Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
Migotka11 wrote:Dziewczyny 2 iui i niestety nie udana. Cieszyłam się że rośnie a tu okropny ból brzucha w Boże Narodzenie a w poniedziałek lekarz kazał powtórzyć bete i spadła na 31,3 a w środę dostałam @.
Przykro miprzytulam mocno
:*
Migotka11 lubi tę wiadomość
Starania od 09.2018
Ona 29lat
Wyniki w normie
On 32 lata
6% plemników prawidłowej budowy
11.2019 HSG
28.05. 9 tc - serduszko przestało
bić ;(
09.11.2020 1 IUI - nieudana
05.12.2020 2 IUI - nieudana
31.12.2020 3 IUI ?
Czekając na cud -
BeataX, dziękuję bardzo. Dałaś mi nadzieję, że jednak te leki mogą coś poprawić bo opinie są różne.
Porozmawiaj z lekarzem , ja też już dwie nieudane i boję się tych zastrzykow, ale jednak cieszę się, że chce zmienić leczenie. Oby 3 była udana i Tobie też tego życzę 😊 jak i wszystkim Dziewczynom 😊BeataX lubi tę wiadomość
-
Migotka11 wrote:Dziewczyny 2 iui i niestety nie udana. Cieszyłam się że rośnie a tu okropny ból brzucha w Boże Narodzenie a w poniedziałek lekarz kazał powtórzyć bete i spadła na 31,3 a w środę dostałam @.
Buuu 😕 szkoda, ale trzeba walczyć dalej 💕
Kolendra 3mam kciuki!!
Ja mam bete po drugiej iui dopiero 18 stycznia, czas się dłuży jak nigdy 😐Kolendra lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, przez tą stymulację mój cykl zaszalał. Zawsze trwał 31-33 dni. Po pierwszej iui na stymulacji mój cykl trwał 28 dni, a teraz 27 dni. Z racji tego, że w styczniu mąż musi wyjechać i nie będzie go wtedy kiedy trzeba, to zastanawiam się czy mimo wszystko nie wziąć CLO aby nie przerywać stymulacji. Co o tym sądzicie? W lutym będzie normalnie 3cia iui. CLO mam akurat na 2 cykle.⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
BeataX wrote:Dziewczyny, przez tą stymulację mój cykl zaszalał. Zawsze trwał 31-33 dni. Po pierwszej iui na stymulacji mój cykl trwał 28 dni, a teraz 27 dni. Z racji tego, że w styczniu mąż musi wyjechać i nie będzie go wtedy kiedy trzeba, to zastanawiam się czy mimo wszystko nie wziąć CLO aby nie przerywać stymulacji. Co o tym sądzicie? W lutym będzie normalnie 3cia iui. CLO mam akurat na 2 cykle.
Mimi__ lubi tę wiadomość
Starania od 06. 2019
* 11.2020 - 03.2021 4x IUI 👎👎👎👎
* 05. 2021 start IVF
* 20.05 punkcja mam ❄❄❄
* 15.06 transfer 5BA 10 dpt beta 160, 15 dpt beta 636, 21 dpt beta 3927, 28 dpt i czar prysł 💔 puste jajo płodowe
* 08.2021 star do drugiego transferu -> przerwano, wykryto guzki -> histeroskopia 10.2021 -> guzki okazały się pozostałościami po ciazy.
* 11.11 transfer 5BB - 👎
* 10.12 transfer 4CC - 10 dpt beta 267, 19 dpt jest pęcherzyk z ciałkiem, 21 dpt 💔
ZMAIAN KILINIKI
* 05.2022 start IVF
* 06.2022 punkcja mamy ❄❄❄❄
* 07.07.2022 transfer 4.1 1 👎
* 08.08.2022 transfer 4.1 1 - 40t2d na świat przyszedł nasz synek -
nick nieaktualny
-
Beata ja również sama bym nie ryzykowała, porozmawiaj z lekarzem.
