INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Stelka przykro mi, ale dobrze ze się nie poddajemy. Jeszcze nie czas na to.
Ja nie powiem dziewczyny, ale w tym mcu kusi mnie kolejna iui.
Przeciez za ivf zabierzemy się jak już to od nie tego mca, a następnego. Zawsze to jest szansa, nic nie stoi na przeszkodzie.
Z drugiej strony ide od tygodnia spowrotem na silownie i aerobik, kiedyś korzyslalam z takiego pasa na brzuch slim belly, on fajnie wyszczuplał, pompował i się chudło. I teraz mam dylemat-chce się wziąć za siebie i te 2 cykle naprawdę cwiczyc. zawsze cwiczylam, a jak nie cwicze-momentalnie 3 kg do przodu. Cwiczylabym często bo 3-4 razy w tygodniu.
Do tego zumba 2x w tyg.
Ten pas http://www.slim-belly.com/pl/ on pompuje ale nie działa na miesnie głębokie ani nic. Z drugiej strony chodzilabtm na arobik a tam normalnie się cwiczy brzuch itd.
Powiedzcie mi czy to ma sens? Spróbowac jeszcze raz iui i normalnie cwiczyc czy już odpuscic z iui?
Z cwiczeń nie chce rezygnować.
-
Płatek szkarłatny wrote:A mieliście badaną fragmentację? ile wyszło? Mi lekarz mówił, że te wyniki moga sie często zmieniać bo wiele czynników na to wpływa.
Te plemniki takie już wychodzą z produkcji ze tak powiem.
-
Lunka! Cwiczyc dalej i probowac z IUI. Co Ci szkodzi...ja chodze na zajecia 2-3 razy w tygodniu. Lekarz nie mowil o jakichs przeciwskazaniach.moze wyluzuje w 2 fazie cyklu po IuI. A tak-co to moze szkodzic?PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Pazyfae wrote:Lunka! Cwiczyc dalej i probowac z IUI. Co Ci szkodzi...ja chodze na zajecia 2-3 razy w tygodniu. Lekarz nie mowil o jakichs przeciwskazaniach.moze wyluzuje w 2 fazie cyklu po IuI. A tak-co to moze szkodzic?
To co mówicie żeby cwiczyc i po prostu spróbować? Cwiczyc to jak mowilam ten pas na tłuszczyk + steper godzinka i potem godzinka aerobik. To 3-4 razy w tyg po 2 godziny. ale to nie jest jakiś wysiłek ekstremalny. W sumie nic nie trace próbując iui...
Na zasadzie-totalny luz.
Bez stymulacji oczywiście, żeby jajniki odpoczely.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2016, 14:34
-
nick nieaktualnyLunka ja też uważam że skoro czekasz na podejście do ivf to nie zaszkodzi spróbować kolejnej IUI. Ja też w tym cyklu podchodzę do 4 iui czekając właśnie na podejście do IVF.
Co do ćwiczeń- jesli jesteś i byłaś aktywna cały czas to dla Twojego oragnizmu takie ćwiczenia to żaden wyczyn a raczej norma więc na pewno nie zaszkodzi i uważam, że plan masz bardzo dobry -
ojojoj smutno tu, Lunka zawsze iui zwiększy Wasze szanse, wiec ja bym probowala, sciskam:*
trzymam kciuki caly czas dziewczyny za Was i wypatruje jakis optymistycznych wiesci!
Aniołek 6tc 14.02.16 [*] Córcia 10tc 13.06.16 [*]
...kiedyś będzie jeszcze pięknie... -
Cześć dziewczyny, jakiś czas Was czytam, pomyślałam że napiszę. Czekam na iui, u nas problem jest po obu stronach, 2 mce temu M miał morfologię ok 1%, ja mam krótką fazę lutealna. Jestem drugi cykl u nowego endo-gina i w tym cyklu pewnie zrobię hycosy a w następnym inseminacje.
M ma mieć w piątek nowe wyniki morfologii, i od tego uzalezniamy iui.
Gin mówi że fakt że rok temu poronilam naturalnie poczeta ciążę to duży plus w diagnozie, że są szanse.
Czy hycosy można robić w tym samym cyklu co iui? hycosy robi się jak tylko skończy się krwawienie, prawda?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 kwietnia 2016, 19:47
podwyższona prolaktyna, lekka insulinoopornosc, krótka faza lutealna, łagodny czynnik M,
VII 2015 8 tydz c. naturalna
VIII - X 2017 IUI nieudane x 3
XII 2017 - ICSI 8dpt3dt -bhcg 21,5 -
Moj gin w klinice mowil ze w cyklu w ktorym mialabym hsg staramy sie naturalnie i iui sie nie robi.. pytalam tez jakie ma zdanie czy lepiej hsg czy sonohsg stanowczo odpowiedzial ze hsg. Nie dopytywalam dlaczego, poniewaz tez myslalam o hsg. Bedzie mnie to czekac za miesiac..bo cos czuje ze iui byla za wczesnie..
