Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
Koniczynka28 wrote:Rozumiem, czekanie jest okropne i ciężko to sobie zracjonalizować. Mi pomaga jedynie zajmowania głowy. Bo chociaż z boku, wiem jak do tego powinnam podejść to ciężko ogarnąć własna psychikę.
Miałaś zastrzyk na wywołanie owulacji przed zabiegiem? (Ovitrelle lub pregnyl)? > jeśli tak to za wczesnie. Mi wręcz lekarz rekomendował betę najwcześniej zawsze jakieś 17 dni po zastrzyku. Ale robiłam 15 dni po i 14 do zabiegu i nie wychodzil w krwi zastrzyk. Jednak czytałam na forach, ze np jakaś dziewczyna miala kreskę 13 dni po zastrzyku na sikanscu a beta z krwi negatywna. Może to zastrzyk, a może po prostu test oszukaniec? Generalnie warto poczekać w tym przypadku. Chcemy być w ciąży a nie na niby w ciąży przez 2 dni j potem przyzywać podwójne rozczarowanie.
Jeśli nie miałaś zastrzyku może się wstrzymaj do jutra? Mi tym razem o dziwno lekarz kazał już po 11 dniach testować. Miałam bez zastrzyku na pękniętym pęcherzyku. Idę na betę 11 dnia po o 7. Ale ze o wyniku dowiem się daleko od domu w delegacji, postanowiłam tez ze rano zrobię sikanca o czułości 10, żeby wiedzieć na co się nastawiać.
Ale sama wiem, ze jest ciężko. Ja już dzisiaj miałam koszmary. Co chwila sen, ze się nie udało. A potem sen, ze się udało ale potem wychodziło, ze było puste jajo... także na poziomie świadomym ogarniam, a podświadomie już świruje. Nie ucze się na błędach, bo to już moje 4. czekanie. Jednak za każdym razem troszke mniej trudne.
Ja jestem po zastrzyku ovitelle i byłam na stymulacji lamettą. Od zrobienia sobie zastrzyku mija już 12 dni, a od inseminacji 10.
Tak ja tez mam różne sny. 5 lat starania o dziecko bardzo mnie przygłębia do takiego stopnia ze powoli przestaje wierzyć ze już kiedykolwiek będę w ciąży
Lekarz powiedział mi tak „jak po 14 dniach nie dostanie Pani miesiączki to proszę zrobić betę”, wiec wypada ze powinnam się wstrzymać do czwartku (06.08), ale im bliżej tego terminu tym bardziej chce wiedzieć szybciej.
Mam różne objawy, ale boje się ze może być to bardziej moja psychika i jestem tak zagłębiona w swoj organizm ze wszystko co czuje to sobie tłumacze ze może to jest to.
Może jutro spróbuje zrobić test .....
-
anu_ska2401 wrote:Ja jestem po zastrzyku ovitelle i byłam na stymulacji lamettą. Od zrobienia sobie zastrzyku mija już 12 dni, a od inseminacji 10.
Tak ja tez mam różne sny. 5 lat starania o dziecko bardzo mnie przygłębia do takiego stopnia ze powoli przestaje wierzyć ze już kiedykolwiek będę w ciąży
Lekarz powiedział mi tak „jak po 14 dniach nie dostanie Pani miesiączki to proszę zrobić betę”, wiec wypada ze powinnam się wstrzymać do czwartku (06.08), ale im bliżej tego terminu tym bardziej chce wiedzieć szybciej.
Mam różne objawy, ale boje się ze może być to bardziej moja psychika i jestem tak zagłębiona w swoj organizm ze wszystko co czuje to sobie tłumacze ze może to jest to.
Może jutro spróbuje zrobić test .....
Mi każe zawsze lekarz na wizytę przyjść z wynikiem bety. Hm trochę może być za szybko nawet na betę. Ale tez jednej dziewczynie lekarz chyba mówił, ze no beta ok przy 11 dniach. Ale jeśli będzie niższa niż 10 to efekt zastrzyku. Ja tez jestem mega niecierpliwa ale tak cholernie boje się tego zawodu zawsze, ze mnie coś oszuka np. Ten zastrzyk, ze zawsze się powstrzymuje i czekam. Może poczekaj chociaż do 12 dni po zabiegu ( 13 po zastrzyku) i idź na betę? To bliżej niż dalej już.
-
Koniczynka28 wrote:Kompletnie nie znam się na tych tematach, które Ty wskazałaś jako problem. Jednak skoro lekarze podjęli się IUI to problem nie jest aż taki straszny! Są pary, którym od razu mówią, ze tylko in vitro ma sens.
