X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INSEMINACJA edycja 2016
Odpowiedz

INSEMINACJA edycja 2016

Oceń ten wątek:
  • KasicaLisica Autorytet
    Postów: 628 533

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika9966 wrote:
    Dziewczyny czy po euthyroxie mogę czuć się senna?
    W stycznu wynik TSH miałam 3,56 i dr zlecił najmniejszą dawkę- euthyroxN25 1x dziennie na czczo. I od stycznia tak biorę. Miesiąc temu miałam wynik na granicy 2 i niedługo znów powtórzę TSH ale zauważyłam, że bardzo wcześnie chodzę spać i pomimo że śpię więcej niz kiedyś rano mam problemy ze wstawaniem. Dopiero teraz zaczynam to łączyć z euthyroxem i chciałabym Was zapytać czy macie podobnie? A może jakiś inne skutki uboczne? Jakie są Wasze doświadczenia?


    Ja byłam senna, dlatego pomagało mi bieganie i ćwiczenia z Chodakowską, ale później kazali mi lekarze raczej postawić na spacery niż na taki wysiłek w czasie starań, podobno wpływa to na hormony. Wiem, że tu inne dziewczyny nie miały takich wskazań do zaprzestania ćwiczeń. Od marca tamtego roku byłam na lekach, w listopadzie ciąża. Akurat jak tsh spadło do około 1,2-1,5.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2016, 22:21

    14.10.2015 - 1 IUI :-(
    Naturalny cud :-) Córeczka w drodze!
    Sierpień 2016 - Nasze 60 cm szczęścia już z nami! Boże, dzięki za ten dar!

    Drugie bobo w drodze :)

    7v8rskjo33075qwi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasicaLisica ja ćwiczę do owulacji a później troche zwalniam choc wiem, że nie jest to konieczne. Poobserwuję się i zobacze jak to będzie. A jak spadło Ci TSH to od razu odstawiłaś euthyrox czy dalej bierzesz?
    Cudowna wiadomość że uregulowałaś tarczycę i niedługo po tym taki cud :) Ja też tak chcę!

  • KasicaLisica Autorytet
    Postów: 628 533

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 23:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Cały czas biorę, co 4 tygodnie badam, w pierwszym trymestrze spadło nawet i miałam zmniejszoną dawkę. Mam brać w ciąży, a ponieważ planuję jak się da szybko kolejne dziecko, to mam nie przerywać. Tsh do zajścia w ciąże ma być na poziomie około 1,5, tak mi mówiło dwóch lekarzy, widocznie coś w tym jest. Też nie rozumiałam na początku dlaczego mam jeść te tabletki, ale opłacało się. Cud nad cuda, tym bardziej, że mąż miał swoje problemy z armią, a wszystko się zgrało w czasie :) Nie trać nadziei :)

    14.10.2015 - 1 IUI :-(
    Naturalny cud :-) Córeczka w drodze!
    Sierpień 2016 - Nasze 60 cm szczęścia już z nami! Boże, dzięki za ten dar!

    Drugie bobo w drodze :)

    7v8rskjo33075qwi.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KasicaLisica, nie tracę nadziei :) Ja wierzę że mi sie uda tylko jeszcze nie wiem czy z IUI czy z invitro ale nie poddam się :)
    Tak jak piszesz, po prostu wszystko musi sie zgrać w czasie. Tobie sie udało, trzymam kciuki a Ty wspieraj nas dalej bo takie historie jak Twoja sa dla nas bardzo budujące :)

  • KasicaLisica Autorytet
    Postów: 628 533

    Wysłany: 9 kwietnia 2016, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Ja to wiem, bo walczyłam tak samo ja Wy i wiem, co to oznacza, jak się to przeżywa i że takie historie budują. A było ich tu więcej, także głowy do góry :)

    monika9966 lubi tę wiadomość

    14.10.2015 - 1 IUI :-(
    Naturalny cud :-) Córeczka w drodze!
    Sierpień 2016 - Nasze 60 cm szczęścia już z nami! Boże, dzięki za ten dar!

    Drugie bobo w drodze :)

    7v8rskjo33075qwi.png
  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari123 wrote:
    tak sie nad ta żywotnościa plemników zastanawiam... za ta lata leczenia pytalam sie go 2x - zdolnosc do zaplodnienia plemnikow przygotowanych do iui minimalnie 48h.
    a teraz refleksja. istnieje mozliwosc,zeby bylo wiecej niz jeden rodzaj "medium" do przygotowania nasienia do IUI? Dlatego kazda klinika ma inne wyniki przezycia plemnikow? to tak samo jak fakt, ze robi sie dwa rodzaje IUI... Moze isniec wiecej rodzajow "laboratoryjnych subsancji"....bo chyba samotny sposob przygotowania spermi jest taki sam, albo podobny...a moze nie? moze i tu sa roznice?
    Druga mozliwosc, že doktor wyciaga wnioski na podstawie "oddanego biologicznego materialu". bo przeciez za kazdym razem wyniki spermiogramu sa inne. Ja mam je w karcie odnotowane przy kazdym IUI.
    co wy na to? dlaczego w jednej klinice spermie maja szanse dzialac 12 godzin a w drugiej ponad 48?
    Czytałam, że sa 3 sposoby przygotowania nasienia do IUI ale się nie wymądrzam bo słabo mam zgłębiony ten temat. Dajesz mi nadzieję swoim wpisem. Mi lekarz nie powiedział NIC.

