INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
MonaLiza wrote:Cześć Dziewczyny.
Od prawie roku staramy sie z mezem o dziecko i nic.. Kilka cykli stymulowanych i nic. Zastanawiam sie nad inseminacją. Tylko czy w moim przypadku, gdy czasem jajeczko nie pekalo to ma sens? Mąz ma dobre nasienie.Fertimedica Warszawa -
MonaLiza wrote:anett96 to mnie pocieszyłaś. Chociaż u mnie się zdarzało, że na podwójnej dawce pregnylu nie pekał. Ale skoro mozna poczekać aż pecherzyk w koncu jakims sposobem peknie i wtedy robic inseminacje to pieknie:)Fertimedica Warszawa
-
Kuchcinka wrote:My dzisiaj odebraliśmy ponowne (juz trzecie) wyniki badania nasienia męża i jest kiepsko
Ruchliwość z która walczyliśmy nie stanowi juz większego problemu bo startowaliśmy z 15% wolnych a mamy 40% postepowych w sumie.
Ilośc, startowaliśmy z 39 mln/ejakulat a mamy aż 325 teraz.
Ale morfologię mieliśmy na poziomie 14% a teraz spadło do tragicznych 2%...
Nawet nie wiem jak to skomentować tyle miesięcy starań, suplementacji , zdrowego odżywiania i trybu życia i teraz takie cos szlag by to trafił serio...
jutro pierwszy monitoring a tym cyklu przed IUI, zobaczymy co lekarz powie na te wyniki...
Kuchcinko, z tą poprawą nasienia to jest chyba różnie.
Mój mąż przy pierwszym badaniu miał morfologię 4, reszta wyników w normie.
Żeby jeszcze zadziałać rzucił palenie kilkanaście tygodni temu i przyjmuje suplementy. Od kilku m-cy włączył też regularną aktywność fizyczną (co 2 dzień), dbamy bardziej o dietę i ograniczył alko.I co? morfologia mu spadła do 3!
Ja nie wiem jak mam go teraz motywować do dbania o siebie? Wygląda na to że jak nie dbał to miał lepsze parametry niż teraz ;/
Co do szans IUI: wiem że kilku dziewczynom się udało- co mnie cieszy. Ale moim zdaniem jeśli są zdiagnozowane jakieś problemy z nasieniem lub hormonami to chyba tylko zawracanie głowy. Skuteczność niewiele większa niż przy normalnym stosunku a rozbudza nadzieję.
Mój przykład pokazuje że mam IV m-ce w plecy, a do tego wieczne rozczarowania dały ostro w kość mojemu związkowi. Gdybym od razu postawiła na in vitro może nie zaoszczędziłabym sobie kasy, ale na pewno rozczarowań i zawiedzionych nadzieji. Przepraszam, że mój post ma taki ponury wydźwięk dziś, ale czuję takie zmęczenie materiału, że obawiam się o to, że te niedane próby pozbawiły nas zupełnie wiary i nadzieji, a także siły do podejmowania dalszych kroków i działań. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, że każda kolejna próba odbija się na związku- no przynajmniej na moim się odbija. -
Mysza1986 wrote:nie ma czego się bać - to nic nie boli i sam "zabieg" trwa 15 min
Chyba bardziej od zabiegu obawiam sie jej porażki. Ale jeśli teraz nie będę walczyć to kiedy? Nie można tracić nadziei nawet przes chwile:) -
Asik84 wrote:Chyba bardziej od zabiegu obawiam sie jej porażki. Ale jeśli teraz nie będę walczyć to kiedy? Nie można tracić nadziei nawet przes chwile:)
Przy pirwszej iui tez sie stresowałam, myślałam i analizowałam, przy drugiej juz nie bylo takiego cisnienia nawet nie poszłam na bete tylko test zrobiłam. po wekendzie czeka mnie 3 iui i podchodze to tego jak zwykla wizyta u ginaBridget lubi tę wiadomość
niedoczynnosc tarczycy
amh 0,68
11.06.16 iui
25.10.16 iui
23.11.16 iui stymulacja
30.06.17 iui stymulacja
04/2019 brak komórek jajowych
01/2020 przerwany długi protokół
07/2020 nieudana procedura z jednym zarodkiem -
asiak1985 wrote:Przy pirwszej iui tez sie stresowałam, myślałam i analizowałam, przy drugiej juz nie bylo takiego cisnienia nawet nie poszłam na bete tylko test zrobiłam. po wekendzie czeka mnie 3 iui i podchodze to tego jak zwykla wizyta u gina
a po czwartej nie czekasz już na test tylko na @ ;p -
Ja tez przy pierwsze iui miałam stresa. Ale po wszystkim się śmiałam Fakt po porażce nie było dobrze bo naprawdę miałam nadzieję. Ale jeszcze wszystko przedemna:)
We wtorek jadę do kliniki zobaczymy kiedy histeroskopia i kolejna iui
04.2013 - Początek starań (5cs z clo )
2016-2018 3 IUI, 3 IVF żadnego zarodka
Czekamy co los przyniesie...