Skoro mówisz, ze masz problemy z owulacja to pewnie miałaś stymulację? Czym byłaś stymulowana? Jakie efekty?
Ja już 2 razy gonadropinami i żadnej różnicy do owulacji naturalnych. A nawet gorsza owulacja, jeśli chodzi o poziom estradiolu m.in. To mnie trochę niepokoi. Ale lekarze mówią, ze niby stymulacja na jednych działa taka na innych inna. 🤷♀️🤷♀️ Wiec niby uspokajają. Ale się zdziwiłam, ze jestem na to taka oporna.
Tak, byłam stymulowana. Menopur + puregon. Jeden pęcherzyk 18mm. Bardzo opornie rosną. Generalnie moje przeboje z lekarzami są dosyć ciekawe... Bo jako nastolatka miałam robioną tomografię miedniczki małej i wynik był katastrofalny, ponieważ nie uwidoczniono obu jajników:( co okazało się błędem. Ponieważ posiadam oba... Ale wyobraź sobie co przechodziłam psychicznie po przeczytaniu opisueh. Myślę, że podejdę do IUI 3 razy A później in vitro.
Jeśli chodzi o naturalne owulacji to u mnie lipka. Są pęcherzyki po 5mm i dalej nie idzie.
W tym cyklu stymulacja lamettą, menopurem i puregonem, zobaczymy co to będzie...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2020, 14:35
👧 29 lat
🧑 32 lata
Starania o dzidziutka :
3 lata
👧 * niewydolność przysadki mózgowej
* hypoplastyczna macica
* brak owulacji
🧑 * budowa prawidłowa plemników 1%/2%
1 IUI lipiec/2020 - 🙁 -
Martys_ wrote:Mam wrażenie, że te wszystkie badania powinnam mieć zrobione dużo wcześniej, ale nie chcę wchodzić w kompetencje lekarzy...
Tak, byłam stymulowana. Menopur + puregon. Jeden pęcherzyk 18mm. Bardzo opornie rosną. Generalnie moje przeboje z lekarzami są dosyć ciekawe... Bo jako nastolatka miałam robioną tomografię miedniczki małej i wynik był katastrofalny, ponieważ nie uwidoczniono obu jajników:( co okazało się błędem. Ponieważ posiadam oba... Ale wyobraź sobie co przechodziłam psychicznie po przeczytaniu opisueh. Myślę, że podejdę do IUI 3 razy A później in vitro.
Jeśli chodzi o naturalne owulacji to u mnie lipka. Są pęcherzyki po 5mm i dalej nie idzie.
W tym cyklu stymulacja lamettą, menopurem i puregonem, zobaczymy co to będzie...
Dobrze, ze masz plan. To pomaga, mi tez. Ja jestem teraz na pograniczu. Bo jeśli nie wyjdzie to wydaje mi się, ze coś trzeba zmienić. Dokładniej się pobadac na tematy genetyczne. Boje się robić do 6 IUI w ciemno
Generalnie mój lekarz o tyle próbuje, ze nigdy nie współżyłam z płodnym mężczyzna bez zabezpieczenia 😅 mój facet jest bezpłodny i korzystamy z banku nasienia. Z jednej strony lekarz twierdzi, ze mój organizm „uczy się” zachodzić w ciąże, bo normalnie większość kobiet ma w trakcie staran naturalne utraty przy zagnieżdżeniu itp. Ale z drugiej po 3 nieudanej IUI mówiła, ze jak jest ok to z dawca kobiety już przy 3 czy tez 4 zachodzą. A u mnie wszystkie hormony w normie, brak przeciwciał przeciw plemnikom itp a ciąży brak, i ze podejrzewa gdzieś głębiej w genach problem 🙄🙄 ale i tak by u mnie próbowała do 6 razy🧐 ostatnio to już mega wyszłam zagubiona z wizyty. Przez ta koronę cały czas chodziłam sama, jak się jest we 2 to zawsze inny odbiór info, i dopytanie się o coś itp. Ale już pozwolili następnym razem na szczęście przyjść razem. Mój facet twierdzi, ze przeznaczam czasem informacji, na gorsze niż lekarz przedstawia i zawsze wszystko czarno widzę :p i ze mam dobre owulacje to się kiedyś uda. On w to teraz bardziej wierzy niż ja 🙈 trochę mi aż czasem głupio, ale nie mogę się pozbyć tego czarnowidztwa. To głupie, bo wierze w inseminacje. Znam wiele przypadków jak to pomogło, ale ciężko mi wierzyć, ze to ja mogę być w ciąży ze mi się uda.
