WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Czasami życie pisze różne scenariusze.
Sprawdź jak zabezpieczyć płodność - swoją i partnera!
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2020 👑
Odpowiedz

Inseminacja 2020 👑

Oceń ten wątek:
  • Olalalalaa Autorytet
    Postów: 302 333

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 06:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga1510 wrote:
    Dziewczyny, właśnie powpisujcie na ilu pecherzykach i ile miały mm kiedy byla wykonywana inseminacja.
    U mnie przy udanej jeden 21 mm drugi 18 mm, pękły wyjątkowo bez ovitrelle dwa dni po inseminacji

    oar8s65g5yww9w01.png
    ONA: 29 lat
    ON:26 lat
    Wrogi śluz
    14.01 - 1 IUI 🍷
    14.05 - 2 IUI 🍷
    11.06 - 3 IUI 🍷
    12.07 - 4 IUI -❤️
    27.07 beta 56,54 ✊
    28.07 beta 82
    01.08 - 200,15 😻
  • nacixxx Przyjaciółka
    Postów: 115 61

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 07:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny jestem 11 dzień po IUI, dziś w nocy dostałam plamienia i teraz nie wiem, czy to okres czy implantacyjne?😩 okresu nic nie zapowiadało, poza tym jest jeszcze za wcześnie, powinien być minimum za 5 dni, chociaż nie wykluczam, że przez te wszystkie hormony coś mogło się rozregulować.. poza tym biorę progesteron 2x100mg więc on też raczej powinien „blokować” miesiączkę? póki co jest to dość skąpe i bardziej różowe niż czerwone, mam nadzieję, że się nie rozkręci, testować mam jutro😬

    pytanie do dziewczyn, którym się udało 🤰🏼 i miały plamienie implantacyjne, jak ono wyglądało? ile trwało i czy da się je pomylić z okresem?

    👩🏼 29 lat
    👦🏻 31 lat
    starania od 04.2019r.
    PCOS, cykle bezowulacyjne.
    mąż w granicach normy😁

    29.07. 1 IUI🍷😢
    24.08. 2 IUI 🍷😢
    23.09. 3 IUI 🍷😢 ciąża biochemiczna
  • Manis Ekspertka
    Postów: 156 61

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nacixxx wrote:
    dziewczyny jestem 11 dzień po IUI, dziś w nocy dostałam plamienia i teraz nie wiem, czy to okres czy implantacyjne?😩 okresu nic nie zapowiadało, poza tym jest jeszcze za wcześnie, powinien być minimum za 5 dni, chociaż nie wykluczam, że przez te wszystkie hormony coś mogło się rozregulować.. poza tym biorę progesteron 2x100mg więc on też raczej powinien „blokować” miesiączkę? póki co jest to dość skąpe i bardziej różowe niż czerwone, mam nadzieję, że się nie rozkręci, testować mam jutro😬

    pytanie do dziewczyn, którym się udało 🤰🏼 i miały plamienie implantacyjne, jak ono wyglądało? ile trwało i czy da się je pomylić z okresem?
    Ja miałam plamienie dzien przed okresem . I później się rozkręcil -niestety. Oby u Ciebie beta jutro pozytywna była

  • Kika Autorytet
    Postów: 1103 1181

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nacixxx wrote:
    dziewczyny jestem 11 dzień po IUI, dziś w nocy dostałam plamienia i teraz nie wiem, czy to okres czy implantacyjne?😩 okresu nic nie zapowiadało, poza tym jest jeszcze za wcześnie, powinien być minimum za 5 dni, chociaż nie wykluczam, że przez te wszystkie hormony coś mogło się rozregulować.. poza tym biorę progesteron 2x100mg więc on też raczej powinien „blokować” miesiączkę? póki co jest to dość skąpe i bardziej różowe niż czerwone, mam nadzieję, że się nie rozkręci, testować mam jutro😬

    pytanie do dziewczyn, którym się udało 🤰🏼 i miały plamienie implantacyjne, jak ono wyglądało? ile trwało i czy da się je pomylić z okresem?

