X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INSEMINACJA edycja 2016
Odpowiedz

INSEMINACJA edycja 2016

Oceń ten wątek:
  • Hatfe Autorytet
    Postów: 383 295

    Wysłany: 20 lutego 2017, 15:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zohasamoha wrote:
    U mnie nici:( nie poszłam na betę w piątek, bo nie mialam kiedy, w sobotę wyjeżdżałam o 7 rano, też nie mialam kiedy, ale zrobiłam sikanca-negatyw:/ ale okresu brak, wiec jest nadzieja... Wieczór towarzyski, wszyscy pija, ja nie, bo może jestem w ciąży (i to z bliźniakami:p). A dzisiaj pelnoobjawowy okres:( nie dość, ze brzuch mnie nawala, to jeszcze wczoraj jak świnia trzeźwa wśród pijakow:p
    Ale nie poddaje się:) of jutra CLO 2x1 i do dzieła! Od początku mówiłam, ze biorę przykład z Asika,a Ona za drugim razem zaskoczyła;)

    Arii, proponuje do listy dopisać Asik84 i Hatfe(dat nie pamiętam,a pisze z komórki-nie mam jak sprawdzić:/) jako pozytywne zakończenia! Trochę słońca na tej liście będzie:))

    Hatfe, daj proszę znać, jak jutrzejsza wizyta, bo to jutro?

    Asik! Jeszcze musisz leżeć? Jak się masz?

    Przykro mi,że się nie udało, ale teraz dopiero wszystko się rozkręcało, by w tym cyklu potoczyć się tak, jak trzeba;) Szatanka, to samo u Ciebie. Trzymam kciuki za ten miesiąc!
    U mnie też druga IUI udana - z 24.01.

    Wizytę mam dopiero o 19.40. Już tylko odliczam czas, mega stres niestety.

    szatanka lubi tę wiadomość

    Droga po pierwszego Potwora;):
    2 poronienia
    1 cb
    3 inseminacje
    Pół ciąży w szpitalu
    Efekt: Zdrowa córka!!! :)))

    Droga po drugiego Potwora:
    6 inseminacji
    I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
    2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
    3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty
  • Hatfe Autorytet
    Postów: 383 295

    Wysłany: 20 lutego 2017, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdesperowana85, szybko po Ovitrellu pękły Ci te pęcherzyki. Podejrzewam jednak, że w takim razie tuż przed inseminacją. Więc plemniki goniły jajeczka. Trzeba wierzyć, że dogoniły;) Nie wydaje mi się, żeby pękły kilka godzin przez zabiegiem.
    Mój ginekolog w ogóle nie jest zwolennikiem sprawdzania w jakim stanie są pęcherzyki w dniu zabiegu, wlasnie po to, by nie stresować pacjentki - jest szansa i na pękniętym i taki, który jeszcze nie pękł. Podaje ovitrelle i dzień później 24-36h po robi IUI. Ostatnio miałam u kogoś innego, bo mój był na urlopie i wtedy widziałam co i jak - co potem mój lekarz mocno skrytykował;)

    Droga po pierwszego Potwora;):
    2 poronienia
    1 cb
    3 inseminacje
    Pół ciąży w szpitalu
    Efekt: Zdrowa córka!!! :)))

    Droga po drugiego Potwora:
    6 inseminacji
    I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
    2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
    3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty
  • Asik84 Autorytet
    Postów: 403 222

