Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyBalbineczka wrote:Hej 😊 ja będę podchodzić pierwszy raz w czerwcu, bo teraz miałam torbiel. Podchodzę w Danii wiec zupełnie inna bajka...nie mam jeszcze chlamydii, badania drożności jajowodów i większości o których piszecie,ale tu ogólnie są inne wytyczne. Powiedzcie mi, jak się robi test na chlamydie? To jest jakiś wymaz z pochwy czy poprzez krew? Mam napisane w papierach, które mi dali, że mogę zrobić badania u lekarza rodzinnego tzn te, których jeszcze nie mam i zastanawiam się, czy będzie w stanie to ogarnąć 😊 Chyba do nich napiszę, bo boje się, że w czerwcu się okaże, ze czegoś nie zbadałam i znowu cykl stracony...
Ja miałam pobierany wymaz z pochwy w celu zbadania chlamydii ale to jeszcze w grudniu przed stymulacjami więc teraz muszę powtórzyć. Można też chyba zrobić badanie z krwi ale nie jestem pewna.
A jak wyglądało Wasze nastawienie przed inseminacja? Ja jestem jakoś bardzo pozytywnie nastawiona, aż się boje ze jak się nie uda to będzie straszne rozczarowanie. -
Bąbel wrote:❤️Co za przeżycie ❤️ Taki Mały Wielki Człowieczek a tyle nerwów 😊
Jest wszystko dobrze mamy główkę, oczka, uszka, nosek, żuchwę, raczki i nóżki 😍 NELKA ma 6,6 cm 😍 będzie DZIEWCZYNKA jest zdrowa ma wszystkie pomiary zrobione 🙂 Wszystko się zgadza ☺️
Brzuch Pan Dr bardzo naciskał ale zacisłam zęby i leżałam 😉 Jak naciskał to aż cała podskakiwała 🙈 wróciłam tak zmęczona ze poszłam spać 🤦♀️
Niezapominajka nic się nie martw i nie czytaj tego internetu już BĘDZIE DOBRZE Ciocia Bąbel Ci to mówi 🍀✊🙏
Bąbel! Moje serce się raduje jak to czytam ♥️ tak się cieszę jakby było moje 😆
Ja dziś monitoring i w następnym tygodniu drugie podejście 🙏Bąbel, CappuccinoBoo, Mad_red lubią tę wiadomość
-
Bajka15 wrote:Bąbel! Moje serce się raduje jak to czytam ♥️ tak się cieszę jakby było moje 😆
Ja dziś monitoring i w następnym tygodniu drugie podejście 🙏
Życzę Ci z całego serca i zreszta wiem ze tak będzie i doświadczysz takiego uczucia jak rośnie w Tobie Twoje Maleństwo 😍
Trzymam kciuki za IUI wiem ze będzie dobrze ✊🍀🙏
Napisz coś po monitoringu 🤔Bajka15, Mad_red lubią tę wiadomość
-
marczelinka2112 wrote:Nam jeśli by się udało w kolejnym cyklu to zalapiemy jeszcze koniec maja, ale to już w sumie prawie tak jak czerwiec.
Ja miałam pobierany wymaz z pochwy w celu zbadania chlamydii ale to jeszcze w grudniu przed stymulacjami więc teraz muszę powtórzyć. Można też chyba zrobić badanie z krwi ale nie jestem pewna.
A jak wyglądało Wasze nastawienie przed inseminacja? Ja jestem jakoś bardzo pozytywnie nastawiona, aż się boje ze jak się nie uda to będzie straszne rozczarowanie.