Ja jestem w kropce... dzisiaj dowiedziałam się , ze w kolejny piątek będą nas szczepić , napisałam do Dr jakie są wytyczne w trakcie starań , odpisał , ze jak najbardziej się zaszczepić bo to istotne i od drugiej dawki 6tyg przerwy czyli wychodzi początek kwietnia
Po pierwsze strasznie długo , dla każdej staraczki to wieczność , poza tym wszystkie badania stracą ważność
Nie wiem co robic... z drugiej strony może warto poczekać bo przechodzić COVID w ciąży się boje😔
🙍🏻♀️
Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
🙎🏻♂️
Teratozoospermia, fragmentacja39%
08.2017 poronienie 9 tc 👼
10.20-04.21 3x IUI 🐒
10.2021-przygotowanie IVF🍀
01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
14.06- USG- CRL 1,42cm
28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
28.08. USG- CRL 9cm
18.08. USG- 185g
2.09. USG- 308g
20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
30.09. USG- 612g
21.10. USG- 970g
10.11. USG - 1588g
25.11. USG III TRYM.- 1650g
01. 23 Nasz Cud SN 3610g 56cm💗 -
nick nieaktualnyMadżka89 wrote:Beata ja również sama bym nie ryzykowała, porozmawiaj z lekarzem.
Ja jestem w kropce... dzisiaj dowiedziałam się , ze w kolejny piątek będą nas szczepić , napisałam do Dr jakie są wytyczne w trakcie starań , odpisał , ze jak najbardziej się zaszczepić bo to istotne i od drugiej dawki 6tyg przerwy czyli wychodzi początek kwietnia
Po pierwsze strasznie długo , dla każdej staraczki to wieczność , poza tym wszystkie badania stracą ważność
Nie wiem co robic... z drugiej strony może warto poczekać bo przechodzić COVID w ciąży się boje😔
Ja jestem personelem medycznym i odmówiłam szczepienia. Nie jestem jakoś przekonana , a tez nie chce robić sobie przerwy. Zobaczę jak pójdzie mi inseminacja - narazie walczę i to jest dla mnie ważne.
Ps. Każdy lekarz ci powie żeby się zaszczepić , mój mówi to samo. Ale czy to nie wpłynie tez na nasza płodność ? Tego nie wiemyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2021, 22:31
-
Madżka89 wrote:Beata ja również sama bym nie ryzykowała, porozmawiaj z lekarzem.
Ja jestem w kropce... dzisiaj dowiedziałam się , ze w kolejny piątek będą nas szczepić , napisałam do Dr jakie są wytyczne w trakcie starań , odpisał , ze jak najbardziej się zaszczepić bo to istotne i od drugiej dawki 6tyg przerwy czyli wychodzi początek kwietnia
Po pierwsze strasznie długo , dla każdej staraczki to wieczność , poza tym wszystkie badania stracą ważność
Nie wiem co robic... z drugiej strony może warto poczekać bo przechodzić COVID w ciąży się boje😔
Starania od 06. 2019
* 11.2020 - 03.2021 4x IUI 👎👎👎👎
* 05. 2021 start IVF
* 20.05 punkcja mam ❄❄❄
* 15.06 transfer 5BA 10 dpt beta 160, 15 dpt beta 636, 21 dpt beta 3927, 28 dpt i czar prysł 💔 puste jajo płodowe
* 08.2021 star do drugiego transferu -> przerwano, wykryto guzki -> histeroskopia 10.2021 -> guzki okazały się pozostałościami po ciazy.
* 11.11 transfer 5BB - 👎
* 10.12 transfer 4CC - 10 dpt beta 267, 19 dpt jest pęcherzyk z ciałkiem, 21 dpt 💔
ZMAIAN KILINIKI
* 05.2022 start IVF
* 06.2022 punkcja mamy ❄❄❄❄
* 07.07.2022 transfer 4.1 1 👎
* 08.08.2022 transfer 4.1 1 - 40t2d na świat przyszedł nasz synek -
No właśnie jutro jest mój 3 dzień, w którym powinnam brać CLO i nie mam jak skontaktować się z lekarzem... Ehhhh.⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
BeataX wrote:No właśnie jutro jest mój 3 dzień, w którym powinnam brać CLO i nie mam jak skontaktować się z lekarzem... Ehhhh.
Czasem Was podczytuje, bo byłam długo na tym forum.
Beatax absolutnie nie bierz clo w cyklu, w którym w dni płodne nie ma Twojego faceta ani IUI.