    Ja miałam plamienie implantacyjne w nocy, zorientowałam się rano po kilku kroplach krwi na bieliźnie. I to wszystko. Ale każda z nas jest inna. Czasami to plamienie trwa 2-3dni. Nie nakręcaj się. Trzymam kciuki za jutrzejszą betę 🤞🍀

    km5ssg18adat8uu9.png

    03.06 - 1 IUI 🎉
    18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
    15.10 - 2 IUI 🍷
    12.11 - 3 IUI 🙏✊
    24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
    26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
    01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
    03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
    12.12 jest ❤️

    Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏
  • nacixxx Przyjaciółka
    Postów: 115 61

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki dziewczyny, ale niestety chyba już po wszystkim, zalało mnie konkretnie, nawet nie wiem czy jest sens robić jutro betę, bo na bank to okres😞 ale zrobię dla formalności i od wtorku Aromek i zaczynamy kolejny cykl😢

    👩🏼 29 lat
    👦🏻 31 lat
    starania od 04.2019r.
    PCOS, cykle bezowulacyjne.
    mąż w granicach normy😁

    29.07. 1 IUI🍷😢
    24.08. 2 IUI 🍷😢
    23.09. 3 IUI 🍷😢 ciąża biochemiczna
  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nacixxx wrote:
    dzięki dziewczyny, ale niestety chyba już po wszystkim, zalało mnie konkretnie, nawet nie wiem czy jest sens robić jutro betę, bo na bank to okres😞 ale zrobię dla formalności i od wtorku Aromek i zaczynamy kolejny cykl😢
    Suplementacja progesteronu może wstrzymać okres, ale w trakcie może tez wystąpić. Mi zawsze lekarz każe suplementowac do negatywnej bety lub wystąpienia miesiączki.
    Przykro mi Kochana. Mam nadzieje, ze kolejny cykl będzie Twój. Są tu przykłady, ze udało się i za 2,3 a i nawet 4 razem. Ja podchodzę 5 raz za namowa lekarza. Podobno i to ma sens, bo mój lekarz miał pacjentki, którym udało się przy 5 czy 6 razem. 💪🤗 tylko czesc dziewczyn tyle już nie próbuje i przechodzi po prostu do in vitro
    Głowa do góry i jeszcze będzie dobrze!

  • minka Ekspertka
    Postów: 128 84

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika kochana jak się trzymasz? :*
    Juz duzy zapal do powtórnej walki jest? :*
    Wyniki badan juz macie?
    Mocno trzymam kciuki !!! ✊✊

    3,5 roku bezowocnych starań
    Ja: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
    Razem: reszta wyników ok.

    1 IUI 2.07.20 -> blada 🍑 i kamieni 💩
    2 IUI 24.08.20 -> ☹

    I IVF nieudane
    II IVF ciąża biochemiczna
    III IVF udane !!!
  • Kika Autorytet
    Postów: 1103 1181

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    minka wrote:
    Kika kochana jak się trzymasz? :*
    Juz duzy zapal do powtórnej walki jest? :*
    Wyniki badan juz macie?
    Mocno trzymam kciuki !!! ✊✊

    A dzięki minka, jest lepiej. Mam jeszcze gorsze dni ale staram się myśleć do przodu. Część wyników mamy, tzn z materiału poronnego wyszła trisomia chromosomu 13. Zrobiłam już trombofilie, a w poniedziałek robimy kariotypy. Byłam sprawdzić u gina jak się goi i wszystko jest ok. Narazie okresu "nie widać" ale kazał się nie przejmować bo to dopiero 2tyg po zabiegu było. Kariotypy będą dopiero we wrześniu, wtedy też pojedziemy do dr G i zaczniemy przygotowania do IUI. Także plan jest i to mi daje nadzieję. Od jutra jedziemy na urlop więc będę się chillowac 🙂
    A jak u Ciebie kochana??