Mój facet nie wnika w to zbytnio, ja wszystko załatwiam i chyba on nie zdaje sobie sprawy z powagi sytuacji, że mamy już po 30 i 31 lat, dwa lata się staramy i nic z tego nie wychodzi. Jeśli chodzi o inseminację, to jestem mega pozytywnie nastawiona, myślę, że mogłabym zacząć się poważnie przejmować gdy mi się nie uda np. 3 razy i będę podchodzić do in-vitro. Ogólnie żyję nadzieją, że się jednak uda do 3 razy 😊
2 lata bezowocnych starań
Jajowody drożne, pozytywne testy owu
Inofem-b12-kwas foliowy-omega 3-6-9, biotyna, maca, , wit. D
On: maca, profertil
Maj 2020 I inseminacja przesunięta na następny cykl ze względu na torbiel 😢
15.06.2020 I IUI na cyklu naturalnym 😔
2 IUI 10.07.2020 stymulacja -wyszedł problem z nasieniem ?!🤔
Nieudana 😒 -
marczelinka2112 wrote:Dziewczyny co tu taka cisza? Są jakieś testujące w najbliższym czasie ? I czy jest jakaś dobra duszyczka która podchodzi w najbliższym czasie do pierwszej IUI ?
U mnie klinika wznowiła robienie inseminacji. Chciałabym żebyśmy w kolejnym cyklu do niej podeszli ale mam dzisiaj 20dc i boje się czy zdążymy z badaniami. Czekam na tel od położnej kiedy mogę przyjechać zrobić chlamydia, ureaplasme i mycoplasme bo na te czeka się najdłużej. Cytologię mam sprzed dwóch tyg. Toxo, różyczkę i jeszcze coś jedno mam że stycznia więc teoretycznie powinno jeszcze przejść. Nie wiem co z badań czeka jeszcze mnie i męża? Orientujecie się ?
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Dzisiaj 10dc, ja już po wizycie i... jutro IUI❤️ się zgrało, tak się bałam, że będzie owu w sobotę, albo niedziele jak klinika zamknięta. Ale jednak nie😍 już dzisiaj godzinę temu zrobiłam sobie zastrzyk( pierwszy raz sama, ale dałam radę😂) i jutro działamy❤️ mam pęcherzyk 22mm. Cieszę się, ale to już druga IUI, wiec wiem jak to będzie wyglądać i jakoś tak spokojniej podchodzę!
Co do mojej dziwnej miesiączki to całkiem prawdpodobne, ze to była cb. Ale potwierdzenia w postaci bety nie mam, wiec na pewno nie wiadomo. Ale jeśli tak, to może to dobry znak, ze ciąża jest możliwa! Jestem o wiele spokojniejszym człowiekiem!
A Wy jak tam staraczki i brzuchatki? Tutaj chyba było kilka ciąż z drugiej IUI, prawda?❤️Pat87, Kika, niezapominajka12345, Cyprysek89, Fragola_95, PinaColada93, Mad_red, marczelinka2112 lubią tę wiadomość
-
Kika wrote:Hej, my mamy pierwszą IUI zaplanowaną na początek czerwca. Lekarz przepisał stymulacje Clo. Dziś mam lekką zagwostke bo do tej pory jak rano wstawałam z bólem brzucha to okres był od razu, a dziś póki co lekkie plamienie.... No a clo mam brać od 5dc. Nie wiem jak traktować to plamienie... Jestem strasznie zestresowana tą pierwszą IUI i chyba dlatego organizm lekko szaleje 😜 Chciałabym czasami myśleć w ciągu dnia o czymś innym ale nie umiem tego zmienić... Czy Wy tez tak macie czy ja już wariuje??