Los przyniósł nam monionka 18.06 beta 26609 mIU/ml
21.06 - Serduszko pięknie bije
04.02.2019 Jest Blanka
-
nick nieaktualnyasiak1985 wrote:Przy pirwszej iui tez sie stresowałam, myślałam i analizowałam, przy drugiej juz nie bylo takiego cisnienia nawet nie poszłam na bete tylko test zrobiłam. po wekendzie czeka mnie 3 iui i podchodze to tego jak zwykla wizyta u gina
Kurczę, ja tak samo.
I już myślę, żeby iść do gina po receptę na CLO,żeby był na kolejny cykl ...
mąż mi przypomina,że przecież teraz może się udać,a ja już o kolejnym cyklu myślę
niby tak.
Zobaczymy -
Bridget wrote:Kurczę, ja tak samo.
I już myślę, żeby iść do gina po receptę na CLO,żeby był na kolejny cykl ...
mąż mi przypomina,że przecież teraz może się udać,a ja już o kolejnym cyklu myślę
niby tak.
Zobaczymy
U mnie jest podobne. Mój maz to urodzony optymista po 2,5 roku starań nadal wychodzi z założenia ze inseminacja niepotrzebna bo przecież na pewno zaszlibyśmy naturalnie. Ale dobrze miec obok takiego człowieka u którego nadzieja nie umiera nigdy:)
Pewnie po 1 IUI mój entuzjazm i nadzieja dosc mocno sie osłabi, ale mimo wszystko chce wypróbować wszystkich metod. Jeśli choć wśród jednej z nich jest iskierka nadziei na maluszka to muszę zaryzykować. Mam 32 lata i nie potrafiłabym sobie wybaczyć ze nie walczyłam do konca. -
Dziewczyny, u mnie beta 52,15. Jest przyrost.
Chociaż nadal mam obawy, że przy takich parametrach nasienia na jakich podchodziliśmy znowu ciąża może się nie rozwijać...Ania_84, asiak1985, Bridget, Asik84, olciabos, Domili, Ylya, ania8306, Alimak, PolaMinka, KarolinaSeven, efta lubią tę wiadomość
07.2019 drugi naturalsik
10.2017 naturalsik
Mam 4❄️
4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38% -
ka_tarzyna wrote:Dziewczyny, u mnie beta 52,15. Jest przyrost.
Chociaż nadal mam obawy, że przy takich parametrach nasienia na jakich podchodziliśmy znowu ciąża może się nie rozwijać...ka_tarzyna, Mysza1986 lubią tę wiadomość
-
ka_tarzyna wrote:Dziewczyny, u mnie beta 52,15. Jest przyrost.
Chociaż nadal mam obawy, że przy takich parametrach nasienia na jakich podchodziliśmy znowu ciąża może się nie rozwijać...
Gratulacje:) bedzie dobrze. -
Witam jestem po pierwszej iui! Bardzo mocno czułam zabieg i nie powiem ze był całkowicie bezbolesny... nie było tragedii i bardzo się ciesze!
ania8306 lubi tę wiadomość
36l, 2010- naturalny cud
starania od 03.2016,
4 inseminacje
Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow
II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
14.02.20- 1x 4aa- CB
III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
26.11.20- transfer 4aa❌
24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀
Udało się warto próbować 👶🏼 -
Polawola wrote:Witam jestem po pierwszej iui! Bardzo mocno czułam zabieg i nie powiem ze był całkowicie bezbolesny... nie było tragedii i bardzo się ciesze!
Polawola lubi tę wiadomość
Domcia
❤Nadal czekamy na Ciebie słoneczko
Zamrożone nasienie 21.10.2015r.
HSG 16.11.2015r.
Kolejna wizyta u profesora 27.11.2015
Po 6 tygodniach ponowne badanie nasienia po zastrzykach i witaminach. Wyniki znacznie sie poprawiły 8.01.2016r.
17.11.2016r. I IUI
5.02.2017r. II IUI:-(