    km5ssg18adat8uu9.png

    03.06 - 1 IUI 🎉
    18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
    15.10 - 2 IUI 🍷
    12.11 - 3 IUI 🙏✊
    24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
    26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
    01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
    03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
    12.12 jest ❤️

    Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏
  • minka Ekspertka
    Postów: 128 84

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika wrote:
    A dzięki minka, jest lepiej. Mam jeszcze gorsze dni ale staram się myśleć do przodu. Część wyników mamy, tzn z materiału poronnego wyszła trisomia chromosomu 13. Zrobiłam już trombofilie, a w poniedziałek robimy kariotypy. Byłam sprawdzić u gina jak się goi i wszystko jest ok. Narazie okresu "nie widać" ale kazał się nie przejmować bo to dopiero 2tyg po zabiegu było. Kariotypy będą dopiero we wrześniu, wtedy też pojedziemy do dr G i zaczniemy przygotowania do IUI. Także plan jest i to mi daje nadzieję. Od jutra jedziemy na urlop więc będę się chillowac 🙂
    A jak u Ciebie kochana??

    Rozumiem. Dobrze,ze robicie te badania. Z calego serducha życzę, zeby wyszło wszystko dobrze i najgorsze bylo juz tylko za Wami, a teraz same szczesliwe chwile :*
    To wszystko ciezkie dla Was doświadczenia, ale musicie byc dla siebie oparciem, to na pewno pomoże. A juz niedlugo nowe szanse na maleńką miłość ❤

    Juz chcialam zbadać się w kierunku trombofilii, ale nigdy w ciazy nie bylam, wiec nasz Dr powiedział, że to bez sensu troche.
    U nas po staremu, czekam na miesiączkę, powinna być w srode. Pozniej stymulujemy sie troche mocniej i zabieg 2 IUI mysle,ze 25.08 będzie. Ja juz odpuściłam troche..ten miesiac balowałam. W kolejnym bede grzeczna 😜

    3,5 roku bezowocnych starań
    Ja: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
    Razem: reszta wyników ok.

    1 IUI 2.07.20 -> blada 🍑 i kamieni 💩
    2 IUI 24.08.20 -> ☹

    I IVF nieudane
    II IVF ciąża biochemiczna
    III IVF udane !!!
  • Kika Autorytet
    Postów: 1103 1181

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    minka wrote:
    Rozumiem. Dobrze,ze robicie te badania. Z calego serducha życzę, zeby wyszło wszystko dobrze i najgorsze bylo juz tylko za Wami, a teraz same szczesliwe chwile :*
    To wszystko ciezkie dla Was doświadczenia, ale musicie byc dla siebie oparciem, to na pewno pomoże. A juz niedlugo nowe szanse na maleńką miłość ❤

    Juz chcialam zbadać się w kierunku trombofilii, ale nigdy w ciazy nie bylam, wiec nasz Dr powiedział, że to bez sensu troche.
    U nas po staremu, czekam na miesiączkę, powinna być w srode. Pozniej stymulujemy sie troche mocniej i zabieg 2 IUI mysle,ze 25.08 będzie. Ja juz odpuściłam troche..ten miesiac balowałam. W kolejnym bede grzeczna 😜

    Dzięki kochana za dobre słowo ❤️ mam nadzieję że najgorsze za nami. Pewnie już nigdy nie będzie tak samo ale jeśli mamy walczyć dalej to muszę się pozbierać 🙂 oby tylko badania wyszły ok.
    Kochana, trzymam kciuki żeby sierpień był Wasz 🙂🙂🍀🤞🤞

    Bardzo dobrze ze trochę odpuściłaś, będziesz w lepszym nastawieniu startowała do drugiej IUI, a tu nastawienie też jest ważne. Natomiast jeśli chodzi o badania na trombofilie to różne opinie czytałam. Wszystko zależy od tego który czynnik jest nieprawidłowy. W Twoim przypadku chyba jeszcze nie ma sensu badać - tak jak mówił doktorek 🙂




    km5ssg18adat8uu9.png

    03.06 - 1 IUI 🎉
    18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
    15.10 - 2 IUI 🍷
    12.11 - 3 IUI 🙏✊
    24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
    26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
    01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
    03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
    12.12 jest ❤️

    Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏
  • Aneta8 Autorytet
    Postów: 2485 5973

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika wrote:
    Dzięki kochana za dobre słowo ❤️ mam nadzieję że najgorsze za nami. Pewnie już nigdy nie będzie tak samo ale jeśli mamy walczyć dalej to muszę się pozbierać 🙂 oby tylko badania wyszły ok.
    Kochana, trzymam kciuki żeby sierpień był Wasz 🙂🙂🍀🤞🤞

    Bardzo dobrze ze trochę odpuściłaś, będziesz w lepszym nastawieniu startowała do drugiej IUI, a tu nastawienie też jest ważne. Natomiast jeśli chodzi o badania na trombofilie to różne opinie czytałam. Wszystko zależy od tego który czynnik jest nieprawidłowy. W Twoim przypadku chyba jeszcze nie ma sensu badać - tak jak mówił doktorek 🙂

    Ja też jeszcze w ciąży nigdy nie byłam, ale badania na trombofilię robiłam. Zleciła mi moja ginekolog, zabim jeszcze poszliśmy do kliniki leczenia niepłodności. Wyszła mi mutacja PAI-1, po IUI miałam brać Acard.

    fxQZp2.png
    XJSep2.png
    Starania od marca 2018 r.
    01-07.2020r. - 4 IUI nieudane
    28.10.2020r. - rozpoczęcie procedury IVF
    10.11.2020r. - transfer udany - Jaś [*]
    22.05.2021r. - transfer ❄️ bl. 4.2.2 ❤️
    12.2021r. Nasz synek przyszedł na świat w 33+4 tc 💜
    07.2022r. Naturalny cud! ❤️ Czekamy na córeczkę!
  • nacixxx Przyjaciółka
    Postów: 115 61

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 18:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka28 wrote:
    Suplementacja progesteronu może wstrzymać okres, ale w trakcie może tez wystąpić. Mi zawsze lekarz każe suplementowac do negatywnej bety lub wystąpienia miesiączki.
    Przykro mi Kochana. Mam nadzieje, ze kolejny cykl będzie Twój. Są tu przykłady, ze udało się i za 2,3 a i nawet 4 razem. Ja podchodzę 5 raz za namowa lekarza. Podobno i to ma sens, bo mój lekarz miał pacjentki, którym udało się przy 5 czy 6 razem. 💪🤗 tylko czesc dziewczyn tyle już nie próbuje i przechodzi po prostu do in vitro
    Głowa do góry i jeszcze będzie dobrze!

    dziękuję za słowa wsparcia😘 wiem wiem, że to dopiero pierwsza IUI i rzadko kiedy się udaje od razu, ale jednak nadzieja zawsze jest, że się uda dlatego dzisiaj muszę odchorować swoje a jutro poprawiam koronę i idę dalej💪🏼

    a Ty czemu nie chciałaś podchodzić do 5 IUI? i co potem planowałaś, porobić inne badania? iv czy może odpuścić na jakiś czas? i na kiedy planowane IUI?🙂

    👩🏼 29 lat
    👦🏻 31 lat
    starania od 04.2019r.
    PCOS, cykle bezowulacyjne.
    mąż w granicach normy😁

    29.07. 1 IUI🍷😢
    24.08. 2 IUI 🍷😢
    23.09. 3 IUI 🍷😢 ciąża biochemiczna
  • Koniczynka28 Autorytet
    Postów: 2281 2117