Może się rozkręci okres dopiero, bo generalnie plamień się nie liczy jako 1dc i ja zawsze jak tez jestem na takiej granicy to główkuje jak powinnam zapisać godzinę zero😂 a jeśli się nie rozkręci... cóż, nie wiem czy jest taka możliwość, ale sprawdź czy to czasem nie ciąża, a plamienie to nie miesiączkowe a implantacyjne❤️ a co do zestresowanie- właśnie pisałam niżej, ze do pierwszej IUI podchodziłam z takimi emocjami! Każdego dnia wstawałam rano i pierwsza myśl to była „ dzisiaj x dzień po inseminacji!!”. Ciagle o tym myślałam, ciągle. Kto wie, może to się przyczyniło do porażki. Bardzo wierze w słynne odpuszczenie, ale to musi przyjść samo, nie da się tego wymusić. Właśnie ostatni cykl nie, ze odpuściłam, ale powierzyłam Bogu to wszystko. Jeśli któraś z Was jest wierząca to polecam przeczytać „ Jezu Ty się tym zajmij”. Ja czytałam i płakałam! Myśląc oczywiście o staraniach. No i chyba coś się zadziało. A nawet jeśli się nie zadziało ( tego się nie dowiem czy to była cb, ale wszystko ma to wskazuje) to dało mi to sile i pierwszy raz od dawna pomyślałam, ze UDA SIĘ!!❤️ dla mniej wierzących Staraczek polecam poczytać o sile przyciągania❤️ -
Dzisiaj koleżanka do mnie napisała, że jest w ciąży. Jeszcze nikt nie wie, tylko ja. To początek, a beta bardzo wysoka, bo ponad 600. Starali się prawie 2 lata. Jej mąż ma słabe nasienie i miał iść na operację żpn w tym samym terminie, co mój mąż. Wypytywała mnie o suplementy, o dietę i w ogóle. Im się udało, a ja za dwa dni pewnie dostanę okres. Do tego, dostałam wypowiedzenie z pracy przez wirusa. Jak jeszcze mnie życie skopie? 😭😭😭Lat 30
11.2018 laparoskopia - usunięcie torbieli jajnika prawego
01.2019 histeroskopia - usunięcie polipa jajnika prawego
10.2019 HSG - prawy jajowód niedrożny
niedoczynność tarczycy - Euthyrox 25
wyrzuty PRL - Dostinex
Klinika leczenia niepłodności InviMed Katowice
27.11.2019r. AID - owdołana (Aromek+ovi)
20.12.2019r. AID (Aromek+Ovi) - nieudana
Zmiana kliniki na Katowice Angelius Provita
17.08.2021 - startujemy z IVF ✊
28.08.2021 - punkcja 🥚🥚🥚
Pobrano 7 komórek, 6 zapłodniono, jest 5 zarodków! 🍀
02.09.2021 - transfer okruszka 3AB 🙏🍀❤
Nie przeżył żaden zarodek do stadium blastocysty. Nie mam żadnej śnieżynki.
7dpt: beta - 53.55🍀❤🍀
progesteron - 19.59 🙏
9dpt: beta 173.2 🍀❤🍀
11dpt: beta - 381.07 🍀❤🍀
progesteron - 16.80 🙏
13dpt: beta - 1085.70 🍀❤🍀
25dpt: mamy 2mm okruszka i bijące serduszko! ❤🍀🙏
Naucz się czekać. Bóg ma wszystko na czas.
Czekam na Ciebie, okruszku. ❤ -
CappuccinoBoo wrote:Może się rozkręci okres dopiero, bo generalnie plamień się nie liczy jako 1dc i ja zawsze jak tez jestem na takiej granicy to główkuje jak powinnam zapisać godzinę zero😂 a jeśli się nie rozkręci... cóż, nie wiem czy jest taka możliwość, ale sprawdź czy to czasem nie ciąża, a plamienie to nie miesiączkowe a implantacyjne❤️ a co do zestresowanie- właśnie pisałam niżej, ze do pierwszej IUI podchodziłam z takimi emocjami! Każdego dnia wstawałam rano i pierwsza myśl to była „ dzisiaj x dzień po inseminacji!!”