.12, lekarz stwierdził że owulacja była, ze okres będzie 23-24.12. Dziś jest 33 dc i czekam. Nawet wczoraj zrobiłam test sikany, negatywny.
Nie wiem co jest grane bo okres zazwyczaj mam w 25-28 dc.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2019, 15:58
02.2013 początek
07.2014 oligozoospermia
02.2015 HSG - prawy jajowód posklejany, ale drożny,lewy ok
03.03.2015 I IUI cb
27.04.2015 II IUI [*] 9tc
31.08.2015 III IUI
10.2015 IV IUI odwołana 11.2015 torbiel - antyki
15.12.2015 IV IUI
27.08.2016 Oliwka jest z Nami
CZERWIEC 2018 przygotowania do IUI, rodzeństwo musi być
12.08.2018 I IUI
12.12.2018 II IUI [*] 8 tc
17.09.2019 III IUI
13.11.2019 IV IUI
14.01.2020 V IUI
LISTOPAD 2020 przygotowania do kolejnych IUI
04.12 VI IUI
03.02. VII IUI
In Vitro 2021
13.04. punkcja
16.04 transfer - 2 zarodki 3 dniowe
20.04 3dpt prog 186 ng
28.04 beta 2,52
In Vitro 2022
14.12 punkcja
19.12 transfer 2.2.2 i 2.2.3
prog 120 ng
27.12 beta <2,30 -
Lencia wrote:Nie udało się... Mam mętlik w głowie i nie wiem co mam dalej robić.
Ściskam mocno! Wypłacz się dzisiaj, nażryj czekolady w ilościach hurtowych, obal całą butlę wina, wyśpij się i ruszaj po spełnienie swojego marzenia! Popraw koronę i do walki!idigi85, Starajacsieocud lubią tę wiadomość
Lat 30
11.2018 laparoskopia - usunięcie torbieli jajnika prawego
01.2019 histeroskopia - usunięcie polipa jajnika prawego
10.2019 HSG - prawy jajowód niedrożny
niedoczynność tarczycy - Euthyrox 25
wyrzuty PRL - Dostinex
Klinika leczenia niepłodności InviMed Katowice
27.11.2019r. AID - owdołana (Aromek+ovi)
20.12.2019r. AID (Aromek+Ovi) - nieudana
Zmiana kliniki na Katowice Angelius Provita
17.08.2021 - startujemy z IVF ✊
28.08.2021 - punkcja 🥚🥚🥚
Pobrano 7 komórek, 6 zapłodniono, jest 5 zarodków! 🍀
02.09.2021 - transfer okruszka 3AB 🙏🍀❤
Nie przeżył żaden zarodek do stadium blastocysty. Nie mam żadnej śnieżynki.
7dpt: beta - 53.55🍀❤🍀
progesteron - 19.59 🙏
9dpt: beta 173.2 🍀❤🍀
11dpt: beta - 381.07 🍀❤🍀
progesteron - 16.80 🙏
13dpt: beta - 1085.70 🍀❤🍀
25dpt: mamy 2mm okruszka i bijące serduszko! ❤🍀🙏
Naucz się czekać. Bóg ma wszystko na czas.
Czekam na Ciebie, okruszku. ❤ -
Lencia przykro mi Ja dzisiaj rano obudziłam się z bólem brzucha, a później dostałam okres Mam wielką ochotę na czekoladę, mam doła i mieszane uczucia, nie mam na razie planu na nowy rok, nie wiem co dalej robić. Najem się czekolady, poprawię koronę i w nowym roku działam dalej z nową energią
Ty też się nie poddawaj, walczymy dalej!6 lat starań o pierwsze dziecko
niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia czynnościowa, wrogi śluz
maj 2016 HSG- prawy jajowód niedrożny
marzec 2017- histeroskopia- usunięcie polipa endometrialnego
wrzesień 2017- histeroskopia- usunięcie polipów endometrialnych
19.02.2019 1 IUI
18.04.2019 2 IUI
10.2019 - laparoskopia- udrożniony jajowód
01.2020 - II kreski na teście Naturalny cud -
Dzięki dziewczyny. Oczywiście, że się nie poddam. Popłakałam, zjadłam pizzę, zaraz wjedzie czekolada, a wieczorem może wino. Nie wiem tylko, czy trzymać się początkowego planu 3 IUI czy już sobie trzecie podejście darować i startować z IVF. I też myślę nad zmianą lekarza, bo jakoś do mojego nie jestem już tak mocno przekonana. Dużo przemyśleń przede mną na koniec tego roku.Starania od 10.2018.
Ja: '91. On '90.
3xIUI 😔
I IVF krótki - FET 2BB 😔 FET 1BA 😔
II IVF krótki - FET 1AA 😔
Zmiana kliniki:
III IVF długi - brak zarodków
IV IVF krótki - FET 4BA (N) 🍀
6dpt II; 7dpt 70,42, prog. 44,7; 9dpt 190,01; 12dpt 812,75; 14dpt 2015,92; 17dpt GS 5,6mm; 25dpt CRL 5,3mm i ❤️
09.2022 Julian 3960g 56cm 💙 -
Lencia wrote:Dzięki dziewczyny. Oczywiście, że się nie poddam. Popłakałam, zjadłam pizzę, zaraz wjedzie czekolada, a wieczorem może wino. Nie wiem tylko, czy trzymać się początkowego planu 3 IUI czy już sobie trzecie podejście darować i startować z IVF. I też myślę nad zmianą lekarza, bo jakoś do mojego nie jestem już tak mocno przekonana. Dużo przemyśleń przede mną na koniec tego roku.
Ja bym próbowała trzecie podejście. Chociaż teoretycznie wszystko u Ciebie dobrze i powinno się udać za pierwszym lub drugim razem bo IUI omija wrogi śluz, u nas była podobna sytuacja, u mnie i u męża wyniki ok tylko był wrogi śluz a mimo to się nie udało Boję się, że jest inna przyczyna tylko nie wiem jaka. Ja chciałam podejść trzeci raz do IUI, ale lekarze mnie nie przyjęli bo terminy nie pasowały i cykl przepadł a po 3 miesiącach badania straciły ważność Także może spróbujcie podejść jeszcze raz, chociaż to oczywiście wasza decyzja i zrobisz jak uważasz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2019, 18:43
6 lat starań o pierwsze dziecko
niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia czynnościowa, wrogi śluz
maj 2016 HSG- prawy jajowód niedrożny
marzec 2017- histeroskopia- usunięcie polipa endometrialnego
wrzesień 2017- histeroskopia- usunięcie polipów endometrialnych
19.02.2019 1 IUI
18.04.2019 2 IUI
10.2019 - laparoskopia- udrożniony jajowód
01.2020 - II kreski na teście Naturalny cud