    Wysłany: 20 lutego 2017, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdesperowana85 wrote:
    Hej,
    Ja już jestem po inseminacji, ale niestety mimo, że to pierwszy dzień po, to szanse uważam za małe, gdyż inseminacja była robiona już w momencie gdy pęcherzyki pękły było 27h po podaniu ovirelle, mam wrażenie ze lekarz powinien odstąpić wówczas od inseminacji, ale jak go zapytałam powiedział ze szanse są. Nie wiem co o tym myśleć bo czytam wszędzie ze inseminacje robią jak jeszcze nie pękły pęcherzyki albo tuz przed. Robiłam to prywatnie wiec nie wiem czy chcieli po prostu aby zapłaciła bo sie umówiłam. A u Was jak to było??
    A mam jeszcze jedno takie spostrzeżenie że to przypominało mi badanie drożności tzn. czułam, taki przepływ, aczkolwiek bezboleśnie
    No i co pierwszy raz usłyszałam to ze podobno mam małe rezerwy jajników, co mnie trochę zasmuciło bo jak to badałam w 2014 (na początku starań) to były duże i fajne, a to jednak czas robi swoje

    szatanka tu się z Toba zgadzam w 100%, ciągle słyszę jak zachęcają ludzi żeby mieli dzieci ale nikt nie widzi ze jest gro osób które chcą mieć, ale nie mogą...
    zohasamoha to razem chyba będzie podchodzić w marcu do drugiej IUI może Nam się wówczas poszczęści
    trzymam za całą resztę kciuki


    Słyszałam o IUI robionych na pękniętych pęcherzach które udawały sie. Przy moim pierwszym podejściu byłam juz po owulacji i lekarka sama zasugerowała zeby odpuścić inseminacje bo nie wiadomo kiedy była owulacja i daje małe szanse na udany zabieg. Ale ja nie leczyłam sie przez klinikę tylko u swojej lekarki a tylko zabieg miałam robiony w Artvimedzie, wiec ciężko komuś kto cię widzi pierwszy raz określić twoja płodność.

    Zaszłam w ciąże w IUI przy niepeknietym pęcherzu ale szczęście tez sie do mnie uśmiechnęło bo owulacje miałam 3 godz po zabiegu. Z drugiej strony nie przekreślałabym jeszcze tej twojej IUI. Plemniki długo żyją może sie okazać ze wszystko zakończy sie szczęśliwie

    Aniołeczek 31.03.2015
    I IUI 16.12☹️
    II IUI 14.01 ...16dpo hcg 450,9 30dpo (6tc1d) ♥️
    218848792f.png
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 20 lutego 2017, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maugo wrote:
    Zohasamoha, gdzie się leczycie? Jakie badania musieliście wykonać do pierwszej inseminacji i co teraz przy drugiej? My byliśmy w piątek na pierwszej wizycie w Invicta i lakarka powypisywała sto różnych badań, w sumie za 3 tys. Do tego monitoringi, wizyty i sam zabieg, to na wstępie musimy mieć z 5 tys. Trochę nas zaskoczyły takie koszty.
    Mężowi zleciła badanie ogólne, defragmentację, kariotyp i jakieś inne genetyczne... Czy to wszystko jest potrzebne do inseminacji?

    kochana ja też się leczyłam w invicta.
    do samej IUI trzeba miec zrobione badania infekcyjne. (moge ci je wyszczególnić , bo robiłam je kilka meisiecy temu) ale ogólnie chodzi o Hiv, toksoplazmoza, cytomegalia, różyczka, WR itd. koszt dla ciebie i męża łącznie nie całe 1000zł. plus wizyty i sama IUI. My się zmieściliśmy w 2tys. ale leczyłam się już w klinice od dawna i miałam zrobionych dużo badań hormonalnych gdy szukaliśmy przyczyn niepłodnoci.
    U was wyszło tyle pieniązków bo lekarce chodzi pewnie o to, że zaczynacie u nich leczenie. a wiec zleciła panel podstawowych hormonów dla ciebie i dość rozszeżone badania dla męża...
    w jakim miescie w invicta się leczysz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 16:18

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • Domcia23 Ekspertka
    Postów: 602 66

    Wysłany: 20 lutego 2017, 16:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Część kobietki.Moja
    2IUI na straty. @ przyszła :-(