. Ciagle o tym myślałam, ciągle. Kto wie, może to się przyczyniło do porażki. Bardzo wierze w słynne odpuszczenie, ale to musi przyjść samo, nie da się tego wymusić. Właśnie ostatni cykl nie, ze odpuściłam, ale powierzyłam Bogu to wszystko. Jeśli któraś z Was jest wierząca to polecam przeczytać „ Jezu Ty się tym zajmij”. Ja czytałam i płakałam! Myśląc oczywiście o staraniach. No i chyba coś się zadziało. A nawet jeśli się nie zadziało ( tego się nie dowiem czy to była cb, ale wszystko ma to wskazuje) to dało mi to sile i pierwszy raz od dawna pomyślałam, ze UDA SIĘ!!❤️ dla mniej wierzących Staraczek polecam poczytać o sile przyciągania❤️
Cappuccino, dokładnie stało się tak jak napisałaś - rozkręciło się 😊😊 od razu zadzwonilam do kliniki, żeby umówić wizytę bo dni kiedy mam się stawić na monitoring, wypadają w sobotę lub w poniedziałek czyli słabo. No i nie ma miejsc 😫 ale ustala z moim doktorem i gdzieś "wepchną". Jestem mega zestresowana ale też pełna nadziei. Wiem, że przy pierwszej IUI raczej się nie udaje ale staram się myśleć pozytywnie. Masz rację, że nastawienie jest bardzo ważne. To połowa sukcesu 😉 Wierzę, że wszystkim nam tutaj się uda. Niekiedy droga jest długa i wyboista ale warta poświęceń ❤️🍀 Trzymam kciuki 🤞🤞
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
zaplątana wrote:Dzisiaj koleżanka do mnie napisała, że jest w ciąży. Jeszcze nikt nie wie, tylko ja. To początek, a beta bardzo wysoka, bo ponad 600. Starali się prawie 2 lata. Jej mąż ma słabe nasienie i miał iść na operację żpn w tym samym terminie, co mój mąż. Wypytywała mnie o suplementy, o dietę i w ogóle. Im się udało, a ja za dwa dni pewnie dostanę okres. Do tego, dostałam wypowiedzenie z pracy przez wirusa. Jak jeszcze mnie życie skopie? 😭😭😭
Współczuje:-( Pewnie jest Ci ciężko, ze mimo podobnych problemów to jednak udało się komuś innemu, mimo, ze pewnie życzyłaś jej, żeby zaszła w ciąże. Dlatego właśnie chyba nikomu na żywo nie powiedziałam, oprócz jednej przyjaciółki, ze się staram, bo bałabym się, ze któraś koleżanka zaczęłaby ze mną i zaszła i zostałabym sama😭 wiem, ze może to egoistyczne. Nie życzę nikomu źle, nigdy w życiu nie chciałabym żeby nawet ktoś kogo nie lubię przechodził przez to co ja, ale mimo wszystko nie umiałabym się cieszyć. Ale z takich pozytywnych rzeczy - może wypytaj ją co się stało, co zrobiła, ze się udało! Może będzie to dla Ciebie jakaś wskazówka❤️
-
Kika wrote:Cappuccino, dokładnie stało się tak jak napisałaś - rozkręciło się 😊😊 od razu zadzwonilam do kliniki, żeby umówić wizytę bo dni kiedy mam się stawić na monitoring, wypadają w sobotę lub w poniedziałek czyli słabo. No i nie ma miejsc 😫 ale ustala z moim doktorem i gdzieś "wepchną". Jestem mega zestresowana ale też pełna nadziei. Wiem, że przy pierwszej IUI raczej się nie udaje ale staram się myśleć pozytywnie. Masz rację, że nastawienie jest bardzo ważne. To połowa sukcesu 😉 Wierzę, że wszystkim nam tutaj się uda. Niekiedy droga jest długa i wyboista ale warta poświęceń ❤️🍀 Trzymam kciuki 🤞🤞
To przynajmniej wiesz, ze dzisiaj jest dzień pierwszy:-) a w jakiej jesteś klinice? Ja chyba dwa razy tez miałam sytuacje, ze nie było dla mnie miejsca, ale zawsze robili wszystko w klinice żeby mnie gdzieś wcisnąć!
