INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja te zakaźne też będę robić, ale one są krótko ważne, więc dopiero ok. 2 tyg. przed inseminacją zrobimy je z mężem.Endometrioza
02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
Mam synka -
nick nieaktualnyAsik84 wrote:Jeśli oboje jesteście zdrowi to na pewno bedzie. Obież sobie cel: w tym roku będę w ciąży. Ja tez nie miałam większych problemów oprócz tarczycy która uformowałam przed IUI. I jestem w ciąży po 2,5 roku starań. Na nasza niemoc składa sie wiele innych czynników: stres, zmęczenie, ciagle myślenie ze tym razem sie na pewno nie uda. Jeśli cykl będziesz miała bezowulacyjny (w co wątpię) to głowa do góry i trzeba sie zastanowić nad jakaś stymulacja. MoZe leki pomogą? I podejść drugi raz do IUI. No nie m dla nas rzeczy niemożliwych.
-
nick nieaktualnyDziewczyny jestem po usg: 2 ciałka żółte czyli 2 pęcherzyki pękł.
Jeden prawdopodobnie przed IUI, drugi wieczorem w dniu IUI.
Nie wiem jakim cudem one popękały przy 18mm!!
W każdym razie od dzisiaj dupek i utrogestan.
Gin mój dopuści mnie jakby co do 3 iui. Więcej według niego mija się z celem.
Kolejny cykl IUI na naturalnym ma być. Sama tak chcę by odpocząć od stymulkiWiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 16:50
efta lubi tę wiadomość
-
Alisa wrote:Dziewczyny jestem po usg: 2 ciałka żółte czyli 2 pęcherzyki pękł.
Jeden prawdopodobnie przed IUI, drugi wieczorem w dniu IUI.
Nie wiem jakim cudem one popękały przy 18mm!!
W każdym razie od dzisiaj dupek i utrogestan.
Gin mój dopuści mnie jakby co do 3 iui. Więcej według niego mija się z celem.
Kolejny cykl IUI na naturalnym ma być. Sama tak chcę by odpocząć od stymulki
No widzisz?! Teraz pewnie jeszcze będą bliźniaki. -
Alisa wrote:Dziewczyny jestem po usg: 2 ciałka żółte czyli 2 pęcherzyki pękł.
Jeden prawdopodobnie przed IUI, drugi wieczorem w dniu IUI.
Nie wiem jakim cudem one popękały przy 18mm!!
W każdym razie od dzisiaj dupek i utrogestan.
Gin mój dopuści mnie jakby co do 3 iui. Więcej według niego mija się z celem.
Kolejny cykl IUI na naturalnym ma być. Sama tak chcę by odpocząć od stymulki
No widzisz... bedzie ciaza moja droga. Więcej wiary!!!szatanka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMaugo wrote:Alisa! Trzymam kciuki
A czemu chcesz odpocząć od stymulacji? Są jakieś skutki uboczne?
Poza tym mógł gin mówi że maks 6 stymulacji i koniec. Leki stymulujące zwiększają zachorowalność na raka jajnika.
Jest na innym wątku dziewczyna która stymulowana się do ivf - ma zmianę nowotworową. Pewnie, może nie po stymulacji lecz gin jej powiedział ze stymulka miała na to wpływ. -
kochane kobietki w którym dc powinna zrobić badanie progesteronu ?niedoczynnosc tarczycy
amh 0,68
11.06.16 iui
25.10.16 iui
23.11.16 iui stymulacja
30.06.17 iui stymulacja
04/2019 brak komórek jajowych
01/2020 przerwany długi protokół
07/2020 nieudana procedura z jednym zarodkiem -
nick nieaktualny
-
Alisa wrote:No wiesz żadna stymulacja nie jest obojętna dla naszego organizmu. To są hormony i nie można ich brać w nieskończoność. Walą po jajnikach równo.
Poza tym mógł gin mówi że maks 6 stymulacji i koniec. Leki stymulujące zwiększają zachorowalność na raka jajnika.
Jest na innym wątku dziewczyna która stymulowana się do ivf - ma zmianę nowotworową. Pewnie, może nie po stymulacji lecz gin jej powiedział ze stymulka miała na to wpływ.
O kurcze, dobrze wiedzieć... Czyli wszystko z głową i pod kontrolą.
Endometrioza
02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
Mam synka -
Ja oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam betę Muszę przecież jakoś dotrwać do USG... W czwartek po południu było 1006, wczoraj rano 5559, najpierw się wystraszyłam że coś mało, ALE... Każdy kalkulator, mówi że w normie i do tego totalnie przeciętnej. Uf. Potem liczyłam z kalkulatorem minimalne potencjalne przyrosty po 48, albo po 72, albo 96 + 24, no wszelkie kombinacje i też wychodzi że to ok.
A na koniec palnęłam się w łeb, bo spojrzałam na normy i i tak nie powinnam mieć więcej niż 7300 na tym etapie Więc chyba ok.
A, no i podobno między 1200 a 6000 już nie podwaja się tak szybko, tylko nawet 72 godziny.
Byłam u endo, kazał nie zmieniać dawki letroxu na razie (75), zrobić pod koniec marca tsh i ft4 i przyjść na kontrolę.
Gina przypadkiem spotkałam, powiedział że słyszał od męża dobre wieści i...kazał mi zacząć szydełkować, bo za dużo myślęWiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 08:56
Alisa, Maugo, zohasamoha, szatanka, Flowwer lubią tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
wichrowe_wzgórza wrote:Ja oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam betę Muszę przecież jakoś dotrwać do USG... W czwartek po południu było 1006, wczoraj rano 5559, najpierw się wystraszyłam że coś mało, ALE... Każdy kalkulator, mówi że w normie i do tego totalnie przeciętnej. Uf. Potem liczyłam z kalkulatorem minimalne potencjalne przyrosty po 48, albo po 72, albo 96 + 24, no wszelkie kombinacje i też wychodzi że to ok.