    Domcia
    ❤Nadal czekamy na Ciebie słoneczko
    Zamrożone nasienie 21.10.2015r.
    HSG 16.11.2015r.
    Kolejna wizyta u profesora 27.11.2015
    Po 6 tygodniach ponowne badanie nasienia po zastrzykach i witaminach. Wyniki znacznie sie poprawiły :-) 8.01.2016r.
    17.11.2016r. I IUI :-(
    5.02.2017r. II IUI:-(
  • Asik84 Autorytet
    Postów: 403 222

    Wysłany: 20 lutego 2017, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Domcia23 wrote:
    Część kobietki.Moja
    2IUI na straty. @ przyszła :-(


    Domcia do 3 razy sztuka. Tym razem sie uda

    Aniołeczek 31.03.2015
    I IUI 16.12☹️
    II IUI 14.01 ...16dpo hcg 450,9 30dpo (6tc1d) ♥️
    218848792f.png
  • Zdesperowana85 Koleżanka
    Postów: 46 7

    Wysłany: 20 lutego 2017, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hatfe i Asik84 bardzo dziękuje za słowa otuchy no i Wam bardzo gratuluje
    Asik84 skąd wiedziałaś, że miałaś owulacje po 3h od IUI, jakoś to sprawdzałaś czy coś czułaś??
    A co do finansów to fakt wszystko to jest bardzo kosztowne i nikt to w tym nie uczestniczy sobie nie zdaje z tego sprawę, poza tym szkoda ze w naszym kraju dla takich działa nie ma wsparcia, ale to się jednak nie zmieni.
    Jak sie bada kariotyp, i kiedy to badałyście?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 16:58

    1. 19.02.2017 IUI :(
  • Domcia23 Ekspertka
    Postów: 602 66

    Wysłany: 20 lutego 2017, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asik84 wrote:
    Domcia do 3 razy sztuka. Tym razem sie uda
    Też tak mówimy z mężem ;-)
    Nastepna IUI w kwietniu

    Hatfe, Asik84 lubią tę wiadomość

    Domcia
    ❤Nadal czekamy na Ciebie słoneczko
    Zamrożone nasienie 21.10.2015r.
    HSG 16.11.2015r.
    Kolejna wizyta u profesora 27.11.2015
    Po 6 tygodniach ponowne badanie nasienia po zastrzykach i witaminach. Wyniki znacznie sie poprawiły :-) 8.01.2016r.
    17.11.2016r. I IUI :-(
    5.02.2017r. II IUI:-(
  • Hatfe Autorytet
    Postów: 383 295

    Wysłany: 20 lutego 2017, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdesperowana85 wrote:
    Hatfe i Asik84 bardzo dziękuje za słowa otuchy no i Wam bardzo gratuluje
    Asik84 skąd wiedziałaś, że miałaś owulacje po 3h od IUI, jakoś to sprawdzałaś czy coś czułaś??
    A co do finansów to fakt wszystko to jest bardzo kosztowne i nikt to w tym nie uczestniczy sobie nie zdaje z tego sprawę, poza tym szkoda ze w naszym kraju dla takich działa nie ma wsparcia, ale to się jednak nie zmieni.
    Jak sie bada kariotyp, i kiedy to badałyście?

    Badanie kariotypu polega tylko na pobraniu krwi. Byliśmy w poradni genetycznej. Tylko bardzo długo czekaliśmy na wynik - 7 miesięcy. Badanie mieliśmy jednak na nfz, prywatnie pewnie szybciej. My robiliśmy z powodu poronienia i ciąży biochemicznej - lekarz zaliczył nam do poronienia i dlatego skierował nas na darmowe.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 18:07

    Droga po pierwszego Potwora;):
    2 poronienia
    1 cb
    3 inseminacje
    Pół ciąży w szpitalu
    Efekt: Zdrowa córka!!! :)))

    Droga po drugiego Potwora:
    6 inseminacji
    I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
    2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
    3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty
  • Hatfe Autorytet
    Postów: 383 295

