INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Poki nie przyjdzie @ jestes w grze I jest szansa na ciaze w tym cyklu. Sikaniec to nic pewnego.Alimak wrote:No i niestety nic ciekawego nie udało mi się wysikać. Orbitka mówisz, że 12dpo nie miałaś nawet żadnego cienia?
Lunka przykro mi ale wiadoomo ze jak mus to mus trzeba przeleczyc I wierzyc ze w grudniu bedziecie mogli podchodziic.
-
Karolina gratuluję synka;)
Myszą ja Ci powiem że mi juz nawet nie przykro. Ciągle coś wyskakuje. Takie jest życie.
Jak będzie okaże się. Sprawa jest niby prosta Ale co będzie zobaczymy.
Jak nie w grudniu to w styczniu.
Będę wiedziała co i jak za ok 3tyg czyli akurat na początku nast cyklu.
Póki co za Was trzymam kciuki;)
KarolinaSeven lubi tę wiadomość
-
Robilal w niedziele Nie bylo nic a w czwartek 1dzien przed spodziewana @ wyszla kreska ale fez Nie jak as mega mocna. Mowie mialam taki bol brzucha w czwartek jak na @ nawet Nie spodziewalam sie pozytywnego testy.także Nie ma reguly.Alimak wrote:No i niestety nic ciekawego nie udało mi się wysikać. Orbitka mówisz, że 12dpo nie miałaś nawet żadnego cienia?
-
U mnie temp mocno w dół, więc zbieram siły na kolejny cykl,też próbujemy dalej iui. Szkoda że nikt nie może mi powiedzieć kiedy to się uda, nawet gdyby to miało być za 3 lata ale wiedzialabym że będzie, a tak cały czas niepewność i co miesięczny emocjonalny rollercoaster od potężnego smutku i załamania, po nowa nadzieję,wiare, podniecenie, później zwątpienie, i znowu na sam dół....ale cóż trzeba walczyć!!! Wierzę a wiara czyni cuda..chciałbym się o tym przekonać..dziewczynom które podchodzą kolejny raz życzę powodzenia:-)
Mala gwiazka 02/2019 *
-
nick nieaktualny@olciabos
Mam tak samo. Gdybym tylko wiedziała kiedy się uda to cierpliwie czekałabym nawet 2 i więcej lat. Szkoda że człowiek nie wie. Osobom z niepłodnością byłoby wtedy łatwo, ale tak to życie jest ułożobe że musimy mieć dużo sił do walki o wymarzoną przyszłość.
Wojcinka, Mysza1986 lubią tę wiadomość
-
olciabos wrote:U mnie temp mocno w dół, więc zbieram siły na kolejny cykl,też próbujemy dalej iui. Szkoda że nikt nie może mi powiedzieć kiedy to się uda, nawet gdyby to miało być za 3 lata ale wiedzialabym że będzie, a tak cały czas niepewność i co miesięczny emocjonalny rollercoaster od potężnego smutku i załamania, po nowa nadzieję,wiare, podniecenie, później zwątpienie, i znowu na sam dół....ale cóż trzeba walczyć!!! Wierzę a wiara czyni cuda..chciałbym się o tym przekonać..dziewczynom które podchodzą kolejny raz życzę powodzenia:-)
Wiem co czujecie, naprawdę przez ponad dwa lata starań miałam górki i doły, zmiany lekarzy a co najważniejsze każdy stwierdzał ze wszystko jest ok, tyle że dziecka nie było.
Teraz nawet nie przypuszczałam że może się udać bo niby dlaczego nawet rozmawialiśmy już o in vitro ? A tu niespodzianka
Dlatego jestem jednym z wielu przykładów że trzeba wierzyć że wkońcu się uda bo dlaczego nie ???!
Trzymam kciuki
codziennie zaglądam do Was bo to tu znalazłam sporo wsparcia
Wojcinka, olciabos lubią tę wiadomość
-
Fasolko rozwaliłaś system!!
Tylko mnie też zadziwia jak to się stało, że lekarz w kolejnym cyklu Cie monitorował do iui i co kolejne owu się szykowało jak już byłaś w ciąży? Nasze organizmy są nieprzewidywalne!! -
PolaMinka wrote:Fasolko rozwaliłaś system!!