Głupie porównanie ale to jak z białymi spodniami. Na kimś mi się mega podobają, nawet jak dziewczyna jest większa. A ja jestem szczupła ale zawsze mysle, ze w białych spódnica wyglądam jak spaślak:pppp sorki za tak prozaiczny przykładWiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2020, 14:40
-
Koniczynka28 wrote:A sumplementyjesz progesteron? Ja po każdej IUI mam objawy „ciążowe” po sumplemwntacji progesteronu m.in. Kłucie jajników, ból podbrzusza, parcie na mocz. Ostatnim razem doskonale wiedziałam ze to po progu. Ale doszła zgaga i tez miałam nadzieje, ale to tez było od wysokiego proga po suplementacji...
Mi każe zawsze lekarz na wizytę przyjść z wynikiem bety. Hm trochę może być za szybko nawet na betę. Ale tez jednej dziewczynie lekarz chyba mówił, ze no beta ok przy 11 dniach. Ale jeśli będzie niższa niż 10 to efekt zastrzyku. Ja tez jestem mega niecierpliwa ale tak cholernie boje się tego zawodu zawsze, ze mnie coś oszuka np. Ten zastrzyk, ze zawsze się powstrzymuje i czekam. Może poczekaj chociaż do 12 dni po zabiegu ( 13 po zastrzyku) i idź na betę? To bliżej niż dalej już.
Tak, biorę progesteron 2x1. Mam bóle jajników, bóle podbrzusza, czasami lekkie zawroty głowy.
Oki, zaczekam do czwartku może ta cierpliwość wyjdzie mi na dobre ....
Koniczynka28 lubi tę wiadomość
-
Koniczynka28 wrote:Omg to niestety są bardzo różni lekarze. I niektórzy są już i mega znieczuleni a zdarzają im się przy tym jak każdemu błędy. Nie potrafię sobie wyobrazić, jaka się wtedy musiałaś czuć
Dobrze, ze masz plan. To pomaga, mi tez. Ja jestem teraz na pograniczu. Bo jeśli nie wyjdzie to wydaje mi się, ze coś trzeba zmienić. Dokładniej się pobadac na tematy genetyczne. Boje się robić do 6 IUI w ciemno
Generalnie mój lekarz o tyle próbuje, ze nigdy nie współżyłam z płodnym mężczyzna bez zabezpieczenia 😅 mój facet jest bezpłodny i korzystamy z banku nasienia. Z jednej strony lekarz twierdzi, ze mój organizm „uczy się” zachodzić w ciąże, bo normalnie większość kobiet ma w trakcie staran naturalne utraty przy zagnieżdżeniu itp. Ale z drugiej po 3 nieudanej IUI mówiła, ze jak jest ok to z dawca kobiety już przy 3 czy tez 4 zachodzą. A u mnie wszystkie hormony w normie, brak przeciwciał przeciw plemnikom itp a ciąży brak, i ze podejrzewa gdzieś głębiej w genach problem 🙄🙄 ale i tak by u mnie próbowała do 6 razy🧐 ostatnio to już mega wyszłam zagubiona z wizyty. Przez ta koronę cały czas chodziłam sama, jak się jest we 2 to zawsze inny odbiór info, i dopytanie się o coś itp. Ale już pozwolili następnym razem na szczęście przyjść razem. Mój facet twierdzi, ze przeznaczam czasem informacji, na gorsze niż lekarz przedstawia i zawsze wszystko czarno widzę :p i ze mam dobre owulacje to się kiedyś uda. On w to teraz bardziej wierzy niż ja 🙈 trochę mi aż czasem głupio, ale nie mogę się pozbyć tego czarnowidztwa. To głupie, bo wierze w inseminacje. Znam wiele przypadków jak to pomogło, ale ciężko mi wierzyć, ze to ja mogę być w ciąży ze mi się uda.