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nacixxx wrote:
    dziękuję za słowa wsparcia😘 wiem wiem, że to dopiero pierwsza IUI i rzadko kiedy się udaje od razu, ale jednak nadzieja zawsze jest, że się uda dlatego dzisiaj muszę odchorować swoje a jutro poprawiam koronę i idę dalej💪🏼

    a Ty czemu nie chciałaś podchodzić do 5 IUI? i co potem planowałaś, porobić inne badania? iv czy może odpuścić na jakiś czas? i na kiedy planowane IUI?🙂
    Po 4. Poczułam się mega zmęczona psychicznie i w szoku. Wszyscy nas pozytywnie nastawiali w tym lekarz, bo moje wyniki super, owulacje super, tarczyca unormowana i każdy zdziwiony, ze po 3 razie już ze nic🤷‍♀️Umawialiśmy się na starcie z lekarzem na 6 ale każdy zabieg to stres. I ja się nakręciłam, ze coś jest nie tak gdzieś glebiej. Podchodzę do kolejnej i badam równocześnie na własna rękę genetyke. Muszę tez psychicznie teoche odpuścić, teraz idę na zwolnienie bo mam dosyć stresująca prace, zarządzam działem 90 osób...potrzebuje wolnego. Ja robię inseminacje z dawca nasienia. W tym wiele dziewczyn na forum dawców bardzo szybko przechodzi do in vitro ze względu na dużo wyższa skuteczność i czułam się zagubiona co robić. Lekarz mówi, ze jest sens a dziewczyny tam odpuszczają po maks 3 próbach. In vitro to jednak duża ingenerencja w organizm dlatego dajemy jeszcze szanse inseminacji.

    Chciałam odpuścić na chwile ale ad hoc stwierdziłam, Ze spróbuje. Dzisiaj 3dc i start stymulacji lameta i menopur. Zabieg pewnie ok. 18.08.
    Teraz plan jest taki; zwolnienie minimum tydzień (bardziej dla psychik), jakiś wyjazd odpoczynek i akupunktura dla lepszego krążenia, ukrwienia macicy - znalazłam już neurologa, który pomaga w tych obszarach akupunktura :) 🍀🍀

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 sierpnia 2020, 19:32

    Aneta8 lubi tę wiadomość

  • Olalalalaa Autorytet
    Postów: 302 333

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka28 wrote:
    Po 4. Poczułam się mega zmęczona psychicznie i w szoku. Wszyscy nas pozytywnie nastawiali w tym lekarz, bo moje wyniki super, owulacje super, tarczyca unormowana i każdy zdziwiony, ze po 3 razie już ze nic🤷‍♀️Umawialiśmy się na starcie z lekarzem na 6 ale każdy zabieg to stres. I ja się nakręciłam, ze coś jest nie tak gdzieś glebiej. Podchodzę do kolejnej i badam równocześnie na własna rękę genetyke. Muszę tez psychicznie teoche odpuścić, teraz idę na zwolnienie bo mam dosyć stresująca prace, zarządzam działem 90 osób...potrzebuje wolnego. Ja robię inseminacje z dawca nasienia. W tym wiele dziewczyn na forum dawców bardzo szybko przechodzi do in vitro ze względu na dużo wyższa skuteczność i czułam się zagubiona co robić. Lekarz mówi, ze jest sens a dziewczyny tam odpuszczają po maks 3 próbach. In vitro to jednak duża ingenerencja w organizm dlatego dajemy jeszcze szanse inseminacji.

    Chciałam odpuścić na chwile ale ad hoc stwierdziłam, Ze spróbuje. Dzisiaj 3dc i start stymulacji lameta i menopur. Zabieg pewnie ok. 18.08.
    Teraz plan jest taki; zwolnienie minimum tydzień (bardziej dla psychik), jakiś wyjazd odpoczynek i akupunktura dla lepszego krążenia, ukrwienia macicy - znalazłam już neurologa, który pomaga w tych obszarach akupunktura :) 🍀🍀
    Tak trzymać !! Zobaczysz akupunktura i nastawienie pomoże :)