Właśnie za pierwszym razem tez się udaje! Ja próbowałam już różnych rzeczy na starania, ale teraz mój plan jest taki, ze po IUI jutro idę do Empiku kupić z 4 książki i taki będzie mój plan na następne dwa tygodnie! Zrobię wszystko żeby tylko nie myśleć o inseminacji😂 ja za Ciebie tez trzymam kciuki❤️ jeszcze wyjdzie dla nas Słońce☀️OlaNova, PinaColada93 lubią tę wiadomość
-
CappuccinoBoo wrote:To przynajmniej wiesz, ze dzisiaj jest dzień pierwszy:-) a w jakiej jesteś klinice? Ja chyba dwa razy tez miałam sytuacje, ze nie było dla mnie miejsca, ale zawsze robili wszystko w klinice żeby mnie gdzieś wcisnąć!
Właśnie za pierwszym razem tez się udaje! Ja próbowałam już różnych rzeczy na starania, ale teraz mój plan jest taki, ze po IUI jutro idę do Empiku kupić z 4 książki i taki będzie mój plan na następne dwa tygodnie! Zrobię wszystko żeby tylko nie myśleć o inseminacji😂 ja za Ciebie tez trzymam kciuki❤️ jeszcze wyjdzie dla nas Słońce☀️MoniaSz lubi tę wiadomość
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
zaplątana wrote:Dzisiaj koleżanka do mnie napisała, że jest w ciąży. Jeszcze nikt nie wie, tylko ja. To początek, a beta bardzo wysoka, bo ponad 600. Starali się prawie 2 lata. Jej mąż ma słabe nasienie i miał iść na operację żpn w tym samym terminie, co mój mąż. Wypytywała mnie o suplementy, o dietę i w ogóle. Im się udało, a ja za dwa dni pewnie dostanę okres. Do tego, dostałam wypowiedzenie z pracy przez wirusa. Jak jeszcze mnie życie skopie? 😭😭😭
Ja mam podobnie...wszystkie koleżanki wokół zachodzą i to czasami w 1,2 cyklu starań gdy tylko pstrykną palcem. Najbardziej mnie zabolało gdy ex-przyjaciółka nic nie powiedziała o ciąży i dowiedziałam się o jej porodzie ze spotted mojego miasta na fb gdy ktoś zapytał o warunki w szpitalu i jej mąż zaczął chwalić oddział położniczy w którym żona wczoraj urodziła...czułam się strasznie. Pogratulowałam tego samego dnia i od tamtej pory nie mam ochoty z nią rozmawiać. Nie wiem co gorsze, dowiadywać się o ciążach czy jak nam o tym nie mówią...Ja np dezaktywowalam fb na jakiś czas żeby już nie patrzeć komu znowu się urodziło dziecko, kto jest znowu w ciąży...Mimo to, nie jest lekko, bo starsza o 6 lat siostra jest w drugiej ciąży, nie wie, że się staram i ciagle wysyła mi zdjęcia usg i zdjęcia brzucha. Ogólnie patrząc na wszystkie koleżanki z gimnazjum, liceum i studiów, to chyba jestem jedyną bezdzietną...Wiadomo, człowiek się cieszy ze szczęścia innych ale ciężko się jest pogodzić z tym, że bardzo się chce, robi się wszystko żeby się udało i ciągle klapa.MoniaSz lubi tę wiadomość
2 lata bezowocnych starań
Jajowody drożne, pozytywne testy owu
Inofem-b12-kwas foliowy-omega 3-6-9, biotyna, maca, , wit. D
On: maca, profertil
Maj 2020 I inseminacja przesunięta na następny cykl ze względu na torbiel 😢
15.06.2020 I IUI na cyklu naturalnym 😔
2 IUI 10.07.2020 stymulacja -wyszedł problem z nasieniem ?!🤔
Nieudana 😒 -