Głupie porównanie ale to jak z białymi spodniami. Na kimś mi się mega podobają, nawet jak dziewczyna jest większa. A ja jestem szczupła ale zawsze mysle, ze w białych spódnica wyglądam jak spaślak:pppp sorki za tak prozaiczny przykład👧 29 lat
🧑 32 lata
Starania o dzidziutka :
3 lata
👧 * niewydolność przysadki mózgowej
* hypoplastyczna macica
* brak owulacji
🧑 * budowa prawidłowa plemników 1%/2%
1 IUI lipiec/2020 - 🙁 -
Martys_ wrote:A robiłaś badanie imunnofenotypu? Ja teraz mam skierowanie Aby je zrobić. Genetyczne robiliśmy z mężem oboje, i oboje mamy prawidłowy genotyp. A może spróbuj stymulacje innym lekiem? Mnie dr która wykonywała mi inseminacje powiedziała , że statystycznie IUI ma większą skuteczność niż starania naturalne 😯 z mężem zastanawiamy się jak te wszystkie kobiety zachodzą w ciążę, często nieplsnowaną... to jest takie wszystko skomplikowane. Ja mam przeczucie , że będę musiała zrobić tą laparoskopię. Ale chce sobie dac jeszcze szansę na IUI póki mnie stać. Tłumaczę sobie,że to ,że się teraz nie udało nie oznacza ,że nigdy się nie uda... A nie chce kłaść się na stół, męczy się psychicznie i fizycznie na wyrost... może skuszę się najpierw na to sono... jakoś to może przeżyje. Trzymam za nas kciuki mocno 😘
Jeszcze nie robiłam. Lekarz mnie nie kierował, bo myślał ze szybko pójdzie. Pierwsze dwie próby to tak na lajcie, ze o może to ostatni raz, mówi ze o mnie szanse to ocenia na 40%. No a po 3. Razie zaczęła się inna gadka;p a jak wiemy statystycznie szanse na IUI na cykl wahają się od 5-25% w zależności od źródła, gdzie wersja 25% jest bardzo optymistyczna...
Teraz będę robiła Te wszystkie badania genetyczne i immunologiczne, jeśli nie wyjdzie
Skupili się lekarze na tym, ze i faceta beznadziejna sytuacja. A u mnie cacy. A jak widać nie 🤷♀️? -
Kochane
Mam pewien problem w odliczeniu dc.
Nigdy nie zaczyna mi sie okres mocnym krwawieniem tylko najpierw dwa pierwsze dni to porostu delikatne plamienie ( za przeproszeniem takie które nie zostaje nawet na majteczkach) xD
Od kiedy liczyć 1 dc?
👩 29 lat
Wszystkie badania w normie
👦 30 lat
;(
GynCentrum 2020
1 AID -🍷
2 AID -🍷
Zmiana Kliniki na Angelius Provita
Październik - HyCoSy 2020 wszystko drożne
3 AID - kwiecień 🍷 2021
4 AID sierpień ( 25.08)
20 dpi beta 2033 🍀
22 dpi beta 4883 🍀 -
justynka wrote:Kochane
Mam pewien problem w odliczeniu dc.
Nigdy nie zaczyna mi sie okres mocnym krwawieniem tylko najpierw dwa pierwsze dni to porostu delikatne plamienie ( za przeproszeniem takie które nie zostaje nawet na majteczkach) xD
Od kiedy liczyć 1 dc?
Mam to samo i moja gin powiedziała, że mam liczyć od dnia kiedy się rozkręci. Plamienia mogą też mieć swoją przyczynę, więc warto o nich powiedzieć lekarzowi. -
Lilak wrote:Mam to samo i moja gin powiedziała, że mam liczyć od dnia kiedy się rozkręci. Plamienia mogą też mieć swoją przyczynę, więc warto o nich powiedzieć lekarzowi.
Dziekuje ☺
Zazwyczaj trwa to jeden dzien. Rano plamienie a kolejnego dnia juz soe rozkręca na dobre.
👩 29 lat
Wszystkie badania w normie
👦 30 lat
;(
GynCentrum 2020
1 AID -🍷
2 AID -🍷
Zmiana Kliniki na Angelius Provita
Październik - HyCoSy 2020 wszystko drożne
3 AID - kwiecień 🍷 2021
4 AID sierpień ( 25.08)
20 dpi beta 2033 🍀
22 dpi beta 4883 🍀 -
Cześć 🙃koniczynka jaki miałaś progesteron po ostatniej inseminacji?2,5 roku starań
ona 27 lat
AMH 3,2
KIR BX brak:2DS2,2DS3, 2DS4
ANA1/2/3-dodatnie
on 29 lat
Morfologia: 5%
2 IUI nieudane
09.2020 1 IVF Mamy ❄️❄️
13.10.2020 Transfer 5.1.1🙏
6dpt beta 11,36
8dpt beta 60,77
10dpt beta 164,7
15dpt beta 1014
22dpt beta 8249
27dpt beta 22560
28dpt ❤️ -
KAR wrote:Cześć 🙃koniczynka jaki miałaś progesteron po ostatniej inseminacji?
