INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Oby Cie tym razem zrobił w konia!
Bridget lubi tę wiadomość
-
Kuchcinka wrote:Wiesz kochana ja juz przestałam wierzyć w cuda, tzn wierze ze one sie zdarzają ale nie mnie u owijam sie juz na wtorek na wizytę w mojej klinice i zobaczymy co powie lekarz, ale nastawiam sie na in vitro juz. Mam dosyć marnowania czasu.
A ja wierzę że cuda zdarzają się innym, więc tobie może się zdarzyć
Daj znać po wizycie :-*
A ty nie miałaś niedługo betować?PolaMinka lubi tę wiadomość
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
PolaMinka nigdy nie brałam estrofemu więc nie pomogę... Skoro czujesz się inaczej niż zwykle, a stosujesz ten lek pierwszy raz to na pewno twoje samopoczucie to jego sprawka
Bridget coś wysoką masz temperaturę na @ Trzymam kciuki żeby się nie pojawiła7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny Podczytuję Was od dawna i za wszystkie trzymam kciuki
Ja się dzisiaj dowiedziałam, że w następnym cyklu nareszcie podchodzę do IUI.
Dowiedziałam się także, że jestem już po owulacji, co mnie strasznie zdziwiło bo nigdy nie miałam jej tak wcześnie, testy owu negatywne i brak bóli owulacyjnych, które są zawsze. Ale teraz miałam też przerwę w clo. Szkoda, bo to pierwszy cykl od nie pamiętam kiedy, gdy już teraz wiem, że się nie udało bo ledwo okres skończyłam i nie było jeszcze przytulanekania8306, anetk89a lubią tę wiadomość
-
ania8306 wrote:A ja wierzę że cuda zdarzają się innym, więc tobie może się zdarzyć
Daj znać po wizycie :-*
A ty nie miałaś niedługo betować?Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
17/01 - CRL 6,4 ♥️ 153bpm
Usg prenatalne prawidłowe, ryzyka niskie
czekamy na wyniki NIPT 🤞
12/02 - następna wizyta 🤞
-
Dziewczyny, proszę się ogarnąć, żadnych plamień nie będzie, będą same ciąże!
Mówiłam to ja - jasnowidzania8306, anett96, olciabos lubią tę wiadomość
-
PolaMinka wrote:Dziewczyny, proszę się ogarnąć, żadnych plamień nie będzie, będą same ciąże!
Mówiłam to ja - jasnowidz
Podoba mi się twoje jasnowidztwo7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
MisiaZ88 wrote:Cześć dziewczyny Podczytuję Was od dawna i za wszystkie trzymam kciuki
Ja się dzisiaj dowiedziałam, że w następnym cyklu nareszcie podchodzę do IUI.
Dowiedziałam się także, że jestem już po owulacji, co mnie strasznie zdziwiło bo nigdy nie miałam jej tak wcześnie, testy owu negatywne i brak bóli owulacyjnych, które są zawsze. Ale teraz miałam też przerwę w clo. Szkoda, bo to pierwszy cykl od nie pamiętam kiedy, gdy już teraz wiem, że się nie udało bo ledwo okres skończyłam i nie było jeszcze przytulanekFertimedica Warszawa -
ania8306 wrote:A ja mam pierwszy cykl od dawien dawna gdzie nie ma jakiejkolwiek szansy na ciążę. Chciałabym już @
-
PolaMinka wrote:A domowego bzykanka nie było?