CappuccinoBoo wrote:Współczuje:-( Pewnie jest Ci ciężko, ze mimo podobnych problemów to jednak udało się komuś innemu, mimo, ze pewnie życzyłaś jej, żeby zaszła w ciąże. Dlatego właśnie chyba nikomu na żywo nie powiedziałam, oprócz jednej przyjaciółki, ze się staram, bo bałabym się, ze któraś koleżanka zaczęłaby ze mną i zaszła i zostałabym sama😭 wiem, ze może to egoistyczne. Nie życzę nikomu źle, nigdy w życiu nie chciałabym żeby nawet ktoś kogo nie lubię przechodził przez to co ja, ale mimo wszystko nie umiałabym się cieszyć. Ale z takich pozytywnych rzeczy - może wypytaj ją co się stało, co zrobiła, ze się udało! Może będzie to dla Ciebie jakaś wskazówka❤️
Żadnej wskazówki mi nie da. Hitem jest to, że ona napisała do mnie z grupy na fb i to ona mnie o wszystko wypytywała. O leki, suplementy, przepisy na poprawę płodności. O wszystko. Chętnie dzielę się swoją wiedzą. Cieszę się, że im się udało, ale to był dla mnie taki cios w serce... Dzisiaj wszystko mi się sypie... Do tego siostra mojego męża w lipcu będzie chrzciła syna i swojego brata nie chce za chrzestnego, bo my teraz wszystkie pieniądze przeznaczamy na leczenie, a jej urwisek musi mieć wszystko o czym zamarzy. Strasznie przykro mu się zrobiło, tym bardziej, że mamy odłożone dla małego 3000zł. Mąż chciał mu kupić zegarek, a resztę dać do koperty. Przykre to...Lat 30
11.2018 laparoskopia - usunięcie torbieli jajnika prawego
01.2019 histeroskopia - usunięcie polipa jajnika prawego
10.2019 HSG - prawy jajowód niedrożny
niedoczynność tarczycy - Euthyrox 25
wyrzuty PRL - Dostinex
Klinika leczenia niepłodności InviMed Katowice
27.11.2019r. AID - owdołana (Aromek+ovi)
20.12.2019r. AID (Aromek+Ovi) - nieudana
Zmiana kliniki na Katowice Angelius Provita
17.08.2021 - startujemy z IVF ✊
28.08.2021 - punkcja 🥚🥚🥚
Pobrano 7 komórek, 6 zapłodniono, jest 5 zarodków! 🍀
02.09.2021 - transfer okruszka 3AB 🙏🍀❤
Nie przeżył żaden zarodek do stadium blastocysty. Nie mam żadnej śnieżynki.
7dpt: beta - 53.55🍀❤🍀
progesteron - 19.59 🙏
9dpt: beta 173.2 🍀❤🍀
11dpt: beta - 381.07 🍀❤🍀
progesteron - 16.80 🙏
13dpt: beta - 1085.70 🍀❤🍀
25dpt: mamy 2mm okruszka i bijące serduszko! ❤🍀🙏
Naucz się czekać. Bóg ma wszystko na czas.
Czekam na Ciebie, okruszku. ❤ -
zaplątana wrote:Żadnej wskazówki mi nie da. Hitem jest to, że ona napisała do mnie z grupy na fb i to ona mnie o wszystko wypytywała. O leki, suplementy, przepisy na poprawę płodności. O wszystko. Chętnie dzielę się swoją wiedzą. Cieszę się, że im się udało, ale to był dla mnie taki cios w serce... Dzisiaj wszystko mi się sypie... Do tego siostra mojego męża w lipcu będzie chrzciła syna i swojego brata nie chce za chrzestnego, bo my teraz wszystkie pieniądze przeznaczamy na leczenie, a jej urwisek musi mieć wszystko o czym zamarzy. Strasznie przykro mu się zrobiło, tym bardziej, że mamy odłożone dla małego 3000zł. Mąż chciał mu kupić zegarek, a resztę dać do koperty. Przykre to...
Bardzo mi przykro z powodu pracy, to musi boleć zwłaszcza teraz kiedy kasa jest bardzo potrzebna na leczenie. Ja się bardzo boję o swoją pracę, także Cię rozumiem. U mnie mąż zarabia o połowę mniej niż ja, nie mógłby nas utrzymaćMam nadzieję, że szybko znajdziesz inną pracę
Szkoda że pracodawca nie wziął pomocy z tarczy i nie zatrzymał pracowników!