    Koniczynka28 lubi tę wiadomość

    oar8s65g5yww9w01.png
    ONA: 29 lat
    ON:26 lat
    Wrogi śluz
    14.01 - 1 IUI 🍷
    14.05 - 2 IUI 🍷
    11.06 - 3 IUI 🍷
    12.07 - 4 IUI -❤️
    27.07 beta 56,54 ✊
    28.07 beta 82
    01.08 - 200,15 😻
  • KAR Autorytet
    Postów: 447 671

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, ja tez zaplanowałam akupunkturę zapisałam się już na zabieg w 8dc.
    Olalalala podpowiedz jak to wyglada?? W których miejscach miałaś igły?? Trochę zastanawia mnie jeżeli będą wbijane między pusie i odbyt to w jakiej pozycji???🙈🙈🙈

    2,5 roku starań
    ona 27 lat
    AMH 3,2
    KIR BX brak:2DS2,2DS3, 2DS4
    ANA1/2/3-dodatnie
    on 29 lat
    Morfologia: 5%
    2 IUI nieudane
    09.2020 1 IVF Mamy ❄️❄️
    13.10.2020 Transfer 5.1.1🙏
    6dpt beta 11,36
    8dpt beta 60,77
    10dpt beta 164,7
    15dpt beta 1014
    22dpt beta 8249
    27dpt beta 22560
    28dpt ❤️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalalala będziesz szła na wizytę szybciej niż ten 20 sierpień czy będziesz cierpliwe czekać ? Ja myśle czy nie pójść już na początku 7 tyg. ( czyli 14 sierpień) może już będzie widać serce 🥰

  • Kika Autorytet
    Postów: 1103 1181

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KAR wrote:
    Cześć dziewczyny, ja tez zaplanowałam akupunkturę zapisałam się już na zabieg w 8dc.
    Olalalala podpowiedz jak to wyglada?? W których miejscach miałaś igły?? Trochę zastanawia mnie jeżeli będą wbijane między pusie i odbyt to w jakiej pozycji???🙈🙈🙈

    KAR ja byłam w piątek na akupunkturze i wyszłam z bardzo mieszanymi uczuciami... Wydaje mi się że albo to zupełnie nie dla mnie albo może akurat ta Pani jest w to słaba... Najpierw spotkanie i dokładny wywiad co i jak, potem igiełki i rozpisanie ziół które mam brać. Wizyta w sumie 1,5h za 340zl. Po powrocie do domu byłam jakaś dziwnie pobudzona i zła. Wieczorem mąż wylał herbatę, a ja zrobiłam taka aferę jakby co najmniej oznajmił ze ma kogoś 🤪🤪 strasznie się pokłóciliśmy, przepłakałam cały wieczór i pół nocy. Oczywiście na drugi dzień już było ok. Natomiast albo to zbieg okoliczności albo tak na mnie zadziałało...
    Ja nie mam zamiaru nikogo zniechęcać bo też naczytałam się że to bardzo pomaga przy staraniach ale ja może trafiłam na nieodpowiednią osobę. Albo w to też trzeba wierzyć a ja jednak daleka jestem od wszelakiej medycyny niekonwencjonalnej. Dlatego pisze tylko o moich odczuciach i proszę nie myśl że Cię zniechęcam 🙂
    Mi wbiła igłę w palca u stopy, w bok stopy, w łydkę, z osiem szt w brzuch, jedna koło żeber i 6szt w czoło, aa no i w nadgarstek.

    km5ssg18adat8uu9.png

    03.06 - 1 IUI 🎉
    18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
    15.10 - 2 IUI 🍷
    12.11 - 3 IUI 🙏✊
    24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
    26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
    01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
    03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
    12.12 jest ❤️

    Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏
  • nacixxx Przyjaciółka
    Postów: 115 61