Teraz 26.1 w dniu badania.
Po tej 4. Kazała mi badać 4 dni po i suplementacja była od tego samego dnia co zabieg. Wynik był 26.1. Wytłumaczyła, ze suplementacja zależy od momentu zabiegu 🤷♀️Bo sama byłam zdziwiona tym podejściem.
Wcześniej zawsze suplementacja od 3 dnia i badanie 8 dni po. No i poprzednio przy tym samym zestawie leków miałam 8 dnia chyba 41? Ten sam lab... -
Koniczynka28 wrote:5
Teraz 26.1 w dniu badania.
Po tej 4. Kazała mi badać 4 dni po i suplementacja była od tego samego dnia co zabieg. Wynik był 26.1. Wytłumaczyła, ze suplementacja zależy od momentu zabiegu 🤷♀️Bo sama byłam zdziwiona tym podejściem.
Wcześniej zawsze suplementacja od 3 dnia i badanie 8 dni po. No i poprzednio przy tym samym zestawie leków miałam 8 dnia chyba 41? Ten sam lab...
W tym cyklu nie suplementowałam go, a czuję się jakby było inaczej.. od momentu podania pierwszej dawki proga (czyli 4 cykle temu) urosły mi meega piersi, wyszły żyły są strasznie nabrzmiałe i obolałe, przed suplementowaniem po prostu bolały przed okresem, a teraz jakbym conajmniej zrobiła sobie plastyke:D
Liczyłam, że mi to zejdzie jak nie będę brać ale jednak nie.
Czekam na Twoje testowanko!!! Trzymam kciuki bardzo za Ciebie!2,5 roku starań
ona 27 lat
AMH 3,2
KIR BX brak:2DS2,2DS3, 2DS4
ANA1/2/3-dodatnie
on 29 lat
Morfologia: 5%
2 IUI nieudane
09.2020 1 IVF Mamy ❄️❄️
13.10.2020 Transfer 5.1.1🙏
6dpt beta 11,36
8dpt beta 60,77
10dpt beta 164,7
15dpt beta 1014
22dpt beta 8249
27dpt beta 22560
28dpt ❤️ -
Koniczynka28 wrote:Jeszcze nie robiłam. Lekarz mnie nie kierował, bo myślał ze szybko pójdzie. Pierwsze dwie próby to tak na lajcie, ze o może to ostatni raz, mówi ze o mnie szanse to ocenia na 40%. No a po 3. Razie zaczęła się inna gadka;p a jak wiemy statystycznie szanse na IUI na cykl wahają się od 5-25% w zależności od źródła, gdzie wersja 25% jest bardzo optymistyczna...
Teraz będę robiła Te wszystkie badania genetyczne i immunologiczne, jeśli nie wyjdzie
Skupili się lekarze na tym, ze i faceta beznadziejna sytuacja. A u mnie cacy. A jak widać nie 🤷♀️?👧 29 lat
🧑 32 lata
Starania o dzidziutka :
3 lata
👧 * niewydolność przysadki mózgowej
* hypoplastyczna macica
* brak owulacji
🧑 * budowa prawidłowa plemników 1%/2%
1 IUI lipiec/2020 - 🙁 -
KAR wrote:Dzięki! Jutro idę powtórzyć NK w diagnostyce popełnili jakiś błąd i muszą zbadać jeszcze raz, jutro jestem 8 dni po owulacji i zastanawiam się czy jest sens robić proga..
W tym cyklu nie suplementowałam go, a czuję się jakby było inaczej.. od momentu podania pierwszej dawki proga (czyli 4 cykle temu) urosły mi meega piersi, wyszły żyły są strasznie nabrzmiałe i obolałe, przed suplementowaniem po prostu bolały przed okresem, a teraz jakbym conajmniej zrobiła sobie plastyke:D
Liczyłam, że mi to zejdzie jak nie będę brać ale jednak nie.
Czekam na Twoje testowanko!!! Trzymam kciuki bardzo za Ciebie!
A proga zawsze dobrze zbadać. Może coś lekko wskaże albo chociaz bd miała dana diagnostyczna dodatkowo.