Co do siostry męża to nie rozumiem. Chciała by mąż był chrzestnym a teraz nie, bo wie że nie będziecie mogli mu fundować drogich prezentów? WTF?! Chrzestnym zostaje ktos kto ma dobry wpływ na dziecko i dobry kontakt, a nie że ma kasę! A tak w ogóle to chrzestny to osoba, która pomaga dziecku wejść w życie chrześcijańskie 🤦♀️ Rozumiem Wasze emocje, pewnie przykrość i niesmak. Ale to w takim razie może zaoszczędzicie te 3 k i kupicie mu tylko zegarek?U mnie w rodzinie nie praktykuje się drogich prezentów, na chrzciny czy ślub max do 1000 zł, nie, że jesteśmy biedni, tylko po prostu nie widzimy sensu wykładania takiej wielkiej kasy.
A co do koleżanek, które zachodzą w ciążę to hmm... ja też non stop dowiaduję się z fb, że kolejne dzieci w drodze lub już się urodziły, no ale taki wiek... Natomiast moja przyjaciółka zacżeła się starać w tym samym momencie co my, wyszło przez przypadek, ale ja zaczęłam się przygotowywać wcześniej, 3 mies wcześniej odstawiłam antykoncepcję i zaczęłam brać kwas foliowy. I ona mnie o wszystko wypytywała, bo ja już byłam po researchu. I co? Zaszła w pierwszym cyklu starań od takwłaśnie urodziła. A my dalej nic, zero. Mamy czat grupowy z przyjaciółmi, wrzuca foty, filmy, umawiają się na wspólne spacerki, wszyscy już mają dzieci z tej paczki oprócz nas. Bardzo się cieszę i uwielbiam dzieci naszych przyjaciół, ale jednak coś w środku kłóje i uwiera
Ja: 30 lat On: 31 lat
Starania od lipca 2019
12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)
09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
25.10.2021 - FET - blastka 4aa
6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
24 dpt - mamy serduszko!!!
1 mrozaczek 4aa na zimowisku -
Mad_red wrote:Ja mam niedrożny jeden jajowód. U mnie owulacja przechodziło różnie, najczęściej niestety z tej niedroznej strony, np.3 razy pod rząd a potem raz po drożnej. Ból jest taki, że bierzesz leki na stymulację a nie wiesz z której strony będzie owu. Przeważnie podczas monitoringu zapada decyzja o przerwaniu procedury, trzeba czekać na okres i zaczyna się zabawa od nowa 😁
Hello,
odgrzebuję mój stary post z pytaniem: "czy inseminacja z 1 niedrożnym jajowodem ma sens? Trzeba po prostu celować w co drugi cykl?" ponieważ dziś byłam u nowego lekarza, z którym omówiłam wynik sono-hsg i który zaplanował nam leczenie. Powiedział, że to badanie nie daje 100% pewności, że ten jajowód jest niedrożny. Jak przejdzie kontrast to na 100% możemy stwierdzić że jest drożny, a jak nie przechodzi to w sumie niewiadomo. Na moje pytanie jak to się ma do IUI, czy obserwujemy z którego jajnika jest owu i wtedy decydujemy o IUI, to powiedział, że nie, że nie ma to znaczenia z którego janika (co mi się wydało dziwne, ale już nie polemizowałam).
Co Wy o tym sądzicie? IUI przy PODEJRZENIU jednego niedrożnego?
Nowy lekarz w nowej klinice przepisał mi Aromek do wspomagania mojej owulacji (owuluję regularnie, potw. monitoringiem i regularnymi miesiączkami) i mamy się starać naturalnie. Jak zadecyzujemy, że czas na IUI to wtedy IUI.
Ja: 30 lat On: 31 lat
Starania od lipca 2019
12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)
09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
25.10.2021 - FET - blastka 4aa
6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
24 dpt - mamy serduszko!!!
