X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INSEMINACJA edycja 2016
Odpowiedz

INSEMINACJA edycja 2016

Oceń ten wątek:
  • Alcea Przyjaciółka
    Postów: 101 42

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    Czesc Dziewczyny.
    Jak tam?
    Ja dziś zrobiłam test, 9dpo. Nic nie wyszło.
    Za wcześnie. Mi lekarz mówi,ze nawet beta z krwi przed 12dpo nie ma większego sensu,bo może wyjść ujemnie,bo może zagnieździć się dopiero 12dpo. A co dopiero test sikany...

    Podejście do drugiej ciaży:
    4 IUI nieudane... :-(
  • bizona Autorytet
    Postów: 1158 784

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja Lunka mam nadzieje ze test zrobiony za wczesnie i nastepny bedzie pozytywny;)
    Tak sobie myslalam co do listy..wiem wiem latwo sie wymądrzac jak sama jej nie robie..myslalam o tym, ze fajnie by było gdyby pokazane bylo do ktorej iui podchodzimy. Czytam Was dziewczyny codziennie ale mi sie miesza juz to..to tylko taki pomysl rzucilam;)

    p19uflw1tlpg1ms1.png
    9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka!:) Dziewczynka i chlopiec <3
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja znam dziewczyne ktora miała 7dni po owulacji krwawienie, moze implantacyjne, a beta hcg 13 dni po owulacji 7.
    Skad taki wynik jak zagniezdzenie pewnie było te 7dni wcześniej?

    iv09i09katk65tr1.png
  • ka_tarzyna Autorytet
    Postów: 1324 616

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A może po prostu łatwiej będzie, jak każda w opisie sobie zrobi taką mini historię leczenia :-)
    Ja też czytam i mi się myli, która ile razy, jaki ma problem, ile ma lat, co bierze, jak i gdzie się leczy...
    bizona wrote:
    Ja Lunka mam nadzieje ze test zrobiony za wczesnie i nastepny bedzie pozytywny;)
    Tak sobie myslalam co do listy..wiem wiem latwo sie wymądrzac jak sama jej nie robie..myslalam o tym, ze fajnie by było gdyby pokazane bylo do ktorej iui podchodzimy. Czytam Was dziewczyny codziennie ale mi sie miesza juz to..to tylko taki pomysl rzucilam;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 08:20

    bajka_, Płatek szkarłatny lubią tę wiadomość

    gg643e5ei3b53o9s.png
    bl9cgu1rq4wedujs.png

    07.2019 drugi naturalsik :-)
    10.2017 naturalsik :-)
    Mam 4❄️
    4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
    AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38%
  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgłaszam miesiączkę, 11 czerwca wyjeżdżam na Lazurowe więc robię sobie przerwę...może zdarzy się cud, miesiączkę mam dostać w sumie dzień po powrocie więc myślę że 20-22 czerwca zgłoszę się do kliniki i rozpocznę długi protokół.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 09:02

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

  • Alcea Przyjaciółka
    Postów: 101 42

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunk_a wrote:
    A ja znam dziewczyne ktora miała 7dni po owulacji krwawienie, moze implantacyjne, a beta hcg 13 dni po owulacji 7.
    Skad taki wynik jak zagniezdzenie pewnie było te 7dni wcześniej?

    Pewnie tak.
    Zagniezdzenie jest wg jednych między 6 a 12dpo. Według innych między 8 a 12dpo.