Z tego co wiem to wręcz lepiej odpocząć od symulacji, zrobić cykl przerwy dla organizmu niż wziąć dla kontynuacji. Bo rozumiem, ze starania naturalne tez odpadają? Chłopa nie ma w owu?
A nie myśleliście, żeby on oddał wcześniej nasienie do IUI i zamrozić? Noe wiem jak to wpływa na jakość nasienia, no ale tak się czasem robi. -
Koniczynka28 wrote:Czesc dziewczyny,
Czasem Was podczytuje, bo byłam długo na tym forum.
Beatax absolutnie nie bierz clo w cyklu, w którym w dni płodne nie ma Twojego faceta ani IUI.
Z tego co wiem to wręcz lepiej odpocząć od symulacji, zrobić cykl przerwy dla organizmu niż wziąć dla kontynuacji. Bo rozumiem, ze starania naturalne tez odpadają? Chłopa nie ma w owu?
A nie myśleliście, żeby on oddał wcześniej nasienie do IUI i zamrozić? Noe wiem jak to wpływa na jakość nasienia, no ale tak się czasem robi.
Niestety wpływa na jakość nasienia i jak jest już słabe, to zamrożenie jeszcze bardziej pogarsza jego parametry.
Ok, pewnie macie rację. Ten cykl odpuszczam i CLO wezmę w lutym.⚡30.03.2021 r. - 4 IUI 🎉 (3-7dc CLO, 18 dc Ovitrelle)
12.04. beta 78,80 🤩
•od 2014 r. insulinooporność, hashimoto, niedoczynność tarczycy
• PAI-1 4G heterozygotyczna
• MTHFR C677T homozygotyczna
💊 Euthyrox naprzemiennie 125/137, Acard 75, insulina na noc - 18 jedn. (cukrzyca ciążowa), metylowana witamina B12, B6 i B9. -
Myślicie, że przed iui warto udać się do immunologa i zrobić dodatkowe badania - tak na wszelki wypadek?
W tym tygodniu musimy podjąć decyzję czy podchodzimy do 3 iui, chociaż w zasadzie już ją podjęliśmy, ale chciałabym zmaksymalizować szanse. Tylko wiadomo, czas (i kasa), bo wizyta u immunologa, badania, wyniki, to na pewno nie zmieścimy się w tym cyklu.. sama nie wiem.
Czy któraś z Was robiła immunologię przed iui, tak zapobiegawczo i okazało się, że był to słuszny wybieg przed szereg zaleceń lekarza?
Teraz lekarz ma mi dobrać silniejszą stymulację i monitorować bardziej cykl, żadnych dodatkowych badań nie zalecił. -
Cherry wrote:Myślicie, że przed iui warto udać się do immunologa i zrobić dodatkowe badania - tak na wszelki wypadek?
W tym tygodniu musimy podjąć decyzję czy podchodzimy do 3 iui, chociaż w zasadzie już ją podjęliśmy, ale chciałabym zmaksymalizować szanse. Tylko wiadomo, czas (i kasa), bo wizyta u immunologa, badania, wyniki, to na pewno nie zmieścimy się w tym cyklu.. sama nie wiem.
Czy któraś z Was robiła immunologię przed iui, tak zapobiegawczo i okazało się, że był to słuszny wybieg przed szereg zaleceń lekarza?
Teraz lekarz ma mi dobrać silniejszą stymulację i monitorować bardziej cykl, żadnych dodatkowych badań nie zalecił.Cherry lubi tę wiadomość
Starania od 06. 2019
* 11.2020 - 03.2021 4x IUI 👎👎👎👎
* 05. 2021 start IVF
* 20.05 punkcja mam ❄❄❄
* 15.06 transfer 5BA 10 dpt beta 160, 15 dpt beta 636, 21 dpt beta 3927, 28 dpt i czar prysł 💔 puste jajo płodowe
* 08.2021 star do drugiego transferu -> przerwano, wykryto guzki -> histeroskopia 10.2021 -> guzki okazały się pozostałościami po ciazy.