1 mrozaczek 4aa na zimowisku -
OlaNova, w moim regionie jest właśnie takie szaleństwo z prezentami. Jeszcze gdyby zostawiła tę informację dla siebie, to może byłoby inaczej, choć mąż się baaardzo cieszył, że chociaż w ten sposób będzie ojcem. Skoro tak nas postrzegają, to w taki sam sposób my potraktujemy ich. Skoro nie mamy pieniędzy, to nie mamy, a mały dostanie krzyżyk za max 300złLat 30
11.2018 laparoskopia - usunięcie torbieli jajnika prawego
01.2019 histeroskopia - usunięcie polipa jajnika prawego
10.2019 HSG - prawy jajowód niedrożny
niedoczynność tarczycy - Euthyrox 25
wyrzuty PRL - Dostinex
Klinika leczenia niepłodności InviMed Katowice
27.11.2019r. AID - owdołana (Aromek+ovi)
20.12.2019r. AID (Aromek+Ovi) - nieudana
Zmiana kliniki na Katowice Angelius Provita
17.08.2021 - startujemy z IVF ✊
28.08.2021 - punkcja 🥚🥚🥚
Pobrano 7 komórek, 6 zapłodniono, jest 5 zarodków! 🍀
02.09.2021 - transfer okruszka 3AB 🙏🍀❤
Nie przeżył żaden zarodek do stadium blastocysty. Nie mam żadnej śnieżynki.
7dpt: beta - 53.55🍀❤🍀
progesteron - 19.59 🙏
9dpt: beta 173.2 🍀❤🍀
11dpt: beta - 381.07 🍀❤🍀
progesteron - 16.80 🙏
13dpt: beta - 1085.70 🍀❤🍀
25dpt: mamy 2mm okruszka i bijące serduszko! ❤🍀🙏
Naucz się czekać. Bóg ma wszystko na czas.
Czekam na Ciebie, okruszku. ❤ -
CappuccinoBoo wrote:Dzisiaj 10dc, ja już po wizycie i... jutro IUI❤️ się zgrało, tak się bałam, że będzie owu w sobotę, albo niedziele jak klinika zamknięta. Ale jednak nie😍 już dzisiaj godzinę temu zrobiłam sobie zastrzyk( pierwszy raz sama, ale dałam radę😂) i jutro działamy❤️ mam pęcherzyk 22mm. Cieszę się, ale to już druga IUI, wiec wiem jak to będzie wyglądać i jakoś tak spokojniej podchodzę!
Co do mojej dziwnej miesiączki to całkiem prawdpodobne, ze to była cb. Ale potwierdzenia w postaci bety nie mam, wiec na pewno nie wiadomo. Ale jeśli tak, to może to dobry znak, ze ciąża jest możliwa! Jestem o wiele spokojniejszym człowiekiem!
A Wy jak tam staraczki i brzuchatki? Tutaj chyba było kilka ciąż z drugiej IUI, prawda?❤️11.2022 w oczekiwaniu na nasz naturalny cud po 6 latach ciężkich starań 😍🤰🏼
11.2024 start starania o drugie dzieciątko -
Pytanie z serii głupich 🤭
Jak to jest z ❤️ przed IUI? Można czy nie można?InviMed Wrocław 🍀
9.02.2021 - punkcja: pobrane 22 oocyty z czego 18 dojrzałych
12.02.2021 - transfer 3 dniowych Maluszków ❤️❤️
7 dpt - beta 23,6 U/l, 10 dpt - beta 186,6 U/l, 12 dpt - 443,4 U/l, 14 dpt - 928,6 U/l, 20 dpt - 7497 U/l
28 dpt - zarodek 5mm z ♥️
25.03 - Maleństwo 1,8 cm
28.04 - prenatalne - będzie Synuś 💙
29.10 Oliwier przyszedł na świat 👶🏻👩🏻🍼
Podejście nr 2 ♥️
5.12.2023 - transfer ❄️🍀
6dptw - beta 35,7 U/l, 8dpt - beta 140,3 U/l, 10dpt - beta 417,1 U/l, 13dpt - beta 1633,2 U/l, 17dpt - beta 9944,7U/l, 22dpt - beta 38817,3 U/l, 28dpt - 8mm Malucha z bijącym ♥️
Mamy ❄️