Co do piersi to nie wiem hm. Ja to w ogóle tak mam, ze od kad mamy inseminacje to ani razu nie miałam swoich typowych objawów na okres. Wszystko się pozmieniało. 🤷♀️
Dziękuje za dobre słowo😘Jakos tak negatywnie się nakręciłam, ze już podchodzę do tego jakby się nie udało... Chociaż wewnętrznie mega tego pragnę, by jednak Wyszlo, tylko chyba na poziomie świadomy boje się mieć nadzieje. Dobrze, ze jutro mam od 7 do 21 cały dzień zajęty. Nie będzie czasu się zamartwiać. Zawsze najgorzej mi się przekazuje ta infomracje mojemu facetowi i marze, żeby mu w końcu powiedzieć ze będzie ojcem...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2020, 22:55
-
Koniczynka28 wrote:A może lepiej zbadać od razu immunofonotyp? . Ja wcześniej tego nie obczailam. Chyba 450 zł i waśnie w drugiej fazie cyklu się bada. Poczytaj sobie o tym
A proga zawsze dobrze zbadać. Może coś lekko wskaże albo chociaz bd miała dana diagnostyczna dodatkowo.
Co do piersi to nie wiem hm. Ja to w ogóle tak mam, ze od kad mamy inseminacje to ani razu nie miałam swoich typowych objawów na okres. Wszystko się pozmieniało. 🤷♀️
Dziękuje za dobre słowo😘Jakos tak negatywnie się nakręciłam, ze już podchodzę do tego jakby się nie udało... Chociaż wewnętrznie mega tego pragnę, by jednak Wyszlo, tylko chyba na poziomie świadomy boje się mieć nadzieje. Dobrze, ze jutro mam od 7 do 21 cały dzień zajęty. Nie będzie czasu się zamartwiać. Zawsze najgorzej mi się przekazuje ta infomracje mojemu facetowi i marze, żeby mu w końcu powiedzieć ze będzie ojcem...
Ja w tym miesiącu czuje się beznadziejnie, mam wrażenie ze zmarnowany cykl.. wcale nie odpoczęłam wiedząc ze nie ma IUI wręcz przeciwnie, czuje taka wewnętrzna złość..
co do immunofenotypu to jutro dopytam, jak sprawdzałam na stronie to badanie nie jest dostępne w punkcie w mojej mieścinie2,5 roku starań
ona 27 lat
AMH 3,2
KIR BX brak:2DS2,2DS3, 2DS4
ANA1/2/3-dodatnie
on 29 lat
Morfologia: 5%
2 IUI nieudane
09.2020 1 IVF Mamy ❄️❄️
13.10.2020 Transfer 5.1.1🙏
6dpt beta 11,36
8dpt beta 60,77
10dpt beta 164,7
15dpt beta 1014
22dpt beta 8249
27dpt beta 22560
28dpt ❤️ -
Udało mi się wykonać ten profil limfocytarny, teraz muszę się zagłębić w temat jak odczytać wyniki..
Jak dziewczyny u Was kto testuje w tym tyg oprócz wtorkowej Koniczynki??🍀🍀
Koniczynka28 lubi tę wiadomość
2,5 roku starań
ona 27 lat
AMH 3,2
KIR BX brak:2DS2,2DS3, 2DS4
ANA1/2/3-dodatnie
on 29 lat
Morfologia: 5%
2 IUI nieudane
09.2020 1 IVF Mamy ❄️❄️
13.10.2020 Transfer 5.1.1🙏
6dpt beta 11,36
8dpt beta 60,77
10dpt beta 164,7
15dpt beta 1014
22dpt beta 8249
27dpt beta 22560
28dpt ❤️ -
natalia_nyk wrote:Dziewczyny...pytanie czysto techniczne... czy jest jakaś aplikacja na tel żeby miec dostęp do tego forum na bieżąco a nie tylko na kompie? oczywiście na tel też mam ale muszę otwierać stronę, a może jest jakaś aplikacja?
Jest aplikacja, do ściągnięcia na Google Play.Mad_red lubi tę wiadomość
-
Lilak wrote:Jest aplikacja, do ściągnięcia na Google Play.
A czy po ściągnięciu na telefon tej aplikacji wszystko się zachowuje (login , hasło, nick) czy trzeba zakładać nowy profil?
Trzymam kciuki za ten tydzień, oby były same pozytywne wieści 🍀🍀🍀🤞🤞🤞💚💚💚😘😘😘Styczeń 2012 IUI nieudana
Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
38 l., AMH 0.35
RZS
14 stycznia 2020 IUI 😢
8 luty 2020 druga IUI 😢
23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