    Podejście do drugiej ciaży:
    4 IUI nieudane... :-(
  • Stelka_mis Przyjaciółka
    Postów: 79 20

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunka, też sobie dzisiaj teścik zrobiłam, 11 dpo. Wynik ujemny, ale wydawało mi się przez chwilę, że coś tam widzę. No nic, teraz czekam do pon z powtórką, chyba że po drodze coś się wydarzy. Dzisiaj zero bólu na dole, ale cały czas wilgotno jak w tropikach :P

    04.2016 Napro
    3xIUI 2016 :(:(:(
    HSG - jeden jajowód niedrożny
    niepłodność idiopatyczna
    starania od początku 2014
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi dziewczyny.
    Kurcze czemu tak sie dzieje ze sie nie udaje.
    Stelka
    Widziałaś cien? Ale wyraźny od razu? Jeśli tak to wiesz:)

    iv09i09katk65tr1.png
  • bizona Autorytet
    Postów: 1158 784

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ka_tarzyna wrote:
    A może po prostu łatwiej będzie, jak każda w opisie sobie zrobi taką mini historię leczenia :-)
    Ja też czytam i mi się myli, która ile razy, jaki ma problem, ile ma lat, co bierze, jak i gdzie się leczy...

    Masz racje..to jest czytelne:) jak bede na laptopie zmienie sobie opis:)

    p19uflw1tlpg1ms1.png
    9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka!:) Dziewczynka i chlopiec <3
  • niedoświadczona 32 Ekspertka
    Postów: 350 73

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Płatek szkarłatny wrote:
    Ja też najbardziej boję sie tego, że in vitro to ostatnia szansa. A co jeśli się nie uda. Boję się nawet o tym myśleć.


    Życie jest za krótkie żeby się tak dołować..uda się, a nawet jeśli nie to czy naprawdę nasze życie jest albo będzie tak zupełnie bez sensu jeśli nie urodzimy dzieci..?? Cieszmy się tym co mamy.. każdym dniem..!

    Płatek szkarłatny lubi tę wiadomość

    niedoświadczona 32
  • Stelka_mis Przyjaciółka
    Postów: 79 20

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lunka - widziałam "coś" na samym początku, zanim minęły te 2 min. Potem zniknęło, a krecha przy C była bardzo mocna. Nie wiem, co o tym myśleć, po prostu poczekam. Może to jeszcze jakieś pozostałości po ovitrelle. Ale pierwszy raz widziałam cokolwiek, też miło :P

    04.2016 Napro
    3xIUI 2016 :(:(:(
    HSG - jeden jajowód niedrożny
    niepłodność idiopatyczna
    starania od początku 2014
  • _cherryLady Autorytet
    Postów: 789 1273

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 15:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KOCHANE PRZYSZŁE MAMUSIE

    kieedyś też byłam na tym etapie co wy-iui. IVF było dla mnie jakąś paranoja, czyms tak odległym... i za drogim. ALE, pierwsza IUI nieudana... druga również... i po tej drugiej po prostu przyszła taka mysl; JESTEM GOTOWA NA IN VITRO. OCZYWISCIE tez mialam te mysli- co jak sie nie udda... to ostatnia szansa... ale wiedziałam już, że nie chce iui, chce maxymalnie zwiększyć szanse. Jako, że mój P równie bardzo pragnął naszej pszczolki- zgodzil sie bez wahania. Pieniadze tez wiedzielismy, ze wytrzasniemy chocby spod ziemi... i tak sie zaczelo- lekarka namawiala mnie na 3 IUI, bo mowila ze z naszymi wynikami 6 razy powinnismy sprobowwac musi sie udac, ale juz nie chcielismy... nooo ale ze mialam 2 dominujace pecherzyki to na odczepnego zgodzilam sie... w ogole nie myslalam o wyniku tej IUI tak bardzo bylam juz myslami przy ivf. Tak bardzo sie nastawilam, ze mimo podania ovitrella pecherzyki nie pekly! A zawsze same pekaly bez zastrzyku. no wiec zaczelo sie... poszlo szybciej niz myslalam, i jest ONA... NASZE WSZYSTKO <3 WARTE WSZYSTKICH PIENIEDZY! Mamy jeszcze rodzenstwo w klinice dla Marcysi... <3

    in vitro tylko w teorii tak strasznie brzmi... punkcje transfery stymulacje zastrzyki embriolodzy... ale tak naprawde... nie taki diabel straszny... to tez CUD