  • Płatek szkarłatny Autorytet
    Postów: 1563 439

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Ania84
    Jesli ustabilizujesz zoladek to myślę ze wszystko bedzie ok. Leczenie pylori jesli bys miala 2 tyg.potem byc może pewnie odczekać cykl do iui albo i nie. Jak dr mowi?

    Z żywotnościa plemników to różnie bywa. Mi lekarz mówił ze nawet 72godz. Dopytam teraz na wizycie. W pon mam usg.
    Ale 72 godziny po preparacji? bo, że naturalnie to wiem.

  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    IUI


    bizona - 25.03
    Opium - 01.04
    Vaina - 02.04
    monika9966- 05.04
    Płatek szkarłatny - 05.04
    mkl - 07.04
    Lunk_a -12-14.04

    iv09i09katk65tr1.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Płatek szkarłatny wrote:
    Ale 72 godziny po preparacji? bo, że naturalnie to wiem.
    Tak mi powiedział-po preperatyce. Zapytam jutro dokładnie raz jeszcze.

    Płatek szkarłatny lubi tę wiadomość

    iv09i09katk65tr1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 21:59

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 22:00

  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam za sobą czwartą i ostatnią inseminacje..i wiecie co? jestem pewna, że się nie uda, nie nastawiam się na nic dobrego..gdzieś z tyłu głowy czuje, że jedyna opcja to in vitro, choć nie ukrywam, że irytująca jest dla mnie niewiadoma dlaczego się nie udaję. Ta czwarta inseminacją była...bo tak wypadało, bo tak sobie ustaliłam..i tyle, po prostu czekam na miesiączkę, wolę się miło zaskoczyć niż się zawieźć, przeżywam to miesiąc w miesiąc od 3 lat więc naprawdę jestem tą wiarą, nadzieją i wyczekiwaniem po prostu zmęczona.

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mkl w jednym się z Tobą zgodzę-irytacja z powodu czemu się nie udaje. To jest najgorsze. Czemu sie nie udaje. Ja sobie tlumacze ze trzeba czekać po prostu na swoją kolej w tej kwestii. Co innego mogę powiedzieć.

    iv09i09katk65tr1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 22:01

  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari123 wrote:
    mkl, ja juz prawie dwa lata.
    w pierwszej polowie cyklu jestem spokojna. ale od owulacji do miesiaczki jestem klebkiem nerwow. nie wiem, czy uda mi sie, zdaje sobie sprawe, ze nie musi.
    Najsmutniejsze jest to, ze czekalam z dziecmi z irracjonalnych powodow. mlodsza mialabym wieksze szanse...
    Ale Ty masz juz corke z tego co pamiętam...ile ,ma lat? A Ty?
    Jeśli można wiedzieć czemu czekałas? Jakie powody nazywasz irracjonalnymi?

    iv09i09katk65tr1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 22:03

  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari123 wrote:
    Mam 36,5. Lecze sie od okolo 30. Mala ma 3,5.
    O rodzenstwo dla niej walcze juz dwa lata.
    jestem juz 11 lat po slubie. pierwsze trzy lata mieszkalismy z meza rodzina, no i nie bylismy w finnansowej sytuacji, aby biegac po doktorach. Paradoksnie bralam antykoncepcje. poprostu to nieszlo. ale pozniej koncentrowalismy sie na pracy i zabawie.
    wydluzylismy sobie beztroska mlodosc- ale miala na koniec slodko kwasny smak.

    walka o rodzenstwo wcale nie jest latwiejsza, niz w pierwszych latach walki, jeszcze przed porodem. kazda kleska jest tak samo deprymujaca.
    To nie masz niewiadomo ile lat! Myślałam ze więcej tak napisałaś. Człowiek zawsze wybiera cos, co często okazuje się czymś zamiast czegoś. Niestety czasu się nie cofnie. Nie da sie zmienić tego co było. Warto wyciągnąć wnioski na przyszłość. Wszystko ma swoje wady i zalety.
    Trzeba skupić sie na celu na tu i teraz.
    Tobie raz się udało uda sie kolejny.
    To jest pocieszajace.

    iv09i09katk65tr1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Bizona jak u Ciebie?

    Czy jeszcze ktoś na kwiecień do dopisania??

    Ania 84

    Co u Ciebie z zoladkiem?? W koncu nic nie odpisalas.

    Lunk_a ja jeszcze nie wiem jak mi wypadnie termin, końcówka kwietnia albo początek maja. Dam znać :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 kwietnia 2016, 23:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 22:04

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 kwietnia 2016, 00:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 22:04

‹‹ 128 129 130 131 132 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