    Wysłany: 20 lutego 2017, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie. Nadal nic nie wiem. Tzn. jest pęcherzyk i zarodek, ale wymiary na pograniczu normy. Lekarz kazał przyjść za tydzień, żeby się dowiedzieć, czy ciąża się rozwija prawidłowo. Ech, nie może być prosto:(

    Droga po pierwszego Potwora;):
    2 poronienia
    1 cb
    3 inseminacje
    Pół ciąży w szpitalu
    Efekt: Zdrowa córka!!! :)))

    Droga po drugiego Potwora:
    6 inseminacji
    I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
    2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
    3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty
  • zohasamoha Autorytet
    Postów: 916 739

    Wysłany: 20 lutego 2017, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hatfe wrote:
    Jestem po wizycie. Nadal nic nie wiem. Tzn. jest pęcherzyk i zarodek, ale wymiary na pograniczu normy. Lekarz kazał przyjść za tydzień, żeby się dowiedzieć, czy ciąża się rozwija prawidłowo. Ech, nie może być prosto:(
    Hatfe, trzymaj się Kochana! To pewnie będzie najdłuższy tydzień w życiu:/ dbaj o Was:) mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze:) trzymam mocno, mocno kciuki:)

    Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
    piu3vfxmpkmz0k5w.png
    26.09 transfer 2 zarodków 8A
    8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
  • staraczka1111 Autorytet
    Postów: 1820 3238

    Wysłany: 20 lutego 2017, 20:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej . ile godzin po OVITRELLE miałyscie robioną inseminacje ?? Ja miałam 35 h po i jeszcze były nie pękniete

    f2wl3e5e75ssm4p5.png
    bHCG 7dpt - 14.7 , 9dpt-64, 13dpt-542, 20dpt-11534 <3
    25.07.2017 - transfer dwóch ⛄ ⛄
    26.08.2019 transfer dwóch 🐣🐣 7 dpt hcg 1,9 10dpt hcg 6 11dpt hcg 9,4 12dpt 14,3 hcg 15 dpt hcg 14,5 :( *
  • Hatfe Autorytet
    Postów: 383 295

    Wysłany: 20 lutego 2017, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zohasamoha wrote:
    Hatfe, trzymaj się Kochana! To pewnie będzie najdłuższy tydzień w życiu:/ dbaj o Was:) mam nadzieję, ze wszystko będzie dobrze:) trzymam mocno, mocno kciuki:)

    Dzięki...Tak chciałam, żeby tym razem było bez stresu. A jak jest tak, to zaraz budzą mi się czarne myśli..Ale staram się nastawić, że nadrobi i będzie ok..

    zohasamoha lubi tę wiadomość

    Droga po pierwszego Potwora;):
    2 poronienia
    1 cb
    3 inseminacje
    Pół ciąży w szpitalu
    Efekt: Zdrowa córka!!! :)))

    Droga po drugiego Potwora:
    6 inseminacji
    I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
    2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
    3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty
  • Asik84 Autorytet
    Postów: 403 222

    Wysłany: 20 lutego 2017, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdesperowana85 wrote:
    Hatfe i Asik84 bardzo dziękuje za słowa otuchy no i Wam bardzo gratuluje
    Asik84 skąd wiedziałaś, że miałaś owulacje po 3h od IUI, jakoś to sprawdzałaś czy coś czułaś??
    A co do finansów to fakt wszystko to jest bardzo kosztowne i nikt to w tym nie uczestniczy sobie nie zdaje z tego sprawę, poza tym szkoda ze w naszym kraju dla takich działa nie ma wsparcia, ale to się jednak nie zmieni.
    Jak sie bada kariotyp, i kiedy to badałyście?