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2016, 15:15

    Vaina, gaja13, bajka_, Płatek szkarłatny, gosia89 lubią tę wiadomość

    Nasza Marcysia jest już z nami <3
    bobas.gif
  • _cherryLady Autorytet
    Postów: 789 1273

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vaina wrote:
    Udało się za 1 razem? Jaki był problem u was? czy był znany?
    Tak, 1 procedura, ale 2 transfer (pierwszy dwudniowy maluszek nie został ze mną, mimo, że był najlepszej jakości- zdarza się- w końcu mamy 40 % szans) jedyny problem w sumie to obniżona ilość plemników- +/-20 mln, jak jest teraz po operacji zylakow powrozka nasiennego to nie wiemy :)

    Vaina lubi tę wiadomość

    Nasza Marcysia jest już z nami <3
    bobas.gif
  • Mała Mi 80 Ekspertka
    Postów: 224 199

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mari 123 wieści od gina: wszystko jest na dobrej drodze i mam być dobrej myśli.Pęcherzyk definitywnie pękł i jest płyn w zatoce Douglasa (czy jak to się tam pisze).Endometrium ładne 11, 8.
    ALE:
    pęcherzyk z prawego jajnika który miał jakieś 16mm nie pękł i teraz ma 20mm :'( Martwi mnie to chociaż lekarz z kliniki mówił że jak nie pęknie to luteina go dobije:-)
    Zobaczymy.Czas pokaże....

  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry
    napisze Ci pw ok?
    Tylko muszę zaprosic do przyjaciol

    _cherryLady lubi tę wiadomość

    iv09i09katk65tr1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 22:15

  • mkl Autorytet
    Postów: 1554 869

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    napisałam wam dzisiaj że dostałam miesiączkę...kurde chyba jednak nie dostałam, oprócz małej kropelki krwi nic nie skapło przez cały dzień, nawet badałam szyjkę macicy i też czysto....nic nie rozumiem, mam nadzieję że jutro się coś zmieni, bo jak nie to zgłupiałam

    niedoświadczona 32, ka_tarzyna lubią tę wiadomość

    Czekamy na Ciebie Marysia:)
    f2w3rjjge8qi32en.png

  • Mała Mi 80 Ekspertka
    Postów: 224 199

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 17:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No u mnie Mari było normalnie, ale każdy jest inny.Ta owulacja to jedna wielka zagadka jak dla mnie. A im głębiej w tym człowiek siedzi to robi się czarna magia...co widać po wpisach dziewczyn:-)

  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 17:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niedoświadczona 32 wrote:
    Życie jest za krótkie żeby się tak dołować..uda się, a nawet jeśli nie to czy naprawdę nasze życie jest albo będzie tak zupełnie bez sensu jeśli nie urodzimy dzieci..?? Cieszmy się tym co mamy.. każdym dniem..!
    nie bedzie zupelnie bez sensu...ale nie bedzie pelne...przynajmniej w moim przypdaku...od zawsze chcialam miec duza rodzine kocham prace z dziecmi kocham dzieci...nie wyobraza sebie ze nie bede mama...dla mnie osobiscie zycie bez dzieci to tragedia i nigdy do konca szczesliwa nie bede...moge nie miec kasy moge nie podrozowac moge nie chodzic po restauracjach ale mama to dla mnie priorytet dla meza tak samo...


    mkl ja ciagle trzymam kciuki!!! z reszta jak za wszystkie z was:D

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • Lunk_a Autorytet
    Postów: 4756 1376

    Wysłany: 22 kwietnia 2016, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mkl moze jednak cos sie kluje...robisz test?

    A ja nie wiem dziewczyny co robic teraz po tej iui.muszę to przedyskutować z moim mezem. Czy od razu ivf czy znowu iui czy co robic. Czy zostajemy u nas w klinice...chcialabym dac jej szanse. Mam okropny mętlik w głowie.

    iv09i09katk65tr1.png
‹‹ 149 150 151 152 153 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