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Koniczynka28 wrote:
    Po 4. Poczułam się mega zmęczona psychicznie i w szoku. Wszyscy nas pozytywnie nastawiali w tym lekarz, bo moje wyniki super, owulacje super, tarczyca unormowana i każdy zdziwiony, ze po 3 razie już ze nic🤷‍♀️Umawialiśmy się na starcie z lekarzem na 6 ale każdy zabieg to stres. I ja się nakręciłam, ze coś jest nie tak gdzieś glebiej. Podchodzę do kolejnej i badam równocześnie na własna rękę genetyke. Muszę tez psychicznie teoche odpuścić, teraz idę na zwolnienie bo mam dosyć stresująca prace, zarządzam działem 90 osób...potrzebuje wolnego. Ja robię inseminacje z dawca nasienia. W tym wiele dziewczyn na forum dawców bardzo szybko przechodzi do in vitro ze względu na dużo wyższa skuteczność i czułam się zagubiona co robić. Lekarz mówi, ze jest sens a dziewczyny tam odpuszczają po maks 3 próbach. In vitro to jednak duża ingenerencja w organizm dlatego dajemy jeszcze szanse inseminacji.

    Chciałam odpuścić na chwile ale ad hoc stwierdziłam, Ze spróbuje. Dzisiaj 3dc i start stymulacji lameta i menopur. Zabieg pewnie ok. 18.08.
    Teraz plan jest taki; zwolnienie minimum tydzień (bardziej dla psychik), jakiś wyjazd odpoczynek i akupunktura dla lepszego krążenia, ukrwienia macicy - znalazłam już neurologa, który pomaga w tych obszarach akupunktura :) 🍀🍀

    kurczę no w sumie nie dziwię się, że po 4 IUI już miałaś dość😞 ale jeśli lekarz mówi, żeby spróbować jeszcze raz to pewnie coś w tym jest, może akurat do 5 razy sztuka i teraz się uda! a wyjazd to bardzo dobry pomysł, w końcu tyle się mówi o tym, jak dużo zależy od naszej psychiki 👌🏼 trzymam w takim razie za Ciebie mocno kciuki, żeby to podejście było szczęśliwe✊🏼✊🏼🥰

    Koniczynka28 lubi tę wiadomość

    👩🏼 29 lat
    👦🏻 31 lat
    starania od 04.2019r.
    PCOS, cykle bezowulacyjne.
    mąż w granicach normy😁

    29.07. 1 IUI🍷😢
    24.08. 2 IUI 🍷😢
    23.09. 3 IUI 🍷😢 ciąża biochemiczna
  • KAR Autorytet
    Postów: 447 671

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika wrote:
    KAR ja byłam w piątek na akupunkturze i wyszłam z bardzo mieszanymi uczuciami... Wydaje mi się że albo to zupełnie nie dla mnie albo może akurat ta Pani jest w to słaba... Najpierw spotkanie i dokładny wywiad co i jak, potem igiełki i rozpisanie ziół które mam brać. Wizyta w sumie 1,5h za 340zl. Po powrocie do domu byłam jakaś dziwnie pobudzona i zła. Wieczorem mąż wylał herbatę, a ja zrobiłam taka aferę jakby co najmniej oznajmił ze ma kogoś 🤪🤪 strasznie się pokłóciliśmy, przepłakałam cały wieczór i pół nocy. Oczywiście na drugi dzień już było ok. Natomiast albo to zbieg okoliczności albo tak na mnie zadziałało...
    Ja nie mam zamiaru nikogo zniechęcać bo też naczytałam się że to bardzo pomaga przy staraniach ale ja może trafiłam na nieodpowiednią osobę. Albo w to też trzeba wierzyć a ja jednak daleka jestem od wszelakiej medycyny niekonwencjonalnej. Dlatego pisze tylko o moich odczuciach i proszę nie myśl że Cię zniechęcam 🙂
    Mi wbiła igłę w palca u stopy, w bok stopy, w łydkę, z osiem szt w brzuch, jedna koło żeber i 6szt w czoło, aa no i w nadgarstek.
    Oo dziękuje za Twoja opinie😉mam podobnie jak Ty co do wiary w takie metody ale chce spróbować wszystkiego co mogłoby pomoc :)
    Będziesz jeszcze próbowała tego zabiegu??