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Witajcie:) chciałabym dopisać się do listy - 15.04 miałam pierwszy raz iui, teraz czekam na testowanie w majówkę. Pierwszy raz od naprawdę dawna mam dobry humor i jestem pełna nadziei
Kilka zdań o sobie:
lat 31, diagnoza: niepłodność pierwotna, stan po laparoskopii i kauteryzacji jajników, jajowody drożne, pcos, brak miesiączki, owu tylko stymulowana farmakologiczne (CLO), nasienie męża w miarę ok najgorszy parametr to morfologia 4% reszta teraz super (mąż bierze od kilku m-cy androvit). Staramy się.. hm.. chyba jakieś 3 lata.
Pozdrawiam serdecznie!
sylejd lubi tę wiadomość
-
Witaj Kalija!
kurcze tak patrze i faktycznie te nasze statystyki od 2 mcy sa kiepskie bardzo:( niech to sie zmieni w koncu!!PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
3 lata starań
4x IUI nieudane
I IVF - beta <1
II IVF -
Obecnie 26 tydz ciąży -
Ja mialam robione sono hsg I bardzo zaaluje....wydalam kupe kasy wyszlo zee obaa jajpwody nie sa drozne wiec juz moj lekarz wyslal mnie na laparo I co okazalo sir ze drozne..wiec ja nie polecam sono hsg to badanie nic nie daje...jak robic to tylko hsg z rtg przynajmniej jakies znieczuleniendostaniecieDluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
nick nieaktualnyHolly wrote:Cześć dziewczyny, jakiś czas Was czytam, pomyślałam że napiszę. Czekam na iui, u nas problem jest po obu stronach, 2 mce temu M miał morfologię ok 1%, ja mam krótką fazę lutealna. Jestem drugi cykl u nowego endo-gina i w tym cyklu pewnie zrobię hycosy a w następnym inseminacje.
M ma mieć w piątek nowe wyniki morfologii, i od tego uzalezniamy iui.
Gin mówi że fakt że rok temu poronilam naturalnie poczeta ciążę to duży plus w diagnozie, że są szanse.
Czy hycosy można robić w tym samym cyklu co iui? hycosy robi się jak tylko skończy się krwawienie, prawda?
Holly powiesz coś więcej na temat krótkiej fazy lutealnej, ile trwa, jakie objawy, leczenie? -
Kaśka28 wrote:Ja mialam robione sono hsg I bardzo zaaluje....wydalam kupe kasy wyszlo zee obaa jajpwody nie sa drozne wiec juz moj lekarz wyslal mnie na laparo I co okazalo sir ze drozne..wiec ja nie polecam sono hsg to badanie nic nie daje...jak robic to tylko hsg z rtg przynajmniej jakies znieczuleniendostaniecie
W międzyczasie jak by się okazało, że zaszłam w ciąze byloby idealnie;)
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
Wg mnie trzeba robic badania i nie odkladac ich np pod wplywem strachu...ja tez sie strasznie balam przed hsg-niestety lekarz nie wytlumaczyl ze to bedzie sono hsg bylam swiecie przekonana ze z rtg...no ale nic juz wiem ze wszytko musze konsultowac ze swoim polskim lekarzem ktoremu ufam w 100%
ale nie polecam badania sonhsg z doswiadczenia i moj lekarz tez to odradza bo mowi ze podczas sono hsg jajowody potrafia udawac niedrozne i ciezko zdiagnowowac ja jestem naprawde dobrym na to przyladem...podczas sonogsh lekarz powiedzial ze tylko in vitro ze jest zle...wiec poszlam po skierowanie na laaro--nawet prosic nie musialam bo jak moj lekarz uslyszal o badaniu i wyniku nie ogl uwierzyc bo nie miala zadnych operacji zadnych infekcji i zaalen i nie pasowal mu ze niebylam drozna hehe laparo potwierdzilo wszytko w najlpeszym porzadku
sory ze sie rozpisalam:Dniedoświadczona 32 lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Cześć dziewczyny Jeśli można to z chęcią się dołącze do grupy. Jesteśmy po dwóch nie udanych ivf (problem męski). Teraz podchodzimy do iui nasieniem dawcy. 4.05 mam wizyte (13dc) w Gdańsku (invicta).. Będzie to nasza pierwsza próba jeśli chodzi o inseminacje. Dokładnie jeszcze nie wiem co z czym się je ale z chęcią poczytam o jakiś "dobrych radach"
Niestety to nasza jedyna szansa na dziecko..niedoświadczona 32, Ania_84, Mari123 lubią tę wiadomość
-
Torunianka wrote:Cześć dziewczyny Jeśli można to z chęcią się dołącze do grupy. Jesteśmy po dwóch nie udanych ivf (problem męski). Teraz podchodzimy do iui nasieniem dawcy. 4.05 mam wizyte (13dc) w Gdańsku (invicta).. Będzie to nasza pierwsza próba jeśli chodzi o inseminacje. Dokładnie jeszcze nie wiem co z czym się je ale z chęcią poczytam o jakiś "dobrych radach"
Niestety to nasza jedyna szansa na dziecko..
Wspieram, też będę miała AID, tyle że nie podchodziliśmy do in vitro..od razu zdecydowaliśmy się na dawcę. Raźniej mi jak wiem, że są podobni nam ludzie:) Po jutrze mam wizytę..Torunianka lubi tę wiadomość
niedoświadczona 32