* 11.11 transfer 5BB - 👎
* 10.12 transfer 4CC - 10 dpt beta 267, 19 dpt jest pęcherzyk z ciałkiem, 21 dpt 💔
ZMAIAN KILINIKI
* 05.2022 start IVF
* 06.2022 punkcja mamy ❄❄❄❄
* 07.07.2022 transfer 4.1 1 👎
* 08.08.2022 transfer 4.1 1 - 40t2d na świat przyszedł nasz synek -
Atkka wrote:Ja już się wypowiadał na temat immunologi. Będąc u trzech lekarzy każdy powiedział żeby się nie bawić w to bo można tak przez 10 lat i to nie da pewności na ciążę. A kasę wydaną na badania i leczenie przeznaczyć lepiej na bardziej skuteczne metody. Mnie to przekonało.
Wszystko zależy od indywidualnego przypadku.
Ja zdrowa, płodna- już druga klinika to potwierdza. Miałam szereg badan hormonalnych, genetycznych, witamin, przeciwciał brak przeróżnych itp, ogółem teczka badan. Jestem świeżo po punkcji w ivf. Super zareagowałam na stymulację. 10 dojrzałych komorek dobrej jakości. Wiec gdzie była przyczyna niepowodzeń 5 inseminacji z dawca? Tylko w implantacji zarodka, co potwierdza immunolog. Ale wiadomo wszystkiego z zakresu układu odpornościowego nie zbadamy, jest wiele zależności. Wiecie tych leków nie jest gwarancja sukcesu. Ale w końcu mam poczucie, ze robię coś co ma sens, co może pomoc. A nie kolejny lekarz mowi mi, ze zdrowa, płodna i czasem tak jest... 🤦♀️
Ale OcYwiscie leki biorę w tajemnicy przed klinika, jak duża czesc kobiet. Nie namawiam. Ale każdy musi swój przypadek rozpatrzeć indywidualnie. Jeśli jest wszystko w normie, owulacje cacy itp. To gdzieś problem musi być.Soleil, Cherry lubią tę wiadomość
-
Koniczynka28 wrote:I zgodzę się i nie:)
Wszystko zależy od indywidualnego przypadku.
Ja zdrowa, płodna- już druga klinika to potwierdza. Miałam szereg badan hormonalnych, genetycznych, witamin, przeciwciał brak przeróżnych itp, ogółem teczka badan. Jestem świeżo po punkcji w ivf. Super zareagowałam na stymulację. 10 dojrzałych komorek dobrej jakości. Wiec gdzie była przyczyna niepowodzeń 5 inseminacji z dawca? Tylko w implantacji zarodka, co potwierdza immunolog. Ale wiadomo wszystkiego z zakresu układu odpornościowego nie zbadamy, jest wiele zależności. Wiecie tych leków nie jest gwarancja sukcesu. Ale w końcu mam poczucie, ze robię coś co ma sens, co może pomoc. A nie kolejny lekarz mowi mi, ze zdrowa, płodna i czasem tak jest... 🤦♀️
Ale OcYwiscie leki biorę w tajemnicy przed klinika, jak duża czesc kobiet. Nie namawiam. Ale każdy musi swój przypadek rozpatrzeć indywidualnie. Jeśli jest wszystko w normie, owulacje cacy itp. To gdzieś problem musi być.
Wydaje mi się, że jednemu pomoże leczenie immuno, innemu nie. 50/50, słyszałam od różnych lekarzy to samo. I to juz zależy od nas czy chce nam sie w to bawić czy nie. Wydaje mi się że to nie jest takie obojetne dla organizmu, ale też jak bede w kropce to spróboje, póki chęci mam się starać, ale pewnie będzie to po nieudanym tranaferze(w planach jeszcze jedna IUI)
Znam osobę która przez 20lat się starała o dzieciątko. również z leczeniem immuno. Koniec końców sie poddała i 3 lata po tym jak odstawiła wszystko i pogodziła się ze swoim losem wpadła. Dziś ma córę 😏Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2021, 13:31
Koniczynka28, Cherry lubią tę wiadomość
-
Attka, Koniczynka28, Soleil - dziękuję. Podpytam o tę stronę też swojego gin., za parę dni.