    2,5 roku starań
    ona 27 lat
    AMH 3,2
    KIR BX brak:2DS2,2DS3, 2DS4
    ANA1/2/3-dodatnie
    on 29 lat
    Morfologia: 5%
    2 IUI nieudane
    09.2020 1 IVF Mamy ❄️❄️
    13.10.2020 Transfer 5.1.1🙏
    6dpt beta 11,36
    8dpt beta 60,77
    10dpt beta 164,7
    15dpt beta 1014
    22dpt beta 8249
    27dpt beta 22560
    28dpt ❤️
  • minka Ekspertka
    Postów: 128 84

    Wysłany: 9 sierpnia 2020, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kika wrote:
    Dzięki kochana za dobre słowo ❤️ mam nadzieję że najgorsze za nami. Pewnie już nigdy nie będzie tak samo ale jeśli mamy walczyć dalej to muszę się pozbierać 🙂 oby tylko badania wyszły ok.
    Kochana, trzymam kciuki żeby sierpień był Wasz 🙂🙂🍀🤞🤞

    Bardzo dobrze ze trochę odpuściłaś, będziesz w lepszym nastawieniu startowała do drugiej IUI, a tu nastawienie też jest ważne. Natomiast jeśli chodzi o badania na trombofilie to różne opinie czytałam. Wszystko zależy od tego który czynnik jest nieprawidłowy. W Twoim przypadku chyba jeszcze nie ma sensu badać - tak jak mówił doktorek 🙂

    Trzymaj, trzymaj, ja trzymam za Was 😘🤞🤞
    Juz raz się udalo, to uda się znowu! Mocno wierzę :*
    A koniecznie daj znać, jak będą wyniki wszystkie ;)

    Odpuściłam, sporo pobalowalam, ale dzis juz nawet piwka odmówiłam. Biorę się w garść :)
    Ja planuje zrobic badania na trombofilie przed ewentualnym in vitro. Pewnie tez sporo racji w tym,że nie zaszkodzi zrobic. Ale wierze mojemu Dr, który mówi, że nie ma badan na to, zeby to blokowało zapłodnienie.
    Ale mam większy problem. Okres mam miec w środę, a dzis rozbolal mnie trochę brzuch i patrze w toalecie, a tu sluz zabarwiony krwia 😥 Jak dostanę jutro to owulacja moja comiesieczna w niedziele 😢

    3,5 roku bezowocnych starań
    Ja: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
    Razem: reszta wyników ok.

    1 IUI 2.07.20 -> blada 🍑 i kamieni 💩
    2 IUI 24.08.20 -> ☹

    I IVF nieudane
    II IVF ciąża biochemiczna
    III IVF udane !!!
‹‹ 485 486 487 488 489 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych - aplikacja - starania o dziecko

Postanowione - rozpoczynacie starania o dziecko. Mija pierwszy, drugi, trzeci miesiąc, a ciąży nie ma. Pojawia się lekki niepokój - co się dzieje? Tak rozpoczyna się historia wielu kobiet z OvuFriend, które używają aplikacji podczas starania o dziecko. Inteligentny kalendarz dni płodnych nie tylko szybko nauczy się Twojej płodności ale również wcześnie wykryje nieprawidłowości. Przeczytaj jak aplikacja pomoże Ci zajść w ciążę!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Zrozumieć swoje ciało w każdym momencie cyklu menstruacyjnego. Poznaj nieoczywiste objawy przed okresem!

Większość kobiet doświadcza różnego rodzaju objawów fizycznych i emocjonalnych podczas ostatniej fazy cyklu menstruacyjnego. Warto wiedzieć, że nie tylko nietypowe bóle głowy, uczucie zmęczenia czy wzmożona podatność na infekcje mogą mieć związek z zespołem napięcia przedmiesiączkowego.

CZYTAJ WIĘCEJ