Nie było, mój mąż uważa że najlepsze nasienie ma po 4 dniach przerwy (tak wychodziło z badań, ale ja myślę że to przypadek) a i wcześniejsze nie było we mnie
Trudno.PolaMinka lubi tę wiadomość
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
U mnie dupa. Nie bedzie inseminacji. Lewy jajnik śpi, na prawym dwa pecherzyki. Dziś mnie lekarz tak wkurwil ze mam dola, punkt krytyczny w staraniu o dziecko. Juz raz u niego byłam. Pierwszy raz wtedy bolało mnie usg. Dzis tez chciałam sprawdzić jak pecherzyki wiec sie zapisałam. Powiedział ze niska Inhibina i nie ma znaczenia dzien cyklu, inni mówią inaczej. Powiedział ze widzi ze każdy ma na mnie inny pomysł. To nie moja wina ze w tej klinice nie ma możliwości zeby chodzic tylko do jednego lekarza. Ze dobrze ze idę na laparo bo to trzeba sprawdzić ale jak do publicznego to on mi życzy powodzenia tym bardziej jak młody lekarz bedzie to robić i ze moge zrobic laparo w klinice (pewnie ze moge jak mi da 4-6 tysi). Wiec generalnie mnie wkurwil, pewnie zrobią mi sie znowu torbiele. Nie wiem co mam zrobic. Po świętach pójdę do innego lekarza. Moze znajdę klinikę gdzie można chodzic do jednego lekarza. Nie wiem. Mam dzis dola. Powiedziałam mu tylko ze dziękuje za poprawienie humoru na weekend i wyszłam. Wiecrj do niego nie idę.
-
Nie wyobrażam sobie żeby co rusz przyjmował mnie inny lekarz. Ja byłam w 4 różnych placówkach nim wybrałam tego mojego lekarza w końcu który chcę żeby mnie prowadził. I każdy mówił coś innego więc jakbym miała być stale u innego to bym była całkiem głupia. Zmień klinikę koniecznie bo to jest nie do pomyślenia.
Nie przejmuj się baranem, mi jeden powiedział, że moje szpitalne HSG się nie liczy i że jak będę chciała robić IUI u niego to muszę mu podpisać zgodę, że on nie wie czy mam drożne jajowody albo zrobić u niego badanie za 3 tys. debilWojcinka lubi tę wiadomość
-
Chyba bede musiała sie nad tym poważnie zastanowić. Tylko wiesz byłam u moze 4 innych, zazwyczaj na zmianę do dwóch facetów. I oni wszyscy mówią ze dobrze tak jest bo każdy spojrzy na to świeżym okiem. A plan zawsze był ten sam clo 3-7 dzien i potem zastrzyk.
-
Ale to chociaż Ciebie wszyscy chcą leczyć w ten sam sposób ja byłam na końcu cyklu u 4 różnych i miałam 4 opcje na kolejny cykl: clo, lamette, gonal albo nic nie robić tylko najpierw sprawdzić czy endometrium urośnie bo co mi po pęcherzykach jak endo 5mm (ten twierdził, że przy moich wynikach ani clo ani lamette nie zadziała a z gonalem trzeba ostrożnie przy moim AMH) i właśnie tego lekarza wybrałam
-
nick nieaktualnyZnaleźć dobrego lekarza od leczenia niepłodności to jak wygrać w lotka;p Ja też swoje przeszłam w tym temacie. Dla mnie najważniejsze jest to, aby doktor myślał nad tym, co robi i starał się dobierać leki pod względem moich aktualnych wyników. Niestety nie zawsze lekarze tak robią i idą na łatwiznę. Ja trafiłam na 4 takich, którzy w ogóle nie robili żadnych badań, a leki przepisywali. Wtedy byłam za młoda i głupia i przez tą niewiedzę straciłam dużo czasu. Dobrze, że teraz jest internet i można się dzielić opiniami. Co do Twojego lekarza Madlenka to nie mam pytań po prostu. Jak można kwestionować poprawność wykonania laparoskopii na NFZ. Tutaj ewidentnie lekarz naciąga na kasę. Ja miałam laparo w szpitalu i jestem bardzo zadowolona z opieki. Tak samo wcześniej HSG bezpłatnie i też nie mam zastrzeżeń. Trzeba bardzo uważać na lekarzy, którym zależy tylko na pieniądzach, a nie na pacjentach. Nie rozumiem dlaczego jedno HSG jest wiarygodne a inne nie. To jest badanie i wynik jest chyba jednoznaczny, czy robimy go na NFZ czy prywatnie. Paranoja.