U mnie przy II iui był jeszcze problem z pęcherzykiem - nie pękł (mimo zatrzyku z ovitrelle).Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2021, 16:58
-
Dziewczyny, chyba już raz tu pisałam i znów wracam. Zobaczyłam, ze piszecie o badaniach immunologicznych... tez bije się z myślami. Jestem po 2 potwierdzonych poronieniach. Zrobiliśmy kariotypy i zrobiliśmy badania na trombofilie. W trombofilii wyszło niskie białko z które odpowiada właśnie za poronienia. Cieszyłam się ze znaleźliśmy powód, ale teraz boje się, ze i w immunologii może być coś nie tak... na forum są dziewczyny, które się leczyły (szczepienia limfocytami mężów) i zaszły w ciąże zaraz po leczeniu, ze swojego doświadczenia znam pare, która się leczyła, leczenie nie pomogło, odpuścili starania i zaszła w ciąże i utrzymała. Mam wrażenie, ze to naprawdę jest bardzo 50/50 z ta immunologia... ja osobiście chciałabym zrobić badania chociażby dla własnego spokoju. Mieszkam w Niemczech i obawiam się ze tutaj mi powiedzą, ze nie ma wskazań na te badania, a tak po prostu prywatnie chyba nie mogę pójść ich zrobić. Może któraś z was jest ze Szczecina i wie czy jest możliwość wykonania tych badań w jakiejś klinice w Szczecinie?Starania od 06.2019
3cs - ciąża
10.2019 - puste jajo
Cykle 34-36 dni
5-6 cs - ciąża
08.2020 - poronienie zatrzymane
2-3 cs - ciąża biochemiczna
01.2021 -
AsiaKK wrote:Dziewczyny, chyba już raz tu pisałam i znów wracam. Zobaczyłam, ze piszecie o badaniach immunologicznych... tez bije się z myślami. Jestem po 2 potwierdzonych poronieniach. Zrobiliśmy kariotypy i zrobiliśmy badania na trombofilie. W trombofilii wyszło niskie białko z które odpowiada właśnie za poronienia. Cieszyłam się ze znaleźliśmy powód, ale teraz boje się, ze i w immunologii może być coś nie tak... na forum są dziewczyny, które się leczyły (szczepienia limfocytami mężów) i zaszły w ciąże zaraz po leczeniu, ze swojego doświadczenia znam pare, która się leczyła, leczenie nie pomogło, odpuścili starania i zaszła w ciąże i utrzymała. Mam wrażenie, ze to naprawdę jest bardzo 50/50 z ta immunologia... ja osobiście chciałabym zrobić badania chociażby dla własnego spokoju. Mieszkam w Niemczech i obawiam się ze tutaj mi powiedzą, ze nie ma wskazań na te badania, a tak po prostu prywatnie chyba nie mogę pójść ich zrobić. Może któraś z was jest ze Szczecina i wie czy jest możliwość wykonania tych badań w jakiejś klinice w Szczecinie?
Ja na prawdę nikogo nie namawiam. Ale jeśli np u kogos nie znajduje się innych problemów, zero to warto się pobadac. Jest ogrom kobiet, które leczą temat immunologii. Biorę acofil i czuje się ok. Baaaardzo małe dawki. Na szczepienia hmmm chyba bym się nie zdecydowała. Ale kto wie. U mnie po prostu nie ma takiej potrzeby.
Może tez inna sprawa, bo u nas ze względu na czynnik męski po prostu nie da się naturalnie i to potwierdziło wielu lekarzy. Wiec ja nawet nie wiem jaki byłby efekt dłuższym staran naturalnych, bo nigdy ich nie było 🙄Nie ma co nawet liczyć na cud. Nasienie jest tak kiepskiej jakości co do wszystkich parametrów. I żaden lekarz przez 7 lat nie znalazł przyczyny 🤦♀️Cała genetyka, hormony, mechanicznie wszystko ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2021, 20:33
Soleil lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny , które zażywają zastrzyki monsinorm jako stymulacja . Czy jest to możliwe, że u mnie owulacja po tych lekach wystąpiła szybko ? Biorę je przez 7 dni - do 4 dnia czułam że rosną i bolała . Od 3 dni nie czuje nic i śluz mam aż się leje ! Jutro m na 16 monitoring, no się że już jest po 😭