    Ja owulacje czuje bardziej niż @:) na drugi dzien byłam na monitoringu i pęcherza juz nie było.
    Uda Wam sie, dobrze wymierzyć sobie z pęcherzem i wstrzelić sie:)

    Aniołeczek 31.03.2015
    I IUI 16.12☹️
    II IUI 14.01 ...16dpo hcg 450,9 30dpo (6tc1d) ♥️
    218848792f.png
  • Asik84 Autorytet
    Postów: 403 222

    Wysłany: 20 lutego 2017, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hatfe wrote:
    Jestem po wizycie. Nadal nic nie wiem. Tzn. jest pęcherzyk i zarodek, ale wymiary na pograniczu normy. Lekarz kazał przyjść za tydzień, żeby się dowiedzieć, czy ciąża się rozwija prawidłowo. Ech, nie może być prosto:(


    Hmm ta ciaza jest tak młoda ze juz na tym etapie stwierdza sie czy wielkość zarodka jest w normie? Ja miałam sprawdzany tylko rozmiar pęcherza a następnej wizycie kiedy biło juz serduszko lekarka sprawdzała długość zarodka.

    Aniołeczek 31.03.2015
    I IUI 16.12☹️
    II IUI 14.01 ...16dpo hcg 450,9 30dpo (6tc1d) ♥️
    218848792f.png
  • Asik84 Autorytet
    Postów: 403 222

    Wysłany: 20 lutego 2017, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    staraczka1111 wrote:
    hej . ile godzin po OVITRELLE miałyscie robioną inseminacje ?? Ja miałam 35 h po i jeszcze były nie pękniete


    Ja tez 35h i tez był niepekniety. Ale urósł wielkolud do 27mm

    Aniołeczek 31.03.2015
    I IUI 16.12☹️
    II IUI 14.01 ...16dpo hcg 450,9 30dpo (6tc1d) ♥️
    218848792f.png
  • J_agoda Autorytet
    Postów: 736 351

    Wysłany: 20 lutego 2017, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zdesperowana85 wrote:
    Hej,
    Ja już jestem po inseminacji, ale niestety mimo, że to pierwszy dzień po, to szanse uważam za małe, gdyż inseminacja była robiona już w momencie gdy pęcherzyki pękły było 27h po podaniu ovirelle, mam wrażenie ze lekarz powinien odstąpić wówczas od inseminacji, ale jak go zapytałam powiedział ze szanse są. Nie wiem co o tym myśleć bo czytam wszędzie ze inseminacje robią jak jeszcze nie pękły pęcherzyki albo tuz przed. Robiłam to prywatnie wiec nie wiem czy chcieli po prostu aby zapłaciła bo sie umówiłam. A u Was jak to było??
    Hmm to ja miałam podobnie. Przy 11 dc miałam ogromne pęcherze - 25 mm i drugi 27,5 mm. Zabieg IUI miałam po 41h od ovitrelle w 13 dc. Pęcherze były pęknięte. I też miałam wrażenie, że to za późno :/.

    Marzenia się spełnia :)
  • Maugo Przyjaciółka
    Postów: 341 48

    Wysłany: 20 lutego 2017, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    kochana ja też się leczyłam w invicta.
    do samej IUI trzeba miec zrobione badania infekcyjne. (moge ci je wyszczególnić , bo robiłam je kilka meisiecy temu) ale ogólnie chodzi o Hiv, toksoplazmoza, cytomegalia, różyczka, WR itd. koszt dla ciebie i męża łącznie nie całe 1000zł. plus wizyty i sama IUI. My się zmieściliśmy w 2tys. ale leczyłam się już w klinice od dawna i miałam zrobionych dużo badań hormonalnych gdy szukaliśmy przyczyn niepłodnoci.
    U was wyszło tyle pieniązków bo lekarce chodzi pewnie o to, że zaczynacie u nich leczenie. a wiec zleciła panel podstawowych hormonów dla ciebie i dość rozszeżone badania dla męża...
    w jakim miescie w invicta się leczysz?