Tylko mnie też zadziwia jak to się stało, że lekarz w kolejnym cyklu Cie monitorował do iui i co kolejne owu się szykowało jak już byłaś w ciąży? Nasze organizmy są nieprzewidywalne!!
Dokładnie, też jest to dla mnie niepojęte
Ale takie cuda lubimy
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
10.10 bizona 5/
10.10 Monika*** 2/
11.10 Orbitka 1/
12.10 domiszka
13.10 1988 1/
17.10 efta 1/
17.10 Viszka 2/
18.10 Mysza1986 3/
18.10 ja1986 2/
18.10 Sylvi83:) 1/
19.10 Selja 2/
19.10 Ylya 1/
20.10 Bridget 2/
21.10 Domili 1/
25.10 Kuchcinka 1/
25.10 asiak1985 2/
29.10 olciabos
31.10 Alimak
31.10 Bikini31 2/
02.11 Raja86 1/
02.11 monia 70 2/
03.11 ka_tarzyna 4/
10.11 Mysza1986 4/
Fasolka dopisałam ciebie do wrześniowych statystyk
Alimak na twoim wykresie będzie plusik Piękny jest
Alimak lubi tę wiadomość
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
anett96 wrote:Dziewczyny a prowadzi tu ktoras z Was kalendarz odnośnie kazdej z nas- która na jakim etapie jest?
Tylko taki jak powyżej
Jeżeli chciałabyś szczegółowy to jasne, można prowadzić
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
nick nieaktualnyanett96, dokładnie jak Alimak mówi, każda z nas ma wielką nadzieję przy pierwszym podejściu . Ja mam tak,że z każdą kolejną IUI nadzieja jest mniejsza ..ale pewnie nie tylko ja.
Dziewczynki, ja jutro jadę na usg. Mam nadzieję,że pęcherzyk będzie pokaźny, bo IUI musi być we wtorek,bo na tego dnia wzięłam wolne, a raczej wywalczyłam.. o mały włos, a nie byłoby IUI w tym cyklu, bo dopiero co zaczęłam nową pracę i kierownik nie chciał mi dać wolnego.
Poprzednie IUI były na pękniętych,jeden w trakcie pękania. Teraz chcę zrobić IUI nawet dzień przed owulacją. -
nick nieaktualnyTo prawda z tymi nadziejami. Jestem po 1 IUI i nie ukrywam ze mialam ciacha nadzieje ze moze sie uda..jednak maleje ona z dnia na dzien. Dzisiaj zrobilam test...oczywiscie negatywny..ale chyba bylo mi to potrzebne zeby sprowadzic mnie na ziemie! Teraz grzecznie czekam na zblizajaca sie @.
Fasolka gratuluje!!! Super historia. Oby takich wiecej.
Za pozosrale dziewczyny trzymam kciuki. -
nick nieaktualnyDziewczyny, ja pęcherzyk wczoraj miałam tak duży, że aby nie pękł zbyt wcześnie, dopiero dziś rano zrobiłam zastrzyk z ovritelle. Teraz mam dosłownie plynotok wodnistego śluzu z dołu, no jakby woda się lala z kranu. Mialyscie cos podobnego? Ja czuję, że cykl pójdzie na straty, bo z powodu klotni nie było i wydaje mi się, ze owu mogła być już dzisiaj
-
anett96 wrote:jest oki a mogla byś mnie plis dopisać ?
Czy Wy tez przed 1 IUI byłyscie takie pełne wiary ze sie uda za 1 razem? Ja ja jestem mega pozytywnie i boje sie ze jak sie nie uda to bedzie ciezko
Jasne że dopiszę, jak tylko ustalisz termin iui daj znać
U mnie po pierwszej iui prawdopodobnie pęcherzyk nie pękł, więc nastawiłam się już negatywnie... Do drugiej podeszłam z wiarą, ale mimo wszystko zakładałam niepowodzenie. Teraz nawet w naturalnym cyklu mam malutką nadzieję, ale taką tyci tyci. W in vitro pokładam ogromną nadzieję, myślę że to niepowodzenie złamałoby mnie
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Bridget kciuki za ładny pęcherzyk i trafienie z terminem Ty to musisz robić szybko, żeby znowu nie pękły
Emlissilmee a ty iui masz mieć jutro? Może jeszcze nie było owu, a jak nie podchodzisz do iui to może dzisiaj uda się z
Raja86 może na test za wcześnie... Nie robisz bety?7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