A na koniec palnęłam się w łeb, bo spojrzałam na normy i i tak nie powinnam mieć więcej niż 7300 na tym etapie Więc chyba ok.
Byłam u endo, kazał nie zmieniać dawki letroxu na razie (75), zrobić pod koniec marca tsh i ft4 i przyjść na kontrolę.
Gina przypadkiem spotkałam, powiedział że słyszał od męża dobre wieści i...kazał mi zacząć szydełkować, bo za dużo myślę27.07 bliźniaki!!
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny,
byłam już kiedyś u Was, ale moje IUI odsunęło się dość sporo w czasie. Jestem już po pierwszym IUI, niestety się nie udało. Lekarz chce u mnie robić IUI na cyklach naturalnych, bo większy problem mamy po stronie męża, a u mnie teoretycznie wszystko jest ok. Myślicie, że jest sens pytać lekarza, że może jednak warto spróbowac ze stymulacją?
A i jeszcze jedno pytanie, mam Hashimoto, biorę Euthyrox 112, ale mój endo zalecił mi w okresie około-IUI brać Jodid, a jeśli się uda to kontynuować? czy któraś z Was też tak bierze? czy teraz jak wiem, że się nie udało to odstawić i zaczęć brać dopiero na 2 dni przed IUI? -
nick nieaktualnyBuko wrote:Cześć dziewczyny,
byłam już kiedyś u Was, ale moje IUI odsunęło się dość sporo w czasie. Jestem już po pierwszym IUI, niestety się nie udało. Lekarz chce u mnie robić IUI na cyklach naturalnych, bo większy problem mamy po stronie męża, a u mnie teoretycznie wszystko jest ok. Myślicie, że jest sens pytać lekarza, że może jednak warto spróbowac ze stymulacją?
A i jeszcze jedno pytanie, mam Hashimoto, biorę Euthyrox 112, ale mój endo zalecił mi w okresie około-IUI brać Jodid, a jeśli się uda to kontynuować? czy któraś z Was też tak bierze? czy teraz jak wiem, że się nie udało to odstawić i zaczęć brać dopiero na 2 dni przed IUI?
Witaj Buko
Na temat Jodidu nie wypowiem się, bo po prostu nie mam wiedzy w tym temacie.
Jeśli chodzi o IUI: wczoraj pisałam Dziewczynom tutaj, że rezygnuję ze stymulki i kolejna IUI będzie na naturalnym.
Ale... po przespanej nocy i przemyśleniu doszłam do wniosku, że jednak nie - podejdę do stymulki. Wiesz dlaczego bo na stymulce mam zawsze 2 pęcherzyki i tym samym większą szansę na powodzenie.
Jeśli będę po 3 IUI wtedy odchodzę od stymulki i staramy się naturalnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 14:22
-
nick nieaktualnyWidziałam Twoją wypowiedź ja w międzyczasie zmieniłam Klinikę i w pierwszej, w której planowałam robić IUI brałam clo, ale wg dr nie urósł pęcherzyk nadający się do IUI i po tym trochę zwątpiłam w ich "dobre intencje" i zmieniłam klinikę, w której lekarz stwierdził, że skoro mam regularne cykle i potwierdzoną kilka razy owu to próbujemy na naturalnym cyklu (poza tym w cyklu z clo wg niego miałam również owu).
My po 3 IUI będziemy pewnie podchodzić do ivf.
-
Alisa, Buko,
A jeśli lekarz sam nie zaproponuje to można zapytać go o stymulację? Kiedy się zaczyna brać te tabletki (w którym dniu cyklu)?
Buko, przykro mi... ale trzymam kciuki za powodzenie następnejWiadomość wyedytowana przez autora: 9 marca 2017, 14:35
Endometrioza
02.2018 - laparoskopia, usunięcie ognisk endometriozy, jajowody drożne,
Cykl z laparoskopią szczęśliwy - 2 kreski
Mam synka -
nick nieaktualnyMaugo wrote:Alisa,
A jeśli lekarz sam nie zaproponuje to można zapytać go o stymulację? Kiedy się zaczyna brać te tabletki (w którym dniu cyklu)?
Kto pyta nie błądzi:-) Oczywiście, że pytać.
Dobór leków hormonalnych i ich dawki zależą od przyczyn niepłodności.
Kwestia też dobrania dobrego leku, na który prawidłowo zareagujesz.
Ja np. jestem na Lamette. Cykle 26-28dni. Lek włączam od 3 do 7 dc.
I cykl: 1 tabletka dz Lametty. Rezultat: zerowy. Brak pęcherzyków
II cykl: 2 tabletki dz Lametty. 2 pęcherzyki.
III cykl: 2 tabletki dz, dodatkowo w tym cyklu w 5 i 7dc Menopur (zastrzyki). 2 pęcherzyki.
-
Buko, ja mam też cykle naturalne i na takich robią mi IUI. Problem ze stymulacją jest taki, że taki CLO powoduje zmniejszenie grubości endometrium, co może uniemożliwić zagnieżdżenie zarodka, nawet jeśli dojdzie do zapłodnienia. Nie mam pojęcia, czy ta Lametta też tak działa. Poza tym stymulacja grozi ciążą mnogą, musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, czy jesteś na to gotowa
Kurczę, a ja nie mam żadnych, ale to żadnych objawów niczego od kilku dni, oprócz tego, że bolą mnie cycki, czyli pewnie idzie na @.