    Efta,
    Dzięki za odpowiedź ;)
    na te wszystkie infekcyjne też dostaliśmy, one już przed inseminacją są do zrobienia. Ja mam też panel, ale właśnie mężowi dużo kosztownych zlecili. Najpierw zrobimy nasienie, wiązanie z hialuronianem (pokazuje, czy plemniki są w stanie się połączyć z moją komórką) i fragmentację (bo u nas problem był z morfo), a jak tam będzie coś niejasnego, to zrobimy te genetyczne.
    Byliśmy w Invicta we Wrocławiu, a Ty? Polecasz jakiegoś lekarza? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2017, 23:26

    Endometrioza
    02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
    Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
    Mam synka :)
  • Maugo Przyjaciółka
    Postów: 341 48

    Wysłany: 21 lutego 2017, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Jeju jak ja bym chciała żeby mojemu zrobili te badania... U nas nawet słowa na ten temat nie było :(


    Teraz przeczytałam coś na temat HBA (link: http://badanie-nasienia.pl/o-plemnikach/test-hba/) no i tu piszą, że jeśli jest słaba morfologia to i wynik testu będzie gorszy. I głównie stosuje się go do ustalenia metody dla IVF.
    Ale z drugiej strony jeśli wynik byłby tragiczny, to nie ma sensu zabawa w IUI.
    W mojej klinice HBA kosztuje 230zł. Jak to jest u Was?

    Natomiast o fragmentacji nic nie widzę w cenniku mojej kliniki.

    U nas HBA 275 zł, a fragmentacja 525 zł.
    Jeśli chodzi o morfologię to nikt nie wie, jak jest naprawdę, bo w pierwszym badaniu wyszło 0%, a w drugim 12%, co jest prawie niemożliwe. W którymś miejscu się pewenie pomylili. Jeśli chodzi o pierwszy wynik, to robiliśmy go w Invimed. Słyszałam potem od trzech specjalistów, że u nich zawsze takie wychodzą. To trochę smutne. Zawsze rozmowa wyglądała tak:
    - Wyszła nam morfologia 0%?
    - W invimedzie?
    Zobaczymy jak wyjdą trzecie badania.
    Janess, a Wy jakie badania zrobiliście i w jakiej klinice się leczycie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2017, 08:13

    Endometrioza
    02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
    Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
    Mam synka :)
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 21 lutego 2017, 08:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    No właśnie, dziewczyny może Wam to ktoś wyjaśnił. Po czym lekarz jest w stanie stwierdzić kiedy nastąpiła owulacja?
    Bo u mnie za 2 razem było tak, że 2 dni przed IUI pęcherzyk miał 19-20mm i był idealnie okrągły. 1 dzień przed IUI, wieczorem, dostałam mocnych bóli właśnie ze strony owu. Rano o 8 w dniu IUI lekarz stwierdził że owulacja już zaszła bo pęcherz jest zapadnięty. Stwierdził że prawdopodobnie te bóle to była owulacja, ale w dokumentacji zapisał że owu była w dniu IUI. Ile w takim razie po owulacji pęcherzyk już nie jest widoczny?

    po owulacji pęcherzyk jest pęknięty, na usg wygląda na rozmyty lub zapadnięty z jednej strony, taki kleks z atramentu. I pojawi się dużo płynu. Po kilku dniach się mocniej marszczy i robi się z tego taka kulka (taki mały często krwisty pęcherzyk) czyli ciałko żółte które bedzie produkowało progesteron i podtrzymywało początkową ciąże.
    Najczesciej lekarz określa moment wulacji po ilości płynu lub jak jest kilka dni po owulacji po tym jak wygląda pękniety pecherzyk/ciało żółte

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
‹‹ 505 506 507 508 509 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nieregularny okres. Przyczyny i objawy nieregularnych cykli miesiączkowych.

Nieregularny okres nie zawsze musi świadczyć o zaburzeniach, czy problemach hormonalnych. Na pewnych etapach życia nieregularne cykle są okresem przejściowym. Kiedy jednak nieregularne cykle warto skonsultować z lekarzem? Jakie są najczęstsze przyczyny nieregularnych cykli miesiączkowych? 

CZYTAJ WIĘCEJ